PC czy laptop + dock do rozrywki

[Tarantinio]

Witam. Aktualnie posiadam PC. Config:

Intel i3 550 - 3.2GHz

4GB RAM

GTX550Ti 1GB

Seagate 500gb

Modecom Carbon 530W

Win7 Home

 

Bardzo dobrze spisuje się w nowych grach pomimo budżetowego procesora i małej ilość pamięci RAM.

Czasem odpalę na nim BF3, BF4, GTA4 i te gry są grywalne nawet na wysokich detalach z wysoką rozdzielczością. Moje pytanie brzmi: Czy jest sens sprzedać tego PC'ta i kupić laptopa z mocnym procesorem - np. Intel i5, 4-8GB RAM, dyskiem 500gb i słabą kartą graficzną (nawet GMA 950 by starczyła :) ) + do tego stacje dokującą ze slotem PCI-E na kartę graficzną? Często wyjeżdżam i przydał by mi się cichy i niezawodny laptop do internetu,mało wymagających aplikacji. W domu po podłączeniu do stacji był by dobrą maszyną do grania, oglądania filmów HD. Celował bym coś pokroju HP, Dell, IBM ostatecznie Samsung i Asus. Na laptopa wydam max. 2000zł bez stacji i grafiki. Nie jestem jakimś PRO GAMEREM żeby grać w detalach ULTRA i rozdzielczości FHD i mieć conajmniej 100fps bo poniżej jest niegrywalne.... Zadowoli mnie medium, 1280x1024 i 40 stałych fps. Do docka włożył bym jakiegoś GF ,np. GT520 1gb DDR3 - wiem leciwa karta do "sapera" ale to mi wystarczy, w przyszłości moze coś mocniejszego. Znalazłem coś takiego - Dell Latitude e6410 za 1500zł na znanym portalu aukcyjnym. Czy to dobra decyzja?

Edytowane 4 Maja 2014 przez Tarantinio

[kaijitsu]

GT520 do docka?! Za 2600zł kupisz y510p z 755m, który jest sporo wydajniejszy od tej 520 i o porównywalnej wydajności co Twój 550Ti. 

http://www.x-kom.pl/p/171954-notebook-laptop-15-6-lenovo-ibm-y510p-i5-4200m-4gb-1000-dvd-rw-gt755m.html?partnerid=100180188&sm12=MTc=&ts=1399224488&token=f5a78882abfca069d52c046175d915a0

 

Po co się bawić w takie rzeźby?

Edytowane 4 Maja 2014 przez kaijitsu

[SferisPL]

Zdecydowanie wybierz notebooka: Lenovo Y510P z i5  lub ewentualnie dołożyć do LENOVO IdeaPad Y510 59-407442 i7-4700MQ/15,6FHD/4GB/SSHD8GB+1TB/GT755/DVD/DOS w takiej konfiguracji. Na plus masz jeden sprzęt, nie musisz się w nic bawić.