Małpożer Opublikowano 30 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2012 Obejrzalem wczoraj Battleship. Jak na kino akcji nie jest taki zly, chociaz kilka baboli sie tam wbilo, np: - obcy przylatuja na ziemie w swoich statkach, ktore pozniej potrafia tylko skakac po wodzie? - to co juz wspominaliscie, drift na kotwicy 60+ letnim pancernikiem - skad na zabytkowym pancerniku jakakolwiek amunicja? - na niszczycielu bylo sporo zalogi, ktora niby cala przezyla zniszczenie statku a na pancerniku juz tylko garstka (tych co poglowniejszych bohaterow) - i najlepsze na koniec, czemu idioci od poczatku nie starali sie zniszczyc urzadzen generujacych pole silowe Rihanna powinna wrocic do muzyki bo tam se jakos radzi, w filmie nie ma czego szukac (ciagle ta samo zobojetniala mina, Cage ma wiecej "twarzy"). 6/10 - za dobre efekty specjalne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mario2k Opublikowano 30 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2012 Dobre Europejskie kino , film o wampirzycach ;) :Wir Sind Die Nacht - We Are The Night http://www.imdb.com/title/tt1692504/ Oceniam bardzo pozytywnie w porownaniu do hAmerykanskiej masowki jak ktos lubi takie klimaty to szczerze polecam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wayne Opublikowano 30 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2012 Hell - film post apokaliptyczny z typowymi dla tego gatunku motywami. Niskobudżetowy, niemiecki klon filmu Droga (The Road). Przeciętny. 3/6 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwykły User Opublikowano 30 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2012 @Mario2k dzięki za cynk(nawet człowiek nie wie jakie perełki go omijają) Wir Sind Die Nacht - We Are The Night inne/ciekawe podejście do tematyki o wampirach jak tam amerykańce robią. No i też napisze, że warto sobie sprawdzić ten film. Co do Hell, bo akurat Drogę oglądałem i jak przeczytałem że "to to samo" to sobie dałem na wstrzymanie i widać trafny wybór. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deserted Opublikowano 1 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2012 a ja, wczoraj wieczorem zaliczyłem kolejny, masakryczny, francusko kanadyjski film pt. Martyrs. Jeśli ktoś lubi krwawą jatkę, to polecam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 5 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 The Avengers - 5/10 - sześcian, nie wiadomo co to, skąd to. Jakiś Loki, nie wiadomo skąd on po co on ? Nie każdy musi być fanem serii i znać świat Marvela jak własną kieszeń, a tylko dla takich jest ten film. Nie ma startu do takich filmów jak IronMan czy Hulk. A jeżeli o abstrakcyjnych bohaterach mowa to trylogii Batmana może buty pucować. punkcik za "Też mi Bóg" 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el_gringo_dado Opublikowano 5 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 The Avengers - 5/10 - sześcian, nie wiadomo co to, skąd to. Jakiś Loki, nie wiadomo skąd on po co on ? Nie każdy musi być fanem serii i znać świat Marvela jak własną kieszeń, a tylko dla takich jest ten film. Nie ma startu do takich filmów jak IronMan czy Hulk. A jeżeli o abstrakcyjnych bohaterach mowa to trylogii Batmana może buty pucować. punkcik za "Też mi Bóg" Polecam obejrzeć Kapitana Ameryke oraz Thora - tam sie dowiesz skąd wytrzasneli Lokiego i sześcian. Avengers to punkt kulminacyjny, do którego przygotowywały kolejne filmy o superbohaterach zaczaynając od właśnie Hulka czy Ironmana. 5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 5 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 David Lynch - Eraserhead (Głowa do wycierania) - Jeżeli ktoś lubi klasyki i filmy Lyncha. Mnie się bardzo podobał. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wayne Opublikowano 7 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2012 (edytowane) Dom w głębi lasu (The Cabin in the Woods) - horror klasy B z dość oryginalnym pomysłem. Niestety nie przypadł mi do gustu. Jedyne, co było moim zdaniem fajne, to nawiązania do wielu znanych horrorów (takie oczko do widza). 2/6 Edytowane 7 Października 2012 przez wayne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 7 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2012 Prometeusz - Rozchorowałem się, więc postanowiłem obejrzeć coś w domowym zaciszu. Wybór padł na wcześnie wymieniony film. Ogląda się przyjemnie mnóstwo efektów, piękne widoki, "wartka akcja" - po prostu typowy amerykański film. Pod koniec coś mnie tchnęło . Kilka ostatnich minut w znacznej mierze nawiązywało do Obcego. Jak się okazało ma być to jedna z części sagi. Tylko sobie myślę jakim cudem ? Wszystko cukierkowe, ładne, gdzie klaustrofobia z poprzednich części ? Atmosfera zagrożenia ? Zachowanie pseudonaukowców jest co najmniej dyskusyjne. Poz tym czy wysyła się w taką podróż ludzi, którzy w ogóle się nie znają ? Technologia z kosmosu a nie magazynują informacji z kombinezonów. Ginie dwójka osób a oni idą sprawdzić co się z nimi stało ? Automat do operacji nie obsługujący ciał kobiet i wiele innych. Ogólnie film 7/10 ale nie jako kolejna odsłona serii Obcy zbyt wiele rozbieżności i niespójności z "oryginałami". Zupełnie inny klimat baaardzo amerykański. Battleship - kolejny film o bohaterstwie najlepszego narodu świata ( a raczej zlepkowi wszystkich nacji). Efekt i oprawa to mocne strony tego filmu. Po za tym nie ma nic do zaoferowania. Fabuła prosta jak kij. Nawet historia niby miłości nie ma nic szczególnego. Ciekawe na jakim zabytkowym okręcie znajduje się praktycznie pełna obsada załogi (emeryci!) i sprawna amunicja. Członkowie załogi niezbyt wielkiej postury przenoszą w czwórkę 500 kg bo na pokładzie nie ma wózka do transportu. 6/10. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 7 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2012 Bo to nie była kolejna część Obcego tylko nawiązanie w pewien sposób. No może nieco głębsze, bo przecież końcówka sporo wyjaśnia skąd się pojawili obcy na tej planecie na której potem wylądował statek Nostromo. Film ponoć też nawiązuje do Blade Runner. Ja tam obejrzałem raz i jestem raczej zadowolony. Klimatu jako takiego nie brakowało. Ale aktorstwo w tym filmie to spory minus... W zasadzie największy. Efekty bardzo ładne. Też daje 7/10, bo na więcej po prostu nie zasługuje wg. mnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 7 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2012 Zdaje sobie sprawę iż film ma na celu wyjaśnienie początków obcego ale ogólnie zbyt mija się z ogólnym zarysem całej sagi. Po za tym jeśli mnie pamięć nie myli pasażerowie Nostromo mieli styczność już z "gotowym" obcym i "inżynierów" spotykali już po "bliskim" kontakcie z najbardziej zabójczą rasą w kosmosie a nie czymś przejściowym. Zresztą ciąg przyczynowo skutkowym w tym filmie jest na niskim poziomie. W oryginale napięcie było budowane od początku do końca a tutaj sielanka, jeszcze sceny sexu mogli dodać na mostku kapitańskim. Miałem się wybrać do kina z racji ze po prostu przypadły mi do gustu pozostałe części - dobrze że tego nie zrobiłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. jonas Opublikowano 7 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2012 Solomon Kane - odrażający, brudny i zły stwierdza, że dla odmiany będzie teraz dobrym i miłym, a do tego pacyfistą-pielgrzymem, który zamienia miecz na kijaszek, a zbroję na wór pokutny. Wyjątkowo głupi pomysł w jakiejś alternatywnej wersji US & A czasu purytan, ale dobra. Jest rzeź, demony, trupy, flaki, krzyże i ogień piekielny. Klimatem podobne do "Imienia róży", choć dużo dużo płytsze, ot bajeczka do kotleta. 5/10 Wrong Turn 4 - tak, powstała czwarta część, niby taki prequel prequela sequela. Czy coś. Fabułka tak biedna, że aż moszna w trąbkę się skręca, są biusty i bobry, a także krew na śniegu, jeśli o kwestie estetyczne chodzi. Poza tym gumowe flaki i urywane plastikowe kończyny, drut kolczasty, rany cięte i kłute, na deser kanibalizm. Można nakręcić setki takich filmów i różnić się będą wspomnianymi biustami i bobrami, bo reszta to kalka, ksero, kopia, banał i zgaga. 2/10 Taken 2 - na wielkim ekranie nawet tak głupawa opowiastka nabiera smaku. Źli z pierwszej części pragną pomsty, którą wywrzeć zamierzają na rodzinie superagenta, by poznał ich gniew i imię, które brzmi Mohammad. Bieganie, strzelanie, bijatyki, kuloodporny Mercedes W124 na taryfie, echolokacja przy użyciu granatów, product placement iPrzedmiotów. Może powstać trzecia część, on nie zabił ich wszystkich. 5/10 Co robią ludzie w kinie? Przychodzą na film? Przychodzą na pochędóżkę w tylnych rzędach? Przychodzą przekimać? Błąd, błąd, błąd. Ludzie do kina przychodzą się nawpierdalać oraz pogadać. Małpolud za mną mlaskał, ciapał, chrząkał i stękał dobre pół godziny, po czym przestał. Miałem już nadzieję, że umarł, ale niestety nie - zrobił przerwę, żeby tłumaczyć swej upośledzonej szympansicy o co chodzi w filmie. Gdyby to jeszcze był jakiś Lars von Trier albo David Lynch, który sam nie rozumie, co nakręcił, no dobra. Jak już wytłumaczył, a szympansica przestała się chichrać, powrócił do wpierdalania. Nie był osamotniony, co najmniej kilku osobników jego gatunku, strategicznie rozmieszczonych po całej sali, wydawało odgłosy świadczące o intensywnej pracy żuchwy i nie fellatio mam na myśli. Zawsze tak jest. Chcę zacząć lubić ludzi, przynajmniej niektórych, schować mizantropię w ciemne zakamarki mózgu i uśmiechać się do półdebili, a potem idę na przykład do kina i zaraz mi przechodzi. 15 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 7 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2012 (edytowane) Linoge nie porównuj Prometeusza do Obcego bo mu nawet do pięt nie dorasta. Głównie za klimat jak i drewniane aktorstwo. Reszta ujdzie. Ja to dojeżdzam 2 autobusami do nowej pracy i mijam 3 gimnazja, gdzie chorda głupawych gimbusów zatruwa mi tą przyjemnosć korzystania z komunikacji (jeszcze do czasu kupna auta kiedys tam), więc Jonas nie marudź proszę Cie... Edytowane 7 Października 2012 przez Devil Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 7 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2012 (edytowane) @ Devil Bolid to podstawa Final Destination 5 - ten film powinni pokazywać wszystkim nowym kierowcom. Pobudza trochę wyobraźnię. Nie odbiega zupełnie od wcześniejszych części. Oceny wystawiał nie będę bo nie ma za co po prostu wypełniacz czasu nic nowego nie odkryliśmy rzekłbym bardzo przewidywalny na podstawie ogólnego zarysu sagi. The Expendables 2 - Powiedziałbym iż kontynuacja poprzedniej części na miarę obecnych czasów. Wersja mocno komediowa. Chyba powoli nudzą mi się sceny gdzie bohaterowie strzelają niekończącą się amunicja w czasie ataku natomiast w czasie defensywy cierpią na rażący brak arsenału. Nie wspominając już o aktorstwie przedstawiciela BZWBK niech ten koleś zostanie w ramach swojego serialu. Jeszcze tylko Jemsa Blonda brakowało. Ogólnie 7/10 film do pooglądania z kolegami w przy 4-paku . Edytowane 7 Października 2012 przez Linoge Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yearman Opublikowano 8 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2012 (edytowane) Co robią ludzie w kinie? Przychodzą na film? Przychodzą na pochędóżkę w tylnych rzędach? Przychodzą przekimać? Błąd, błąd, błąd. Ludzie do kina przychodzą się nawpierdalać oraz pogadać. Kurcze i dla mnie to jest dramat albo mam takiego pecha. Przestałem lubić chodzić do kina. Wszyscy żrą, komentują i psują zabawę. Ostatnio zwariowałem. Paniusia mamusia przyprowadziła dwóch 8 latków na seans Batmana centralnie przede mną, nie wiem jakim cudem ich wpuścili. Pani poszła na shopping a młodzież zaczeła się rokładać ( popcorn, chipsy, cola). Szybko okazało się, że pierwszy z małolatów film ten już oglądał kilka dni wczesniej i zaczeło się: Teraz będzie dobre!, patrz na to! itd. Upominałem gnojków 3 razy ale niestety bezstresowe upominanie na niewiele się zdało. musiałbym użyć pasa albo kabla od prodiża ale pewnie wyszedłbym w kajdankach i pozostałby cyfrowy polsat i playstatation w celi przez 5 lat. O komórkach nawet nie wspominam. mimo iż przysiągłbym że w kinie (tam gdzie chodze) nie ma zasiegu. Safe - 6,5/10 typowa akcja ze Stathamem. NIeźle zrealizowana. The Expendables 2 - 7/10 Chyba bardziej mi się podobała niz 1. Dużo akcji, rozpierduchy, prostej rozrywki. Film na spontanie, prawie bez scenariusza. + za Van Damma i Boykę Adkinsa. Żałuję trochę, że postaci nie były bardziej wyraziste i dostały tylko chwilkę na "zaprezentowanie się" jedynie Stallone i Statham trochę grają. Strażnik texasu miał dziwny głos i dołożony był na siłę- co on zrobił z tym czołgiem? pojawił się willis a gdzie Mel Gibson ? cz.3 ? Edytowane 8 Października 2012 przez Yearman 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Modd Opublikowano 8 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2012 (edytowane) Taken 2 - film niezły, ale jakoś tak się nie kleił. Ciągłe bieganie/jeżdżenie po ciasnych uliczkach po pewnym czasie stawało się irytujące. Do tego kiepski motyw z Lenore, która przez 90% czasu była nie wiadomo dlaczego nieprzytomna. Pierwsza część była ciekawsza. Mogło być lepiej. Edytowane 8 Października 2012 przez Modd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 8 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2012 Ja przestałem chodzić do kina po ostatnim Batmanie. W Szkocji wygląda to tak samo jak tam kolega wyżej opisał, ale to co mnie najbardziej w[ciach!]iło to serwowanie reklam (nie mówię tu o trailer'ach, bo te akurat się miło ogląda). Ja [ciach!]le jak można bezwstydnie skasować dychę (funtów [ciach!]a brytyjskich) za bilet puścić kilka przerywników jakie to ściąganie z sieci jest złe, a następnie jebnąć dwadzieścia minut reklam (czyli podpaski, rtv agd, kosmetyki itp itd.) Potem kilka zapowiedzi filmowych i na koniec od niechcenia film na który się przyszło. Dobra koniec żali pzdr A Prometeusz mi się nawet podobał, ale ogólnie średniak przez te wyżej wspomniane głupoty :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deserted Opublikowano 8 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2012 Aż dziwne że nie ma jakiegoś regulaminu na to, a może jest? http://www.sadistic....ch-vt133405.htm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 9 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2012 Reklamy to żaden problem. Ja przyjeżdżam do kina najwcześniej 5 minut po "rozpoczęciu" filmu. Zanim kupię bilet, jeszcze jakiś popcorn, cola i zostaje max. 10 minut reklam/trailerów przed filmem, zazwyczaj około 5 minut ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 9 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2012 Można i tak. Tylko pojawia się problem jak właśnie na wspomnianym Batmanie, że trzeba szukać miejsca a jak się znajdzie to jest metr od ekranu. Ostatnio dochodziło do tego, że rozsadzali ludzi, bo nie było dwóch miejsc obok siebie Oczywiście jak chodzisz sam to żaden problem, no może to miejsce metr od ekranu jonas Puma się przyznał to on wpieprza popcorn i siorbie colę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 9 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2012 Zapiszę go w swoim kajeciku Ludzi, Których Unicestwię Jak Już Zostanę Krwawym Tyranem :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 9 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2012 Ja mam o tyle dobrze, że w Multikinie w Zabrzu na filmach w tygodniu do 18 jest bardzo mało ludzi. Tak więc wybieram seans przed 18 i nie muszę rezerwować biletów nawet jak jest premiera. Może były ze 2 wyjątki, ale poza tym jest zawsze mnóstwo miejsca. Nie wiem jak oni utrzymują to kino :P Co do popcornu i coli - jakby to były jakieś poważne filmy skupiające do refleksji to może bym odpuścił, ale do kina wolę iść na coś luźnego, wyłączyć myślenie i wtedy popcorn/nachos musi być! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Corso Opublikowano 9 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2012 (edytowane) Ja też niestety muszę prawie za każdym razem stawić czoła tyrani "homo dresikusowi" czy innym "EMO" niedorozwojom. Pójście do kina wiąże się obecnie ze sporą irytacją a nie z przyjemnością. Dostajemy darmowe kino 5D. Bo nie dość, że mamy wizje i głos z głośników, to dostajemy chichotanie szympansic, bekanie i pierdzenie emo-gangsterki oraz wrażenia z jazdy samochodem klasy WRC. Fotel tak się trzęsie od kopania, że mam ochotę na konkretne FATALITY!!!! Generalnie póki rodzice nie wezmą się za wychowanie dzieci, póty będziemy mieli coraz więcej tempactwa. By zupełnie nie iść w offtop dodam, że "Prometheus" dzieje się kilkadziesiąt lat przed "8 Pasażerem Nostromo" oraz na innej planecie. Edytowane 17 Października 2012 przez Corso 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deserted Opublikowano 11 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2012 Widział ktoś z was może film Misiaczek (Teddy Bear) Duński film nie mylić z filmem Ted. http://www.filmweb.p...zek-2011-617254 Jestem po seansie. Całkiem niezły i tak go oceniłem na filmwebie (6). Tam też, pojawił się trafny komentarz: Film Misiaczek określić można jako rozterki starego "Pudziana". Główny bohater "Pudzian" wybiera się do Tajlandii w poszukiwaniu miłości swojego życia. Dobra rola Kima Kolda. Film w sam raz na nudny wieczór. Dziwiło mnie tylko, dlaczego kulturysta serwuje sobie świństwo w postaci coli light. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 12 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2012 Bo nie zawiera cukru?.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kicha Opublikowano 12 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2012 (edytowane) Bo ponoć ( nie wiem czy to prawda) ,ale Cola Light w pewnych ilościach ułatwia spalanie tłuszczu . A z 2 strony może koleś jest CUKRZYKIEM i musi pić Light.? A co do tematu oglądałem NIETYKALNYCH i powiem film MEGA DOBRY. Szkoda tylko ,że tak szybko się skończył. Zarąbista gra obu aktorów. 10/10. A macie jakiś pomysł na film do obejrzenia z Lepszą częścią mnie ?? Bo nie wiem co warto zobaczyć? Edytowane 12 Października 2012 przez Kicha Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deserted Opublikowano 12 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2012 Bo nie zawiera cukru?.. Chodzi o aspartam. Wystarczy poszperać w google czy youtube, negatywnych opinii jest od groma. W dzisiejszych czasach trudno jest w coś wierzyć, jednak coś musi być na rzeczy :) A macie jakiś pomysł na film do obejrzenia z Lepszą częścią mnie ?? Bo nie wiem co warto zobaczyć? Może to: Nad życie. Sam jeszcze nie oglądałem, ale oceny nie są jakieś straszne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kicha Opublikowano 13 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2012 O ja ale dałeś :) , nic poszukam i zobacze (mam nadzieję ,że nie zasne przy tym bo mnie chyba zabije za to ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 13 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2012 Safety not guaranteed - Warto obejrzeć :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...