Filmy - co warto obejrzeć?

[und3r]

Na pewno jest dłuższa ;) . Ja oglądałem tylko reżyserską i wydała mi się wręcz za długa.

[kfgz]

PS. Czy ktoś się orientuje czym się różni wersja director`s cut od zwykłej ?

http://www.kmf.org.pl/dir_cut/das_boot.html

[Gość RBEJ]

Dark City - prawdziwy klasyk Sc-Fi. Bez tego filmu nie byłoby Matrixa. 11/10.

[nosweratu]

Zapowiedź -Knowing: Dobry początek a potem kicha... film nie warty ogladnięcia - 3/10 - i to tylko dlatego że początek mnie zaintrygował

[trab]

oj ogladnięcia warty , a przynajmniej 3 cudownie zrobione katastrofy :D , od siebie dam 6,5/10 - Knowing

 

Fired Up - komedia typu American Pie, 4/10

 

Night at the Museum Battle of the Smithsonian - przyjemny , czasem smieszny - 6/10

 

12 Rounds - pozytywnie zaskoczony 6/10

 

Angels and Demons - 8/10

[qbass]

Knowing - 3/10 to max jaki moge dac temu filmowi. Nie warto tego ogladac.

 

Wogóle dajecie jakies za wysokie oceny wg. mnie. Fire Up....4 gdzies widzialem 6 nawet, co w tym filmie było takiego ze zasługuje na ponad przecietny/sredni film?

[LPKorn3324]

no widzisz to już kwestie gustu i prywatnego systemu oceniania - dla mnie film średni, który można obejrzeć i nie ma się wyrzutów sumienia to 7/10 ; wszystko poniżej 5/10 to wielka kicha i w zasadzie to już kategoria jak bardzo film jest fatalny. U ciebie Knowing ma 3/10 dla mnie taka ocena oznacza film o budżecie 10k $ nagrany w 5 dni przez rozpoczynającego "karierę" reżysera. W takim układzie film, któremu przyznajesz 8/10 to musi być coś co tak ludziom zaprzątnie umysł, że nie będą mogli spać po obejrzeniu tego.

 

Wiem, że jest to nierealne ALE sam byłbym za stworzeniem dla tego wątku systemu oceniania gdzie określoną skalę liczbową definiowano by opisem oceny. Jeżeli każdy by miał taką ściągawkę to wtedy rzeczywiście porównanie miało by sens.

[Imperator Kret]

Transformers: Revenge of the Fallen - jestem świeżo po premierze(albo raczej przedpremierze) i przyznam, że się zawiodłem. Pierwsza część mnie całkowicie porwała a teraz czegoś mi brakowało. W sumie jedynka to były efekty i pomysł, tutaj zostają już same efekty i trochę śmiesznych scen, więc wyszła taka komedia s-f. Film trwa ponad 2 godziny i trochę mi się dłużył. 6/10

[LPKorn3324]

uuu niemożliwe zresztą i tak do kina pójdę więc przekonam się sam choćby dla samych efektów bo błyskotliwie ułożonego scenariusza specjalnie się nie spodziewam ;)

Confessions Of A Shopaholic - mówiąc 2 posty wyżej o "filmie średnim" , przeciętnym ale takim po seansie którego nie mamy wyrzutów sumienia miałem na myśli właśnie tytuł jak ten. Historia banalna, sklejona z podobnych jej 1000 filmów, happy end. Mimo tego film oglądało się przyjemnie, 100 minut rozrywki i życie leci dalej. Film sympatyczny, średni = 7/10 czy też jak ktoś woli szkolną skalę to dst+.

[qbass]

Nie obchodzi mnie to kto go nakrecił i ile na niego wydano $. Wazny jest scenariusz fabuła. O czym film jest i o czym opowiada.

[Gość MaRuH]

Anioły i Demony: Początek trochę nudnawy, dość wolno się to wszystko rozkręcało, ale po godzinie nabrało tempa i nie było źle. Film całkiem dobry, chociaż nie lubię tego typu filmów to ten mi się podobał. Trochę za to rozśmieszyła mnie końcówka, nagle powiało trochę taką kichą (jak np ten wybuch czy ksiądz na spadochronie który przy dość fajnej prędkości zaliczył kilka budynków i w sumie nic mu się nie stało). Ocena mocne 7/10.

 

Piątek 13-go: Czytałem że film kupa, ale postanowiłem zobaczyć i było nawet nawet. 6/10

Edytowane 24 Czerwca 2009 przez maruh

[LPKorn3324]

Nie obchodzi mnie to kto go nakrecił i ile na niego wydano $. Wazny jest scenariusz fabuła. O czym film jest i o czym opowiada.

aha czyli film opowiadający o marzeniach kambodżańskiej dziewczynki, która wyrusza samotnie walczyć z reżimem na Kubie będzie na starcie miał +4 za fabułę i temat tak ? :lol2: No bo przecież komedia czy film akcji to gatunek dla prymitywów....

[trab]

Dark City - jak moglem to przegapic?.. dzieki RBEJ ....9,5/10

[poca]

Anioły i Demony: Początek trochę nudnawy, dość wolno się to wszystko rozkręcało, ale po godzinie nabrało tempa i nie było źle. Film całkiem dobry, chociaż nie lubię tego typu filmów to ten mi się podobał. Trochę za to rozśmieszyła mnie końcówka, nagle powiało trochę taką kichą (jak np ten wybuch czy ksiądz na spadochronie który przy dość fajnej prędkości zaliczył kilka budynków i w sumie nic mu się nie stało). Ocena mocne 7/10.

"Akcjowa" końcówka to jakaś parodia. Wszystko było ok do momentu spadochronu. Potem już było tylko gorzej. A scena jak ten ksiadz siedział na łóżku i go opatrywali. Jedno skojarzenie - Bond w sutannie.

[Gość]

Niestety książka ma równie durne zakończenie x2 [;

[und3r]

Ludzie nie przesadzajcie z tym Mrocznym Miastem, gdyby dziś coś takiego trafiło do kin dawalibyście 6/10 max :P

[chemiczny_ali]

Ocena wysoka, bo powstał ponad dziesięć lat temu, a nie dziś :wink: Osobiście widziałem go dość dawno temu i faktycznie dość dobry, ale czy wybitny (oceny 10/10) to imo nie bardzo :) pzdr

[serwal4]

Transformers: Revenge of the Fallen:

Dziś byłem w kinie na filmie:

 

Nie muszę wspominać, że to nie film dla szukających pierwszorzędnej, bogatej i fascynującecj fabuły... prawda? Bo nie o to w tym chodzi.

Przeca co będzie w filmie itd to nietrudno się domyślić...

Świci, lata, błysko... efekty specjalne jak dla mnie bardzo dobre... i to jest główny atut tego filmu.

Jest trochę śmieszniej niż w 1. części... ale faktem jest to, że nie porywa tak bardzo jak część 1. Czegoś brakuje...

 

Ot 1-szej części dam spokojne 9/10 (7/10 biorąc pod uwagę ogół produkcji filmowych), tej części odpowiednio 8/10 (6/10);

[Black_war]

Też dzisiaj byłem.. podobne odczucia :)

[przemn2]

W piątek o godz. 01-10 w nocy oczywiscie TVP1 spełni swą publiczną misję i pokaże:

Kundun życie Dalajlamy dzieło zacne.Jako,że jest weekend warto obejrzeć.

Tak samo jak Ostatni Cesarz oba te filmy pozwolą inaczej spojrzeć na świat a w szczególności na Chiny.

[vasyndrom]

Transformers: Revenge of the Fallen:

Dziś byłem w kinie na filmie:

 

Nie muszę wspominać, że to nie film dla szukających pierwszorzędnej, bogatej i fascynującecj fabuły... prawda? Bo nie o to w tym chodzi.

Przeca co będzie w filmie itd to nietrudno się domyślić...

Świci, lata, błysko... efekty specjalne jak dla mnie bardzo dobre... i to jest główny atut tego filmu.

Jest trochę śmieszniej niż w 1. części... ale faktem jest to, że nie porywa tak bardzo jak część 1. Czegoś brakuje...

 

Ot 1-szej części dam spokojne 9/10 (7/10 biorąc pod uwagę ogół produkcji filmowych), tej części odpowiednio 8/10 (6/10);

moze panowie postawili sobie poprzeczke za wysoko po pierwszej czesci, mi osobiscie przypadl do gustu, fakt faktem nie bylo juz takich ochow i achow bo spodziewalem sie co bedzie, jednak caly czas wgniatal w fotel nudzic sie nie moglem ot dobre kino akcji i efektow specjalnych z piekna animacja cgi.

 

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "UWAGA SPOJLER!!!!!"

jednak jak dorwali optimusa to smutno mi sie zrobilo jak cholera, jakos przy pierwszej czesci nie doswiadczylem tego uczucia^^, moze dlatego ze takich scen prawie wogole nie bylo

[Buziak]

A ja bylem na przepremierze i na premierze i musze powiedziec, ze "Transformers: Revenge of the Fallen" zaczelo zmierzac w kierunku, ktory chce widziec na ekranie. Ja daje produkcji 9/10 za efekty, humor i za to co naprawili po 1 czesci. Transformers ogladalem tyle razy, ze az wstyd sie przyznac i teraz jestem uradowany, ze nie musze

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "!!UWAGA!!"

ogladac Optimusa Primea jako miekie jajo, a takiego jakim byl w komiksie, budzacym strach i respect

. Z niecierpliwoscia czekam na wersje HD bo niestety nawet w kinie ten obraz nie jest az tak wyrazny. Jedyne zastrzezenie jakie moge miec do tej produkcji to to, ze jest za duzo czynnika ludzkiego. Ilosc ludzi na planie i ich czas pominni zmiejszyc do minimum. Jak dla mnie moglo by ich tam w ogole nie byc.

[LPKorn3324]

wtedy to nie byłby film tylko animacja ;)

[poca]

Ktoś był/widział Antychrysta?

[und3r]

Osoby z mojego otoczenia, które o filmie wiedzą dużo i widziały, twierdzą, że to dobre, acz mocno prowokacyjne g*wno;]

[Gość MaRuH]

Transformers: Revenge of the Fallen: byłem w kinie na tym filmie wczoraj, podobały mi się tylko efekty były naprawdę super, było jeszcze parę śmiesznych akcji i to tyle, reszta mi się za bardzo dłużyła i była nudna. Film trwa zdecydowanie za długo jak na taką produkcję, aż nie umiałem się doczekać kiedy się skończy. 6/10 Edytowane 26 Czerwca 2009 przez maruh

[serwal4]

A mnie właśnie długość filmu wysoce ucieszyła.

Niestety ostatnio większość produkcji nauczyła nas, że trwa te 80-90min... i koniec.

Tak jak w muzyce popularnej - 4min to już rekord w długości utworu... (patrząc na składankę siaką 'lato 2009' która mi się w domu przewija);

[poca]

Osoby z mojego otoczenia, które o filmie wiedzą dużo i widziały, twierdzą, że to dobre, acz mocno prowokacyjne g*wno;]

Prowokacyjne g*wno to coś czego mi brakuje

[IGI]

Das Boot (Okręt) - Wofgang Petersen director`s cut.

Znającym temat opisywać nie trzeba, a ja miałem przyjemność oglądać ten film po raz pierwszy w życiu.

Po tym filmie mogę jedynie zweryfikować inne tego typu podobne filmy jak "Widowmaker", "U-571", "Polowanie na Czerwony Październik", "Karmazynowy przypływ".

Po prostu cała ta śmietanka przy Das Boot to pipki (no może poza październikiem).

I widzę, że korzystały z elementów tego filmu całymi garściami wtłaczając jedynie jakiś nowy wątek.

 

Sam dostawałem klaustrofobii, sam odczuwałem na skórze jak się ci marynarze czują.

Najlepszy po prostu film o łodzi podwodnej ever.

W tematyce - 10/10

A muzyka znana na cały świat po prostu genialna.

 

PS. Czy ktoś się orientuje czym się różni wersja director`s cut od zwykłej ?

Uwielbiam ten film :)

Jest jeszcze mini series - serial na potrzeby telewizji - najmniej okrojona wersja - 282 minuty :D

Widziałem w sumie już z 5 razy ten film, w różnych wersjach, od kinowej, director's cut czy właśnie mini series.

Jeżeli chodzi o główne wątki to się nie różnią, w tych dłuższych wersjach są rozwinięte bardziej te poboczne.

Ze swojej strony polecam właśnie miniseries, ale nie każdemu musi podpasować tak długa wersja.

[BLANTMEN]

2012

 

Może będzie warto :)