Skocz do zawartości
kucyk

Filmy - co warto obejrzeć?

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno mnie tu nie było ;)

 

Gran Torino - film Eastwooda z Eastwoodem :) Po prostu genialny! Świetne pożegnanie się z kinem (bo tak zapowiedział). Naprawdę gorąco polecam - choć zapewne już sporo było o nim napisane.

9/10

 

BOLT - Piorun - najgorsza bajka jaką w życiu widziałem... Miało być śmiesznie, miało być młodzieżowo - a wyszło totalne dno... Zero humoru, zero ciekawej akcji... Od pierwszej do ostatniej minuty mega nuda.... Oglądałem z dziewczyną, potem dałem młodszej siostrze z facetem obejrzeć, a potem jeszcze kuzynowi 10letniemu - wszyscy mają takie samo zdanie - totalna padaka!! SHITTTTTTTT!!

1/10

 

Stardust - Gwiezdny Pył - stary film, polecany nawet tu wielokrotnie - nawet przyjemnie wszedł. Świetna rola De Niro (na pewno jest w dużo lepszej formie niż Al Pacino) ;) Takie miłe i przyjemne fantasy oparte na starym schemacie - chłopak źle lokuje uczucia i musi udowodnić Pannie, że mu na niej zależy, ale podczas całej wyprawy dojrzewa i zmienia zdanie ;)

7+/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BOLT - Piorun - najgorsza bajka jaką w życiu widziałem...- totalna padaka!! SHITTTTTTTT!!

1/10

Tak z ciekawosci bo oceny tego filmu mamy diametralnie inne...Ogladales ten film z dubbingiem czy w oyg. wersji jezykowej ?Od razu zaznacze, ze ja ogladalem w oryginale i naprawde baja mi spasowala a co do humory to coz...jak dla mnie chomik i gołebie dawaly rade:)

Edytowane przez Yearman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BOLT - Piorun - 1/10

Ocena o tyle dziwna, że każda bajka Disneya od czasów Króla Lwa (arcydzieło, swoją drogą) jest o tym samym, tylko bohaterowie (zazwyczaj zwierzęta) się zmieniają. Poziom też cały czas jest zbliżony, czyli wysoki. Mniemam, że albo nastawienie mieliście totalnie nie takie jak trzeba, albo oglądaliście z marnej kopii.

 

EDIT:

Trujący Bluszcz - 5/10

Błękitna Laguna - 7.2/10

Powrót to Błękitnej Laguny - 5.5/10

 

I ostatnio widziałem znowu w Polsacie Obcy: Przebudzenie - ma ten film w sobie coś takiego, że za każdym razem chce się go oglądać do końca; mimo że jest zdecydowanie najsłabszy z kwadrylogii to coraz bardziej mi się podoba.

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawosci bo oceny tego filmu mamy diametralnie inne...Ogladales ten film z dubbingiem czy w oyg. wersji jezykowej ?Od razu zaznacze, ze ja ogladalem w oryginale i naprawde baja mi spasowala a co do humory to coz...jak dla mnie chomik i gołebie dawaly rade:)

Film oglądałem w kinie - z dubbingiem. Generalnie uwielbiam oglądać bajki (mimo, że mam 23lata), ale lubię na nie pójść i się pośmiać. Niestety ta bajka mnie wynudziła od początku do końca. Humor jak dla mnie jedyny dotyczył Atylli (przepraszam jeśli przekręciłem) - Chomika w kulce. A poza tym była klapa... 2 teksty gołębi, z 5tekstów chomika i tyle... A podkreślam, naprawdę lubię bajki i lubię się na nich porządnie pośmiać :)

 

Ocena o tyle dziwna, że każda bajka Disneya od czasów Króla Lwa (arcydzieło, swoją drogą) jest o tym samym, tylko bohaterowie (zazwyczaj zwierzęta) się zmieniają. Poziom też cały czas jest zbliżony, czyli wysoki. Mniemam, że albo nastawienie mieliście totalnie nie takie jak trzeba, albo oglądaliście z marnej kopii.

Powiem tak, ja z kobietą byliśmy na nim w kinie - mieliśmy jak najbardziej pozytywne nastawienie do tej bajki - niestety oboje się wynudziliśmy. A w domu mam wersję HD DVD - tę oglądała siostra z chłopakiem i małoletni kuzyn... Zresztą, po wyjściu z seansu większość dzieci i dorosłych narzekała, że długie i nudne - a dzieciaki są chyba najlepszym wyznacznikiem... Podkreślam jeszcze raz - ja na prawdę lubię dobre bajki, lubię się na nich pośmiać :) Ta mi totalnie nie przypadła do gustu - co nie zmienia faktu, że komuś może się podobać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Wrestler 7/10 film fajny, ale bez rewelacji... ot, taki dramat z cyklu life is brutal

 

London 8/10 kolejny dramat z tego samego cyklu ^_^ tylko ze tutaj mamy ćpuna na imprezie pozegnalenej swojej ex... jeden z nielicznych filmow, gdzie zachowanie bohaterow jest do bolu przerysowaniem zachowania zwyklych ludzi

 

Covert One The Hades Factor 5/10 ekranizacja ludluma w filmie klasy b, tematyka - terroryzm i bron biologiczna... przelotnie czuc klimaty z trylogii o bourne'ie, ale liczne absurdy uniemozliwiaja wystawic lepsza ocene

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stardust - Gwiezdny Pył - stary film, polecany nawet tu wielokrotnie - nawet przyjemnie wszedł. Świetna rola De Niro (na pewno jest w dużo lepszej formie niż Al Pacino) ;) Takie miłe i przyjemne fantasy oparte na starym schemacie - chłopak źle lokuje uczucia i musi udowodnić Pannie, że mu na niej zależy, ale podczas całej wyprawy dojrzewa i zmienia zdanie ;)

7+/10

Świetny film ze świetnymi kreacjami - De Niro, Danes, no i apetyczna mimo wieku Michelle Pfeiffer :) :razz: (już to chyba kiedyś pisałem)

 

Jako że w kinach i ogólnie w TV kicha, polecam coś z klasyki - "Wielka ucieczka" ze świetną rolą Steve McQueen'a i całej reszty znanym aktorów (Garner, Bronson, Attenborough)...

Edytowane przez Wreq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja. Gorzej niż ostatnia część icon_wink2.gif.

jeszcze ? :blink:

 

Wolverine - niby fajny, ale nie do końca :/..Odniosłem wrażenie jakby reżyser poszedł po trochu na kompromis z producentami (ma być dużo wybuchów i fx'ów i basta, zamiast skupienia się bardziej na tym co dzieje się z Loganem)..część rozgrywana na wyspie mi się nie podobała, tak jak i samo zakończenie..

Na plus - Hugh Jackman (bo pasuje do tej roli jak nikt inny), niektóre dialogi ;) i ścieżka dźwiękowa H.G.Williamsa..

Ogólnie 7/10 i w rywalizacji tegorocznych ekranizacji komiksów póki co Watchmeni górą..

A i po scenie "po napisach" spodziewałem się dużo więcej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Flash of Genius - Dramat oparty na faktach. Opowiada on wynalazcy, ktory walczy z gigantem o swoj projekt. Jesli ktos lubi takie historie walki o swoje dziela , to polecam obejrzec. Film oceniam na 7/10. Edytowane przez reaktiv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fast & Furious - po filmie obiecywałem sobie wiele w końcu obsada z pierwszej części i zarys filmu bazujący na pierwszej części czyli fabuła gdzie są samochody, a nie samochody z dodatkiem fabuły. Niestety nie udało się zrealizować wszystkiego i tak 1sza część wciąż najlepsza z całej serii. Największym grzechem filmu jest to co leży u jego podstaw czyli wyścigi. Nie wiem jak Wy ale mi nie zapadł w pamięć żaden z nich, nie ma tutaj na prawdę ani jednego wyścigu, który można by ochrzcić mianem klasyka. Niby fajnie zapie****** przez miasto, pustynię ale nie ma tego czegoś. 1szą część widziałem ostatni raz z 2/3 lata temu i do teraz pamiętam kilka scen wyścigowych, które mogę nazwać ponadczasowymi. Szkoda, bo reszta wygląda bardzo solidnie ale nikt nie kupuje loda dla fajowskiego patyka, polewy czy papierka tylko dla samego smaku, a smak nowych F&F raczej furory nie robi. / 7,5/10

 

Underworld : Rise of the Lycans - weekend trwa i przeciętnych filmów c.d. Po trzeciej części wiele sobie nie obiecywałem tj wystarczyło, że zachowa poziom poprzedników (8/10) i będzie gitara niestety coś poszło nie tak. Za mało walki za dużo gadania, o niczym. 7/10

Edytowane przez LPKorn3324

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe F&F: Fabuła to powrót do korzeni. gorsze to od 1 części i dużo lepsze od wszystkich innych. Też niestety uważam, że nie było żadnego zapadającego w pamięć wyścigu ani auta, ale jako film akcji jest bardzo dobry. BTW. Oczywiście najbardziej nieudolnemu agentowi FBI dali polskie nazwisko... ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

X-Men Geneza - Wolverine - IMHO najlepsza z części - przynajmniej nie wiało nudą jak w poprzednich :) No i w miarę trzymali się komiksu - co dla mnie jest in plus :) Generalnie mnóstwo efektów specjalnych :) Mi się podobało - 8/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Defiance - Z braku laku i pozycji do wyboru, wzialem sobie do obejrzenia ten oto film, jesli ktos lubi filmy o tematyce II Wojny Światowej, holokaustu, kwestii zydowskiej to moze mu sie spodobac. Jest kilka mankamentow tego filmu, miedzy innymi niezgodnosc historyczna, dosyc slaba gra aktorow anglojezycznych gdzie wg mnie postacie drugoplanowe lepiej wywiazaly sie ze swej roli. Film dosyc ciekawy jednak niejedna osobe moze uspic (np moja kobiete uspil w ciagu 10min), mnie osobiscie lekko rozczarowal ale nieprzeszkadzalo mi to zbytnio. 6.5/10 wporywach 7/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś dla fanów Władcy Pierścieni.

 

Dzisiaj o godzinie 17 czasu polskiego miała miejsce premiera krótkometrażowego filmu (ok 45 min) zrealizowanego przez fanów Trylogii. Wlaśnie oglądam i jestem pod wrażeniem realizacji tego projektu. Aktorzy całkiem dobrze dobrani i do tego film ładnie nakręcony. Zresztą sami zobaczcie. Film nawiązuje do początku trylogii

 

 

oficjalna strona:

http://www.thehuntforgollum.com/

 

IMDB:

http://www.imdb.com/title/tt1323925/

 

Dołączona grafika

 

Są też napisy PL. Aby je włączyć trzeba kliknąć na menu w prawym dolnym roku playera. Nie wiem czemu, ale u mnie PL są dostępne tylko w jakości HD.

 

Miłego oglądania .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Defix

"Bachelor Party 2" - "Wieczór Kawalerski 2" - Swietna komedia, piekne kobiety :wink:, i mozna sie posmiac. Moja ocena 9/10.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

X-Men Origins - Wolverine - czyli w paru zdaniach skąd Logan wziął te swoje scyzoryki i dlaczego stracił pamięć. Nie znam komiksu, ale film nawet mi sie podobał. Rozwiązał pare zagadek ale i przyniósł pare nowych, założe sie że będzie kolejna część. I to nie jedna. A sam film? Wielka rozp***ducha, troche śmiechu i lekki niedosyt po wyjściu z kina. Nie było niestety sceny która szczególnie zapadłaby mi w pamięć, ale nie było też żadnej która by mi sie nie spodobała. Ogólnie pozytywnie, ale mogło by być lepiej. 7/10

 

A w piątek na Star Treka ^_^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli tego jeszcze nie zrobiles, to obejrzyj sobie 14 odcinkow serialu Firefly, ktorego Serenity jest kontynuacja.

Obejrzałem obejrzałem. W porówaniu z akcja w filmie blado wygąda serial niestety. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jako, ze mialem darmowy wjazd do kina, wybralem star treka...

film bardzo przyjemny w ogladaniu, dluzyzn kilka, ale nie razily az tak bardzo... poza tym sama akcja... nie bede spojlerowal, powiem tylko, ze film fabularnie nie jest zly, jedynie miejscami naiwny do bolu... w kilku scenach widac co sie za chwile stanie... nie ogladalem pierwszego serialu z serii, wiec o bahaterach wiedzialem niewiele, wiec watek ten pomine... jedynie irytuje oklepany schemat: przecietni bohaterowie pozytywni pokonuja megaciach!nego czarnego charaktera, ktory co tu duzo mowic jest skonczonym debilem... ta, wielkie mi cos... noi ten mobilny dezintegrator planet

a teraz noty:

fabula 7/10

audio-video 9/10

akcja 9/10

 

ogolnie: polecam, ale nie nastawiac sie na nic glebokieg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również polecam nowego ST .

 

Zarówno fanom sagi - udane odświeżenie wizerunku jak i zwykłym ludziom .

 

Dużo humoru ( Łiktor , Łiktor w wykonaniu Chekova czy w ogóle całe jego kwestie ) , aktorzy poradzili sobie z rolami , film za bardzo nie ma dłużyzn .

 

Tak z 8-9/10 .

 

A teraz łyżka dziekciu w miodzie czyli minusy :

 

- sceny narodzin Kirka

- wygląd maszynowni na statkach - nie pasuje to do reszty .

- zbyt nachalny product placement - w pewnym momencie pojawia się coś w stylu mikrokomputerka - zgadnijcie jakieś firmy - NOKIA :angry: , to już przegięcie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Star Trek (2009) - na dobrą sprawe sam nie wiem co myśleć o tym filmie... może napisze tak, z punktu widzenia zwykłego widza: "nieźle, ale mogłoby być lepiej :) ", a z punktu widzenia fana sagi: "WTF? :blink: ". Muzyka całkiem niezła, to fakt, aktorzy też nieźle odegrali swoje role. Jednak fabuła? Jak dla mnie kicha. Połowa filmu nie zgadza sie ze starą sagą, oczywiście można to tłumaczyć tym co powiedział Spock tak w połowie filmu, jednak mimo wszystko...

Podsumowując film mi sie średnio podobał, widać w nim typowe amerykańskie kino, czyli pełno wybuchów i minimum fabuły, a jeśli już jest to skopana...

Oceny, hmm...

Oczami zwykłego widza 6.5/10

Oczami fana 2.5/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja wczoraj obejrzałem wreszcie Benjamina Buttona. Film bardzo dobry, który powinien podzielić się oskarami ze slumdogiem. Zdecydowanie niedoceniony, 2 h 40 min bardzo dobrej opowieści.

 

btw. Pamiętajcie i tak wszyscy kończymy w pieluchach ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Star trek - 9/10

 

Ocena fana, ale nie fanatyka - obejrzałem prawie wszystko co się wiąże ze Star Trekiem. Powiedzmy sobie szczerze - kontynuacja świata w takiej postaci jaka miała miejsce w ostatnim filmie fabularnym, nie mogła się już powieść. Reżyser postawił na młodość, humor, odpuścił sobie po części kanon. Jak dla mnie wyszło bardzo fajnie. Co chwilę mamy smaczki skierowane do starych fanów, a reszta widzów nie ma czasu się nudzić. Nie ma czego żałować, tylko mieć nadzieję że sukces kasowy tej części nakłoni producentów do ożywienia świata Star Treka. Trekkies może razić prostota, idiotyczne zachowanie Gwiezdnej Floty, czy grzebanie w linii czasowej sagi, ale można spokojnie przyjąć to za koszty powrotu na scenę. Poprzednie pokolenia fanów się zestarzały i muszą ustąpić nowym, wychowanym na Transformersach, X-menach itp. Możemy się z tym nie zgadzać, ale walczyć nie ma sensu. Można co najwyżej zignorować. Ja szczerze polecam.

Edytowane przez Aquarium

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3:10 do Yumy / 3:10 to Yuma (2007) - nie widziałem oryginalu, więc ocenię jako niezależny film. Fabuła super... Prócz zakończenia. Nie przekonało mnie. Aktorsko bez zarzutu, realizacja absolutnie perfekcyjna. Muzyka bardzo dyskretna, ledwie zauważalna, jednak OK.

Nie wiem czy spodoba się fonom westernów, ale śmiało polecam wszystkim innym. 8/10

 

PS

Jeśli ktoś widział zarówno oryginał jak i tą wersję - bardzo proszę dać mi jakoś znać czy zakończenie jest takie samo :wink:

 

Casino Royale (2006) - tyle się mówiło o tym filmie, że postanowiłem obejrzeć. Fabuła bardzo przyjemna, ale akcja już nie. W mediach trąbiono, że nowy Bond to już nie bajka, tylko w pełni realistyczne kino akcji. Taa, realistyczne. Agent Bond ot tak skacze sobie z wysokości ~8m i wykonuje ewolucje godne akrobaty tłukąc w tym samym czasie gęby czarnych charakterów. Nie mówiąc już o scenie w jego samochodzie. Widać, że chciano połączyć realizm z typową dla serii filmów o agencie 007 komiksowością. Moim zdaniem to nie mogło wypalić. Reżyseria - bez zarzutu. Muzyka totalnie przeciętna, ale nie przeszkadza.

Craig w roli Bonda o dziwo bardzo mi odpowiadał. Najlepszy agent Jej Królewskiej Mości to już nie podstarzały playboy, tylko wysportowany żołnierz - dla mnie dokładnie taki powinien być. A że wygląda jakby był Niemcem a nie Brytyjczykiem - mnie to nie przeszkadza. Kobieta Bonda - beznadzieja.

Bond w nowym stylu generalnie bardziej mi się podoba, niż "klasyczne" części. Muszę jednak dodać, że nigdy nie byłem fanem tej serii. Najlepszy epizod to dla mnie nadal "Licencja na zabijanie". 6/10

 

RocknRolla (2008) - fabuła i jej konstrukcja wtórna, momentami sztucznie skomplikowana. Mamy tutaj Porachunki (Lock, Stock and Two Smoking Barrels) z domieszką Pulp Fiction. Nakręcony jednak bez zarzutu. Bardzo fajna muzyka.

Guy chyba stwierdził, że jeśli Porachunki a zwłaszcza Przekręt był tak dużym hitem, to zaserwuje nam ich klon. Niestety nie był to klon, raczej marna kopia. Nie ten poziom. Polecam tylko FANOM Ritchiego. 6/10

 

Ronin (1998) - miazga z jaj! Doskonałe kino akcji. Nie mogę przyczepić się do niczego. W swoim gatunku 10/10

 

Uprowadzona / Taken (2008) - fabuła oparta na schemacie starym jak świat, w dodatku rodem z filmów klasy B. Jednak twórcy jakoś wybrnęli i nie jest taka zła, jak mogłoby się wydawać. Akcja na wysokim poziomie. Co prawda było sporo uproszczeń i zbiegów okoliczności, jednak nie były rażące i w takiej formie są moim zdaniem dopuszczalne w kinie akcji. Aktorsko bez zarzutu.

Neeson mimo, że stary i cherlawy świetnie pasował do granej przez siebie postaci. Scena z telefonem - miazga z jaj. Na miejscu tych porywaczy wolałbym sobie palnąć w łeb niż zetrzeć się z tym gościem po takim monologu :D

Po ocenach na forum rzędu 3000/10 spodziewałem się czegoś lepszego, ale film daje rade. 7/10

 

The Transporter (2002) - fabuła i akcja bardzo fajna przez pierwsze 30 minut, dalej dno (chociaż przez te 30 minut też nie obyło się bez paru głupich momentów). Główny bohater był lepszy niż Chuck Norris czy tam Segal (w jednej scenie zdejmuje 4 kolesi z półobrotu). Nakręcony w porządku, chociaż niektóre efekty specjalne wyglądały tandetnie. Muzyka w porządku, aczkolwiek nic szczególnego.

Mimo, że nie lubię głupiej gęby Stathama stwierdzam, że do tej roli pasował idealnie. W początkowej części było też widać jak dobrze pasowałby wizualnie do roli Agenta 47 w Hitmanie.

Jeśli mam być szczery - nie polecam filmu nikomu. 2/10

Edytowane przez mothman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem ze Star Trek-a i powiem, że kapitalny film s-f. Fanatykiem nie jestem, ale jak byłem młody to oglądałem serial. Muzyka jest niesamowita, efekty wgniatają w fotel, humor fajny, gra aktorska rewelacja (bana, chris pine, zachary quinto itd.), taki przereklamowany Star Wars to się nie umywa do tego dzieła. Dawno takiego s-f nie widziałem. 9+/10.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...