Skocz do zawartości
kucyk

Filmy - co warto obejrzeć?

Rekomendowane odpowiedzi

Star trek 11 - mam bardzo mieszane odczucia po seansie. Z jednej strony Abrams wypuścił film który nie oglądało się całkiem przyjemnie. Muzyka była niezła, efekty też, film nie nużył...

Ale patrząc okiem fana? Fabuła płytka i oklepana do bólu - zwłaszcza w tym uniwersum (kto oglądał przygody kapitana Archera ten wie o czym mówię).

Całość była zbyt mocno młodzieżowa. Stare serie były poważniejsze, przez co śmieszne motywy naprawdę potrafiły rozbawić. Tutaj wg mnie przesadzili i zrobili za dużą komedię :|

Po za tym za dużo efektów specjalnych, a za mało soczystego technobełkotu.

No i te odzywki Scottego i McCoya - z jednej strony mrugnięcie do starszych fanów. Z drugiej, za dużo tego i wrzucone na siłę...

A widok entka strzelającego fazerami jak z karabinu maszynowego ---> :lol:

Film warto zobaczyć, ale mam nadzieję że ST 12 (który z pewnością niedługo zacznie powstawać :lol:) będzie już lepszy.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

S. Darko czyli Samantha Darko. Porażka. Po co ten film w ogóle powstał? Powtórka z rozrywki to byłby komplement, tutaj zaś mamy nieudolne, tandetne żerowanie na popularności filmu Donnie Darko (Richard Kelly, jego reżyser, ponoć nie miał nic wspólnego z tym gniotem). Jakieś plusy ciężko znaleźć. Może fakt, że Samanthę gra ta sama aktorka co w DD, teraz już prawie dorosła. No i niby dało się obejrzeć do końca, ale z dużym niesmakiem. 2/10.

 

X-men Origins: Wolverine. Czy teraz będą po kolei Origins o każdym X-manie? ;) Tak czy inaczej, film troszkę mnie zawiódł, chociaż tak właściwie to przed seansem nic o nim nie wiedziałem i nie interesowałem się. Czytałem za to kiedyś Weapon X i coś mi się tu nie do końca zgadzało. ;) Tak czy inaczej, film jest ok, ale bynajmniej na kolana nie powala. Nawet w kinie efektów czy scen zapierających dech nie stwierdzono. Fabuła prosta i typowo amerykańska. Niektóre sceny do bólu oklepane i lekko kiczowate. Ale daje radę. Z plusów:

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - ""
Gambit. :) Nie spodziewałem się go tam, a tu proszę, fajna postać.

Młody Scott Summers ma wygar, jak mu okularki w szkole spadły to efekt był całkiem całkiem.

7/10.

 

Fanboys - grupa fanów Star Wars wybiera się do Lucas Farm aby wykraść czy też obejrzeć przed premierą Episode 1. Wątek dramatyczny - jeden z nich ma raka i premiery pewnie nie doczeka. Mimo to jest to komedia w stylu 'road trip'. Ogólnie niezbyt śmieszna, chociaż wojna między fanami Gwiezdnych Wojen i Star Treka nawet zabawna. Film wchodzi lekko, tak też i wychodzi. 6/10.

 

Push - trochę w stylu serialu Heroes. Są ludzie obdarzeni nadprzyrodzonymi zdolnościami, ale w odróżnieniu od ww. serialu koncentrują się one raczej wokół zdolności umysłowych. Telekineza, przewidywanie przyszłości, wymazywanie pamięci itp. Jest też zła organizacja która eksperymentuje na biednych mutantach. ;) Ogólnie nic oryginalnego. Ogląda się nieźle pod warunkiem, że ktoś, tak jak ja, lubi takie klimaty. 6/10.

Edytowane przez borsuczy_król

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fast & Furious kupa. kupa z obsada z jedynki. mimo wszystko dalej kupa. brak tu jakis fajnych poscigow, czy nawet fajnych furek. Pokazuja Nissana GTR na fotce- mysle o fuck, przerobia to cudo. Yhym jasne skonczylo sie na foteczce. Na plus miesnie ameryki. Lecz to tyle z plusow. Na minus? Lipna fabula (dwoch gringo kontra kartel meksykanski), brak poscigow, brak lasek, brak czegos co przykowa wzrok do ekranu. Muzyka jakos w ucho mi nie wpadla wiec ja pozostawmy na zero. Po poprzednich czesciach chcieli widza przyciagnac starymi gebami. Moze i geby stare, ale pomyslow dalej im brak. Kupa 5/10

 

Push Film ciekawy. Ale mogl byc lepszy. ogolnie podobal mi sie i nie zaluje kasy jaka wydalem na bilet... Mimo wszystko oczekiwalem czegos wiecej... 7,5/10

 

Wolverine Tez lekki zawod. Niestety. Tak jak fabula podoba mi sie. Fajnie pokazuja jak Logan radzil sobie zanim stracil pamiec, mlodszych X-manow, i mutanty, tak najbardziej dobijaly mnie FXy. Kontrast w nich jest tak wielki ze az drazni, jedne wygladaja super inne jak z przed 15 lat. Maj gad!! Zabraklo funduszy czy co?? Pomijam fakt zolnierza z M4 w wietnamie, badz odglosy miniguna podobne do browninga... Sam pomysl super, lecz wykonanie pozostawia wiele do rzyczenia 7/10

 

La Linea hmmmmm nudny, przewidywalny i znowu nudny. Jak ktos ma troszke czasu to prosze bardzo. Obsada moze lekko zachecic 6/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Deadpool ;)

ja poproszę Storm :)

Pierwszy w kolejce jest Magneto - w zasadzie mają scenariusz i czekali tylko czy Wolverine odniesie sukces - jako, że odniósł mam nadzieję, że "powstanie Magneto" :)

 

 

 

Star Trek - nie będę się rozpisywał bo już wszyscy pisali - jak dla mnie rewelka - ale Trekkerem to ja na pewno nie jestem ;) Oglądałem kiedyś parę odcinków serialu i bodajże 3części pełnometrażowe. Co do nowego Star Treka'a - jak dla mnie super, dużo akcji, dużo efektów, świetne udźwiękowienie... :)

8+/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie o Star Treku, tudzież Warsie.

http://niezlekino.pl/2009/05/14/moj-ulubio...-ups-star-trek/

Ta, zabrakło w tym jeszcze momentu z lodowym potworem:

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "klyk"
Moment w którym Luke tfu...Kirk został złapany przez tego stworka w lodowej jaskini. Siedząc w kinie tylko czekałem aż wyjmie w tym momencie mieczyk świetlny :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMO T4 zapowiada się kozacko. Boję się tylko by nie zniszczył go jakiś zupełnie w tym filmie niepotrzebny wątek miłosny.

Nie mam pojęcia jaka jest fabuła w T4, ale nie chce wiedzieć. Wolę się przekonać na seansie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przed seansem Anioły i Demony zapodali trailer T4. Wygląda naprawdę przyzwoicie, ale nie skuszę się ;) Co do samego filmu - był bardzo dobry. Nie czytałem książki, przez co film bardzo dobrze skupił na sobie moją uwagę. Ani razu nie ziewnąłem biorąc pod uwagę godzinę seansu. Zaskoczenie jak dla mnie fantastyczne. Nie spodziewałem się takiego zwrotu akcji (może dlatego, że nie czytałem książki ;) ). Co tu się więcej rozpisywać? Polecam - b]8/10[/b].

 

-----------

 

Zastanawia mnie tylko, po co na salę przyszły kobiety, które dopiero co wyszły z FunCity (przynosząc ze sobą nieprzyjemy zapach papierosów, piwska, potu) i zasypiały na fotelach ;)

 

A co do Dragon Ball's ;) Dzieciaki na to polecą. Ktoś już wspomniał o stronach poświęconych DB i komentarzach nt filmu - to DB, trzeba iść. Czytając pierwszego newsa na jego temat czułem podniecenie ... Po zobaczeniu zapowiedzi - totalna impotencja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taken - bardzo mi sie podobal 8/10

Doom`s day - nie wiem czemu, ale lubie go ogladac, szczegolnie gdy umieram po piatkowych imprezach 8/10

Spadaj - film o gimnastyczkach artystycznych, bardzo mi sie podobal :) to co one robia to masakra :) 8/10

Outlander - kosmita wsrod wikingow, zadna rewelacja ale wciaga :) 7/10

Underworld 3 - zasnolem w polowie, nie ocenie poniewaz drugiej polowy nie widzialem, ale wialo nuda.

Never Back Down - typowy hamerykanski film o chlopczyku ktory uwaza ze swiat jest przeciwko niemu, ciekawe walki 6/10

Dungeon Siege - kolejny krap na podstawie gry ( IMO jedynie final fantasy bylo dobre), pomimo gwiazd, film cienki jak siki pajaka 4/10

Star Dust - fajna basn, caly czas czekalem co sie wydarzy, pozytywnie 8/10

Over the Top :) - klasyk z sylwkiem :) uwielbiam to ogladac :) 9/10

 

Oceny sa moje i tylko moje, nie sugerowalem sie zadnymi innymi, jezeli kogos urazilem to z gory przepraszam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anioły i Demony..

Po Kodzie Leonarda myślałem, że bardziej się nie da książki skrzywdzić..myliłem się ;/

Imho totalnie bez klimatu oryginału (swoją drogą dla mnie najlepszej w dorobku Brown'a) i polotu :|. Anioły.. czytałem jakieś 4 lata temu, gdybym zrobił to ostatnio to zapewne byłbym jeszcze bardziej wkurzony. I nie chodzi mi wcale o zmiany scenariusza względem oryginału, bez większych problemów można to akurat przeboleć, choć wycięto chyba za dużo.. Akcja ze śmigłowcem&spadochronem - już w oryginale zakończenie było nie bardzo, ale Howardowi było mało i przegiął jeszcze bardziej..no i Hanks..jakoś nie w formie <_<

Na plus - Ayelet Zurer - dokładnie tak wyobrażałem sobie Vittorię ;), Ewan McGregor - nie pamiętam już wprawdzie Ventresci z książki, ale podobał mi się, bez porównań :), Thure Lindhardt - podobnie..no i jedyny, który w pełni spełnił pokładane nadzieje - Hans Zimmer, ale tego byłem akurat pewien, choć soundtrack z Kodu..' mi nie przypadł za bardzo do gustu..

 

z perspektywy osoby, która czytała książkę - 6,5/10 - max..jak ktoś nie oglądał - spokojnie oczko wyżej mogę podnieść, odbiór filmu mi spaczyła też znajomość fabuły jakby nie patrzeć..

 

a i tvn :lol:

Edytowane przez raven_88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A odemnie film Anioly i Demony otrzymuje 8/10. Niedawno skonczylem czytac ksiazke i powiem ze z wazniejszych rzeczy zmieniono 2 a o jednej nie powiedziano, przez co troche film stracil w moich oczach. Oczywiscie nie powinno sie robic dokladnej kopi ksiazki bo nie o to chodzi, ale przez to pominiecie zakonczenie traci wiele dramatyzmu. Kto czytal bedzie wiedzial o co chodzi a kto nie powiem tylko ze chodzi o mlodego kamerlinga. Jednak mimo tego akcja jest szybka i trzyma w napieciu. Moja dziewczyna nie czytajaca ksiazki byla pod wrazeniem i nie spodziewala sie takiego zakonczenia. Film jest duzo lepszy od Kodu i o wiele ciekawszy. I ten mily akcent z TVNem zwalil mnie z nog kompletnie :D Z czystym sercem polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anioly i Demony...

hmmm. no coz, wiadomo jak wychodzi przelozenie ksiazki na wielki ekran... tym razem tez sie nie udalo...

kilka rzeczy ominieto, kilka przeinaczono... podchodzilem do filmu z dystansem, nie zaskoczyl.

ktos kto nie czytal ksiazki bedzie uwazal ze film dobry...

jesli chodzi o oceny:

jako adaptacja ksiazki 5/10

jako film 7,5/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Crank 2: High Voltage: Kontynuacja pierwszej czesci i w podobnym stylu zrobiona. Kilka smiesznych scen, Chev aka Terminator i ogolnie sporo strzelania. Jesli przypadla komus do gustu 1 czesc, to z 2 nie powinno byc inaczej. Ode mnie leci 7/10. :]

 

 

PS. Widzieliscie moze trailer filmu "Gamer" ??

 

 

Jestem ciekaw co z tego wyjdzie :D

Edytowane przez reaktiv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taken - bardzo mi sie podobal 8/10

Doom`s day - nie wiem czemu, ale lubie go ogladac, szczegolnie gdy umieram po piatkowych imprezach 8/10

Spadaj - film o gimnastyczkach artystycznych, bardzo mi sie podobal :) to co one robia to masakra :) 8/10

Outlander - kosmita wsrod wikingow, zadna rewelacja ale wciaga :) 7/10

Underworld 3 - zasnolem w polowie, nie ocenie poniewaz drugiej polowy nie widzialem, ale wialo nuda.

Never Back Down - typowy hamerykanski film o chlopczyku ktory uwaza ze swiat jest przeciwko niemu, ciekawe walki 6/10

Dungeon Siege - kolejny krap na podstawie gry ( IMO jedynie final fantasy bylo dobre), pomimo gwiazd, film cienki jak siki pajaka 4/10

Star Dust - fajna basn, caly czas czekalem co sie wydarzy, pozytywnie 8/10

Over the Top :) - klasyk z sylwkiem :) uwielbiam to ogladac :) 9/10

 

Oceny sa moje i tylko moje, nie sugerowalem sie zadnymi innymi, jezeli kogos urazilem to z gory przepraszam :)

Dzięki za taki post. Lubię jak ktoś ocenia dużo nienajnowszych, ale fajnych filmów, bo często wtedy odkrywam perełki, w przeciwieństwie do sytuacji kiedy pół strony to wymiana zdań na temat jednego nowego filmu, który na dotatek zazwyczaj jest przeciętny. ;-)

Propsy! I za własne zdanie się nie przeprasza, bo to rzecz, którą sie chwali ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Revolutionary Road - Dosc przygnebiajacy dramat. Co w przypadku tego gatunku jest oczywiscie plusem :D To co najbardziej mi utkwilo w pamieci to swietna rola (zeby nie powiedziec genialna) chorego psychicznie John'a. No i jeszcze glowna bohaterka, odpowiednik wspolczesnych "rozrywkowych kobiet" po wpadce. Polecam

 

Nordwand (AKA North Face) - Swietna historia oparta na faktach. Przedstawiona w interesujacy sposob, tak wiec nie nudzila ani przez chwile. A opowiada o parze alpinistow, ktorzy decyduja sie na probe zdobycia szczytu Eiger. Akcja dzieje sie w latach 30 i sprowokowana jest przez nazistow probujacych udowodnic swiatu ze sa najlepsi i jako pierwsi zdobeda Eiger. Czy im sie to uda? ...zobaczcie sami. Film oczywiscie polecam.

 

Find Me Guilty Genialna rola Vin'a. Szczerze mowiac obawialem sie czy wysiedze przy filmie w ktorym wiekszosc czasu spedzamy ogladajac sale sadowa. Na szczescie bardzo ciekawa postac jaka zagral Diesel nie pozwalala sie nudzic nawet przez chwile. Poczucie humoru mial zabojcze :D Polecam

 

Entre Les Murs Nie wiem co napisac na temat tego filmu. Chyba bardziej pasuje do niego okreslenie "dokument" niz film fabularny ;) Praca nauczycieli z trudna mlodzieza, nic wiecej. Scenariusz z zycia wziety. Mozna obejrzec

 

Undisputed 2 - To tzw meskie kino. Wymagany browar, chipsy, wygodna kanapa i pelen relaks. Fabula oczywiscie z [gluteus maximus] (albo jak kto woli, jak wiekszosc filmow sensacyjnych z wczesnych lat 90), ale sceny walki wygladaja calkiem niezle :) Jak ktos bedzie oczekiwal ambitnego kina to wylaczy to po 10 gora 15 minutach.

Edytowane przez CarsonPoland

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś kojarzy tytuł filmu w którym małe czarne dziecko dorasta i zaczyna być raperem i jakimś tam gangsterem.. Na premierze Slumdoga widziałem trailer tego i szukam tytułu bo film wydał mi się ciekawy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sie Crankiem 2 nie jaram, bo to dokładna kopia jedynki tylko zmieniono pare detali, a tak to dzieje się dokładnie to samo. Jedynka wywołała u mnie opad szczenki, a przy tym ziewałem, ale film zrealizowany genialnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Villentretenmerth

The Mission - Misja [1986] - 9+/10

 

Wspaniały film.

 

"Tak więc, wasza świątobliwość, twoi księża nie żyją, ja zaś pozostałem przy życiu.

Lecz tak naprawdę, to ja umarłem, a oni żyją, bowiem, jak zawsze, duch zmarłych przetrwa w pamięci żyjących."

 

Polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anioły & Demony - bardzo przyjemnie się oglądało, cały czas akcja, gdyby jeszcze nie było kilku absurdalno-fantastycznych scen to film byłby świetny. Tymczasem mogę dać 8.5/10 za bardzo fajnie spędzony wieczór.

 

btw Dan Brown napisał 3 część serii, która również zostanie zekranizowana. Hanks ponownie? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś kojarzy tytuł filmu w którym małe czarne dziecko dorasta i zaczyna być raperem i jakimś tam gangsterem.. Na premierze Slumdoga widziałem trailer tego i szukam tytułu bo film wydał mi się ciekawy..

Notorious, stanowczo nie warty obejrzenia. Taka fabularyzowana biografia z montażem i rezyserią na poziomie Teraz albo nigdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Crank 2: High Voltage: Kontynuacja pierwszej czesci i w podobnym stylu zrobiona. Kilka smiesznych scen, Chev aka Terminator i ogolnie sporo strzelania. Jesli przypadla komus do gustu 1 czesc, to z 2 nie powinno byc inaczej. Ode mnie leci 7/10. :]

 

 

PS. Widzieliscie moze trailer filmu "Gamer" ??

 

 

Jestem ciekaw co z tego wyjdzie :D

Dexter gra więc muszę oglądnąć :E :razz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Crank 2 - nie widziałem części poprzedniej, więc trochę mnie zaskakiwały dialogi w stylu "cześć ziomal, co ty tu robisz?". To co widziałem, wygląda na ekranizację komiksu rysowanego na srogich prochach, ale miejscami zabawnego - zwłaszcza różnego rodzaju narracyjne wstawki, retrospekcje i tak dalej. Scenariusz płytki, aktorstwo płytkie, zakończenie płyciuchne, za to mnóstwo biegania, akcji, strzelania, krwi, pościgów, są też biusty i bobry. Gdyby oglądać ten film siedząc w pralce podczas wirowania, odbiór byłby taki sam. Przednia zabawa, jak się wyłączy myślenie, rozluźni poślady i (opcjonalnie) znieczuli browarem. Albo dwoma. 4/10, bo jednak było to trochę śmieszne i ponieważ lubię Łysego Jasona

 

Rovdyr - krótka (73 minuty) norweska impresja na temat pomysłowych sposobów czynienia krzywdy bliźniemu swemu. Standard, nuda, banał i zgaga - grupka norweskich przyjaciół uderza w norweskie leśne ostępy pod namiot, po drodze obrażają norweskich rednecków (jak jest po norwesku redneck? Rhgedhneehkvhegh?), którzy angielskim samochodem dopędzają grupkę, po czym za pomocą broni palnej i ostrych przedmiotów urządzają im biegi przełajowe po lesie. Chirurgiczna precyzja w ukazywaniu ran kłutych, miażdżonych i postrzałowych, ale poza tym nic, o czym warto pamiętać po seansie. Nawet te rozłożyste Skandynawki, hasające w kusych strojach, nie zdejmują ich choćby na chwilę. 3/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...