Aquarium Opublikowano 7 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2012 (edytowane) The grey - 7.5/10 - niezły dramat z Liamem. Trailer zapowiada ździebko coś innego, ale i tak jest dobrze. Główny bohater w rozsypce po rozstaniu z żoną wraca z Alaski wraz z innymi pracownikami kompanii naftowej gdzie pracują przy budowie rurociągu. Samolot spotyka ulega katastrofie, przeżywa kilka osób... Liam jako jedyny obeznany z lasem i zwyczajami osaczających rozbitków wilczych watah próbuje doprowadzić ludzi do cywilizacji. Film jest "stety" trochę głębszy niż sama oś fabularna, przez co autorzy bezczelnie usunęli nakręconą ostatnią scenę i oświadczyli że zamieszczą ją na DVD :/ Ale jak ktoś lubi zmagania z naturą i bohatera-romantyka to polecam :) Edytowane 7 Marca 2012 przez Aquarium Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Modd Opublikowano 7 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2012 Mi też się podobał, chociaż największe zastrzeżenie mam do samych wilków, które w rzeczywistości boją się ludzi, a jeżeli już atakują, to tylko z głodu i głównie samotne kobiety i dzieci, a nie grupy mierzących 180~cm wzrostu i ważących 80~kg mężczyzn. Ale cóż, to tylko film, można wybaczyć. (...)Główny bohater w rozsypce po rozstaniu z żoną(...) Ten motyw na końcu mnie rozwalił. Zupełnie się nie spodziewałem i szczerze mówiąc miałem łzy w oczach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Corso Opublikowano 7 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2012 Obejrzałem The Grey i niestety daje mu mocno naciągane 6/10. Zalety filmu to sceneria oraz to jak kończy każdy z bohaterów. Generalnie film jest niespójny, sceny retrospekcji rodem z Mody na Sukces, nudny i przewidywalny. Do tego jak kolega Modd zaznaczył wilki atakują tylko w bezpośrednim zagrożeniu. Tu zaś scenarzystów mocno poniosła wyobraźnia. Szkoda trochę filmu, polecam znacznie lepszy The Edge. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aquarium Opublikowano 20 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2012 Mapety - 7.5/10 - aż się łezka w oku kręci, trzeba tylko przymknąć oko na kilka musicalowych kawałków. Machine gun preacher - 7/10 - ciekawa historia (niby na faktach) pastora made in USej czynnie "walczącego" na rzecz dzieci w Afryce ogarniętej wojna domową. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 23 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2012 Obejrzałem The Grey i niestety daje mu mocno naciągane 6/10. Zalety filmu to sceneria oraz to jak kończy każdy z bohaterów. Generalnie film jest niespójny, sceny retrospekcji rodem z Mody na Sukces, nudny i przewidywalny. Do tego jak kolega Modd zaznaczył wilki atakują tylko w bezpośrednim zagrożeniu. Tu zaś scenarzystów mocno poniosła wyobraźnia. Szkoda trochę filmu, polecam znacznie lepszy The Edge. no tak - strzelanin nie było, nie zabili 234563 wilków, nie przebiegli 780 mil alaski - NUDA panie nuda! Sorry ale takie tłumaczenie jest śmieszne. Przewidywalny? A czego się spodziewałeś? Że ocaleni z katastrofy lotniczej nad alaską i tropieni przez wilki, zaprzyjaźnią się z nimi i zamieszkają w piernikowej chatce? :lol2: Co do retrospekcji a'la "Moda na Sukces" to nie wiem - nie oglądałem. Filmowi można zarzucić trochę ale z pewnością nie powyższe. Bardzo dobre ujęcia, brak trybu "rambo" i kojącej i napełniającej tęczowowym ciepłem serduszo sceny finałowej zdecydowanie cieszą. Film dobry do obejrzenia ale też nie ma co popadać w ochy i achy - ot solidna produkcja odrobinę wychylająca się z tłumu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Corso Opublikowano 24 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2012 Każdy ma swoje zdanie, ja mam jakie mam. To niestety jest film bardzo niskich lotów. Można dodać jeszcze, że Liam gra drętwo w tym filmie. Zapewne to wina scenariusza i niskiej gaży. Tak się składa, że jestem daleki od wielbienia blockbusterów, gdzie hordy "terminatorów" robią akrobacje niczym Jet Li, a kule ich się za Chiny nie imają. Przewidywalny, miałem na myśli, typowe, sztampowe ujecia zagrożenia życia każdego z bohaterów. Reżyser trzyma nas za rączkę, byśmy przypadkiem nie pogubili się w fabule. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fructo Opublikowano 24 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2012 Wczoraj byłem w Heliosie na "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć". I cóż mogę napisać... Śmiech! Chaos na ekranie, przerysowane aktorstwo, zupełnie nie wiem o co chodziło Patrykowi Vedze (nazwisko Vega się odmienia?) gdy robił ten film. Plus za dobry dźwięk. 3+/10. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thuGG Opublikowano 26 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2012 Histeria - Romantyczna historia wibratora - bardzo fajna i przyjemna komedia, polecam - 8/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aquarium Opublikowano 28 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2012 (edytowane) The divide - 6.5/10 - film z kategorii love it or hate it. Po ataku atomowym grupka ludzi znajduje schronienie u ździebko nawiedzonego strażaka posiadającego schron atomowy pod apartamentowcem w NY - z upływem czasu z ludzi wyłażą najgorsze instynkty. W końcu jakiś w miarę oryginalny film - pierwsze pół godziny zapowiada świetny scenariusz, niestety potem reżyser oferuje nam tylko ograne do znudzenia scyscje pomiędzy osobnikiami skazanymi na własne towarzystwo. Mimo wszystko warto doczekać do końca i obejrzeć ostatnią scenę. Na plus jest Micheal Biehn (Aliens), niestety nie wykorzystano w pełni potencjału granej przez niego postaci. Edytowane 29 Marca 2012 przez Aquarium Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2012 (edytowane) Forumowicze potrzebuję wsparcia. Szukam jakiegoś dobrego filmu z cyklu "przegapisz jedną scenę = możesz dalej filmu nie oglądać bo nie skumasz". Ostatnio z kobitką zaczęliśmy takie filmy trzepać i troszkę nas zassało. Już na ekranie ostatnio było: Apartament (Wicker Park), Lucky Number Slevin i Dom Snów (Dream House). Wyspe Tajemnic i Incepcję też przerobiliśmy. Drugie pytanie. Kiedyś oglądałem film o jakimś pracowniku firmy informatycznej. Facet mieszkał w jakimś dużym starym apartamentowcu. Wszystko było utrzymane w takiej ciężkiej, mrocznej kolorystyce. Ktoś do niego dzwonił do drzwi, ale bohater nigdy nie mógł zobaczyć kto (bynajmniej do tego etapu obejrzałem film). Pewnego dnia znów ktoś zadzwonił i zostawił pudełko pod drzwiami. Tu mi się trop urywa. Ktoś pomoże? apdejt znalazłem ;] http://www.filmweb.pl/film/One+Point+O-2004-131412 Edytowane 4 Kwietnia 2012 przez poca Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fight.club.member.1999 Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2012 (edytowane) Witam. Moja pierwsza propozycja to : ZAGINIONA : Zaginiona (2012) - Filmweb Całkiem niezła i inteligentna sensacja oraz NIETYKALNI : http://www.filmweb.pl/film/Nietykalni-2011-583390 Genialna komedia o dwójce przyjaciół. EDIT: PRZETRWANIE z Liamem Neesonem. Mocne survivalowe kino. http://www.filmweb.pl/film/Przetrwanie-2012-592692 FROZEN : Coś podobnego do Przetrwanie. http://www.filmweb.pl/film/Frozen-2010-505608 Edytowane 4 Kwietnia 2012 przez fight.club.member.1999 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfgz Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Forumowicze potrzebuję wsparcia. Szukam jakiegoś dobrego filmu z cyklu "przegapisz jedną scenę = możesz dalej filmu nie oglądać bo nie skumasz". Ostatnio z kobitką zaczęliśmy takie filmy trzepać i troszkę nas zassało. Już na ekranie ostatnio było: Apartament (Wicker Park), Lucky Number Slevin i Dom Snów (Dream House). Wyspe Tajemnic i Incepcję też przerobiliśmy. Hmm... Memento? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yearman Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2012 (edytowane) Forumowicze potrzebuję wsparcia. Szukam jakiegoś dobrego filmu z cyklu "przegapisz jedną scenę = możesz dalej filmu nie oglądać bo nie skumasz". Od siebie tak na szybko polecam Memento, Stay, 21 Grams, Seven Pounds, The Game z Douglasem i Pennem. Edytowane 4 Kwietnia 2012 przez Yearman Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thuGG Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2012 @poca Ja dorzucę jeszcze 12 Małp Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Powerslave Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2012 @Poca, ja polecam filmy z Bale'em: American Psycho, Mechanik, Equilibrium, Harsh Times, Prestige. 13 ze Stathamem, Number 23 z Carreyem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Forumowicze potrzebuję wsparcia. Szukam jakiegoś dobrego filmu z cyklu "przegapisz jedną scenę = możesz dalej filmu nie oglądać bo nie skumasz". Ostatnio z kobitką zaczęliśmy takie filmy trzepać i troszkę nas zassało. Już na ekranie ostatnio było: Apartament (Wicker Park), Lucky Number Slevin i Dom Snów (Dream House). Wyspe Tajemnic i Incepcję też przerobiliśmy.Drugie pytanie. Kiedyś oglądałem film o jakimś pracowniku firmy informatycznej. Facet mieszkał w jakimś dużym starym apartamentowcu. Wszystko było utrzymane w takiej ciężkiej, mrocznej kolorystyce. Ktoś do niego dzwonił do drzwi, ale bohater nigdy nie mógł zobaczyć kto (bynajmniej do tego etapu obejrzałem film). Pewnego dnia znów ktoś zadzwonił i zostawił pudełko pod drzwiami. Tu mi się trop urywa. Ktoś pomoże?apdejtznalazłem ;] Filmweb.pl - filmy takie jak Ty™! Ze z gatunku "mindfuck"? :) no to moze "stay", "moon", "mr nobody", "The Adjustment Bureau", "Naboer". Takich filmow (dobrych) sa cale dziesiatki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MacOSek Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Człowiek z Ziemi (2007) polecam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Może ktoś poratuje jakaś listą nowszych filmów na święta. Głównie komedie, SF i sensacyjne. Oczywiście te dobre z oceną min 7/10. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G73 Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2012 potrzebuje tytul filmu o trzech kolesiach ktorzy wskutek jakichs tam wydarzen zsoataja obdarzeni moca telekinezy chyba, film z tamtego badz tego roku nawet, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g00dMan Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Może to to? Kronika (2012) - IMDb Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Intouchables 9/10 - Najlepszy film jaki widziałem od dłuższego czasu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G73 Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Może to to? Kronika (2012) - IMDb o to wlasnie chodzilo, dzieki :) Nietykalni dla mnie tez swietny film, polecam rowniez Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2012 (edytowane) Może ktoś poratuje jakaś listą nowszych filmów na święta. Głównie komedie, SF i sensacyjne. Oczywiście te dobre z oceną min 7/10. :) Do takich szerokozakresowych poszukiwań to bym polecił to: Filmweb.pl - filmy takie jak Ty™! Wydziel filmy danego gatunku, zakres roku produkcji, posortuj wedle oceny i wuala :) Co do filmów to: I Melt With You. Zdrowym okiem patrząc 6/10 to max co mogę dać. Sam fakt Sashy Grey (lubię babkę, ale nie w tego rodzaju kinie) świadczy imho o tym że jest to zwykłą produkcja wygrzebana z szuflady, tak żeby coś nakręcić z braku laku, a przy okazji dać zarobić znajomym (3 osoby z ekipy Entourage, czyż to nie zastanawiające? ) Z drugiej jednak strony stawiam go wysoko w osobistym rankingu. Z piwem w ręku i jakąś przekąską, brzydką pogodą na zewnątrz można film obejrzeć, może nawet skłonić do pewnych refleksji. Edytowane 7 Kwietnia 2012 przez Havoc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Cesarzowa i Wojownicy - lubię chińskie filmy w stylu Hero, Domu Latających Sztyletów, itp. ale to już przesada. Fabuła oklepana, rodem z bajki Disneya (choć nie wiem, czy właśnie Disneya nie obrażam), muzyka zasadniczo też - jakieś popłuczyny po Holywood; praca kamery nierówna, a dialogi pisał chyba jakiś student na zaliczenie (i nie zdał). Jedyne plusy to fajne machanie mieczami (i zbroje, które zachowują się jak trzeba), kostiumy i azjatycka wersja berserkera :lol: 6/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beerd Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2012 (edytowane) Intouchables 9/10 - Najlepszy film jaki widziałem od dłuższego czasu. Hah, brak słów, świetny film, właśnie skończyłem, aż mi ciarki przeszły pod koniec kiedy wychodził i ona przyszła do restauracji, chociaż się tego spodziewałem. Hollywood może się uczyć jak nie wydać miliona i zrobić film z charakterem. PS. Co leci po "cztery pory roku - jesień" na urodzinach? Za cholerę nie mogę sobie przypomnieć, mam gdzieś na płycie ale nie pamiętam, ok 1h.07m w filmie. Sorry. Ok. Pod Aurorą poszło. Edytowane 7 Kwietnia 2012 przez Beerd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2012 (edytowane) Poprosimy o wiecej szczegolow z ostatnich scen filmu... ;) Edytowane 7 Kwietnia 2012 przez Carson Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beerd Opublikowano 8 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2012 (edytowane) Kolejna świąteczna/pijana (troszkę) mini recka. God Bless America Super, aż się ma ochotę na raka (pomimo konsekwencji) i wyjście z domu. Świetny film odzwierciedlający ułomność i kretyństwo amerykańskich mediów (czy raczej ameryki ogólnie), najgorsze jest to że to cholerstwo jest bardziej zaraźliwe niż ebola. Edytowane 8 Kwietnia 2012 przez Beerd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aquarium Opublikowano 8 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2012 (edytowane) Contraband - 7/10 - Matt Damon w roli ex-przemytnika zmuszonego do jeszcze jednego numeru z powodu siostrzeńca, który wyrzuca szmuglowane narkotyki psychopatycznego zleceniodawcy. Schemat ograny w X filmach sensacyjnych, fart bohaterów jak na "poważny" film momentami kosmiczny, fabuła przewidywalna pół godziny naprzód, ale całość toczy się gładko i na koniec pozostaje tylko lekki grymas niesmaku przez idylliczne zakończenie. Man on the ledge - 6/10 - kolejny standardowy amerykański film sensacyjny, tyle że z domieszką humoru dla rozładowania napięcia i dużo mniej brutalny. Mamy policmana za kratkami skazanego za kradzież brylantu. Problem w tym, że nasz bohater uważa się za niewinnego i nawiewa z odsiadki podczas przepustki na pogrzebie ojca. Jednakże zamiast zmykać z kraju wspina się na dwudzieste piętro hotelu w NY i wychodzi na gzyms sugerując że będzie naśladować Batmana. Dziwnym przypadkiem obok znajduje się siedziba finansisty, którego brylant miał rzekomo nasz hero ukraść. Film z gatunku łatwych i przyjemnych, z lekkim twistem na koniec. Edytowane 9 Kwietnia 2012 przez Aquarium Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deserted Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Intouchables 9/10 - Najlepszy film jaki widziałem od dłuższego czasu. Zgadza się i można się na nim rozkleić. Polecam! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Intouchables 9/10 - Najlepszy film jaki widziałem od dłuższego czasu. Wlasnie skonczylem ogladac i musze potwierdzic ze film jest swietny :) polecam 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...