ojejku Opublikowano 20 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2006 Potwierdzam opinie, jeżeli się w SH grało to film genialny... jak nie grało, a ceni się fabułę i klimat to film b.dobry. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 20 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2006 (edytowane) Jin, senkju. Teraz juz wszystko jasne. Tokyo drift - opinie o tym filmie mam taka jak wszyscy. Nie ma co sie nad nim zbytnio rozwodzic. Mial byc pokaz super bryk ?- byl, miala byc laseczka/laseczki ? - byly, mial byc uzdolniony outsider ? - byl. Mial byc na koncu Dominic Torreto ? ...nie mialo byc ale byl :] Milo sie spedza czas przy tym filmie jezeli wylaczymy mozg. Edytowane 20 Sierpnia 2006 przez Kaeres Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
surix Opublikowano 20 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2006 Zgadzam się z powyższym stwierdzeniem, jak się oglądneło 2 pierwsze części F&F to jak tu 3 nie obejrzeć a że to bajka to już całkiem inna sprawa :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sialala Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Obejrzalem w weekend "The Life of David Gale" - po entuzjastycznych recenzjach tutaj spodziewalem sie czegos nietypowego i trzymajacego w napieciu, a dostalem sredniaka ktorego nie moglbym z czystym sercem nikomu polecic. Wdg mnie takie 5/10. Co to za "trzymajacy w napieciu thriller", w ktorym od polowy wiadomo jak sie skonczy? » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Od sceny z wywiadem w TV zaczalem sie domyslac koncowki, a w momencie gdy dowiadujemy sie o bialaczce pani kolezanki glownego bohatera - mialem 100% pewnosc co do zakonczenia. Nawet rola Kevina Spacy'ego nie zachwycila. Sredniak. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Ja oceniam ten film znacznie wyzej. Moze przez to ze sie niczego nie domyslalem. Ode mnie 8/10 i polecam szczerze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Santi Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Dawno tu nie pisalem. ;) Z ostanio obejrzanych filmow polecam Running Scared i The Worlds Fastest Indian. Pierwszy oceniam na 8/10, a drugi 9/10 (dodatkowy punkt za role Hopkinsa, ktory nigdy nie zawodzi :P). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven_88 Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Ja ostatnio z Hopkinsem obejrzałem (nareszcie!) Człowieka Słonia...8+ daję... Ostatnio oglądam co mi wpadnie w łapy... Bandidas (Sexipistols - co za kretyn to wymyślił?) - letnie (w obu tego słowa znaczeniu) kino...6/10 Tokyo Drift - tu podzielam opinie Kaeres'a... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojejku Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2006 (edytowane) Obejrzalem w weekend "The Life of David Gale" - po entuzjastycznych recenzjach tutaj spodziewalem sie czegos nietypowego i trzymajacego w napieciu, a dostalem sredniaka ktorego nie moglbym z czystym sercem nikomu polecic. Wdg mnie takie 5/10. Co to za "trzymajacy w napieciu thriller", w ktorym od polowy wiadomo jak sie skonczy? » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Od sceny z wywiadem w TV zaczalem sie domyslac koncowki, a w momencie gdy dowiadujemy sie o bialaczce pani kolezanki glownego bohatera - mialem 100% pewnosc co do zakonczenia. Nawet rola Kevina Spacy'ego nie zachwycila. Sredniak. Po 1 jaki thiller ? to jest dramat, nie thiller. Space'y zagrał rewelacyjnie, co miał robić młynki niczym Neo :lol: ? Nie przekonała Cię jego postać ? o_O To chyba jesteś jedyny :P Jeszcze raz podkreślam to nie żaden thiller! ale film oparty na faktach. Jak się je zna to nie ma co się dziwić, że film nie zaskakuje. » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Każdy scenariusz można przewidzieć... zwłaszcza w tym filmie, gdzie bohaterzy walczą z karą śmierci. Niemniej jednak, jestem w 100% pewien, że nie jedną osobę zwiódł w trakcie filmu ze 3 razy.... Może Ci się nie podobać, ale to Twoja strata :) Edytowane 21 Sierpnia 2006 przez ojejku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
860lacov Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Ja polecam film Ray (biografia Ray'a Charles'a) I mam od razu pytanie, mianowicie jaki jest tytuł utworu od októrego Ray zaczyna się uczyc? Akcja w barze kiedy jakiś starszy facet pokzauje małemu Rayowi jak sie gra (jednym palcem brzdąka :) ) Możliwe, że to było tylko kilka nut na potrzeby filmu, ale mam nadzieję, że nie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zavader Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Dobra kilka kolejnych filmów zaliczonych oto moje zdanie: * Shinobi - zupełnie mi sie nie podobał. Zdecydowanie za wolny, bez pomysłu - ani aktorstwa, ani historii, ani akcji, ani efektów, ani scenariusza - tylko muzyka całkiem całkiem. Generalnie - NIE POLECAM - prawie zasnąłem, w ogóle mi nie przypadł do gustu. Ale może komus się spodoba. * Lake House - OMG. W sumie film ciekawie pomyślany - pomysł całkiem OK - osobiście lubie oboje aktorów więc wg. mnie całkiem w porządku film był. Choć zakończenie rozczarowuje, to film jest zdecydowanie za wolny - czegoś mu brakuje. Polecam tylko tym, którzy naprawde nie mają nic lepszego pod ręką. * Frequency - film stary - z 2000 roku - jest "pomysłodawcą dla filmu powyżej. Podobna historia, podobne wątki, podobne zakończenie - a jednak Frequency podobało mi się znacznie bardziej! Lepsza gra aktorska, mniej zbędnych bzdetów, ciekawsza fabuła no i ogólnie lepszy klimat. POLECAM - bo ogląda sie naprawdę dobrze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slayer Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2006 (edytowane) Armia Boga 2 5.9/10 Jak komuś się podobała jedynka, to ta jest równie dobra/ średnia. Ciekawostką, która przyciągneła mnie do filmu była prawie główna rola Glenna Danziga :mur: Do ostatniej sekundy filmu nie mogłem się jego dopatrzyć- cofnąłem się do początków i rzeczywiście- występuje jako jeden ze złych aniołów ( za cholerę jednak nieprzypomina tego, co sobie wyobrażałem - myślałem, że będzie coś jak w teledysku Danziga- I don't mind the pain....niestety). Taką rolę mógł zagrać każdy ech.... A mieli go wziąć do X-Mena jako Wolverina - nie wyszło :mur: :blink: Edytowane 21 Sierpnia 2006 przez Slayer Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sialala Opublikowano 22 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2006 Jeszcze raz podkreślam to nie żaden thiller! ale film oparty na faktach. Jak się je zna to nie ma co się dziwić, że film nie zaskakuje. 1. Za Wikipedia: The Life of David Gale is a 2003 motion picture that tells the fictional story of a philosophy professor, David Gale, who was dedicated to the abolition of the death penalty and who was sentenced to death for the rape and murder of a colleague and fellow abolitionist. link 2. Jak na dramat to troche za duzo tu biegania, epatowania krwawymi scenami, tanimi sztuczkami majacymi podniesc napiecie. 3. Wystarczy myslec podczas ogladania filmu a nie gapic sie w ekran, zeby domyslec sie zakonczenia wiekszosci filmow - ten nie jest wyjatkiem. Dla mnie to thriller, dosc kiepski zreszta. Zreszta IMDb tez mi mowi, ze to Genre: Drama / Crime / Thriller Nie chce sie klocic - podzielilem sie odczuciami po obejrzeniu filmu. BTW - Skoro jestesmy przy dramatach, to zdecydowanie polecam Legends of the fall - polski tytul Wichry Namietnosci. Kawalek dobrego kina. I prawdziwy dramat a nie jakas po[ciach!]lka nastawiona na zaskakiwanie widza niekonwencjonalnym zakonczeniem, zeby wyszedl z kina zdziwiony. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slayer Opublikowano 22 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2006 Armia Boga 3 - 2.5/10 Jakoś to przełknąłem, może przesadzam, ale usunięcie Walkena od "ciemnej mocy" odebrało bardzo wiele dla tego dosyć średniego filmu. Wogóle jest on dla mnie zupełnie bezsensu, pełen herezji i bardzo infantylny....a może ja po prostu nie lubię p.... przez większość czasu o Bogu, bo w niego po prostu nie wierzę i jest to dla mnie bójda na resorach? :lol2: :lol: Zostały jeszcze 2 części i - ponoć będzie jeszcze gorzej <_< Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeWho Opublikowano 22 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2006 Ja polecam film Ray (biografia Ray'a Charles'a) I mam od razu pytanie, mianowicie jaki jest tytuł utworu od októrego Ray zaczyna się uczyc? Akcja w barze kiedy jakiś starszy facet pokzauje małemu Rayowi jak sie gra (jednym palcem brzdąka :) ) Możliwe, że to było tylko kilka nut na potrzeby filmu, ale mam nadzieję, że nie To po prostu standard bluesowy \ rock n' rollowy – słychać po skali. A klepanie po klawiszach młodego Raya to tylko trafianie w dźwięki ale w innej tonacji. Nie wydaje mi się, żeby to był jakiś konkretny utwór. BTW. Bluesowe kawałki są podobne do siebie taki to już styl. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heryf Opublikowano 22 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2006 ostatnio bylem w kinie na stay alive film nawet klimatyczny, mojej pannie przydal bardzo do gustu ja mialem mieszane uczucia, ale nie powiem troszke dreszcze na nim przechodza, polecam 8/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojejku Opublikowano 22 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2006 1. Za Wikipedia: The Life of David Gale is a 2003 motion picture that tells the fictional story of a philosophy professor, David Gale, who was dedicated to the abolition of the death penalty and who was sentenced to death for the rape and murder of a colleague and fellow abolitionist. link 2. Jak na dramat to troche za duzo tu biegania, epatowania krwawymi scenami, tanimi sztuczkami majacymi podniesc napiecie. 3. Wystarczy myslec podczas ogladania filmu a nie gapic sie w ekran, zeby domyslec sie zakonczenia wiekszosci filmow - ten nie jest wyjatkiem. Dla mnie to thriller, dosc kiepski zreszta. Zreszta IMDb tez mi mowi, ze to Genre: Drama / Crime / Thriller Nie chce sie klocic - podzielilem sie odczuciami po obejrzeniu filmu. BTW - Skoro jestesmy przy dramatach, to zdecydowanie polecam Legends of the fall - polski tytul Wichry Namietnosci. Kawalek dobrego kina. I prawdziwy dramat a nie jakas po[ciach!]lka nastawiona na zaskakiwanie widza niekonwencjonalnym zakonczeniem, zeby wyszedl z kina zdziwiony. ;) The Life of David Gale is based on a true story, but the writing of the script makes the film so fictional that it is really ludicrous. Of course, there are mechanical problems through the film that try to grab tension like a car breaking down. There is the mysterious stereotypical follower, which is a cowboy in a pickup truck. I kept wandering if he is following you and creeping you out, then why not call the police. The whole truth and outcome of the film becomes clear, but I rather research the real events that happened before commenting on this area. The political message of opposing capital punishment is really visible and really in the audience's face. This is somewhat fine; there have been other fine films that express similar victims with confidence (Dead Man Walking (1995), A Time to Kill (1996)). However, the opposition is thrusted over and over, and over again, that the story of David Gale, which is one that should be told, is created into a big piece of propaganda. Maybe if the story would have remained accurate and not been so filtered, it might have been admirable.Na imdb tak piszą bo film został przebajerzony, zeby była większa dramaturgia i bardziej wciągał, więc suma sumarum nie jest całkowicie 'based on true story' ... :) Też znam dużo dramatów, które mógłbym polecić ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Obejrzalem High Noon (w samo poludnie) - film super, western pokazany od innej strony, nie takiej gdzie cowboy'e jezdza na koniach i strzelaja itp. Dla mnie bomba, film ma klimat i ciekawi do samego konca. Polecam jezeli ktos jeszcze nie widzial. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slayer Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2006 (edytowane) Silent Hill 6/10. Nie jest to typowy horror- raczej triller, bo po prostu jest "za miękki". Dla tych, co lubia zjawiska nadprzyrodzone będzie oczko w górę. Do mnie jednak nie przemawia bójda o podwójnym świecie i czającym się gdzieś "złu", po prostu kwestia gustu. Nie podobały mi się też nawiązania do chsześcijańskich zwyczajów palenia na stosach grrr :? Dobrze zrobiony film, ale totalnie nierealistyczny. Edytowane 23 Sierpnia 2006 przez Slayer Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jin* Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Silent Hill 6/10. Nie jest to typowy horror- raczej triller, bo po prostu jest "za miękki". Dla tych, co lubia zjawiska nadprzyrodzone będzie oczko w górę. Do mnie jednak nie przemawia bójda o podwójnym świecie i czającym się gdzieś "złu", po prostu kwestia gustu. Nie podobały mi się też nawiązania do chsześcijańskich zwyczajów palenia na stosach grrr :? Dobrze zrobiony film, ale totalnie nierealistyczny.Sorry, ale Ty tak na serio? :] Jak historia o ludziach ktorzy przenosza sie do innego wymiaru ma byc realistyczna? Jak mialby ten film wygladac, aby byc "realistyczny"? %-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2006 (edytowane) Silent Hill 6/10. Nie jest to typowy horror- raczej triller, bo po prostu jest "za miękki". Dla tych, co lubia zjawiska nadprzyrodzone będzie oczko w górę. Do mnie jednak nie przemawia bójda o podwójnym świecie i czającym się gdzieś "złu", po prostu kwestia gustu. Nie podobały mi się też nawiązania do chsześcijańskich zwyczajów palenia na stosach grrr :? Dobrze zrobiony film, ale totalnie nierealistyczny.Na początku tego filmu powinien byc napis "tylko dla ludzi mających pojecie o grze" bo jak widze takie "recenzje" to robi mi sie smutno.....:( Pozniej filmy dostają ocenki 5/10 bo film jest nudny i nadprzyrodzony , a wielki recenzent nie wie o co w nim chodzi...^^ Edytowane 23 Sierpnia 2006 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zavader Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2006 A ja mam prośbę, a w zasadzie dwie ;] Mam dwa filmy Almodovar'a - ale nie mam do nich napisów - a w napisy.org nic nie ma. Może ktoś z was ma napisy do tych dwóch perełek: * Volver - "Volver 2006 Italian Md Ts Xvid-Rivolts.avi" * Hable Con Ella - Porozmawiaj z nią - "Hable_Con_Ella.SEDG.DVDRIP.Spanish.avi" Ma ktoś poratować ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeWho Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2006 A ja mam prośbę, a w zasadzie dwie ;] Mam dwa filmy Almodovar'a - ale nie mam do nich napisów - a w napisy.org nic nie ma. Może ktoś z was ma napisy do tych dwóch perełek: * Volver - "Volver 2006 Italian Md Ts Xvid-Rivolts.avi" * Hable Con Ella - Porozmawiaj z nią - "Hable_Con_Ella.SEDG.DVDRIP.Spanish.avi" Ma ktoś poratować ? Napisów do Volver póki co nie znajdziesz...i jeszcze dłuuuugo dłuuuuuugo ich nie będzie. BTW. Jaka jest jakośc tego releas'u? Tłumaczenie do "Porozmawiaj z Nią" musiałbym zgrać z DVD i przerobić do rozpoznawalnego formatu. Zaznaczam, że napisy te ( tak jak w większości wydań DVD ) jest strasznie kiepawe. Pytanie chcesz mieć jakiekolwiek napisy czy porządne? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zavader Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Jakość średnia niestety - i chyba póki co wywalę i poczekam na cos lepszego i z porządnymi napisami. A co tego drugiego filmu - juz jest lepiej - ale z kolei napisów tez nie ma. No ale niech sobie czeka na swoja kolej, może niedługo się cos pojawi, w końcu film nie taki wcale nowy. Ale dzięki za pomoc ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slayer Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2006 (edytowane) PS- kontakt z grą miałem...ale bardzo słaby- fakt. Umówmy się, że praktycznie żaden. Dość niska ocena moja 6/10 jest raczej zrozumiała- już mało co potrafi mnie przestraszyć, czy zaskoczyć. Zero nowości i nuda, oklepane schematy. Odwoływanie się do zjawisk nadprzyrodzonych nie bardzo mi po prostu w filmach pasuje i tyle. Dzięki filmowi za to zagram niedługo w Silent Hill, bo o ile pamiętam klimat jest iście pop.... ;) :) Edytowane 23 Sierpnia 2006 przez Slayer Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kucyk Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2006 (edytowane) Właśnie obejrzałem UNITED 93 i oceniam na 7/10 Bardzo fajnie upłynął mi czas podczas oglądania, mimo tego, że jak każdy z nas znałem zakończenie według mnie warto zobaczyć Edytowane 23 Sierpnia 2006 przez kucyk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Na początku tego filmu powinien byc napis "tylko dla ludzi mających pojecie o grze" bo jak widze takie "recenzje" to robi mi sie smutno.....:( Pozniej filmy dostają ocenki 5/10 bo film jest nudny i nadprzyrodzony , a wielki recenzent nie wie o co w nim chodzi...^^Przecież to czy ktos miał wcześniej kontakt z grą nie ma żadnego znaczenia - jak film jest dobry to jest dobry i juz. Po prostu trzeba się umiec wczuc w klimat (w przypadku horrorów jest to szczególnie istotne). Ja np. kontakt z grą miałem minimalny (nie przeszedłem zadnej częsci), a film oceniłem zdaje się na 8.8/10 w tym topicu. A ja mam prośbę, a w zasadzie dwie ;] Mam dwa filmy Almodovar'a - ale nie mam do nich napisów - a w napisy.org nic nie ma. Może ktoś z was ma napisy do tych dwóch perełek: * Volver - "Volver 2006 Italian Md Ts Xvid-Rivolts.avi" * Hable Con Ella - Porozmawiaj z nią - "Hable_Con_Ella.SEDG.DVDRIP.Spanish.avi" Ma ktoś poratować ? Napisy do Hable Con Ella mam - jesli ta wersja co masz ma 25 fps to powinny pasować (najwyzej sobie przesuniesz o pare sekund). Ja dopasowalem je do wersji 592x256; czas trwania: 01:48:24 Po napisy do Volver zapraszam tutaj: http://www.hiszpanski.ang.pl/Volver_Almodovara_5777.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2006 (edytowane) Przecież to czy ktos miał wcześniej kontakt z grą nie ma żadnego znaczenia - jak film jest dobry to jest dobry i juz. Po prostu trzeba się umiec wczuc w klimat (w przypadku horrorów jest to szczególnie istotne). Ja np. kontakt z grą miałem minimalny (nie przeszedłem zadnej częsci), a film oceniłem zdaje się na 8.8/10 w tym topicu. Przeczytaj to.... i to.... Zdanie nie zmienie, takie filmy powinny byc tylko dla ludzi majacych pojecie na co idą do kina. Ludzie majacy jakąkolwiek stycznosc z SH nie napiszą ze to cienizna, ludzie ktorzy oceniaja tylko film pisza ze to strata czasu.....Dziekuje, postoje.... Edytowane 23 Sierpnia 2006 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2006 (edytowane) To nie moja wina, ze jakis krytyk od siedmiu bolesci nie czuje filmu. W przypadku kazdego filmu zawsze znajdzie sie jakas grupa osob, ktora bedzie uwazala go za porache, dno, itp. Nic nie poradzisz, ze masa osob zjezdza SH - ale ich liczba niewiele ma wspolnego z tym, czy w przeszlosci grali w gre. Opinie fanatykow gry, ktorych film bardzo zawiodl również czytalem. Mojej dziewczynie (bylismy w kinie na wieczornym seansie) tez SH bardzo przypadł go gustu, a nie musze chyba dodawac, ze w gre to ona nie grala;] Edytowane 23 Sierpnia 2006 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slayer Opublikowano 24 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2006 (edytowane) Nie jestem krytykiem :lol: - ot po prostu piszę, jaki ostatnio filmy oglądałem. A, że film Silent Hill mi nie podszedł klimatem, to nie znaczy, że ze mną jest coś nie tak. Owszem, czasami nawet nastraszył (początek nadejścia mroku "bu!" :lol2: ), ale bez przesady. Mnie nie straszą już jakieś groteskowe potworki bez rąk, albo cycate pokojówki bez twarzy w jakiś dziwny sposób każda zaopatrzona w szpikulec :blink: :lol: A końcowa jatka nie wiem, co miała wnieść. Wing Commander- 4/10 Jak ktoś ma 13 lat i lubi kosmiczne strzelaniny, a do tego delektuje się każdym odcinkiem Star Treka- to jest film dla niego - conajmniej 7/10 jak nic ;). Widzieliśmy to wiele razy- chrześcijański wojownik pod postacią amerykańskiego prawiczka lubiącego dominy pokazuje kosmitom, kto tutaj rządzi w kosmosie. Razem z super wyluzowanym kolesiem lubiącego grube czarne kobiety stanowią taki arsenał, że nic ani nikt ich nie powstrzyma :lol2: Główny bohater nadprzyrodzone zdolności wykrywania zakrzywień czasoprzestrzeni, a do tego liczy szybciej niż wszystkie komputery razem wzięte. Drugi koleś słynie z wyszukanego dowcipu i każdy go za oryginalność lubi, z wielką gracją jak matador staje naprzeciw wrogom :mur: Grałem kiedyś w taką grę i nie przypadła mi do gustu. Tutaj jest podobnie- wszystko jest strasznie napompowane głupotą, ale jak się podejdzie to tego filmu jak do serialu- można obejżeć. Edytowane 24 Sierpnia 2006 przez Slayer Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ur8an Opublikowano 24 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2006 Silent Hill - 6,5/10 - podobal mi sie od momentu kiedy zaczalem go rozumiec :P Czyli od wyjasnienia "calej prawdy".. Do tego momentu troche sie film "ciągnął" pomimo ze mialem do czynienia ze wszystkimi czesciami gry ale w bardzo niewielkim stopniu (zadnej nie skonczylem). Za to koncowka filmu bardzo mi sie podobala. Co do straszenia, to czego sie tam bylo bac? :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...