Edifier Studio R1600TIII - wtopa?

[WebCM]

Za namową znajomego zamówiłem głośniki 2.0 Edifier Studio R1600TIII. Wcześniej do słuchania muzyki i gry w Rocksmitha korzystałem jego sprzętu 2.2 Easy Touch ET-5000. Brzmią przyzwoicie, ale szukaliśmy czegoś lepszego. Znalazł w sieci szczegółową recenzję Edifier. Uwierzyłem, że za 370 zł dostanę lepszą jakość i większy zakres częstotliwości. Otwieram pudełko. Spodziewałem się, że te głośniki są większe. Podłączam. Dźwięk jest czystszy, średnie i wyższe częstotliwości brzmią dobrze, ale brak basy z dolnych pasm ledwo słychać. Słabo nadają się do oglądania filmów. Zmieniałem ustawienia pokręteł. Porównując: ET-5000 mają przestrzenne basy, więc lepiej odwzorowują rzeczywisty dźwięk, ale nieco gorzej przenoszą wyższe częstotliwości. R1600TIII dobrze przenoszą wyższe pasma, ale najniższych nie ma. Podczas gry w Rocksmitha słychać szumy, pocieranie o metal, jedne piosenki brzmią doskonale, inne fatalnie (z mocnym przesterem). Jeśli chodzi o pasmo, niewiele lepiej grają od zwykłych głośników 2.0. Płaci się za moc (na max grają bardzo głośno), pilot, drewno i może jakość komponentów wewnątrz. Występuje jeszcze inny problem. Nawet przy niskiej głośności emitują wysokie ciśnienie akustyczne. Nawet po chwili słuchania uszy mają dość. Po 15 minutach słuchania muzyki miałem pisk w uszach, co nie zdarzało się nawet po głośnym słuchaniu muzyki na ET-5000 ani laptopowych. Co o tym sądzicie?

Czy Edifier Studio R1600TIII do Rocksmitha to mądry wybór czy wtopa?

Jeśli wtopa, co polecilibyście do 500 zł? Nieważne, czy 2.0, czy 2.1, czy inna konfiguracja. Ważne, aby dźwięk z wejścia był zbliżony do dźwięku z wyjścia. Karta dźwiękowa to wbudowana Realtek HD.

[Aurora001]

Bylo, microlaby 3/4/5/6/7c

[Mikul]

Niedawno kupiłem te Edifiery i trochę się zawiodłem z ich brzmieniem i mocą, nie wiem czy to wina mojej integry realtek alc662 czy tak ma być. Wcześniej miałem geniusy 2000x i wydawały się lepsze, dodam, że głownie słucham rapu. Czy lepsza karta dźwiękowa coś tutaj pomoże?

[Kyle]

Porównując: ET-5000 mają przestrzenne basy, więc lepiej odwzorowują rzeczywisty dźwięk,

 

W niskich częstotliwościach (basach) nie ma przestrzeni/przestrzenności. Przestrzeń to wysokie częstotliwości. Nie wierzysz - poczytaj.

 

Gdybym musiał logicznie wytłumaczyć dla czego słyszysz w basach "przestrzeń", to jedyne co przychodzi mi do głowy, to astronomicznie wysokie zniekształcenia, harmoniczne niskich tonów aż po soprany (te harmoniczne, których nie ma w nagraniu, więc wręcz same zniekształcenia) co z wiernym odtwarzaniem nie ma absolutnie nic wspólnego.

Nawet przy niskiej głośności emitują wysokie ciśnienie akustyczne.

Ciśnienie akustyczne to jest głośność.

R1600TIII dobrze przenoszą wyższe pasma, ale najniższych nie ma.

 

Przesiadłeś się z głośników z subem, na głośniki z 4" midwooferem bez suba - nic dziwnego że basu ilościowo mniej.

Niedawno kupiłem te Edifiery i trochę się zawiodłem z ich brzmieniem i mocą, nie wiem czy to wina mojej integry realtek alc662 czy tak ma być. Wcześniej miałem geniusy 2000x i wydawały się lepsze, dodam, że głownie słucham rapu. Czy lepsza karta dźwiękowa coś tutaj pomoże?

 

Pewnie też basu Ci mało (pisząc brzmienie, to masz zapewne na myśli braki na dole). Przesiadłeś się z modeli z 5,25" midwooferem na mniejsze 4" - spodziewałbym się tego.

 

Jeśli wtopa, co polecilibyście do 500 zł?

 

Sądzę, że obaj potrzebujecie czegoś znacznie większego, z lepszym zejściem i pewnie nawet też Edifier wystarczy, ale jakiś dużo większy, jak R2600 (6,5" midwoofer), ew. polecone wyżej Microlab , ale raczej nie mniejsze niż 6 . ... jeśli jednak chcielibyście 2.1 w tej cenie co 2.0, gdzie w 2.1 o ilość basu łatwiej, to w przypadku owych modeli z subem, jak znam życie, średnica najprawdopodobniej ucierpi, razem z całą naturalnością, precyzją itd.

Edytowane 7 Czerwca 2014 przez Kyle

[Mikul]

Dzięki za odpowiedź, microlaby 6c to wydatek 450 zł a r2600 około 600. Czy opłaca się dopłacać te 150 zł? Poniżej tych microlabów nic nie znajdę, coś za 350 zł około? Mnie osobiście 2.1 nie interesują. Kupując r1600tiii liczyłem, że będą grać podobnie, tylko są lepiej wykonane i nie buczą co mi się bardzo podoba. Jednak się zawiodłem i będę musiał sprzedać.

[Kyle]

Gdybym kupował dla siebie, to bym dopłacił bo mają przedni bassreflex i bi-amp ... widziałem też poamiary i są równiejsze od Solo 6.

[Mikul]

ziś sprzedaje swoje r1600 i dalej tak na prawdę nie wiem co wybrać, jeszcze myślę nad edifier c3 bo mają bardzo dobre opinie, ogólnie boję się trochę edifierów bo już się na nich zawiodłem. Solo 7c kuszą niską ceną i jest ich dość sporo na tablicy, 2 miesięczne z gwarancją za 450 zł, jednak podobno nie nadają się do bliskiego odsłuchu, ciężki wybór oj ciężki :

[bbodex]

ziś sprzedaje swoje r1600 i dalej tak na prawdę nie wiem co wybrać, jeszcze myślę nad edifier c3 bo mają bardzo dobre opinie, ogólnie boję się trochę edifierów bo już się na nich zawiodłem. Solo 7c kuszą niską ceną i jest ich dość sporo na tablicy, 2 miesięczne z gwarancją za 450 zł, jednak podobno nie nadają się do bliskiego odsłuchu, ciężki wybór oj ciężki :

Na forum jest troche porownan na temat obu zestawow. Osobiscie jesli masz bliski odsluch polecilbym Edifiery, sa one do bliskiego odsluchu w przeciwienstwie do Solo, posiadam 6C i w odleglosci ok 1-1.5m od kolumny strasznie traca na glebi i scenie, dopiero przy ok 2-2.5m od sluchacza odleglosci pokazuja na co je stac. Przy Edifierach ten problem nie wystepuje, a nawet jesli to w duzo mniejszym stopniu.

Edytowane 15 Sierpnia 2014 przez bbodex