Skocz do zawartości
Bubby

Total załamka.

Rekomendowane odpowiedzi

Przyjechali dziś do mnie fachmani montować nowe okna w domu. Mają sprzęt i nowe okna. Zaczynają robotę. Poprzestawiali meble, wyciągneli z pokojów dywany i przykryli wszystko folią żeby się nie zakurzyło. Gdy juz mają zabrać się za wymontowanie starych okien jedej zauważa że nowe są za duże 8O

Jakiś idiota pomylił pomiary i źle odmieżył okna w weszystkich 3 pokojach :!:

Myślałem że się załamię. Więcej nie skorzystam z usług tych panów.

Spodziewałem się że akcje w stylu programu "Usterka" zdarzają się tylko w telewizji :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cos podobnego mialem jak kobieta przyszla mierzyc kuchnie, mzierzyla i jest okey, rodzice przedstawili jej projekt, ona zaprojektowala i niby wszystko okey, tyle ze jak wszystko obliczala to nie policzyla grubosci plyt wiorowych (a przez telefon sprzeczala sie ze to niemozliwe itd) , dobrze ze gosciu ktory to nam montowal byl fachowcem... udalo im sie z twarza z tego wyjsc inaczej mamuska chyba by zabila ta kobiete mokra sciera

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjechali dziś do mnie fachmani montować nowe okna w domu.  Mają sprzęt i nowe okna. Zaczynają robotę. Poprzestawiali meble, wyciągneli z pokojów dywany i przykryli wszystko folią żeby się nie zakurzyło. Gdy juz mają zabrać się za wymontowanie starych okien jedej zauważa że nowe są za duże  8O 

Jakiś idiota pomylił pomiary i źle odmieżył okna w weszystkich 3 pokojach  :!: 

Myślałem że się załamię. Więcej nie skorzystam z usług tych panów. 

Spodziewałem się że akcje w stylu programu "Usterka" zdarzają się tylko w telewizji  :(

niestety w naszym kraju jest przeważająca większość takich fachmanów, nie bede wymieniał ile to takich ludzi przewineło się przez mój dom, żal mi tylko mojej mamy co sie wkuriwała bo kto nie przyszedł czegoś montować to zawsze musiał coś s.<span style="color:red;">[ciach!]</span>lić :( :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprostu przypał. Mama dostała namiary na tych ludzi od koleżanki u której z tymi oknami i specami nie było żadnych problemów.

Szef tych ludzi powiedział że do wieczora skontaktują się w sprawie ponownej próby montażu następnych już okien. Postąpili przynajmniej honorowo i wzieli na siebie koszy za źle wymieżone okna.

Najdziwniejsze jest to że nawet pochszaniły im się kolejności typu: drzwi balkonowe, okno itd. Wyglonda na to że pomyliły im się zamówienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak zamowienia sie pomylily to jeszcze nie jest tak zle, w sumie jest lato i jest sezon na wymiane okien, u mnie codziennie w bloku ktos wymienia, az cholera mnie strzela jak slyche jak halasuja juz o 8 -9 rano, mam znajomych ktorzy wlasnie w tkaiej firmie pracuja, robota tragiczna od 5 do 22 ale pieniadz nie jest zly, tak wiec pomylki ze okna nie tam ojechaly zdarzaja sie i rpzeciez trudno obciazac klienta ze sami cos powalili, a jezeli fatycznie zle zmierzyli... to biada takiej firmie jak powiesz slowko znajomym.. to nikt u nich ine wezmie - przyanjmniej ze znajomych :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja wam powiem jak bylo u mnie kilka lat temu jak zmienialem okna (tyle ze w ramach kilku skarg do adm).

Przyszli panowie, wymierzyli sobie, za kilka(nascie) dni przyszli z oknami, zamontowali...wszystko pieknie....do pierwszego deszczu ;], przeciekaly chyba w 30 miejscach jak nie lepiej...nastepnego dnia przyszli "poprawic"...na moje oburzenie jeden z nich powiedzial "panie....kazde okno troche cieknie" , no comments

 

3 dni pozniej kupilem w innej firmie ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja wam powiem jak bylo u mnie kilka lat temu jak zmienialem okna (tyle ze w ramach kilku skarg do adm).

Przyszli panowie, wymierzyli sobie, za kilka(nascie) dni przyszli z oknami, zamontowali...wszystko pieknie....do pierwszego deszczu ;], przeciekaly chyba w 30 miejscach jak nie lepiej...nastepnego dnia przyszli "poprawic"...na moje oburzenie jeden z nich powiedzial "panie....kazde okno troche cieknie" , no comments

 

3 dni pozniej kupilem w innej firmie ;]

:lol: :lol: :lol:

 

Kazałeś wywalić im je i spierniczać ? :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy juz mają zabrać się za wymontowanie starych okien jedej zauważa że nowe są za duże

To i tak dobrze, że się później nie zorientowali bo wtedy to byś ani nowych ani starych już nie miał :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm jak widać spece od okien już tak mają u mnie (dosyć dawno temu ) poprostu wstawili okna na 4 stlowe kołki (wokół dziury ok 10 cm wokół całości) Tu pojawia sie pytanie przeciaerz miało być z monatarzem ???!!!!! A koleś mówi trzyma sie ?? trzyma !!Czyli śa zamontowane , Dowidzenia .

Reszte czyli uszczelnienie(pianką) i zamórowanie musieliśmy zrobić sami (parapety też [stare <span style="color:red;">[ciach!]</span>li])

Firma naszczęście po ok 8 miechach zbankrutowała :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh to ja miałem inną przygodę wczoraj. Oddałem wieżę do naprawy bo nie działało odtwarzanie płyt. Odebrałem - płyty chodzą, ale kasety coś nie chcą... (wcześniej chodziły jak należy). Co za zjeby. Naprawili CD no to zespuli odtwarzanie kaset :). Co za kraj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no nie ma to jak sprawdzone firmy montujace cokolwiek :lol:

u mnie rok temu tez cos zle wymiezyli i sa male problemy z otwieraniem drzwi na balkon [trzeba bylo karnisz przyciac zeby dalo sie wogole drzwi otworzyc] :lol: Dołączona grafika :lol:

poza tym jedna szyba wygladala jakby ja ktos farba prysnal (o to to trzeba bylo sie z nimi klocic ze ho ho ) :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak do mnie pszyjechali montować (uwaga!!!!) nakładke plastikową na parapet to przyjeżdżali i za razem :

1. zmierzyli

2.przyjechał szefo obejrzał raptem 4 parapety :)

3.przyjechali fahmani za długie przywieźli

4.przyjechali 2 raz nie ten kolor....

5.przyjechała 3 ekipa stwierdziła że wcześniejsze nic nie zrobiły pomierzyła wszystko 2 raz...

6.wrócili po 30 minutowej przerwie....

7. założyli nakładki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...