Skocz do zawartości
kucyk

Filmy - co warto obejrzeć?

Rekomendowane odpowiedzi

Franklyn film lekko zakrecony. Jednych odrzuci od ekranu innych oczaruje. Ja akurat trafilem do tej drugiej grupy. Filmu nie da sie opowiedziec nie zdradzajac fabyly, ktora jest na poczatku lekko zakrecona. Jak ktos ma troche wolnego czasu, a lubi filmy niebanalne to mysle ze nie ucierpi na tym gdy ujrzy ten film 8/10

 

Gnaw tu dla rownowagi kupa kupy ;] Film mial byc straszny tymczasem lekko zniesmaczyl mi obiad. Omijac szerokim lukiem. Chyba ze lubicie patrzec na wiesniaka w masce z jakiegos zwierzaka uganiajacego sie z widlami w reku za banda studenciakow i przerabiajacego ich na hamburgery, zapiekanki i inne pysznosci 3/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Maiden Heist - niby film z Freemanem, ale szczerze mowiac troche nudny. W sumie mozna ogladnac, ale nie wnosi nic ciekawego i oglaajac go po 22 malo nie usnalem. W sumie 0 akcji. Niby pare smiesznych momentow, ale bez rewelacji. Jak ktos sie nudzi to mozna ogladnac. - 6.5/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

State of Play - jak dla mnie dobry filmik, trzyma klimat i napiecie, w sumie troche mnie zaskoczyl. Moim zdaniem warto obejrzec. 8.5/10

 

G.I. Joe - film w ktorym jest akcja, animacja komputerowa rzeczywiscie czasami bije po oczach. Gra aktorska bez zachwytu. Ogolnie z obiadem na talerzu oglada sie fajnie 6/10

 

The Maiden Heist - walczylem z nim wczoraj do 2.oo ;) Filmik przyjemny, niby komedia ale w sumie nie ma duzo scen, zeby sie posmiac. Z braku laku mozna obejrzec. 5/10

 

 

Wybaczcie, ze wiecej nie zdradze ale nie ma to wiekszego sensu poniewaz wedlug mnie traci sie na ogladaniu.

Edytowane przez Buziak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

G.I. Joe nie oglądałeś jeszcze a chcesz zobaczyć na małych pierdziawkach i jeszcze mniejszym monitorze ? to sobie daruj ten film on woła o 1080p i coś mocnego z DTS wtedy po seansie człowiek jest solidnie ubawiony.

W skrócie świetne efekty, bardzo dobrze zrealizowana ścieżka w DTS imo świetny umilacz czasu daję 8/10, ale wybitnej fabuły się nie spodziewajcie czy głębi bo jej nie znajdziecie

Edytowane przez Art385

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

G.I. Joe nie oglądałeś jeszcze a chcesz zobaczyć na małych pierdziawkach i jeszcze mniejszym monitorze ? to sobie daruj ten film on woła o 1080p i coś mocnego z DTS wtedy po seansie człowiek jest solidnie ubawiony.

W skrócie świetne efekty, bardzo dobrze zrealizowana ścieżka w DTS imo świetny umilacz czasu daję 8/10, ale wybitnej fabuły się nie spodziewajcie czy głębi bo jej nie znajdziecie

 

Niechce sie klocic ale ogladam na czym moge i ogladalem to w 1080p. Moim zdaniem film nie zasluguje na wyzsza ocene jak 6/10.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem że zaczyna się trend z filmami jak od pewnego czasu z grami... Grafika najważniejsza efekty a j%$^$ fabułę :lol:

Racja, na szczęście nie wszyscy tak podchodzą do tego. Dla mnie super efekty nie są jakimś plusem filmu, dlatego, że na dzisiejsze czasy to jest już prawie standard.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moon - do teraz zbieram szczenę z podłogi. MAGIA!!. S-Fi w oldscholowym stylu, w najlepszym możliwym wydaniu. Ktoś kto lubi Transformersy, powie że film jest nudny. Ktoś kto uwielbia klimaty ala Odyseja Kosmiczna będzie w siódmym niebie.

...nie żartując... dla mnie najlepszy film ostatniego dziesięciolecia... :blink:

 

 

 

...magia Odysei 2001, czy 2010 The Year We Make Contact wraca...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Next Day Air - mało ambitne dziełko o czarnuchach i latynosach, a także o pewnej Bardzo Ważnej Przesyłce, w której dzieje wplątani są wszyscy wymienieni. Jeśli lubisz "czarny" akcent, te tam "bro", "janałłaamsejn" i tak dalej, będziesz ukontentowany. Na deser smakowita Portorykanka o inspirującym podwoziu. Do obejrzenia, ale bez rewelacji. 6/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja, na szczęście nie wszyscy tak podchodzą do tego. Dla mnie super efekty nie są jakimś plusem filmu, dlatego, że na dzisiejsze czasy to jest już prawie standard.

Tak a próbowałeś oglądać ten film na głośniczkach creative'a sbs240, nie ? to polecam spróbować, ja spróbowałem, różnica kolosalna człowiek siedzi i patrzy na te efekty i nic z kolega wytrzymaliśmy słownie 25 minut i dałbym mu nie więcej jak 5/10 właśnie za te efekty i tylko za nie ale, że oceniam fun w całości to dostaje 8/10.

Ten film jest jak transformersy zabierz im duży ekran, HD i kino to film śmierdzi kupą bo nic nie jest cię wstanie wciągnąć w tą tanią historyjkę.

HD i DTS po coś są ale jak ktoś lubi obejrzeć film na ruskim rubinie to droga wolna ja tylko ostrzegam, że film bardzo dużo traci bez HD i DTS nawet napisałem żeby go sobie darować.

No ale tak zawsze trzeba kogoś zjechać ;) Pozdrowienia dla ciebie i Arni

Według mnie ten film zasługuje na wysoką ocenę i tyle głębi w nim nie znajdziemy ale tylko kretyn w filmie rozwałce szukałby głębi i dojrzałej fabuły.

 

Moon film bardzo dobry, myślałem, że od pewnego momentu zacznie się kupa ale moje podejrzenia okazały się bezpodstawne.

Twórcy wszystko ładnie zmontowali i doprowadzili do końca bez wpadek, nie będę nic więcej pisał. Oglądać :)

9/10 potrzebowałem czegoś takiego.

Dla każdego fana Odysei pozycja obowiązkowa

Edytowane przez Art385

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak a próbowałeś oglądać ten film na głośniczkach creative'a sbs240, nie ? to polecam spróbować, ja spróbowałem, różnica kolosalna człowiek siedzi i patrzy na te efekty i nic z kolega wytrzymaliśmy słownie 25 minut i dałbym mu nie więcej jak 5/10 właśnie za te efekty i tylko za nie ale, że oceniam fun w całości to dostaje 8/10.

Ten film jest jak transformersy zabierz im duży ekran, HD i kino to film śmierdzi kupą bo nic nie jest cię wstanie wciągnąć w tą tanią historyjkę.

HD i DTS po coś są ale jak ktoś lubi obejrzeć film na ruskim rubinie to droga wolna ja tylko ostrzegam, że film bardzo dużo traci bez HD i DTS nawet napisałem żeby go sobie darować.

No ale tak zawsze trzeba kogoś zjechać icon_wink2.gif Pozdrowienia dla ciebie i Arni

Według mnie ten film zasługuje na wysoką ocenę i tyle głębi w nim nie znajdziemy ale tylko kretyn w filmie rozwałce szukałby głębi i dojrzałej fabuły.

Śmiało droga wolna jak jeszcze podnieca Cię DTS i HD w filmach IMAXy czekają a ja tym czasem idę oglądać/pograć na 17" 3 letnim monitorze coś co zapada w pamięć i nie będą to efekty specjalne.

 

Wracając do tytułu tematu

 

Transformers cz.2 - film płytki i z takim nastawieniem można oglądać i ogląda się go całkiem przyjemnie, kilka śmiesznych scenek, główny bohater ratuje świat ciągle uciekając...6/10[ w tym +3 za Megan ;) ]

Edytowane przez Arni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiało droga wolna jak jeszcze podnieca Cię DTS i HD w filmach IMAXy czekają a ja tym czasem idę oglądać/pograć na 17" 3 letnim monitorze coś co zapada w pamięć i nie będą to efekty specjalne.

Ale o co Ci chodzi? Sa filmy, ktore nie aspiruja do bycia niczym wiecej niz odmozdzajaca rozrywka i popisem specow od efektow - i takie filmy najlepiej oglada sie w duzej rozdzielczosci, na sporym ekranie i z porzadnym naglosnieniem (BTW. DTS jest slaby ;) ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale o co Ci chodzi? Sa filmy, ktore nie aspiruja do bycia niczym wiecej niz odmozdzajaca rozrywka i popisem specow od efektow - i takie filmy najlepiej oglada sie w duzej rozdzielczosci, na sporym ekranie i z porzadnym naglosnieniem (BTW. DTS jest slaby ;) ).

Jak bym mial ogladac tylko "ambitne" produkcje to chyba by mi czacha pekla od przemyslen "po filmowych". Nie wiem jak inni ale ja lubie ogladac ambitne produkcje rownie mocno co te typowo rozrywkowe gdzie jestesmy w centrum strzelaniny i wybuchow. A nie robiac ot, moon bardzo ciekawa pozycja, ale koncowe 2-3 zdania mogli sobie darowac i koncowke pozostawic bez "dopowiedzenia" :) a chcialem dodac ze film mozna ogladac na 9" wyswietlaczu czarnobialym + dzwiek mono i film nic nie straci na koncowej ocenie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale myślę, że nie o jakość tutaj chodzi tylko o samą formułę filmu jaka nie jest zależna od tego czy film jest w hd czy nie. Tak się składa, iż G.I Joe również obejrzałem w HD i mimo wiadomej jakości obrazu film mówiąc łagodnie nie porwał mnie i nie zrobił by tego jakbym oglądał to w jakiejś kopii z telefonu komórkowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paranormal Activity - dawno nie oglądałem dobrego filmu, horroru. Film taki zwyczajny, tzn nie naszpikowany efektami. Coś jak Blair Witch Projekt, REC, kręcony "z ręki", ale nie szarpie tak bardzo, nie męczy. Duży plus za świetny klimat. Qrcze, nie potrafię pisać recenzji, ale naprawdę polecam ...oglądać w nocy, zgaszone światło, najlepiej samemu, ale kto da radę? ;) No dobra, druga połówka może siedzieć obok, wtulona ze strachu...

 

8,5/10

 

ps

NIE polecam oglądać zwiastuna przed seansem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę podobał Wam się ten film??. Uwielbiam horrory ale mam dosyć pokazywania akcji widzianej oczami kamery. To jest naprawdę nudne i nic nie wnoszące. Sprawia tylko sztuczne poczucie realizmu. Jedyną rzeczą jaka przykłuła moją uwagę w tym filmie, były często eksponowane piersi głównej bohaterki. A to nienajlepiej świadczy o filmie. Po za tym partner Katie był skończonym kretynem, który swoim zachowaniem doprowadzał mnie do szału. Zakończenie zupełnie bezsensowne, z brakiem jakiejkolwiek logiki. No i ani razu się nie przestraszyłem a przecież miało być tak strasznie. Dobrze że film nie trwał dłużej, bo bym chyba usnął. NIGDY więcej takich horrorów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyną rzeczą jaka przykłuła moją uwagę w tym filmie, były często eksponowane piersi głównej bohaterki.

nie zwróciło to mojej uwagi. zresztą nie była ona aż tak atrakcyjna i to był plus, bo już mam dość patrzenia na super lateksowe panienki, próbujące uwydatnić walory filmu, tak jak np w Transformers 2 :]

 

Zakończenie zupełnie bezsensowne, z brakiem jakiejkolwiek logiki.

prawdopodobnie są aż 3 (na pewno 2) zakończenia tego filmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moon - litości, przecież fabuła tego filmu to jedna wielka nieścisłość i bezsens. To ja już wolę transformersy, bo tam przynajmniej jak widzę, że coś jest bez sensu to wiem, że ma takie być, a nie że nie udało się tego zamaskować.

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "SPOILER"
Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Sysak

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "Moon"

Wcale sie nei chce upierac, ze tam nie ma bezsensu, ale...

 

Komputer np. nie moze obsluzyc tych samochodzikow. Wiec jak cos sie stanie z ktoras z tych kruszarek, czy co to jest, to komputer nie wyjedzie w tym laziku i nie naprawi ich.

 

Dwa czlowiek jest tez od tego, ze jak cos sie stanie z poszyciem, kadlubem, czy jak to jeszcze nazwac inaczej, tej bazy to czlowiek to naprawi. Komputer nie.

 

Klony moga byc przechowywane na stacji, wlasnie po to zeby ominac problem z ich transportem. Po pierwsze maja wszczepiona pameiec popzrednika, czyli wiedza o rodzinie. Wylatujac z ziemu musieliby sie widziec czy pozegnac z nia. A przeciez ta laska juz nie zyje.

Jak w kazdym filmie jest pelno niescislosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlatego nie powinniśmy rozliczać tego filmu z fabuly tylko raczej z klimatu. idąc dalej tym tropem mogę podbić: skoro mamy komputer ze sztuczną inteligencją czyli generalnie MADAFAKA WOW! to czy nie udało się skonstruować robota-spawarki albo robota-kierowcy ? :lol2:

 

Jak już napisałem wcześniej nie wiem skąd ta podnieta filmem ale na pewno w drugim kierunku iść nie można twierdząc, że był słaby takie jest przynajmniej moje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moon - litości, przecież fabuła tego filmu to jedna wielka nieścisłość i bezsens. To ja już wolę transformersy, bo tam przynajmniej jak widzę, że coś jest bez sensu to wiem, że ma takie być, a nie że nie udało się tego zamaskować.

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "SPOILER"
Po cholerę wsadzać na stację klony "żeby nie trzeba było co 3 lata przywozić załogi jeśli i tak przylatuje statek odebrać martwego klona?

2.Po cholerę klony jeśli mają tam robota który jest tak kumaty jak człowiek i umie obsługiwać komputery?

3.Komputer pomaga samowi- "bo troszczy się o jego dobro" -yhy już widzę kolesia który pisze fabułę i myśli "o shit i co oni teraz zrobią? -fuck it all, komputer im pomożę, bo ma dobre serduszko i w [gluteus maximus] bazę naziemną..."

Mam całe multum "po co? na co? jakim cudem?" ale nawet mi się nie chce zaczynać. Te 2 wystarczająco kwestionują sens całej fabuły.

Nie wiem jak Ty oglądałeś ten film, ale przykro jest mi stwierdzić, że niestety nic nie zrozumiałeś :P Moon jest bardzo spójny logicznie, co w głównej mierze przyczyniło się do mojej wysokiej oceny.

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "SPOILER"

1) Statek nie przyleciał po martwego klona. W filmie było wyraźnie i wielokrotnie pokazane, co się dzieje z klonami po trzech latach. Gość kładł się w kapsule, komputer mówił, że teraz zaśnie i obudzi się na Ziemi, a w rzeczywistości ciało było niszczone i wybudzany kolejny klon. Bez żadnej fizycznej interwencji z Ziemi. Statek przyleciał, ponieważ łazik Sama zablokował jedną z koparek i najwidoczniej potrzeba było ciężkiego sprzętu, żeby go wyciągnąć (łazik, nie Sama) i naprawić urządzenie.

 

2) Klony na stacji wykonywały znacznie więcej zadań, niż tylko obsługa komputera (naprawa poszycia itp.). Jest chyba oczywiste, że człowiek jest znacznie bardziej wszechstronny.

 

3) Oprogramowanie komputera było przecież jak najbardziej zrozumiałe. Właśnie bardzo dobrze, że nie mieliśmy w filmie oklepanego już do bólu motywu "zbuntowanego i złego komputera", a komputer działający logicznie i wypełniający priorytetowe dyrektywy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...