Skocz do zawartości
Asig

GeForce GTX660 - Chłodzenie pasywne - istnieje?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Jestem fanem "cichej" pracy i braku kurzu w obudowie a przez to także chłodzenia pasywnego.

Szukałem jednak ze 2 godziny w Google i na Allegro - ale na próżno... (no może nie całkiem bo Google dowiodło mnie na to forum).

 

I w tym momencie mam do was pytanie - Czy istnieje jakieś chłodzenie pasywne (TYLKO - Bez wentylatorków!) do karty graficznej GeForce GTX660? Jeżeli tak, to jak się nazywa/albo jakiś link?

 

Dziękuję z góry,

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to pasywnie może działać Prolimatech MK-26 za 245 zł w morele.net .

 

Choć nie wiem jak to zda egzamin na GTX660 , szczególnie jak karta będzie obciążona .

 

Może lepiej dołożyć 1 lub 2 wolnoobrotowe wentylatory 140 mm .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem pod obciążeniem nie da rady pasywne trzeba dołożyć tak jak reyden napisał duży wentylator wolnoobrotowy albo dwa  no chyba że masz bardzo dobry przewiew w obudowie. Może spróbować najpierw z jednym dobrym wentylem typu noiseblocker eloop B12 chyba są w wersji 800rpm

    Edytowane przez michalelo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, tak jak pisałem nie lubię hałasu z komputera :P

 

W obudowie obecnie mam tylko 2 wentylatory:

- Jeden na Zasilaczu, który praktycznie się nie kręci (bo ma 650w a cały sprzęt potrzebuje ok 300w) - kręci się może na 400rpm.

- Drugi właśnie na karcie graficznej i o ile tamten z Zasilacza mnie nie irytuje (bo tjb. praktycznie w ogóle nie działał) to ten w ciągu całego dnia używania komputera, przez jakieś 1/3 dnia wyje

 

A jeśli chodzi o procesor, to mam na nim chłodzenie tylko pasywne: Zalman FX100 i na pełnym obciążeniu w dość gorący dzień ma max. 55*C (Intel Core i7 4820k)

 

Poza tym nic innego nie jest w stanie wywołać hałasu z komputera bo np. dysku HDD nie mam tylko dysk SSD Sandisk 256GB który jak wiadomo ani mini-db hałasu nie wywoła w przeciwieństwie do HDD :P

 

Więc jak widać jedynym krokiem do bez hałasowego działania komputera jest chłodzenie pasywne na kartę graficzną (2/3 dnia nie słychać nawet minimalnie hałasu z komputera - tak jakby był wyłączony - lecz tj. pisałem ta pozostała 1/3 dnia mnie irytuje przez k. graf.).

@reyden dzięki więc wielkie za podanie nazwy tego chłodzenia, szukałem pod wieloma frazami w Google i nie byłem w stanie niczego takiego wygrzebać a więc uratowałeś mnie :P
@michalelo skoro tak mówisz, zakupię też 1-2 wentylatorki o których napisałeś, 800rpm to w sumie prawie żaden hałaś, na początek potestuje z tym chłodzeniem bez wentylatorków a jeśli średnio da radę to chłodzenie, to dorzucę ten wentylatorek.

 

No i cóż, poczytałem o tym chłodzeniu i wydaje się, że to najlepsze chłodzenie do kart graficznych i dobrze zdaje egzamin, więc: "Kupiłeś przez Kup Teraz Prolimatech MK-26 Silver BOX" - teraz tylko czekać aż przyjdzie :P

Jeszcze prosiłbym o jakąś bardzo dobrą pastę na GPU (czytałem trochę o pastach i znalazłem Akasa455 oraz Arctic Cooling MX-4 - ale nie wiem czy są one "Najlepsze") - koszta mnie w sumie średnio obchodzą, byle odprowadzała ciepło najlepiej jak się da.

Dziękuję z góry ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, tak jak pisałem nie lubię hałasu z komputera :P

 

W obudowie obecnie mam tylko 2 wentylatory:

- Jeden na Zasilaczu, który praktycznie się nie kręci (bo ma 650w a cały sprzęt potrzebuje ok 300w) - kręci się może na 400rpm.

- Drugi właśnie na karcie graficznej i o ile tamten z Zasilacza mnie nie irytuje (bo tjb. praktycznie w ogóle nie działał) to ten w ciągu całego dnia używania komputera, przez jakieś 1/3 dnia wyje

I tu jest pies pogrzebany. Obudowa nie ma wentylacji, wzrasta nadmiernie temp. w środku, rozkręca się chłodzenie na karcie i masz, co masz.

 

Po pierwsze obudowa, jaka? 

Po drugie dobre wentylatory do obudowy, minimum dwa. Jeden wtłaczający powietrze, drugi wyciągający. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówi Klaus , przy pasywnie chłodzonych elementach o takim poborze prądu jak GTX660 dobrze wentylowana buda jest absolutną podstawą .

 

Inaczej sprzęt się ugotuje , chyba że całość była by chłodzona WC a chłodnica/chłodnice znajdowały by się poza kompem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, więc tak. Wczoraj przyszło mi to pasywne chłodzenie do karty graficznej - ale był mały problem, ok. 1.5cm było za wysokie i nie dało się za ciul zamknąć obudowy i trzeba było poświęcić pół dnia z piłką do metalu aby uciąć i pilnikami aby wyglądało potem jak fabrycznie - ale dało radę :P

 

Co do GTX660 to właśnie mały ma pobór prądu, ma tylko pojedyncze zasilanie i pobiera max. 115W a z tego co wiem są karty które mają nawet podwójne zasilanie.

 

No i cóż, po założeniu chłodzenia po testach i benchmarkach przez ok. godzinę czasu, Karta osiągała maksymalnie temperaturę 65 stopni (a jak wiadomo dzisiaj był dość gorący dzień), przy czym jej maksymalna temperatura to 90*C - dodam też, że w zestawie z chłodzeniem były mini radiatorki na każdą nawet najmniejszą kostkę na karcie - oczywiście ich także użyłem. Więc myślę, że jest to bardzo dobra temperatura jak na brak jakiegokolwiek wentylatora.

 

Zamówiłem też zasilacz Seasonic (ok. 94% sprawności - cert. 80+ Platinum) z chłodzeniem pasywnym który także wczoraj przyszedł, no i tutaj jest troszkę problem, tj. wyżej pisze @reyden - trochę się gotuje, ale jedynie CPU - wcześniej nie było z nim większych problemów bo Zasilacz i Karta graf. wentylowała obudowę, przy maksymalnych testach obciążenia po około 10 minutach CPU osiąga już 66*C (po czym wyłączam testy) a jego maksymalna temperatura to 66.8*C (i7 4820k) - kupiłem też ten wentylatorek (Także w tym samym momencie co chłodzenie na kartę i zasilacz) - ale chyba w ciula ktoś przygrał, bo tamte przedmioty przyszły mi na wczoraj a wentylatorka nie ma do dziś. Mam nadzieję, że do jutra przyjdzie to zamontuję go na chłodzeniu do CPU (wziąłem wersję 800 - 2000 obrotów, rozm. 120 z automatycznym zwiększaniem obrotów od 800 do 2000 ten noiseblocker o którym pisał mi michalelo) - myślę, że da radę ten jeden wentylator na CPU bo jest dość duży i ma całkiem sporo obrotów - Cóż jutro jak przyjdzie to się okaże (chyba, że nie będę miał czasu na zamontowanie) :P

Jeszcze raz dzięki wam za informacje i pomoc :)

 

@EDIT:
A tak wyglądają temperatury wszystkich podzespołów przy takim... powiedziałbym standardowym obciążeniu (tzn. przeglądarki/kilka kart, kilka aplikacji w tle, film) - Myślę, że nie jest źle - tylko tj. mówię przy max. obciążeniu procesor po 10 minutach nie wydaja - więc zobaczę jak będzie z tym Noiseblocker'em :P
 
Edytowane przez Asig

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, więc tak, dzisiaj dopiero doszedł mi wentylatorek, więc miałem okazję go zamontować ;)

 

Noiseblocker'a dałem na to chłodzenie Prolimatech na karcie graficznej.

Tak wyglądają temperatury na 100% obciążeniu w dość "upalny dzień":

 

Karta graficzna: 55*C (max - potem spada do ok. 50*C bo wentylatorek daje większe obroty i tak w kółko)

natomiast jej maksymalna temperatura wynosi 90*C

 

Procesor: 56*C (max - stoi stabilnie na 55*C wskakując na ok 5 sekund na 56 i spowrotem)

natomiast jego maksymalna temperatura wynosi 66.8*C

 

A płyta główna i dysk SSD grzeją się powiedziałbym śmiesznie względem ich maksymalnej temperatury.

 

Jedyny "mały" problem był w tym, że radiator po ucięciu nie miał "mocowania" na wentylatorek, choć tak bym tego nie nazwał - 2 metalowe "pręty" które w każdej chwili mogą upaść na płytę główną... hmm... głupi pomysł :P zdecydowanie lepszym sposobem było zamontować go na zaciskach.

 

Co do pasty, tak jak Rokula radził/a kupiłem GC Extreme, efekt? Zrobiłem test obciążenia CPU na 100%, po kilku minutach miał już max 66*C (tak jak pisałem wcześniej) - po zmianie pasty na tą, tj. wyżej napisałem procesor ma MAKSYMALNIE 56*C i to cały czas, a na poprzedniej w ciągu kilku minut MAX, no więc WOW! różnica jest naprawdę baaardzo spora ;)

 

Dzięki wielkie wszystkim za pomoc w dobraniu odpowiednich "chłodzeń" - teraz komputer wydaje naprawdę BARDZO znikome szelesty i to po przyłożeniu ucha żywcem do obudowy przy dobrym chłodzeniu ;)

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...