Skocz do zawartości
kucyk

Filmy - co warto obejrzeć?

Rekomendowane odpowiedzi

Ocean 12- po 20 minutach staciłem jaką kolwiek chęć oglądania tego filmu. Nie wiadomo o co chodzi, nudny i wogóle bez sensu :|

1262609[/snapback]

Jak po 20min nie wiedziałeś o co chodzi, to jak ten film oglądałeś :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaki znowu warez ? - osloskop jest doskonalym zrodlem informacji - chodzilo mi o opis - to czy ktos to sciagnie to juz jego prywatna sprawa..

1262625[/snapback]

Tak sobie tłumacz, opis można był owziąć z kilku innych stron np. tej z której skopiowano go na osloskopie.

 

Odpoczniesz kilka dni.

 

Jak po 20min nie wiedziałeś o co chodzi, to jak ten film oglądałeś :lol:

1262650[/snapback]

W tym filmie mozna chyba trochę nie wiedzieć o co chodzi jezeli nie oglądało się pierwszej częsci. Inej mozliwości nie widze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do Oceans 12

 

uwaga <spoiler> czy jak to sie nazywa ;]

 

Lubie filmy ktore sa skomplikowane, i zaskakują końcówką, ale jednak ta koncowke mozna przewidziec a dopiero gdy okaze sie ze sie jej nie przewidzialo to czlowiek lapie sie za glowe i mysli: "Dlaczego ja o tym nie pomyslalem ?! " A tutaj to jakas seria dziwnych akcji po ktorych nagle okazuje sie ze prawdziwe jajko jechalo w pociągu... No i wszechwiedząca i genialna Zeta-Jones ;] Nie pasi mi to :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzyjcie  "REQUIEM FOR A DREAM/REQUIEM DLA SNU".

 

Koniecznie w nocy. Na porządnych słuchawkach albo kinie..

 

A jeżeli ktoś pali marihuane to musi ten film zaliczyc na fazie...

 

Peace

1263093[/snapback]

zaliczylem ten film po blancie. mam slaba psyche i przez tydzien po lbie jezdzila mi muza i urywki tego filmu. nie polecam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Grudge - Fajny film, widac ze troche zjechany z "The Ring", ogolnie mi sie podobal 7,5/10

National Treasure - Jak juz ktos powiedzial, lekki, latwy i przyjemny film troche akcji,troche przygody, oglnie bardzo ciekawy 8,5/10.

New York Taxi - Taki sredniak, mozna obejrzec... 5,5/10

Godsend(Bozy dar) - calkiem fajny, polecam.. 7/10

Edytowane przez Ur8an

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odgrzebe troche starsze klimaty ale imo warto

ogladal ktorys z was Ukryty Wymiar(Event Horizon)?? jesli ktos lubi mroczne s-f to bardzo polecam :D

Skrot

Rok 2040: eksperymentalny statek kosmiczny wyrusza w przestrzeń i nagle znika w okolicach planety Neptun. W siedem lat później do Ziemi docierają sygnały pochodzące z zaginionego pojazdu. Władze organizują wyprawę ratunkową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przy coraz bardziej efektownych produkcjach (zastrzezenie - efektowne nie znaczy dobre) film ktory ma prawie 8 lat moze byc zapomniany. a patrzac na "produkcje" ktore teraz puszaja w kinach zaczynam szukac jakis starych dobrych filmow ktore przeszly przez publike bez echa... papka jest imo meczaca... jakies propozycje? najlepiej zeby mialo ciezki, mroczny klimat :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

standartowo musze wtrącic swoje 3 grosze ;)

 

jeżeli chodzi o ogladanie filmów "na fazie" to "requiem...." napewno do nich nie nalezy ten film trzeba obejzec na trzeżwo przy pełnej swiadomosci tego co się dzieje na ekranie ...

co innego "Fear & Loathing in Las Vegas" przy tym filmie zioło jest wymagane depp z del toro miażdżą

 

co do "skarb naro.." mógł by być troszke ciekawszy bardziej klimatyczny ale postawili bardziej na efekciarstwo nie zmienia to faktu że mozna go oejrzec ;)

 

godsend strasznie słaba rola deniro ten mały łebek lepiej zagrał od niego , dobra muzyka kilka ciekawych (strachawych) momentów :twisted:

 

"event horizon" słabiuuutki co tu wiecej pisac ( morfeusz miał kilka takich niewypałów w karierze min 'biker boyz' - to juz totalna porazka )

 

"brother" z początku troche nudnawy ale ma w sobie to coś co wciąga w dalsze siedzenie przed ekranem , fajnie pokazana lojalnosc gdy kato strzela sobie w łeb zeby doprowadzic do połączenia gangów nie brakoje w nim tez odrobiny humoru , polecam

 

"house of 1000 corpses" - rob zombie i wsio jasne troszku gore nikomu nie zaszkodzi :lol: very pokręcony film ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Event Horizon (btw, tłumacze jak zwykle musieli popisać się kreatywnością) to zdecydowanie najlepszy film Andersona (dla nieobeznanych w temacie, to reżyser Mortal Combat, RE, RE:A, A vs P), jednak jak na ironie najmniej zarobił :? . Własciwie to był finansową klapą. Co jest o tyle wqrwiające, że późniejsza "Kula" ("Sphere"), która została maksymalnie zerżnieta z Event'a zarobiła sporo i zdobyła rozgłos, mimo że jest ZNACZNIE gorszym filmem:/ Ci od kuli nawet plakatu nie potrafili sami wymyśleć, więc zmienili troche plakat pierwowzoru, patrzcie:

 

Plakat "Event Horizon"

Plakat "Kuli"

 

n/c po prostu :lol:

 

Natomiast Anderson po klapie Horyzontu wyraźnie się podłamał i zaczał robić idiotyczne filmy pod publiczke:/ O ile RE jeszcze dawał rade (zwłaszcza ze względu na muzyke i Milę ;) ), to jego ostatnie dwa "dzieła", czyli RE:A i Alien vs Predator są poniżej krytyki:/ (w ogóle to jak można kręcic dwa filmy jednocześnie?! 8O ). Szkoda, bo to utalentowany reżyser jest... znaczy sie był:/

 

ERRATA: ;) - pomyliłem się, Anderson napisał tylko scenariusz, kręcił to badziewie ktoś inny.

 

 

EDIT:

 

"event horizon"  słabiuuutki  co tu wiecej pisac 

Sam jesteś słabiutki :P . Ten film to świetne połączenie mrocznego s-f z horrorem klasy B (niektóre akcje były nieźle zeschizowane), ale takie klimaty trzeba lubić;] Tak samo niektórzy nie doceniają kunsztu Mistrza Tarantino - to są filmy dla wybranych :)

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...zaliczylem ten film po blancie. mam slaba psyche i przez tydzien po lbie jezdzila mi muza i urywki tego filmu. nie polecam...

1263106[/snapback]

w podobnych okolicznościah oglądałem ten film. daje do zrozumienia i schizuje (pzynajmniej mnie)...

odgrzebe troche starsze klimaty ale imo warto

ogladal ktorys z was Ukryty Wymiar(Event Horizon)?? jesli ktos lubi mroczne s-f to bardzo polecam :D

Skrot

1263139[/snapback]

oglądałem ten film. też ładnie porobiony :D i te ich teksty typu: 'piekło to tylko słowo, tam gdzie lecimy to obszar niewyobrażalnego zła'. i te przebłyski jak ich maltretuja... Edytowane przez kukifas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do you see? Do you see??? DO YOU SEE?!!!!! Yes, I see. Boooom! :) Sceny z masakrowania załogi widziałem klatka po klatce ( dziennik pokładowy miażdżył :)) Zdrowo popiepszony film :D

 

Film zajebisty, no i te piekne wydłubane oczy, wysadzanie żył od ciśnienia, zamrożone zwłoki latające w niewaszkości i rozbijające się o podłogę :D Flm już ma 8 lat, ale efekty trzymają poziom- warto obejżeć.

 

Star Wars : Episode II- warto sobie przypomnieć, bo III już w drodze. Gdyby nie motywy dla dzieci specjalnej troski ( Jar-Jar, walczący Yoda, bezsensowna rzeźnia tysięcy ludzików z robotami itp.) to film jest całkiem niezły. Duku ( b. dobrze zagrany)- koleś ma poad 80 lat a krzepy ma więcej niż wszyscy Jedi razem wzięci i jest wyższy od każdego ludzkiego przeciwnika- Respekt ;).

Edytowane przez Slayer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oglądałem ten film. też ładnie porobiony :D i te ich teksty typu: 'piekło to tylko słowo, tam gdzie lecimy to obszar niewyobrażalnego zła'. i te przebłyski jak ich maltretuja...

- O Boże, co sie stało z twoimi oczami?

- Juz ich nie potrzebuje, tam gdzie sie znalazlem nie sa mi potrzebne. Widze wszystko doskonale :twisted:

 

8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natomiast Anderson po klapie Horyzontu wyraźnie się podłamał i zaczał robić idiotyczne filmy pod publiczke:/ O ile RE jeszcze dawał rade (zwłaszcza ze względu na muzyke i Milę ;) ), to jego ostatnie dwa "dzieła", czyli RE:A i Alien vs Predator są poniżej krytyki:/ (w ogóle to jak można kręcic dwa filmy jednocześnie?! 8O ). Szkoda, bo to utalentowany reżyser jest... znaczy sie był:/

 

1263297[/snapback]

AvP to normalnie %$&%$&$&*&*&&*, nie da się tego opisać.

A RE:A jest dobry, Anderson napisał scenariusz ,reżyserem był kto inny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miejmy tylko nadzieje ze kolejne czesci przygod (razem badz osobno) zostana powierzone w rece dobrych scenarzystow, rezyserow i ogolnie calych ekip... cholera po AvP spodziewalem sie czegos wiecej wide komiks wydanie specjalne z 9x roku albo AvPvTerminator :twisted: :twisted: :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość wortigern

Chodzi wam o Resident Evil: Apocalipse ??

Jeśli tak to jeden z gorszych filmów jakie oglądałem, takie badziewie ze nawet 5 minut nie warto na to marnować. Dla mnie to byla komedia. No i oczywiscie musieli zostawic wyjscie do 3 czesci (no jakby inaczej).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...