Skocz do zawartości
kucyk

Filmy - co warto obejrzeć?

Rekomendowane odpowiedzi

Wojna Harta - w ramach odświeżenia filmografii Bruce'a ;) - dobry film wojenny z minimalną liczbą bum bum ... Szkoda że fabułę znałem wcześniej :/ ... Solidne 8/10

 

Tears of sun - 8.5/10 - oklepane, schematyczne patetyczne, ale jakże rajcujące kino :) Zawsze wolałem Bruce'a od Leo :D

Edytowane przez Myszaqu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos juz byl w kinie na Sunshine?

Dzisiaj w Wyborczej mial bardzo dobra recenzje i w sumie neci mnie, zeby sie na niego przejsc. Tym bardziej, ze w piatek wyjezdzam i juz pewnie nie bede mial okazji zobaczyc tego w kinie. Warto?

1/10 - 1 za widok merkurego przelatujacego przez slonce , reszta D N O , biegaja po tym statku ciagle nie wiem po co, akcja tefinitywnie stoi,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Deja Vu - 7,5/10 film bardzo przypdal mi do gustu...jak dobrze poczytac zniechecajace wypowiedzi a potem milo sie rozczarowac. Film jest troszke zakrecony i mozna sie pogubic ale wkreca i trzyma w napieciu.

 

Talladega Nights: The Ballad of Ricky Bobby - 7,5/10 dla fanow Willa Farrella i tego specyficznego chumoru pozycja obowiazkowa-moim zdaniem koles jest wspolczesnym monty pythonem - bezsens i absurd na calego w najlepszym wydaniu-mozna nauczyc sie modlic a przy okazji zwijac ze smiechu nie kumajacy bazy uznaja to za dno ale taka to specyfika.

 

Tenacious D: The Pick of Destiny - ?/10Film z zalozenia mial byc chyba utrzymany w absurdzie ale mi to kompletnie nie podeszlo nie oceniam filmu bo go po prostu wylaczylem-chyba juz mam dosc spiewajacego Jacka Blacka - to nie School of Rock a do Nacho Libre tez mu wiele brakuje.

Edytowane przez Yearman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Deja vu - zapomnialem, ze mialem cos skrobnac o tym filmie. Mnie sie rowniez podobal. Zadnych rewelacji, dosc sporo bledow merytorycznych ale jak sie nie zwraca na nie uwagi to mozna przyjmowac te wyssane z palca teorie i calkiem przyjemnie spedzic czas przed TV. Oczywiscie zadnych zaskoczen nie ma bo fabula jest tak prosta, ze sie domyslamy wszystkiego.

 

Podejrzany - swietny film z Genem Hackmanem, Morganem Freemanem oraz Monica Bellucci. Az sie dziwie, ze nie skusil mnie ktos na ten film wczesniej. Swietna, boska gra aktorska dwoch producentow Hacmana i Freemana. Bellucci tez nie pozostaje daleko w tyle. Widzialem ja w kilku produkcjach i tylko w tym lub (zapomnialem tytulu ale akcja dzieje sie we wloskiej miesciniep odczas II WŚ). Ona ma ladnie wygladac i to robi najlepiej. Ale kilka kwestii miala zadzwiwiajaco dobrych.

Koncowa jest swietna i az sciska w tylku - 9/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzialem ja w kilku produkcjach i tylko w tym lub (zapomnialem tytulu ale akcja dzieje sie we wloskiej miesciniep odczas II WŚ).

Ta mieścina to Castelcuto, a film nosi tytuł Malena. Również polecam zarówno Podejrzanego (zapomniałem o tym filmie, a on zacny jest przecież), jak i wspomnianą już Malenę. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Wind That Shakes the Barley (Wiatr buszujący w jęczmieniu) - Intrygujący i mocny temat dobrze zrealizowany. Ciekawa fabuła daje do myślenia. Może niektóre momenty są niepotrzebnie przeciągane.. Piękne widoki, dobre role i mocne zakończenie. -4/5 (minus za moim zdaniem słabą muzykę, mogłoby być jej więcej)

 

w niedzielę postaram się coś napisać o Sunshine bo wybieram się do kina w sumie za pół darmo (trzeba jakoś wykorzystać te punkty z Era Premia ;])

 

Abandoned, The (Porzuceni) - wow... w końcu po obejrzeniu kilku/kilkunastu filmów, zwanych horrorami - coś dobrego. Ciekawa historia, niezwykły klimat i efektowne wykonanie. Nie ma to jak obejrzeć go po północy w pokoju ze zgaszonymi światłami. Nie ma co... daję 4/5 ;o

Edytowane przez R.i.P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

One upon a time in America (Dawno temu w Ameryce)

Film, dzielo sztuki. DeNiro w lepszej roli niz w Ojcu Chrzestnym.

Klimaty zywcem z gry MAFIA (tzn. MAFIA brala garsciami z klimatu tego filmu). Nie wiem jak opisywac ten film. Strasznie dlugi, w wiekszosci dluzyzny ale w taki sposob przedstawione, ze ogladajac ten pona 3 i 1/2 godzinny film w godzinie 23:00 - 2:30 nie przymknalem oka ani razu a zabieralem sie do niego spiacy. Dla mnie arcydzielo Sergio Leone`a.

 

PS. A muzyka zaslugije na najwyzsze laury - Morricone.

Edytowane przez Kaeres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj obejrzalem "Escape from Alcatraz" - widac ze pb sie troche na tym wzorowal. Film niezly nawet, chociaz jakoś łatwo ta ucieczka im poszla... ot zrobienie jakiejs dziury, wejscie na dach i tyle. No ale jest to film dosc stary, wiec mozna wybaczyc [;. Poza tym warto obejrzec dla samego Eastwooda [;

 

Dzisiaj chyba obejrze Reservoir Dogs.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sunshine ( W stronę słońca - tłumacze sie popisali :damage_wall: ) 2/10.

 

Nie ma w tym filmie ani horroru, ani na dobrym poziomie s-f. Większość rzeczy, jakie widziałem w filmie zupełnie nie przedstawiało czegokolwiek- widzisz i nie wiesz właściwie o co chodzi :lol: Cały czas biegają, świrują coś.....zupełnie nie trzyma się to kupy. Jeden koleś z Radia Maryja ewidentnie lubi zimę i chce, żeby ludzkości było zimno w tyłki i chce wszystko sp... Oczywiście wiadomo, że się to skończy z wiadomym skutkiem ;)

Film chce trochę zedrzeć z Solaris i Event Rozinon (naprawdę polecam :rolleyes: ), co nawet na określenie "podróba" nie zasługuje

Jeżeli ktos oglądał "Podróż do wnętrza ziemi", który mimo skrajnej głupoty (zero realizmu, ale przynajmnije trochę efektownie) zasługuje na te 5/10, to moze swobodnie to "coś" odpuścić, bo razi wręcz jak od letniego słońca B-)

Edytowane przez Slayer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Peaceful Warrior (Siła spokoju) - Nudny i w sumie nic nie wnosi w śwat filmu. Opowieść jak to młody chłopak uczy się od starszego mędrca życiowego... Marne 2/5

 

Sheitan - Obejrzałem i nie wiem o czym ten film w ogóle jest. Wywołuje skrajne emocje. Kompletne DNO i strata czasu. Daję plus za bardzo ciekawą grę V.Casella. Czyli ogólnie +0/5

 

---------------------------------------

jutro idę do CC jak mówiłem wcześniej za pół darmo i do wyboru mam dwa filmy: PERFECT STRANGER oraz SUNSHINE i nie wiem co wybrać. wdg imdb.com 4.9/10 vs. 7.1/10 no ale koledzy wyżej oceniają w miarę nieciekawie Sunshine więc nie wiem. (raczej tylko te dwa filmy wchodzą w rachubę)

Edytowane przez R.i.P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Music and Lyrics (Prosto w serce) - Myślałem, że będzie coś lepszego (po zapowiedziach) a tu taka tania pseudo romantyczna komedia. A nudnaaa.... i przewidywalna. Aktorstwo też marne. 2/5 za miłą końcówkę.

a mi sie podobal ;] dałbym mu 3+/5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był juz ktoś na "Wakacjach Jasia Fasoli"? Dziewczyna chce na to iść, a mi sie to nie za badzo usmiecha :-|

może ze 3 lepsze akcje, a tak po za tym nuda, da się obejrzeć ogólnie ale nic specjalnego

 

The Fountain i Letters from Iwo Jima - widział ktoś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie warto, tam nie ma nic siesznego. Nie polecam.

 

może ze 3 lepsze akcje, a tak po za tym nuda, da się obejrzeć ogólnie ale nic specjalnego

Jakby to ująć, nie miałem wyboru i wpływu na jaki film idziemy <_< I poszlismy na Jasia Fasole. No i mam mieszane uczucia. Z jednej strony film poraża humorem, z drugiej zaś to tylko kompilacja większości odcinków serialowych. Jak pisał kucyk, da sie obejrzeć, ale nie jest to nic co trzeba zobaczyć koniecznie. Jeżeli ktos lubi Jasia Fasole - pozycja obowiązkowa, jeśli nie - można iść i się posmiać ale nie spodziewajcie się od filmu niczego wielkiego. Odemnie 5.5/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i po Heat.

 

Film mi sie ogolnie podobal. Poczatek troche nudny, szczegolnie pokazanie zycia osobistego gangsterow i policjantow (to ze są tak samo spaprane itp), potem sie rozkreca, pare rzeczy mnie wkurzalo, film mnie nie zwalil z nóg, ale ta oslawiona strzelanina byla niezla.

Edytowane przez Pioorek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Big Nothing - świetna czarna komedia. Krótka, ale dynamiczna :) 8/10

A dla mnie to taka rzemieslnicza robota. W porzadku, da sie przyjemnie obejrzec, ale jak sie nie obejrzy to tez sie duzo nie straci :] Edytowane przez Jin*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Perfect Stranger (Ktoś całkiem obcy) - jako że miałem dylemat na co iść (to czy Sunshine) los zdecydował.. i co?? zawód... niestety. Ogólnie film jest bardzo nudny co dodatkowo podkreśla gra aktorska H.Berry która jest w tej produkcji fatalna. B. Willis też zupełnie niczym nie zaskakuje. Plusami są jednak pewne wątki które gdzieś w połowie się rozgałęziają. No i końcówki się takowej nie spodziewałem. Także 2/5 ;]

Żałuję i to bardzo, bo mogłem iść jednak na tego SUNSHINE, przynajmniej nacieszyłbym oko efektami wizualnymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Qbass przelec pare stron do tylu, to zobaczysz ze jednak dał ;)

 

The Fountain

Pi i Reqiuem Dla Snu zrobiły na mnie ogromne wrazenie. Interesujace hstorie ukazane w genialnej formie. Na Źródło czekałem z zapartym tchem odkad tylko się o nim dowiedziałem. Liczylem ze tym razem Aronofsky pokaze cos jeszcze lepszego. Oprawa audio-wizualna to istny majstersztyk, to poprostu trzeba zobaczyc, a w szegolnosci uslyszec. Dziwie sie ze w kinach tak szybko usuneli to z repertuaru. Przyznam sie ze sam ogladalem ten film w domu, poniewaz mimo szczerych checi w pobliskich kinach nie wyrobilem sie na zaden z kilku seansow. Jesli chodzi o czesc wazniejsza czyli fabule i wszystko z tym zwaiazane - zbyt namiaszane, przekombinowane i zrobione na siłe. Masa odniesien do roznych religii swiata, ze w grunice rzeczy w kazdej z nich chodzi o to samo, ze smierc to zmartwychwstanie zycie wieczne szczyt szczescia itd... myslalem o tym juz od dawna, temat bardzo interesujacy, jednak sposob przedstawienie tego w tym filmie, do mnie nie trafil. Na pochwale zasluzyl Hugh Jackman, ktory zagral rownie dobrze jak w Prestizu ( swietny aktor sie z niego robi ;)). Ocenka wystawiona glownie za sietna oprawe i gre aktorska.

8/10

 

Oldboy

Zaczynam coraz bardziej doceniac azjatyckie kino. Film od samego poczatku zaciekawia widza, a akcja dosyc szybko sie rozkreca. Mamy okazje poznac historie przecietnego czlowieka, ktorego najwiekszym problemem okazal sie za dlugi jęzor. Film zostal swietnie nagrany, masa zarabistych ujec i pomieszana chronologia, ktora w tym wypadku wyszla na plus. Gdy pod koniec siedzimy zadowoleni w fotelu, myslac ze wiemy jakies jest rozwiazanie, wiemy dlaczego i kto, dostajemy kubeł zimnej wody na łep. Tak naprawde nic nie wiemy. Koncowka mnie zgniotła, zmiazdzyla, zponiewierala i wyrzucila. Bylem (i jestem) w szoku.

9.5/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...