Filmy - co warto obejrzeć?

[xpektor]

Kaeres, calkiem niezla lista. Najlepsza propozuycja to 60 sekund, bo mimo ze Wyspa tez jest niezla (achhhhh ta scarlett ;p)), to na TVN ogladac jej nei warto. Poprostu z 2h filmu, potrafia zrobic 3 godzinnego siekanego ;)

[slayne]

No własnie, Ty potrzebujesz 100 filmow zeby zrownaly sie z PF ;)

 

Zeby nie bylo ze tak sobie o niczym pisze.

Braveheart

Jedna z zaleglosci, ktora dojrzewala do tego zeby ja wkoncu obejrzec. W tym wypadku jest jak z winem, film mimo uplywu wielu lat niczym nie odstaje od dzisiejszych produkcji. Nie mowie juz o wersji w HD, bo to by byla istna bajka, ten film idealnie by sie do tego nadawal, ahhh te piekne widoczki. Jak tylko gdzies zobaczycie info o takiej wersji, prosze o powiadomienie. Mozna powiedziec ze to tylko kolejna historia o wielkiej milosci, wielkim honorze, wielkim mestwie i wielkim bohaterze, jednak to wszystko jest ukazane w sposob tak wzniosly, ze 3h mijaja w oka mgnieniu. Swietna gra Douglasa oraz jego ziomkow, irlandczyk zmiata wszystko.

8/10

Douglasa? A nie Gibsona?

 

A ha jak dla mnie najlepszy film to Znikający punkt z 1971 roku. Zeby offtopa nie było.

[pc_max]

Nawiązując do postu Kaeres'a- również dziś, o godzinie 23.25 w TVP1 totalna (IMO) ikona kina- Pulp Fiction.

[xpektor]

Tak patrze na infobota, komenda tv i na tvp1 leci najwiekszy z filmow, wyzej wspominany:

Pulp Fiction o 23:25.

 

All my friends know the low rider

The low rider is a little higher

 

The low rider drives a little slower

Low rider, is a real goer

Edytowane 16 Maja 2008 przez xpektor

[RaKLeZ]

właśnie wróciłem z koncertu U2 3D w IMAX'ie, ja pierdziu, rewelacja, bajka, coś pięknego, nie jestem fanem tego zespołu, ale podobało mi się niesamowicie, co za dźwięk, co za głos, no kosmos, sprawiło mi to więcej radości niż jakieś trójwymiarowe NASCAR'y i inne dinozaury, dla fanów OBOWIĄZKOWĄ POZYCJA !

Byłem na tym dzisiaj w katowickim IMAX'ie i moge jedynie potwierdzić to co napisał Kucyk:)

Super sprawa... świetna edycja, dźwięk jak i koncert sam w sobie (panowie z U2 wiedzą jak zrobić porządny show).

Także jak macie IMAX'a w pobliżu to warto - 19zł za "prawie koncert" (bez skojarzeń z żywcem) to nie majątek. :)

[Slayer]

Hellriser VIII -1.5/10 żałosne widowisko. Jedyny plus- durne amerykańskie nastolatki zasłużyły na śmierć i to dostały. Chowanie się za drzewem, gadanie do siebie tak głośno, żeby wszyscy słyszeli, jak bardzo małe mózgi posiadają. Cenobita z tasakiem LOL.Nie polecam.

[Gość]

The Bank Job [2008]

http://www.imdb.com/title/tt0200465/

dobry film, z ciekawą fabułą na faktach.

 

7.5

Edytowane 18 Maja 2008 przez Gość

[q8ic]

Uwaga, nie przegapić dzisiaj 60 sekund w TVP1 o 20:20

Ach ten dynamizm pościgów oddany przy pomocy rzucania kamerą :wink:

 

Esoteric Agenda - chłopaki niedawno zrobili napisy - sam nie wiem co o tym myśleć, z pewnością mocna rzecz :C

Poleca się wcześniej obejrzeć The Money Masters, Endgame Alexa Jonesa, Zeitgeist

[NightEL]

Eastern Promises (2007)

 

http://www.imdb.com/title/tt0765443/

 

Naprawde dobry film o rosyjskiej mafii

 

8/10

[Allen]

Doomsday (...) Nie istnieje żaden, absolutnie żaden racjonalny powód, uzasadniający istnienie i oglądanie tego filmu. (...)

Jest jeden. I wyłącznie on mnie skusił do... stracenia 1,5.. poprawka 1h (fast forward) z życia. Temat filmu.

 

Wracając do ocen...

 

Fast Track - No Limits (2008) - Podobno miał być rywalem Fast & Furious. Wyszedł bardziej w klimacie... podobnej ścigałki z 2007 roku. Mimo wszystko, poza, nawet niezłym, 350Z nic szczególnie ciekawego.  4/10

 

Vantage Point (2008) - 8 części prawdy - Przyjemnie oglądało się do połowy, gdy jeszcze wątek nie do końca był jasny. Później już się raczej nudziłem odsłanianiem kolejnych fragmentów układanki. Mimo wszystko coś co da się jeszcze przełknąć.

6/10

Juno -  Faktycznie, ma coś w sobie. 7/10

[Yearman]

eh zawiedziony po weekendzie jestem.

 

Doomsday - 3.5/10 szkoda gadac a perelka w postaci akcji z bentleyem rozwalila mi serce, nawiazania do kultowego mad maxa tez byly nie na miejscu.

 

There will be blood - 6/10 nie wiem czy to dlatego, ze wiele spodziewalem sie po tym filmie ale film nie sprostal moim oczekiwaniom a co do samego obrazu mam mieszane uczucia.

Edytowane 19 Maja 2008 przez Yearman

[Slayer]

Donie Darko - 2/10 Jak ktoś oglądał Efekt Motyla to niech na tym poprzestanie. Nudny, tendencyjny, bez wiekszego wyrazu i mało interesujący film. Nie lubię takich filmów, gdzie gość potrafi cofać się w czasie, tudzież "co by było gdyby" i wszelkie możliwe założenia tej samej sytuacji. Ocena czysto subiektywna- mam przesyt, chociaż mało oglądam :)

[qba]

Donie Darko - 2/10 Jak ktoś oglądał Efekt Motyla to niech na tym poprzestanie. Nudny, tendencyjny, bez wiekszego wyrazu i mało interesujący film. Nie lubię takich filmów, gdzie gość potrafi cofać się w czasie, tudzież "co by było gdyby" i wszelkie możliwe założenia tej samej sytuacji. Ocena czysto subiektywna- mam przesyt, chociaż mało oglądam :)

O nieeeeeeee!!!! :]

Toz to klasyk! I jeszcze porownanie do Efektu Motyla! Same bluznierstwa ostatnio tutaj prawicie! :P

A tak serio to jest to jeden z moich ulubionych filmow, zwlaszcza wersja rezyserska. Ale jak to mowia de gustibus non disputant czy jakos tak... ;)

[Gość]

Ach ten dynamizm pościgów oddany przy pomocy rzucania kamerą :wink:

 

Esoteric Agenda - chłopaki niedawno zrobili napisy - sam nie wiem co o tym myśleć, z pewnością mocna rzecz :C

Poleca się wcześniej obejrzeć The Money Masters, Endgame Alexa Jonesa, Zeitgeist

Zeitgeist bardziej mi się podobał, wg mnie Esoteric Agenda jest trudny w odbiorze szczególnie przez pierwsze 60 minut [ za dużo informacji jednocześnie i w nieładzie ]

po godzinie robi się dość ciekawie, cześć opisująca dzisiejszą rzeczywistość faktycznie ma dużo wspólnego z tym co nas otacza.

 

 

teraz oblukam ten The Corporation (lektor pl) reż Michael Moore

http://video.google.pl/videoplay?docid=-25...oDaCQ&hl=pl

 

edit;

The Corporation, mnie znudził [; choć zawiera ważne informacje

 

EDIT2;

po przemyśleniu, uważam że Esoteric Agenda przedstawia temat w sposób zbyt paranoiczny i najlepiej byłoby uciec do jaskini :D

 

edit3;

nie każdy może zrozumieć te problemy ponieważ przedstawiają one rzeczywistość w USA, to co opisywane jest w The Money Masters, Endgame, Zeitgeist dotyczy w szczególności amerykanów, to oni są jedynym z najdurniejszych narodów którym można sprzedać wszystko... a czemu są durni? bo dla rządu tacy ludzie są łatwiejsi w sterowaniu.

Edytowane 20 Maja 2008 przez Gość

[und3r]

Same bluznierstwa ostatnio tutaj prawicie! :P

No nie?

 

Też nie wiem co się dzieje z tym topiciem :P

 

Ps.

W pogoni za szczęściem - 7.5/10

[sesq]

wiecie ze bedzie sequal donnie darko ?

"s. darko"

[yuucOm]

Ach ten dynamizm pościgów oddany przy pomocy rzucania kamerą :wink:

 

Esoteric Agenda - chłopaki niedawno zrobili napisy - sam nie wiem co o tym myśleć, z pewnością mocna rzecz :C

Poleca się wcześniej obejrzeć The Money Masters, Endgame Alexa Jonesa, Zeitgeist

Ale tak jest w prawie każdym filmie ;]. Naprawdę te pościgi są realizowane przy 50km/h i często to widać ze wóz wolno jedzie. Dobre jest też jak słychać zwiększanie obrotów silnika a samochód nadal tym samym speedem :|. Skoro to pościg to niech kręcą przy 120-200km/h ale nie oni wolą zatrząść kamerą i myślą ze nikt tego nie zauważy (szczególnie w kinie...).

[alCatraz]

wiecie ze bedzie sequal donnie darko ?

"s. darko"

S. zapewnie od Samantha ;) ciekawe kto zagra.

[qbass]

Donie Darko 7/10 lubie takie filmy

Nawiedzona narzeczona - po co ludzie robia takie filmy? Tego nie da sie ocenic! -/10

[borsuczy_król]

wiecie ze bedzie sequal donnie darko ?

"s. darko"

Nic dobrego z tego raczej nie wyjdzie. Donnie Darko to nie jest film, który powinien mieć jakiekolwiek kontynuacje. Reżyser też inny...

 

The Bank Job - daję tak z 4/10. Nudny.

[Darks]

Street Kings - poniżej oczekiwań, film jak większość tego typu, schemat "surprise". Po trailerze spodziewałem się dobrego kina akcji a był tylko zbuntowany policjant Reeves który w ogóle to tej roli nie pasuje. Już nawet nie wspominam o Whitakerze jako kapitan Wander... śmiech na sali, ten kto obsadzał role w tym filmie chyba nie wiedział w jakie postacie wcielą się aktorzy. 5/10

 

Bucket List - niezawodny Freeman i Nicholson... Co tu pisać, po prostu trzeba zobaczyć. 9/10

 

Bank Job - borsuczy_król nudny on nie był, został za bardzo "pokolorowany". Wybaczcie ale niektóre elementy napadu to lepiej by zorganizowali 5 letnie przedszkolaki. (Jeżeli ten film jest naprawdę na faktach to ja gratuluje Brytyjczykom pomysłowości.) Mimo to 8/10, fajnie sie to oglądało, taki megapack - akcja, kryminał, komedia (akcja z krótkofalówką na dachu wymiata :D )

[Yearman]

us. One missed call - 3/10 slabe, nudne i nie trzyma w napieciu.

[Slayer]

Clerks- 7/10. Nie jest to wybitne dzieło. Potrzebowałem trochę się pośmiać, a tutaj nawet trochę mądrości życiowych można znaleźć, no i obraz czarno biały nie odwraca uwagi od przekazu. Jak na film 28000 $ , to daje 10/10 :)

 

Ktoś widział już nowego Indiego?

Edytowane 21 Maja 2008 przez Slayer

[Gość]

No i dziś trafiła do kin kolejna część Indiany Jonesa.

Film oglądało się bardzo przyjemnie, czuć było klimacik który towarzyszył poprzednim częściom.

Niestety troszkę stracił na dostosowaniu do dzisiejszych "standardów" kina - przesadzali momentami z efektami, a fabuła cierpiała.

No i zawiodłem się na zakończeniu, bo:

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "spoiler"

pokazywanie alienów i latających spodków jakoś średnio mi pasowało do tego filmu

I raczej możemy spodziewać się kontynuacji ;]

 

Film zdecydowanie z tych "must see" :wink:

Edytowane 21 Maja 2008 przez Gość

[Jabar83]

Kiedy ty niby obejrzałeś jak premiera miała być 22 maja ? Czytając recenzje to ponoć straszny gniot jeśli chodzi o fabułę . I w ogóle nisko go oceniają. Za to efekty i masa ciekawych scen to nadrabiają.

[Gustaf]

Na przedpremierowym pokazie pewnie.

 

Generalnie pierwsza połowa filmu tak do około 50 minuty, rewelacyjny stary dobry Indiana Jones, (scena z lodówką powala) niestety później przeładowanie efektów specjalnych, i pokazanie jak największej ilości różnorakich scen (pościgi, bijatyki, rozwiązywanie zagadek) przy jednoczesnej z lekka kulejącej fabule sprawia, że film w odbiorze staje się męczący. Niestety nawet reżyser pokroju Spielberga zdaje się wierzyć, że więcej to zawsze znaczy lepiej.

Polecam film dla pierwszej połowy oraz Harisona Forda, który nie musi grać Indiany Jonesa, on po prostu nim jest jak Schwarzenegger Terminatorem, ale jest to najsłabsza ze wszyskich 4 części. - moja ocena 6.5/10

[ddmar]

widze, że więcej nas było w kinie wczoraj;)

 

Indiana Jones 4 - bardzo ciekawy, zero nudy, po za zakonczeniem oldschool na maxa, bardzo mi się podobał ale pewne momenty były przesadzone. Kto zobaczy, ten sie dowie. 9,5/10

[Slayer]

Indiana Jones 4 - 6.4/10. Napewno kilka punktów za samo to, że film powstał. Harison Ford- nadal w dobrej kondycji. Całokształt nie ma się jednak do pozostałych części. To raczej taka kolejna Mumia (całkiem niezły cykl)- bez przesadzonej przemocy, bez dwuznacznych dowcipów, erotyki. Ogólnie jest maksymalnie wygładzony pod zdebilałe amerykańskie kilkunastoletnie pokolenie i jak zwykle, wyszła z tego bajka, acz kilka efektów miażdży, szczególnie pierwsze 30 minut. Gdyby poziom był taki przez cały film, dałbym i 8/10, a tak w sumie średnio wyszło.

 

Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną: Początek i część 1 5/10 Bezmyślne mordowanie na ekranie. To, co rzuca się na oczy, to to, że "wszystko takie wierzące" ;) Nie przeszkadza to w niczym, jeżeli chodzi o sadyzm i kanibalizm ;) Niedorozwój z piłą co i rusz coś utnie, kogoś przetnie, poćwiartuje. O ile nie mam nic przeciwko takim psycholom w filmach (chociaż zdecydowanie nie przepadam), to ten wydaje się on aż nadto dziwaczny i w sumie z niego cienki bolek, jak nie umie laski przytrzymać. Bez piły to już ciota maksymalna. Napewno nie sprawia ani takiego wrażenia co Jason, a do Krugera wogóle nie podchodzi.

Edytowane 22 Maja 2008 przez Slayer

[Gość]

bez przesadzonej przemocy, bez dwuznacznych dowcipów, erotyki.

Czy te elementy występowały w poprzednich częściach? Zdecydowanie nei ;]

 

Wanted zapowiada się nieźle - będzie fajny film do obejrzenia przy piwie ;>

Edytowane 22 Maja 2008 przez Gość

[Slayer]

Leborg- widać, że się g. znasz :) A faszystkę(nazistkę) pamietasz i teksty Connerego, że mówi przez sen? A masakrę śmigłem, tudzież przemielenie walcem, hę? :) Jedzenie muzgów, rozpływające się twarze, bezlitosne wyżynanie niemców? ;)

Edytowane 22 Maja 2008 przez Slayer