Filmy - co warto obejrzeć?

[Kaeres]

Reader (Lektor) - świetny film z bardzo dobrą grą Winslet.

 

PS. Nie ma bobra ale są piersi, jest plaskaty tyłek Kate i siusiak pana.

 

9/10

 

PS. Czy ta historia jest na faktach ?

[srekal34]

Crank 2 - nie widziałem części poprzedniej, więc trochę mnie zaskakiwały dialogi w stylu "cześć ziomal, co ty tu robisz?". To co widziałem, wygląda na ekranizację komiksu rysowanego na srogich prochach, ale miejscami zabawnego - zwłaszcza różnego rodzaju narracyjne wstawki, retrospekcje i tak dalej. Scenariusz płytki, aktorstwo płytkie, zakończenie płyciuchne, za to mnóstwo biegania, akcji, strzelania, krwi, pościgów, są też biusty i bobry. Gdyby oglądać ten film siedząc w pralce podczas wirowania, odbiór byłby taki sam. Przednia zabawa, jak się wyłączy myślenie, rozluźni poślady i (opcjonalnie) znieczuli browarem. Albo dwoma. 4/10, bo jednak było to trochę śmieszne i ponieważ lubię Łysego Jasona

Obejrzyj część pierwszą, bo dwójka jest robiona pod osób oglądających jedynkę. Bardzo duża nawiązań, niestety kontrastuje to trochę z ogrmną odtwórczością. Ale ie uważam seansu za straconego - dla mnie mocna siódemka

 

PS. Statham jest chbya najbardziej uniwersalnym aktorem - sprawdza się doskonale w każdej roli

[yuucOm]

Obejrzyj część pierwszą, bo dwójka jest robiona pod osób oglądających jedynkę. Bardzo duża nawiązań, niestety kontrastuje to trochę z ogrmną odtwórczością. Ale ie uważam seansu za straconego - dla mnie mocna siódemka

 

PS. Statham jest chbya najbardziej uniwersalnym aktorem - sprawdza się doskonale w każdej roli

Może nie doskonale ale bardzo dobrze. Koleś ma bardzo dobry głos, jego gra aktorska "nie jest sztuczna". Ja w sumie nie widziałem złego filmu z nim mimo ze większość filmów z nim jest raczej niszowa. Lubie tego aktora. Ten Crank 1 - taki film z [gluteus maximus] miał kilka "ostro" przesadzonych elo scen ale ogólnie mi sie go bardzo miło oglądało. Blowjob znaczy Bankjob to juz wyższa półka imo. Crank 2 już sie gorzej zapowiada (adrenalina to jednak adrenalina ;d) ale obejrzę i tak z przyjemnością.

 

PS. Był może ktoś na Aniołach I Demonach ? Jak ten film ma sie do ksiażki i jak bardzo go uprościli ? Warto wydać kase na bilet ?

[mothman]

Był może ktoś na Aniołach I Demonach ? Jak ten film ma sie do ksiażki i jak bardzo go uprościli ? Warto wydać kase na bilet ?

Strona wstecz... <_<

[srekal34]

Może nie doskonale ale bardzo dobrze. Koleś ma bardzo dobry głos, jego gra aktorska "nie jest sztuczna". Ja w sumie nie widziałem złego filmu z nim mimo ze większość filmów z nim jest raczej niszowa. Lubie tego aktora. Ten Crank 1 - taki film z [gluteus maximus] miał kilka "ostro" przesadzonych elo scen ale ogólnie mi sie go bardzo miło oglądało. Blowjob znaczy Bankjob to juz wyższa półka imo. Crank 2 już sie gorzej zapowiada (adrenalina to jednak adrenalina ;d) ale obejrzę i tak z przyjemnością.

 

PS. Był może ktoś na Aniołach I Demonach ? Jak ten film ma sie do ksiażki i jak bardzo go uprościli ? Warto wydać kase na bilet ?

Pominąłeś najlepsze filmy z jego udziałem: Snatch, Lock Stock and Two Smoking Barrels, London Italian Job i Mean Machine(jako mnich jest genialny :lol: )

[Jin*]

Sorry chlopaki, ale porzadni aktorzy (jezeli rozmawiamy o wspolczesnych, w miare mlodych aktorach :] ) to Norton, czy Depp. Oni naprawde potrafia zagrac wszystko, nie wazne czy jest to rola komadiowa, tragiczna, bohater w slniacej zbroji, czy brudny do szpiku kosci czarny charakter. Staham to charakterystyczna, charyzmatyczna postac, ktora doskonale pasuje do pewnych roli ale elastycznosci w kunszcie aktorskim napewno nie mozna mu zarzucic... Al Pacino czy Marlon Brando nigdy nigdy z niego niestety nie bedzie.

[Gość RBEJ]

Niestety nowy Terminator nie zachwyca.

 

http://www.rottentomatoes.com/m/terminator_salvation/

[q8ic]

Powder Blue - 6/10 smutny film....

Zastąpię smutny słabym i wystawię to samo, a może nawet mniej. Bo się zawiodłem. Tak to jest jak się próbuje skoczyć na głęboka wodę a nie umie się pływać. Edytowane 24 Maja 2009 przez q8ic

[LPKorn3324]

Fired Up - usa, nastolatki, obóz cheerliderek, wóda, sex ; o fabułę mnie nie pytajcie - takowej nie zauważyłem ;p Film na totalne odmóżdżenie. 6/10

 

The international - zawiodłem się, akcja na prawdę wolna, scenariusz choć na pierwszy rzut wydawał się obiecujący to jednak efekt końcowy wyszedł poniżej oczekiwań. Film zdecydowanie za długi biorąc pod uwagę treść jaką oferował 6.5-7/10

 

Push - fatwy, prosty i przyjemny. Koleś, który potrafi przesuwać przedmioty biega po Hong Kongu z dziewczynką, która potrafi rysować przyszłość, uciekając przed azjatami, którzy bardzo głośno krzyczą, że aż głowa pęka (dosłownie) :D Po drodze spotykamy całkiem ładną niewiastę, która to potrafi wmówić dziecko w brzuch (ponownie dosłownie;) ), która pomaga tamtym w poszukiwaniu walizki z jakimś red-bellem, po drodzą biegają/strzelają/miotają/podrzucają/czołgają ... ogląda się przyjemnie, a popcorn dobrze smakuje 7.5/10

Edytowane 23 Maja 2009 przez LPKorn3324

[Gość Villentretenmerth]

Black Hawk Down [2001] - 9+/10

 

Świetny film.

 

"[...]Gdy wracam do domu,

Iudzie pytają mnie:

"Hoot, dIaczego to robisz?"

"Nie możesz żyć bez wojny, czy co?"

A ja nic nie mówię.

DIaczego?

Nie zrozumieIiby.

Nie zrozumieIiby, dIaczego to robimy.

Nie zrozumieIiby,|że chodzi o koIegów z oddziału.

I to wszystko.

Nic więcej.[...]"

[Gość]

Film niezły to fakt, ale te patetyczne gadki niewielkie mają znaczenie...

[Gość Villentretenmerth]

Być może, ale "fajnie" brzmią ;)

A film jest naprawdę dobry.I ukazuje tak naprawdę bezsilność jakiejkolwiek siły z "zewnątrz" w sprawach wewnętrznych danego kraju, nie ważne ile wojsk tam by wysyłano, jest taka a nie inna mentalność ("zdobywanie terytoriów to zabijanie") i tyle.No w każdym bądź razie mnie się podobał ten film.(OST też jest niezłe).

[vENiZE]

Rzeka Tajemnic - 11/10

Smutny film. O rodzinie, miłości, sprawiedliwości oraz o ich braku. Trzeba obejrzeć.

[oldskul]

Ostatnio obejrzne filmy ze Stathamem:

 

Transporter (2002) - dobre kino akcji, dla rozluźnienia atmosfery, ograniczając mózg do trybu stand-by 7,5/10.

 

Transporter 2 (2005) - dobrej akcji ciąg dalszy, również jest dobrze 7/10.

 

Transporter 3 (2008) - i znowu dobra akcja, choć niektóre momenty trochę głupie, tak jakby brakowało dalej pomysłów 6,5/10

 

Crank (2006) - akcja, bieg, strzelanie, pościg. 7/10

 

Nie są to ambitne filmy, z przesłaniem, tu nie o to chodzi, tu chodzi o ciągłą akcję.

 

EDIT

 

Full Metal Jacket (1987) - bardzo dobry dramat wojenny, jak dla mnie za bardzo 'amerykański', świetne dialogi 9/10.

 

EDIT 2

 

Dziewczyna z Monako - podstarzały adwokat wybiera się do Monako na rozprawę, miesza mu w głowie młoda, śliczna pogodynka, są cyce! Temat filmu stary jak świat, trochę denne dialogi 6,5/10.

Edytowane 26 Maja 2009 przez Spylon

[mechl!k]

Rzeka Tajemnic - 11/10

Smutny film. O rodzinie, miłości, sprawiedliwości oraz o ich braku. Trzeba obejrzeć.

Trzeba to przeczytać książkę ;)

Twórczość tego pisarza wciąga i uzależnia ;]

[Gość MaRuH]

Crank 2: jedynka była dużo lepsza, w tej części trochę wieje nudą, niby akcja jest ale to nie to samo co w jedynce. 6/10.

 

Babylon A.D: z początki film zapowiadał się na całkiem niezły, ale trochę się rozczarowałem, było nudno i fabuła się czasami nie kleiła. 6/10.

 

Marley i Ja: dobry film polecam, końcówka to wyciskacz łez :razz:. 8/10.

Edytowane 28 Maja 2009 przez maruh

[jonas]

Marley and me - denerwujący bełkotliwy akcent głównego bohatera, boskie kształty Jennifer Aniston (pojawia się naga w basenie - hura! ale niestety tyłem lub pod wodą - łeee!), kilka głupich jak stołowa noga labradorów złocistych (bo przeca nie kręcili filmu przez kilkanaście lat, czekając aż szczeniak urośnie a potem się zestarzeje - może Andy Warhol podjąłby się takiego czegoś) - w sumie niespieszna opowiastka obyczajowa o sporym kawałku życia amerykańskich przedstawicieli klasy średniej na dorobku. Dorabianie się widać choćby po używanych samochodach - są to już zmęczone, choć jeszcze rześkie wehikuły, a bohaterowie jeżdżą nimi przez kilka fabularnych lat. Przeważnie product placement wygrywa z rozsądkiem i w niejednym filmie teoretyczna biedota śmiga nówkami dobrej klasy, a tu chyba scenarzyści się postawili sponsorom. Próby tresury rzeczonego labradora tak nędzne i naiwne, żem obśmiał się jak ujarany małolat (sam mam aryjskiego psa - avatar - po tresurze i dobrze wiem, jakich błędów nie należy popełniać). Końcówka, choć przewidywalna, ściska poślady. 8/10, bo gładko weszło

[yuucOm]

Tango&Cash - klasyka kina akcji z lat 80. Dużo fajnej (chodź naciąganej trochę akcji), dużo fajnych tekstów. Kto nie oglądał ten niech żałuje. Można w partach nawet na youtube obejrzeć. 9/10ode mnie ;).

[poca]

Wojna polsko - ruska - łotafak. Strzelam od razu. Książki nie czytałem, ale jeżeli jest podobna do filmu to autorka musiała na niezłym speedzie ją pisać. Wierze w to że film to jeden wielki szereg metafor. Na pewno obejrzę jak pojawi się na dvd i dokładnie to przeanalizuje. Cześć udało się nam w drodze do domu z dziewczyną wyśledzić. Ogólnie rzecz biorąc zmeczył mnie seans. Zły pomysł by iść na to z bólem brzuch i zmęczeniem po egzaminach.

[Gość]

Anioły i Demony - oceniając wg książki - 5,5/10, ale nie biorąc pod uwagę książki to spokojnie mogę dać 7/10 jednak nie więcej. Reżyser w kilku momentach zdecydowanie mógł się bardziej postarać np tuż na początku... zamiast fotografii jakiś durny wydruk na kartce (kto czytał ten wie o co biega).

[Gość MaRuH]

Szybki i Wściekły: taki sobie film, brakowało mi dużej liczby fur, wyścigów i crash'ów. 5/10 Edytowane 29 Maja 2009 przez maruh

[Aquarium]

Push - 3/10, kolejny nudny, do tego dziwacznie sklecony film o chłopkach z mocami. Początek dawał nadzieję na nowe podejście, ale dalej widz się po prostu męczy. Zero napięcia, fabuła jak w tysiącu podobnych tytułach... Do tego stosy azjatów jako statyści. Jumper był taki sobie, ale to już mi w ogóle nie podeszło.

 

World War 2 Behind Closed Doors - 8.5/10 Sześcioczęściowy fabularyzowany dokument historyczny (coś jak Wołoszański) opowiadający głównie losy Polski przed, w czasie i po II WŚ, nakręcony przez BBC bodajże. Jest to otwarte podejście dla obcokrajowca do spraw Katynia, powstania warszawskiego, czy polityce mocarstw wobec naszego kraju w tym okresie. Co ciekawe przy jego tworzeniu brało udział wielu polskich aktorów. Polecam.

[jonas]

Vantage Point - niebanalnie ukazana prostacka w gruncie rzeczy historyjka o "yet another" zamachu na prezydenta US & A, bawiącego akurat w jakiejś dzikiej Europie, konkretniej w Hiszpanii. Film sponsorowały marki Sony, SonyEricsson oraz Opel. Początkowe nieustanne retrospekcje nieco nużą, ale im dalej tym szybciej, spójniej i ciekawiej. Oczko się odlepiło temu Murzynu, co biega w filmie z kamerą, ale na szczęście niewiele go na ekranie - to dobrze, bo szpetny jest nad wyraz. Dynamiczny montaż, choć mogliby oszczędniej operować zoomem. Warto. 7/10

[_Ran'dall_]

X-Men Origins: Wolverine - poczatek filmu( pierwsze 20min) swietny, nastawiajacy widza na naprawde cos mocnego, w dalszej czesci poprzeczka nieco sie zaniza choc i tak oglada sie przyzwoicie , duzo dowiadujemy sie o Loganie ( nawet bardzo duzo :wink: ) , o pozostalych mutantach ktorych poznalismyu w poprzednich czesciach tez troche bedzie. Duzo napier***, rozwalki i tym podobnych rzeczy do ktorych przyzwyczail nas Wolverine :lol: . Co do finalu filmu...a zreszta obejrzyjcie sami ;)

 

7/10

[Tony Soprano]

jonas toż ten Murzyn to Forest, choćby nie wiem jak brzydki był (swoją drogą nie wyjściowy), to dla mnie postacie przez niego kreowane takie jak Idi Amin i GD są genialne i mógłbym te filmy (szczególnei GD) oglądać non stop. Zasłużony oscarowiec.

Co do filmu to mi się podobał, dynamiczny, wciągający, tylko sama końcówka mi nie podeszła. 7,5

 

A ostatnio widziałem The International zapowiadał się fajnie, gdy oglądałem zwiastun przed Quantum od Solace, ale niestety wyszła kicha, w każdym razie mnie rozczarował. 6

 

Skończy się sesja to będę mial czas na nadrabianie zaległości filmowych.

[Slayer]

Boa Vs Python - 2/10 , czyli 1 za węża Boa i 1 za Pythona. Wszystko w tym filmie jest tandetne ;) Jeszcze nie całkiem tragiczne, nawet jakaś tam idiotyczna fabuła jest. Zanim obejrzałem, to przez dobry kwadrans się zwijałem ze śmiechu z powodu samego tytułu ;)

 

Terminator- Ocalenie- 1.9/10 G......no fatalne. Co miał autor na myśli? Pokazać"nowe" T600 i kilka (trans)formersów? Arniego nie ma. Film oglądało się ciężej, niż słaby przecież serial pod szyldem Terminatora.

[borsuczy_król]

Star Trek - imo, sukces. Nie dbam o stare filmy/seriale bo ich nie oglądałem. Mam nadzieję na serię nowych filmów, serialu, w odświeżonym uniwersum. Film jest widowiskowy, space opera jak się patrzy. Zastrzeżenia można mieć do naiwności fabuły, nierealnej fizyki, ale przecież to nie dokument tylko zabawa. 8/10. Edytowane 1 Czerwca 2009 przez borsuczy_król

[Gość MaRuH]

X-Men Origins: Wolverine: początek dobry, reszta zrobiła się rozlazła i nudna, miałem nadzieję że będzie lepiej a było tak sobie. 6.5/10

 

Dead Snow: dno totalne, nie wiem po co ktoś to kręcił, ten film to totalna porażka, może i jest dużo krwi i flaków, ale film jest żenująco śmieszny, a aktorzy jeśli można w ogóle nazwać to co wyprawiali na ekranie aktorstwem to jacyś totalni amatorzy. 2/10

Edytowane 1 Czerwca 2009 przez maruh

[Kaeres]

Boa Vs Python - 2/10 , czyli 1 za węża Boa i 1 za Pythona. Wszystko w tym filmie jest tandetne ;) Jeszcze nie całkiem tragiczne, nawet jakaś tam idiotyczna fabuła jest. Zanim obejrzałem, to przez dobry kwadrans się zwijałem ze śmiechu z powodu samego tytułu ;)

 

Terminator- Ocalenie- 1.9/10 G......no fatalne. Co miał autor na myśli? Pokazać"nowe" T600 i kilka (trans)formersów? Arniego nie ma. Film oglądało się ciężej, niż słaby przecież serial pod szyldem Terminatora.

Jak nie masz co z czasem robić to się rozbierz do naga i ubrań pilnuj :D :D :D

Po takim tytule musiałbym poczytać z 10 recenzji z ocenami co najmniej 9/10 aby się do niego przemóc.

 

Ale z Terminatorem to mnie zaskoczyłeś.

Aż taka szmira ?

[raven_88]

Ale z Terminatorem to mnie zaskoczyłeś.

Aż taka szmira ?

no właśnie..Slayer - możesz coś więcej skrobnąć ?

 

sam się pewnie w piątek wybiorę, o ile będzie (o ile dobrze kojarzę und3r pisał, że w MK ma jednak być)..