Skocz do zawartości
kucyk

Filmy - co warto obejrzeć?

Rekomendowane odpowiedzi

Madagaskar 2 - no właśnie dziś obejrzałem i czuję niedosyt zdecydowanie słabszy niż pierwsza część. Co prawda widziałem wersję ang (zobaczymy jak PL) co nie zmienia faktu, że nie było ani miażdżących tekstów ani bajeranckiej fabuły. Pingwiny dały radę :D 7/10

 

The Dark Knight - Nie zrozumcie mnie źle ale dla mnie lekkie rozczarowanie roku, dlaczego? Otóż po notach rzędu ~9/10 na imdb (cud?) spodziewałem się dzieła wybitnego, po obejrzeniu mogę dać 7+/10 ew. naciągane 8-/10. jest klimat, jest Joker, ale do cholery dlaczego to trwa 3 godziny? przez dobrą godzinę film po prostu przynudza.

Jeżeli odbierasz Mrocznego Rycerza jako zwyczajny film akcji to możesz mu dać te 7 z hakiem, ok. Ale chyba nie o to chodziło twórcom. Pominę już kreacje aktorskie, efekty i inne tego typu duperele, które były wystarczająco często chwalone i nie ma sensu po raz kolejny gloryfikować ich zajebistości. Chodzi o to jak poprowadzony był scenariusz. To jest wyznacznikiem geniuszu tego filmu. W Mrocznym Rycerzu postawiona jest bardzo mocna i kontrowersyjna teza, że każdy człowiek jest z natury zły. Pytanie brzmi: Jak wiele musi się w naszym życiu wydarzyć, żeby to zło w końcu puściło wodze?

Motyw niejednokrotnie poruszany, ale jeszcze nigdy tak dobrze nie zobrazowany.

Jak dla mnie arcydzieło, które wyznacza nowe kanony gatunku.

 

Co do Madagaskaru do warto go obejrzeć tylko i wyłącznie dla Juliana :D Zmiażdżył mnie. Był prawie tak dobry jak pingwiny w pierwszej części.

Edytowane przez Severus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi również film nie podobał się aż tak bardzo. Był OK, ale ogólnie bez rewelacji.

Za to Joker wypadł świetnie i faktycznie wiele dodał tej produkcji.

To ja odwrotnie. Koleżanka mnie do kina wyciągnęła, a ja się zapierałem, że nie chcę iść bo to płytka szmira i nie będę żadnych batmanów oglądał (nie lubie filmów o superbohaterach ani niczego co ma w nazwie "...man" ) a tu surprise. Film głębszy niż myślałem i bardzo dobrze zrobiony, a scenariusz jest świetny. Naprawdę mega mi się podobało i daję 9/10.

 

Nick and Norah infinite playlist: Podobne to do Juno i jak dla mnie lipne. Ten sam męski(? :lol: ) aktor, którego postać to mega-c**a (urażonych przepraszam) a panienki do niego lgną jak do brada pitta. Moim zdaniem film nieciekawy i irytujący. Nie polecam nikomu powyżej właśnie 17 lat i ludziom którzy nie są zatwardziałymi fanami komedii romantycznych. 4/10 za laske która jest pijana przez 90% filmu. ;-)

 

Max Payne: super film. Świetny klimat i ciężka atmosfera (ciemne scenerie NY spowitego w mroku i ten ciągle powoli padający "ciężki" śnieg. Fabuła fajna, gra aktorska świetna, ale największym plusem i tak jest klimat. ode mnie mocne 8+/10. Polecam nie tylko fanom gry, bo film jest naprawdę zacny. Jedyny minus to, że od początku wyczułem kto jest sprzedawczykiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest wyznacznikiem geniuszu tego filmu. W Mrocznym Rycerzu postawiona jest bardzo mocna i kontrowersyjna teza, że każdy człowiek jest z natury zły. Pytanie brzmi: Jak wiele musi się w naszym życiu wydarzyć, żeby to zło w końcu puściło wodze?

Motyw niejednokrotnie poruszany, ale jeszcze nigdy tak dobrze nie zobrazowany.

Jak dla mnie arcydzieło, które wyznacza nowe kanony gatunku.

To fajnie, że zauważyłeś tę jakże subtelnie ( :lol: ) zarysowaną przez reżysera przypadłość ludzkiej natury, ale fakty są takie, że większość kwestii Bale'a jest drętwa (Eckhart wypadł znacznie lepiej), a kilka dziur w scenariuszu zwyczajnie zbyt widoczna (zwłaszcza, że film miał sprawiać wrażenie realistycznego), aby przyznawać maksymalne noty. Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do undera pode mną.

 

Bo zostawiłem kompa na półtorej godziny z włączoną tą stroną, jak wróciłem półtorej godziny później to klepnąłem w backspace i zamiast zrobić to drugi raz chyba niechcący trafiłem w enter a potem backspace. Tym sposobem zostawiłem drugiego posta i nawet się nie zorientowałem, że to zrobiłem.

 

Mój błąd. ;-)

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Changeling- Wstrzasajaca i jednoczesnie wzruszajaca opowiesc oparta na faktach (autentycznych :lol:). Jak to sie czesto mowi, najlepsze scenariusze pisze życie i tak bylo w przypadku tego filmu. Kolejny piekny film od Clinta Eastwooda. Ode mnie 9/10 Edytowane przez CarsonPoland

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja odwrotnie. Koleżanka mnie do kina wyciągnęła, a ja się zapierałem, że nie chcę iść bo to płytka szmira i nie będę żadnych batmanów oglądał (nie lubie filmów o superbohaterach ani niczego co ma w nazwie "...man" ) a tu surprise. Film głębszy niż myślałem i bardzo dobrze zrobiony, a scenariusz jest świetny. Naprawdę mega mi się podobało i daję 9/10.

Nieco zastanawia dziwny głos Bale's kiedy stawał się Batmanem... zupełnie mu nie pasował, a czasem wręcz drażnił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Mrocznym Rycerzu postawiona jest bardzo mocna i kontrowersyjna teza, że każdy człowiek jest z natury zły. Pytanie brzmi: Jak wiele musi się w naszym życiu wydarzyć, żeby to zło w końcu puściło wodze?

Motyw niejednokrotnie poruszany, ale jeszcze nigdy tak dobrze nie zobrazowany.

Oj, Czas Apokalipsy jest "o tym samym" a jednak jest filmem o wiele, wiele lepszym.

 

Hotel Ruanda - dotarlem do tego filmu dopiero teraz, niestety po obejrzeniu jakies pol roku temu Shooting Dogs. Emocjonujacy, pasjonujacy, oglada sie z wielkim zaciekawieniem, pochlania w calosci. Film mocny, twardy, ludzki i temat - czy poswiecenie dla innych cos nam samym daje ? Film na faktach, polecam serdecznie. Aha, nie ma tam zbyt wiele efektow specjalnych, nie jest to takze Rambo-style film. Emocje az sie leja z ekranu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To fajnie, że zauważyłeś tę jakże subtelnie ( :lol: ) zarysowaną przez reżysera przypadłość ludzkiej natury, ale fakty są takie, że większość kwestii Bale'a jest drętwa (Eckhart wypadł znacznie lepiej), a kilka dziur w scenariuszu zwyczajnie zbyt widoczna (zwłaszcza, że film miał sprawiać wrażenie realistycznego), aby przyznawać maksymalne noty.

Film o superbohaterach miał sprawiać wrażenie realistycznego? oO

Moim zdaniem scenariusz jest kompletny. Nie dostrzegam luk, które miałyby mnie powstrzymać od dania wysokiej noty temu filmowi. Chyba, że mnie oświecisz. A drętwe kwestie Bale'a to efekt wizerunku postaci bazowany na komiksie.

 

edit:

@Kaczor Zapomniałem o Czasie Apokalipsy. Fakt, lepszy.

Edytowane przez Severus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieco zastanawia dziwny głos Bale\'s kiedy stawał się Batmanem... zupełnie mu nie pasował, a czasem wręcz drażnił.

Musiało tak być, bo inaczej ktoś mógłby go rozpoznać.

 

Aha zapomniałem:

 

Taken: 8/10 też świetny film i choć znaczenie w filmie tego motywu jest marginalne to podobały mi się użyte fury (jak na amerykański film to łohoho że aż za dobrze) trochę naciągane było to, że w całym filmie główny bohater mógł zginąć średnio co pół minuty i zawsze był o włos, ale mu się udawało, no ale taki to gatunek. Ktoś śmiał się z tego co koleś powiedział przez telefon do porywacza jego córki. Moim zdaniem to był dobry tekst. ;-)

mała typowo amerykańska wpadka: jak facet oglądał mapę europy to wciąż była na niej \"Czechoslovakia\" ;-)

i na koniec pytanie za 100punktów:

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - spoiler

Thoughtcrimes: ciekawy początek ale potem film nudzi. dobry pomysł, ale po interesujących pierwszych minutach fabuła okazuje się szablonowa i niezaskakująca, do tego przeciętna gra aktorów. Ogólnie miałem nieodparte wrażenie, że to kanadyjski film, ale wciąż nie wiem czemu... <_< 5/10

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Film o superbohaterach miał sprawiać wrażenie realistycznego? oO

Czy my aby na pewno oglądaliśmy te same filmy?

 

Moim zdaniem scenariusz jest kompletny. Nie dostrzegam luk, które miałyby mnie powstrzymać od dania wysokiej noty temu filmowi. Chyba, że mnie oświecisz.

Nie chce mi się ich wypisywać bo w gruncie rzeczy wszystkie można obronić na zasadzie "a czego się spodziewałeś po ekranizacji komiksu" - problem tylko w tym, że ten film właśnie nie miał być kolejną ekranizacją komiksu i niczym ponad to, a w takim przypadku wyżej stawiam poprzeczkę.

 

A drętwe kwestie Bale'a to efekt wizerunku postaci bazowany na komiksie.

Gwoli przypomnienia - postacie Jokera i Denta też były bazowane na komiksie i jakoś ich kwestie nie były drętwe. Puzzler, huh?

 

EDIT:

Żeby nie robić offtopa:

 

Dzień w którym bla bla bla - 6/10 (Rozkręcał się, rozkręcał... i skończył.)

1408 - 5/10 (Ponieważ monotonia nie jest w tym gatunku cechą pożądaną :P )

Klass - 6,5/10 (Nie lubię oglądać filmów w języku, z którego nie rozumiem ani słowa - nie wiem czy to dialogi są nędzne, czy tłumacz beznadziejny - stąd może ocena lekko zaniżona.)

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musiało tak być, bo inaczej ktoś mógłby go rozpoznać.

To fakt, ale i tak jakoś wyszło to wyjątkowo niezgrabnie, imo.

 

Hotel Ruanda - faktycznie, film który zapada w pamięć, mocny emocjonalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Underworld 3 - spodziewalem sie , ze bedzie tylko dla fanow poprzednich czesci , ale wyszedl z tego film calkiem niezly (choc of course nie wybitny).

W miare uczciwe 7/10 , +1 jak ktos obejrzel poprzednie czesci po 3 razy jak ja :D

 

A jedynka na BR wlasnie do mnie jedzie :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musiało tak być, bo inaczej ktoś mógłby go rozpoznać.

 

 

To fakt, ale i tak jakoś wyszło to wyjątkowo niezgrabnie, imo.

Uh, batmanik ma w kostiumie modulator glosu, bylo w poprzedniej czesci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Madagaskar 2 - Film genialny, może dlatego, że ja odrazu nastawiłem się tylko i wyłącznie na pingwiny. Alex i reszta nigdy nie byli śmieszni, Madagaskar 1 odrzucił mnie przez te zwierzątka, jedyne co na mnie zrobiło wtedy wrażenie to ... (nikogo nie zaskoczę) ... pingwiny. Potem Oni w roli głównej w produkcji "Misja świąteczna" - majstersztyk. No i w Madagaskarze 2 autorzy poszli dobrą drogą - więcej pingwinów :D , utrzymali poziom, jednym słowem "miodzio". ;) Jeśli ktoś nastawił się tylko i wyłącznie na pingwiny to film znacznie lepszy od pierwszej części, zwierzątka traktuję jako fabularny dodatek. 7/10 :)

 

Carlito's way - zastanawiam się , czemu ominąłem ten film ? Aktorzy, reżyser - jak w Scarface. Gdyby zmienić nazwę Carlito Brigante na Tony Montana, to na upartego dałoby się sklecić z tego istny Scarface 2. Polecam wszystkim fanom Scarface'a.

 

Przypomnę : Scarface 10/10 ,

więc, może trochę z sentymentu : Carlito's Way 9-/10

 

 

City of God - to trzeba obejrzeć. Film genialny i w klimacie gangsterskim, czyli to co lubię. Polecam fanom Scarface'a, Godfathera, American Gangstera, Goodfellas itp. istna REWELACJA 9+/10

Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to nie będzie nowość ...

 

Wall-E : Zjadł Madagaskar 2 (jak i 1) na śniadanie i wciąż nienasycony ;) Najlepsza animacja/bajka (?) jaką widziałem. Niby historia zakrawa o banał ale ... no właśnie magia produkcji Pixara polega na tym, że film prawie, że niemy przykuwa uwagę przez cały czas jego trwania + napisy. W moich oczach wszystko w tym filmie ocierało się o perfekcję.

 

Gdyby więcej powstawało takich produkcji, nie, nie to po prostu niemożliwe.

 

Aha, wzruszyłem się jak dzieciak :)

 

9+/10

Edytowane przez LPKorn3324

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Australia - 9/10 - Lekkie kino przygodowe połączone z romansidłem, trochę z jajcem, ze szczyptą mistycyzmu i stylizowane na starą kinematografię. Solidna obsada (Nicole Kidman, Hugh Jackman, David Wenham) nadaje klasę sama z siebie. Podobało mi się tak jak i Button.

 

Jak kogoś mdli na widok wątku miłosnego, albo nie trawi okresu sprzed drugiej wojny światowej i szuka poważnego kina, niech nawet nie włącza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Journey To The Center Of The Earth - bajeczka na niedziele do obiadku :lol2: nie podchodzic do tego z innym nastawieniem bo wylaczycie po 20minutach

Body Of Lies - Oklepany do bolu temat, czyli walka z terroryzmem w krajach arabskich. Ale film calkiem niezly i w dobrej obsadzie (jeden aktor do zludzenia przypominal mi Andy'ego Garcia) . Sceny Dubaju w budowie robia duze wrazenie. ^_^ Polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Mrocznym Rycerzu postawiona jest bardzo mocna i kontrowersyjna teza, że każdy człowiek jest z natury zły. Pytanie brzmi: Jak wiele musi się w naszym życiu wydarzyć, żeby to zło w końcu puściło wodze?

Motyw niejednokrotnie poruszany, ale jeszcze nigdy tak dobrze nie zobrazowany.

No bez jaj, jeśli chodzi o ten motyw MR moim zdaniem nawet się nie umywa do Władcy much (Lord of the Flies), przegrywa IMO też z Eksperymentem (Das Experiment). W Mrocznym Rycerzu wszystko zobrazowane było typowo po amerykańsku, podane na tacy, bez głębi. Zgodzę się co do scenariusza - rewelacyjny. I realizacja także na najwyższym poziomie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do MaciekCi .. a propo Madagaskaru, imo Julian > pingwinow :]. i dla Juliana wato obejzec ten film

Pingwinów (tych małych) z Happy Feet i tak nie przebije Julian + pingwiny z Madagaskaru razem wzięte z obu części.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bang Bang You're Dead (2002) - po strzelaninach w szkołach w stanach ktoś napisał sztukę teatralną o tym tytule, która zdobyła dużą popularność i była odgrywana w wielu szkołach w celach uświadamiania i prewencji. Teraz o filmie. Trevor, z racji problemów w szkole i w domu, a także faktu, że niedawno wywołał alarm bombowy (podłożył prawdziwą bombę ale bez materiałów wybuchowych) jest potencjalnym zagrożeniem. Jeden z nauczycieli, chcąc w jakiś sposób do niego dotrzeć, obsadza go w głównej roli we wspomnianej wcześniej sztuce. Wzbudza jednak ona wiele strachu i kontrowersji, przez co nie wiadomo czy w ogóle się odbędzie, zaś Trevor wydaje się coraz bardziej być tykającą bombą.

Film mnie zainteresował i potem wciągnął, chociaż trochę operuje stereotypami i oczywiście w efekcie końcowym moralizatorski. 8/10.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...