Skocz do zawartości
kucyk

Filmy - co warto obejrzeć?

Rekomendowane odpowiedzi

Shrek 3 - do połowy mógłbym bez żalu wyjść z kina. Potem film rozkręca się na tyle, żeby pozostawić pozytywne wrażenie i uśmiech na twarzy.

Oczekiwałem znacznie więcej.

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
IMO film rozkręca się od ataku księżniczek na zamek.

Pękałem ze śmiechu w trzech momentach:

- jak Pinokio usiłował nie kłamać :D

- "to jest pokręcone jak projekt ustawy"

- końcowe przemówienie Artura o (nie)byciu potworem - atak na niewinnego kolesia "... a wszystkiemu winny jesteś ty. Łapać drania!!"

Edytowane przez paulo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj też byłem na Shreku (lol - pierwsze raz w kinie od czasów Titanica :lol:). Może nie jest aż tak jak pisze paulo, bo na poczatku też jest kilka zabawnych sytuacji - ogólnie fajny, przyjemny film ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie wróciłem z kina z DIE HARD 4.0 i podsumuję jednym słowem - ZAJEBIOZA!

stary dobry John McClane powrócił z wielkim hukiem, z ekranu po prostu wylewają się litry akcji, mimo tego, że fabuła jest prosta, a Bruce jest niezniszczalny, ten film trzeba zobaczyć w KINIE :twisted2:

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też właśnie wróciłem z DIE HARD 4.0 no i podzielam zdanie kucyk'a :D Sporo akcji, pośmiać się można...film jak najbardziej polecam :D Bruce to jest twardziel, niezniszczalny jak najbardziej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pioorek

Mogli kogoś bardziej podobnego znalezc do roli Hitmana, ale - nie jest żle i myśle ze moze wyjsc z tego calkiem fajny film akcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie wróciłem z kina z DIE HARD 4.0 i podsumuję jednym słowem - ZAJEBIOZA!

stary dobry John McClane powrócił z wielkim hukiem, z ekranu po prostu wylewają się litry akcji, mimo tego, że fabuła jest prosta, a Bruce jest niezniszczalny, ten film trzeba zobaczyć w KINIE :twisted2:

Ja też właśnie wróciłem z DIE HARD 4.0 no i podzielam zdanie kucyk'a :D Sporo akcji, pośmiać się można...film jak najbardziej polecam :D Bruce to jest twardziel, niezniszczalny jak najbardziej...

Coz tutaj wiecej dodawac, calkowicie sie zgadzam, akcja pelna geba przez bite 2h :D

10/10 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łee...

 

znaczy się zaraz narażę i nie zgodzę z powyższymi opiniami (po części)...

 

imho Die Hard 4.0 - 7/10 i więcej nie dam...

 

Owszem - akcja jest i to w dużej ilości, ale to nie jest ten sam John co kiedyś...chociaż miny dalej strzela niezłe...imho przekombinowane momentami (akcja z tym F-35 przegięta zdrowo jak dla mnie)...

Gdyby film nazywał się jakoś inaczej - 8-8,5/10 mógłbym dać...ale marka zobowiązuje a do wcześniejszych części D.H. 4.0 nie ma startu...Ogólnie zawiodłem się na tym filmie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem - akcja jest i to w dużej ilości, ale to nie jest ten sam John co kiedyś...chociaż miny dalej strzela niezłe...imho przekombinowane momentami (akcja z tym F-35 przegięta zdrowo jak dla mnie)...

No coz, jezeli ktos szukal filmu dokumentalnego o zyciu policjanta to mogl sie zawiesc ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie wróciłem z kina z DIE HARD 4.0 i podsumuję jednym słowem - ZAJEBIOZA!

stary dobry John McClane powrócił z wielkim hukiem, z ekranu po prostu wylewają się litry akcji, mimo tego, że fabuła jest prosta, a Bruce jest niezniszczalny, ten film trzeba zobaczyć w KINIE :twisted2:

Gdybym mógł cofnąć czas to zaoszczędziłbym te 17zł i obejrzał film później na dvd bo IMO jest słaby (zbyt naciągane akcje, oklepana fabuła).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No coz, jezeli ktos szukal filmu dokumentalnego o zyciu policjanta to mogl sie zawiesc icon_wink2.gif

Pudło...

znaczy tego akurat nie szukałem... :]

Po prostu nie przypadła mi do gustu nowa część...chyba za bardzo mi wcześniejsze utkwiły w pamięci...

Co do przegięcia z tym F35...tak mi się teraz wspomniało bieganie po tym Boeingu w 2 części...też przegięte było...;p

Całkowicie do gustu mi za to córka pana McClane'a przypadła... ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie wróciłem z kina z DIE HARD 4.0 i podsumuję jednym słowem - ZAJEBIOZA!

stary dobry John McClane powrócił z wielkim hukiem, z ekranu po prostu wylewają się litry akcji, mimo tego, że fabuła jest prosta, a Bruce jest niezniszczalny, ten film trzeba zobaczyć w KINIE :twisted2:

 

Ja też właśnie wróciłem z DIE HARD 4.0 no i podzielam zdanie kucyk'a :D Sporo akcji, pośmiać się można...film jak najbardziej polecam :D Bruce to jest twardziel, niezniszczalny jak najbardziej...

 

Coz tutaj wiecej dodawac, calkowicie sie zgadzam, akcja pelna geba przez bite 2h :D

10/10 :)

Byłem w czwartek na pokazie przedpremierowym i łapami oraz nogmi sie pod wami podpisuje. Po prostu Bruce to jest taki madafaka, przy którym brak przegiętych scen akcji mogłby sie skonczyć żle dla filmu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra to teraz ja dodam parę słów. I zacznę od tego że w 1, 2 jak i 3 też były naciągane sceny. Jakimś cudem McClane zawsze wychodził cało. Tu mamy to samo ,ale chyba z większym hukiem. Mamy inne czasy i widz chyba jest bardziej wymagający. ;) Tak ja na to patrzę.

 

Praktycznie od samego początku akcja i to jest dla mnie plus. Najważniejsze ,że się nie nudziłem ,a humoru do jakiego Bruce nas przyzwyczaił też nie zabrakło. Jak dla mnie stary McClane powrócił w efektownym stylu. Fabuła faktycznie prosta ,ale czy w poprzednich częściach było inaczej. Zajęty budynek przez terrorystów ,potem opanowane lotniska ,a na koniec podkładanie bomb i skok na bank. Zgodzę się co do sceny z F-35. Jak dla mnie naciągana.

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Jak McClane uciekał przed wybuchem tego odrzutowca to naglę pojawił się w tej serwerowni z gnatem w ręku jakby nigdy nic.Do tego jak ten F-35 był zwrotny. Nie znam się na lotnictwie współczesnym i nie bardzo orientuję się nad możliwościami tego F-35 ,ale chyba lekko przesadzili ;)Do tego jak rozwalił ten helikopter samochodem ;) co czekał na nich przed tunelem.

 

Podsumowując daję 7/10. Polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z Die Hard 4.0.

Spodziewałem się naciągania, ale nie aż takiego, bo skakanie po odrzutowcu który jest w powietrzu to chyba nie byle co ;)

Jak na bajkę to fajne, chociaż Kubusia Puchatka nie przebije.

 

Szkoda tylko, że po raz kolejny oberwało mi się za wybór filmu :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wy, ale ja chodze do kina na film dobrze sie bawic, odpoczac po calym tygodniu pracy/szkoly :)

 

A inni chodza by ponarzekac, ze to nierealne, tam naciagane, a to na pewno komputerowo, a tego sie nie da zrobic itd. itp.

 

Co to za przyjemnosc z ogladania filmu, gdy kazda scene analizujecie pod wzgledem, czy jest naciagana czy nie? :)

 

Chcecie rzeczywistosci idzcie na dokument ;)

Edytowane przez SKRYTOBOJCA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wy, ale ja chodze do kina na film dobrze sie bawic, odpoczac po calym tygodniu pracy/szkoly :)

Również i to co napisałem o filmie nie wyklucza dobrej zabawy, bo akurat się śmiałem z niego.

A inni chodza by ponarzekac, ze to nierealne, tam naciagane, a to na pewno komputerowo, a tego sie nie da zrobic itd. itp.

 

Co to za przyjemnosc z ogladania filmu, gdy kazda scene analizujecie pod wzgledem, czy jest naciagana czy nie? :)

A to tam trzeba jakiejś głębszej analizy, żeby dojść do wniosku że coś jest niewykonalne? :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DIE HARD 4.0

Niesamoiwty film. Wgniatajacy w fotel, powodujacy ze nie mozna oderwac oczu od ekrany bo ciagle cos sie dzieje. Ten film mozna okreslic jako Akcja i tylko AKCJA, bez chwili wytchnienia. Bruce Willis zagral wysmienicie, a jego teksty nieraz rozbawialyt widzow. Najlepszy byl o Jango Fettcie - zawsze bardziej lubilem Gwiezdne Wojny ( czy cos w tym stylu...). Mimo powaznej teamtyki wyszedlem z kina pelen energi i z wielkim bananem na twarzy. W ciagu kilku najblizszych dni musze wybrac sie do kina jeszcze raz. POLECAM!

10/10!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mam dobrego zestawu kina domowego, a ogladac ten film na 19" + creative to jest dla mnie bezsens, wiec chyba wydam jeszcze raz 13 czy 15zl na bilecik i bede mogl jeszcze raz nacieszyc sie tym filmem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to tam trzeba jakiejś głębszej analizy, żeby dojść do wniosku że coś jest niewykonalne? :blink:

Nie pisalem nic o doglebnej analizie.

Ale jakbym mial w taki sposob ogladac kazdy film, to by odebralo cala przyjemnosc z ogladania :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Live free Or die Hard (Szklana Półapka 4.0) - Przyjemnie sie oglada, jak to na ten tytul przystalo duzo akcji, fabula troche slaba. - 8/10

 

właśnie wróciłem z kina z DIE HARD 4.0 i podsumuję jednym słowem - ZAJEBIOZA!

stary dobry John McClane powrócił z wielkim hukiem, z ekranu po prostu wylewają się litry akcji, mimo tego, że fabuła jest prosta, a Bruce jest niezniszczalny, ten film trzeba zobaczyć w KINIE :twisted2:

 

Ja też właśnie wróciłem z DIE HARD 4.0 no i podzielam zdanie kucyk'a :D Sporo akcji, pośmiać się można...film jak najbardziej polecam :D Bruce to jest twardziel, niezniszczalny jak najbardziej...

 

Coz tutaj wiecej dodawac, calkowicie sie zgadzam, akcja pelna geba przez bite 2h :D

10/10 :)

 

Byłem w czwartek na pokazie przedpremierowym i łapami oraz nogmi sie pod wami podpisuje. Po prostu Bruce to jest taki madafaka, przy którym brak przegiętych scen akcji mogłby sie skonczyć żle dla filmu :)

Ja również po wczorajszo/dzisiejszym seansie się pod tym podpiszę.. B-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Die Hard 4.0 zajebioza!! W koncu kino akcji gdzie sie nie nudzilem. Szedlem do kina z wiedza ze film bedzie pelen "fajnych, niewykonalnych akcji". Wy szliscie inaczej?? Od pierwszej czesci McClane jest lepszy i mocniejszy od terminatora. I to wlasnie ludziom sie podobalo.

 

Scena w tunelu zrobila na mnie super wrazenie. Zwlaszcza ciezarowka uderzajaca w sciane za ktora skryli sie McClane i Farrel.

 

Film naprawde wysmienity. 130minut akcji, zadnych nudnych scen. Wyszedlem z kina naprawde zachwycony, podobnie jak moja kobieta i dwojka przyjaciol. Film nie wymaga myslenia, poprostu swietnie bawi.

 

Dla mnie 9/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...