wayne Opublikowano 26 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2013 Sztanga i cash (Pain & Gain) - rzeczywiście obraz przypomina Fargo i podobnie jak on nie przypadł mi do gustu. Ani to kryminał, ani komedia (dobre połączenie ww. to Kiss Kiss Bang Bang). Ciekaw jestem ile z tej prawdziwej historii zostało w filmie (bo coś mi się wydaje, że niewiele) 3/6 Ciekawostka - w jednej scenie, dosłownie na chwilę pojawia się Władimir Kliczko.Elizjum (Elysium) - bardzo dobra realizacja, dobra rola Sharlto Copley (nie poznałem gościa) i dobra muzyka, choć trochę wtórna (po zwiastunie Incepcji z utworem Mind Heist dużo różnych produkcji ma muzykę w tym stylu). Całkiem niezła finałowa walka w egzoszkieletach. Reszta raczej słaba. Film nadrabia stroną wizualną, więc naciągane 4/6Gang Story (Les Lyonnais) - rzecz o honorze i zaufaniu. Gangster na emeryturze zostaje zobligowany do powrotu na przestępczą ścieżkę. 4/6Pamięć absolutna (Total Recall) - mam mieszane uczucia, bo film chyba nie powinien nosić tego tytułu Na tyle, na ile się orientuję nie ma wiele wspólnego ani z filmem z 1990, ani z książką. Nie mniej jest bardzo dobrze zrealizowany (zwłaszcza Zakazana Strefa miała klimat). Dobra rola Kate Beckinsale. Można obejrzeć. 4/6 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 26 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2013 Klub Niewiernych Żon (Cheaters club) - niezły film, nieźle opowiedziany, nieoczekiwane zwroty akcji. Na początku rysuje dość nieciekawy obraz typowego małżeństwa, ale potem zostaje to niejako naprawione. 6/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 28 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2013 18 Year Old Virgin (2009) - do American Pie trochę mu brakuje jeśli chodzi o poziom humoru, za to przekracza granice, które były w American Pie nie do przekroczenia - film dla dorosłych. Nie do końca rozumiem niskie noty na FW, bo pomijając absurdalne i totalnie oderwane od rzeczywistości epizody, to film jest jak najbardziej realny i opowiada typową historię z morałem. Tylko jest pewna sprzeczność - ci którzy powinni go obejrzeć, mają mniej niż 18, a ci co mogą go obejrzeć, raczej go już nie potrzebują. Polecić to chyba bym nie polecił, ale z nudów można obejrzeć. 5/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 28 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2013 Grawitacja (Gravity) - Sanda Bullock z krótkimi włosami i fajnym stroju, George Clooney i tyle - więcej mordek tam nie ma (przynajmniej żywych). W sumie liczyłem na trochę inny scenariusz. Film w skrócie można opisać jako Castaway w kosmosie. Z nudów można obejrzeć, ale polecić nie mogę. 5/10 (przepraszam) Nie bardzo wiem, po co angażowali takie gwiazdy skoro twarz Georga widać może w sumie przez 3 minuty. Sandra też szału nie robi z tymi włosami. Równie dobrze mogli to być dowolni aktorzy - nie koniecznie znani. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 28 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2013 Millerowie - luzacka komedia w stylu Griswoldów czy KacVegas 8/10 Hobbit 2 - nudne, ciemne i mało efektowne 3d, historia naszpikowana idiotyzmami i wątkami z [gluteus maximus]... 4/10 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2013 Hobbit 2 - nudne, ciemne i mało efektowne 3d, historia naszpikowana idiotyzmami i wątkami z [gluteus maximus]... 4/10 Czuję ukrzyżowanie przez fanatyków Tolkiena [; Poważniej - Jackson z 'Hobbit czyli tam i spowrotem' zrobił Podstawkę + Sillmarillon z tego co pamiętam. W skrócie można to określić jako mała książeczka dla dzieci + indeks rozmiarów Britannica. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_KaszpiR_ Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2013 Sen Kasandry (2007) - http://www.imdb.com/title/tt0795493/ - przed chwilą był na Ale Kino - muszę powiedzieć, że dobry, aczkolwiek przewidywalny. Ciekawe jakby wyszła zamiana ról braci - czyli Colin Farrel był stanowczy, a Evan McGregor tym drugim, zeżartym przez wyrzuty sumienia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Modd Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2013 Jackson poszedł niestety w złą stronę. Najbardziej w Hobbicie nie podoba mi się wszechobecna sztuczność - wszędzie CGI, jakieś filtry obrazu, do tego niepotrzebne akrobacje, odbijanie strzał, upadki z których bohaterowie wychodzą bez zadrapania itd. itp. To, że Hobbit nie mógł "pokonać" LotR było wiadomo od początku, ale gdyby chociaż zachował jego formę, to wyszedłby fantastyczny film. Tak jest co najwyżej średni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2013 Drobna niedogodność (One Small Hitch) - komedia romantyczna. Prawie od początku wiadomo, jak to się skończy, ale i tak fanie się ogląda. Czasami od znanych aktorów lepszy jest dobry scenariusz i dobra gra. Polecam. 8/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2013 Rush Dla petrolheadów - film roku. 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melampus Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2013 Mam takie pytanie o Lone Survivor. Premiera była w listopadzie br. na świecie, a u nas kiedy? Miesiąc już minął i ni słychu o filmie. Czyżby powtórka z Hurt Locker? Z ostatnich filmów jakie widziałem, polecam Jack Reacher: Jednym Strzałem - 4,5/6. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2013 @Melampus Przeczytaj książkę. TC pasuje do postaci Reachera jak Sean Austin do roli Sheparda z Mass Effect. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melampus Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2013 Fakt, ale i tak zagrał znośnie (jak z kijem w tyłku), a film jakiś wielkich bzdur nie wpycha jak MI 4. Co do książki to chodzi Ci zapewne o "Przetrwałem Afganistan"? Mam taki zamiar od niej zacząć, ale chciałem również zobaczyć ekranizację z Markiem Wahlbergiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2013 Sama postać. Ray Stevenson, Guy Pearce i bóg wie kto jeszcze - zdecydowanie lepiej oddaliby postać Reachera. Książka - Jednym Strzałem, Lee Child. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2013 Rush Dla petrolheadów - film roku. Coś Ci się pogmerało. Uważam się za petrolhead'a, ale...F1? Serio? Możesz się zrehabilitować i podrzucić coś fajnego o prawdziwych samochodach? ;] 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melampus Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2013 Orgiusz, dzięki za pozycję. Nie omieszkam przeczytać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wayne Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2013 Możesz się zrehabilitować i podrzucić coś fajnego o prawdziwych samochodach? ;] Ronin z 1998. Bullitt z 1968, a konkretnie ponad 10 minutowa scena pościgu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2013 Widziałem. Widziałem. The Driver 1978 - widziałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2013 Rush Dla petrolheadów - film roku. Potwierdzam, film rewelacja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 31 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2013 Coś Ci się pogmerało. Uważam się za petrolhead'a, ale...F1? Serio? (...) F1 w erze kiedy samochody były analogowe a dysproporcje pomiędzy prędkością a zabezpieczeniami sprawiały że kobiety wyły a noworodki siwiały. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 31 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2013 F1 w erze kiedy samochody były analogowe a dysproporcje pomiędzy prędkością a zabezpieczeniami sprawiały że kobiety wyły a noworodki siwiały. To nadal F1. Może na WRC lub DTM dałbym się naciągnąć, bo tam są jeszcze w miarę normalne samochody, ale nie F1. Sorry, nie mój klimat - zupełnie mnie to nie kręci. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 31 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2013 WRC to byłby dramat z kozami w tle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małpożer Opublikowano 31 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2013 (edytowane) Jackson poszedł niestety w złą stronę. Najbardziej w Hobbicie nie podoba mi się wszechobecna sztuczność - wszędzie CGI, jakieś filtry obrazu, do tego niepotrzebne akrobacje, odbijanie strzał, upadki z których bohaterowie wychodzą bez zadrapania itd. itp. To, że Hobbit nie mógł "pokonać" LotR było wiadomo od początku, ale gdyby chociaż zachował jego formę, to wyszedłby fantastyczny film. Tak jest co najwyżej średni. Oglądałem wcześniej King Konga, tam CGI tez ostro dają po oczach. Co do samego Hobbita to po pierwszej części powiedziałem sobie że nie pójdę na kontynuacje tego szmelcu do kina za żadne skarby. Czytałem książkę dawno temu jednak ożywianie martwych postaci (jak ten ork albinos) jest beznadziejnym pomysłem, tym bardziej że cały film jest wg. schematu: wrogowie! -> o nie, zginiemy! my takie delikatne krasnoludy so -> to już koniec -> bij wroga zwycięstwo jest nasze! Po drugim obiegu tego schematu zacząłem przysypiać na tym "dziele na miarę lotr". Drugą wadą wg. mnie w tej produkcji jest niezdecydowanie wobec przedziału wiekowego odbiorcy. Z jednej strony chciałby robić bitwy na miarę lotr, z drugiej wprowadza wręcz baśniowe postacie niczym Radagast (kto wpadł na ten debilny pomysł z saniami ciągniętymi przez króliki ). W skrócie na ekranie może i dużo się dzieje, mimo wszystko jest to nudne. Nie wciąga. Za to mogę polecić Hummingbird. Stathan w końcu przestaje robić salta będąc przywiązanym do krzesła. W tle przemycone problemy psychiczne byłych żołnierzy i polski motyw Ogólnie 7/10. Edytowane 31 Grudnia 2013 przez Quave Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 31 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2013 Piekielna zemsta (Drive Angry) - liczyłem na coś mniej wyszukanego i bardziej oczywistego, ale i tak fajnie się ogląda. Laski, seks, bryki i dużo trupów. Polecam. 8/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deserted Opublikowano 31 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2013 The Dyatlov Pass Incident - zapowiadało się ciekawie, bo film nawiązuje do tajemniczej (niewyjaśnionej do dziś) śmierci grupy młodych studentów, która wyruszyła w góry na Uralu w 1959 roku. Te wydarzenia są prawdziwe, a w filmie mamy nową grupę, która rusza śladami swoich poprzedników, aby zbadać, co tak na prawdę się wydarzyło. Jeśli komuś podobają się takie klimaty, to można obejrzeć, ale nie będzie to wielka strata jeśli odpuścimy ten seans. 6/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wayne Opublikowano 1 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2014 Tragedia na przełęczy Diatłowa (The Dyatlov Pass Incident) - w formie i schemacie jest to klasyczny found footage. Bardzo ciekawy temat, którego potencjał zmarnowano - twórców za mocno poniosła wyobraźnia. Film na poziomie Chernobyl Diaries. 2/6 Dredd - o dziwo całkiem w porządku. Większych wad nie stwierdzam. W stosunku do filmu z 1995 jest znacznie mniej infantylny. Należy mieć na uwadze, że miał raczej niski budżet. 3/6Kontrabanda (Contraband) - dość dobra obsada, nawet przyzwoita fabuła, ale niezdarnie poprowadzona, momentami bardzo naiwna. Lekka, wręcz luzacka końcówka nijak nie pasuje do filmu. 3/6 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 1 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2014 (edytowane) Lone Survivor - dobrze zrobiony film wojenny oparty na faktach. Polecam. Edytowane 1 Stycznia 2014 przez Puma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 2 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2014 Dredd - 8/10, moim zdaniem ten remake pobił oryginał, tak powinno wyglądać odmóżdżające kino do piwa 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deserted Opublikowano 4 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2014 Rush - piękny i mądry film. Szczególnie polubiłem postać Niki Laudy. Po prostu oglądnijcie. 4 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 4 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2014 Polowanie - Duński dramat, w roli głównej Hannibal Lecter, film opowiada o tym, jak jedno małe kłamstwo dziecka może wpłynąć na losy dorosłego człowieka. Pokazuje jak pomówienie, szczególnie w małej miejscowości może urosnąć do czegoś dużego i groźnego dla zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego (w szczególności). W mojej ocenie 8/10 - dobry film, polecam, ale nie do oglądania ze znajomymi przy piwie. Koneser - Włoski melodramat/kryminał opowiadający o starszym jegomościu trudniącym się wyceną dzieł sztuki i ich sprzedażą na aukcjach, przy których czasem robił lewe numery. Pewnego dnia dostaje telefon i od tego telefonu wszystko się rozpoczyna. W wątku pobocznym występuje automaton - taka ciekawostka. Fabuła filmu ciekawie poprowadzona i nie do końca można się domyśleć co będzie dalej i dzięki temu fajnie się to ogląda. W mojej ocenie 9/10 - Tym razem można ze znajomymi przy piwku obejrzeć, aczkolwiek pełnia doznań z tego filmu będzie, gdy obejrzymy go w jako takim skupieniu. Dziewczyna z tatuażem - kryminał/thriller - James Bond wpada w kłopoty i traci sporą część majątku. Wynajmuje go starszy gość, aby napisał dla niego biografię, oczywiście to tylko przykrywka do odkrycia prawdy o zaginionej członkini rodziny wiele lat temu. Do akcji wkracza również tytułowa dziewczyna z tatuażem i razem rozwiązują zagadkę. W mojej ocenie 8/10 - stanowczo nie oglądać z dziećmi, a i osoby bardziej wrażliwe kilka scen powinny sobie odpuścić. Hobbit część 2 - bez rozpisywania się, oczekiwałem więcej, z książką to ma tyle wspólnego co główni bohaterowie i zarys fabuły. Nudziłem się na tym filmie, 5/10. Książka sto razy lepsza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...