Skocz do zawartości
kucyk

Filmy - co warto obejrzeć?

Rekomendowane odpowiedzi

Valhalla: Mroczny Wojownik

Niezwykle dziwny i osobliwy obraz reżysera Drive. O czym jest? Tytuł mówi sam za siebie. A tak na serio - bardzo trudne kino. Słów w filmie pojawia się tyle, że można je na palcach u rąk i stóp policzyć. Sam główny bohater milczy przez cały film jak grób. Akcja tylko momentami, głównie na początku. Jak już się jednak coś dzieje to brutalność w najczystszej formie bez zbędnych hollywood-głupot. Ogólnie to większość filmu jest spokojna, toteż amatorom akcji nie polecam. Jeśli miałbym określić ten film to jest on jak kawał nieoszlifowanego, zardzewiałego metalu, który i tak robi wrażenie. Jak lubicie trudne kino, które zmusza do refleksji i zastanowienia, to polecam. Dla mnie 5/6.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzalem wczoraj Battleship. Jak na kino akcji nie jest taki zly, chociaz kilka baboli sie tam wbilo, np:

- obcy przylatuja na ziemie w swoich statkach, ktore pozniej potrafia tylko skakac po wodzie?

- to co juz wspominaliscie, drift na kotwicy 60+ letnim pancernikiem

- skad na zabytkowym pancerniku jakakolwiek amunicja?

- na niszczycielu bylo sporo zalogi, ktora niby cala przezyla zniszczenie statku a na pancerniku juz tylko garstka (tych co poglowniejszych bohaterow)

- i najlepsze na koniec, czemu idioci od poczatku nie starali sie zniszczyc urzadzen generujacych pole silowe

 

Rihanna powinna wrocic do muzyki bo tam se jakos radzi, w filmie nie ma czego szukac (ciagle ta samo zobojetniala mina, Cage ma wiecej "twarzy"). 6/10 - za dobre efekty specjalne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre Europejskie kino , film o wampirzycach ;) :Wir Sind Die Nacht - We Are The Night

http://www.imdb.com/title/tt1692504/

 

Oceniam bardzo pozytywnie w porownaniu do hAmerykanskiej masowki

 

jak ktos lubi takie klimaty to szczerze polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mario2k dzięki za cynk(nawet człowiek nie wie jakie perełki go omijają)

Wir Sind Die Nacht - We Are The Night inne/ciekawe podejście do tematyki o wampirach jak tam amerykańce robią.

No i też napisze, że warto sobie sprawdzić ten film.

 

Co do Hell, bo akurat Drogę oglądałem i jak przeczytałem że "to to samo" to sobie dałem na wstrzymanie i widać trafny wybór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Avengers - 5/10 - sześcian, nie wiadomo co to, skąd to. Jakiś Loki, nie wiadomo skąd on po co on ?

Nie każdy musi być fanem serii i znać świat Marvela jak własną kieszeń, a tylko dla takich jest ten film.

Nie ma startu do takich filmów jak IronMan czy Hulk. A jeżeli o abstrakcyjnych bohaterach mowa to trylogii Batmana może buty pucować.

 

punkcik za "Też mi Bóg"

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Avengers - 5/10 - sześcian, nie wiadomo co to, skąd to. Jakiś Loki, nie wiadomo skąd on po co on ?

Nie każdy musi być fanem serii i znać świat Marvela jak własną kieszeń, a tylko dla takich jest ten film.

Nie ma startu do takich filmów jak IronMan czy Hulk. A jeżeli o abstrakcyjnych bohaterach mowa to trylogii Batmana może buty pucować.

 

punkcik za "Też mi Bóg"

 

Polecam obejrzeć Kapitana Ameryke oraz Thora - tam sie dowiesz skąd wytrzasneli Lokiego i sześcian. Avengers to punkt kulminacyjny, do którego przygotowywały kolejne filmy o superbohaterach zaczaynając od właśnie Hulka czy Ironmana.
  • Upvote 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dom w głębi lasu (The Cabin in the Woods) - horror klasy B z dość oryginalnym pomysłem. Niestety nie przypadł mi do gustu. Jedyne, co było moim zdaniem fajne, to nawiązania do wielu znanych horrorów (takie oczko do widza). 2/6 Edytowane przez wayne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prometeusz - Rozchorowałem się, więc postanowiłem obejrzeć coś w domowym zaciszu. Wybór padł na wcześnie wymieniony film. Ogląda się przyjemnie mnóstwo efektów, piękne widoki, "wartka akcja" - po prostu typowy amerykański film. Pod koniec coś mnie tchnęło . Kilka ostatnich minut w znacznej mierze nawiązywało do Obcego. Jak się okazało ma być to jedna z części sagi. Tylko sobie myślę jakim cudem ? Wszystko cukierkowe, ładne, gdzie klaustrofobia z poprzednich części ? Atmosfera zagrożenia ? Zachowanie pseudonaukowców jest co najmniej dyskusyjne. Poz tym czy wysyła się w taką podróż ludzi, którzy w ogóle się nie znają ? Technologia z kosmosu a nie magazynują informacji z kombinezonów. Ginie dwójka osób a oni idą sprawdzić co się z nimi stało ? Automat do operacji nie obsługujący ciał kobiet i wiele innych.

 

 

 

Ogólnie film 7/10 ale nie jako kolejna odsłona serii Obcy zbyt wiele rozbieżności i niespójności z "oryginałami". Zupełnie inny klimat baaardzo amerykański.

 

 

 

Battleship - kolejny film o bohaterstwie najlepszego narodu świata ( a raczej zlepkowi wszystkich nacji). Efekt i oprawa to mocne strony tego filmu. Po za tym nie ma nic do zaoferowania. Fabuła prosta jak kij. Nawet historia niby miłości nie ma nic szczególnego. Ciekawe na jakim zabytkowym okręcie znajduje się praktycznie pełna obsada załogi (emeryci!) i sprawna amunicja. Członkowie załogi niezbyt wielkiej postury przenoszą w czwórkę 500 kg bo na pokładzie nie ma wózka do transportu.

 

6/10.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo to nie była kolejna część Obcego tylko nawiązanie w pewien sposób. No może nieco głębsze, bo przecież końcówka sporo wyjaśnia skąd się pojawili obcy na tej planecie na której potem wylądował statek Nostromo. Film ponoć też nawiązuje do Blade Runner. Ja tam obejrzałem raz i jestem raczej zadowolony. Klimatu jako takiego nie brakowało. Ale aktorstwo w tym filmie to spory minus... W zasadzie największy. Efekty bardzo ładne.

 

Też daje 7/10, bo na więcej po prostu nie zasługuje wg. mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdaje sobie sprawę iż film ma na celu wyjaśnienie początków obcego ale ogólnie zbyt mija się z ogólnym zarysem całej sagi. Po za tym jeśli mnie pamięć nie myli pasażerowie Nostromo mieli styczność już z "gotowym" obcym i "inżynierów" spotykali już po "bliskim" kontakcie z najbardziej zabójczą rasą w kosmosie a nie czymś przejściowym. Zresztą ciąg przyczynowo skutkowym w tym filmie jest na niskim poziomie. W oryginale napięcie było budowane od początku do końca a tutaj sielanka, jeszcze sceny sexu mogli dodać na mostku kapitańskim. Miałem się wybrać do kina z racji ze po prostu przypadły mi do gustu pozostałe części - dobrze że tego nie zrobiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linoge nie porównuj Prometeusza do Obcego bo mu nawet do pięt nie dorasta. Głównie za klimat jak i drewniane aktorstwo. Reszta ujdzie.

 

 

Ja to dojeżdzam 2 autobusami do nowej pracy i mijam 3 gimnazja, gdzie chorda głupawych gimbusów zatruwa mi tą przyjemnosć korzystania z komunikacji (jeszcze do czasu kupna auta kiedys tam), więc Jonas nie marudź proszę Cie...

Edytowane przez Devil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ Devil Bolid to podstawa Dołączona grafika

 

Final Destination 5 - ten film powinni pokazywać wszystkim nowym kierowcom. Pobudza trochę wyobraźnię. Nie odbiega zupełnie od wcześniejszych części. Oceny wystawiał nie będę bo nie ma za co po prostu wypełniacz czasu nic nowego nie odkryliśmy rzekłbym bardzo przewidywalny na podstawie ogólnego zarysu sagi.

 

The Expendables 2 - Powiedziałbym iż kontynuacja poprzedniej części na miarę obecnych czasów. Wersja mocno komediowa. Chyba powoli nudzą mi się sceny gdzie bohaterowie strzelają niekończącą się amunicja w czasie ataku natomiast w czasie defensywy cierpią na rażący brak arsenału. Nie wspominając już o aktorstwie przedstawiciela BZWBK niech ten koleś zostanie w ramach swojego serialu. Jeszcze tylko Jemsa Blonda brakowało.

Ogólnie 7/10 film do pooglądania z kolegami w przy 4-paku Dołączona grafika.

Edytowane przez Linoge

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co robią ludzie w kinie? Przychodzą na film? Przychodzą na pochędóżkę w tylnych rzędach? Przychodzą przekimać? Błąd, błąd, błąd. Ludzie do kina przychodzą się nawpierdalać oraz pogadać.

 

Kurcze i dla mnie to jest dramat albo mam takiego pecha. Przestałem lubić chodzić do kina. Wszyscy żrą, komentują i psują zabawę. Ostatnio zwariowałem. Paniusia mamusia przyprowadziła dwóch 8 latków na seans Batmana centralnie przede mną, nie wiem jakim cudem ich wpuścili. Pani poszła na shopping a młodzież zaczeła się rokładać ( popcorn, chipsy, cola). Szybko okazało się, że pierwszy z małolatów film ten już oglądał kilka dni wczesniej i zaczeło się: Teraz będzie dobre!, patrz na to! itd.

Upominałem gnojków 3 razy ale niestety bezstresowe upominanie na niewiele się zdało. musiałbym użyć pasa albo kabla od prodiża ale pewnie wyszedłbym w kajdankach i pozostałby cyfrowy polsat i playstatation w celi przez 5 lat.

 

O komórkach nawet nie wspominam. mimo iż przysiągłbym że w kinie (tam gdzie chodze) nie ma zasiegu.

 

Safe - 6,5/10 typowa akcja ze Stathamem. NIeźle zrealizowana.

 

The Expendables 2 - 7/10 Chyba bardziej mi się podobała niz 1. Dużo akcji, rozpierduchy, prostej rozrywki. Film na spontanie, prawie bez scenariusza. + za Van Damma i Boykę Adkinsa. Żałuję trochę, że postaci nie były bardziej wyraziste i dostały tylko chwilkę na "zaprezentowanie się" jedynie Stallone i Statham trochę grają. Strażnik texasu miał dziwny głos i dołożony był na siłę- co on zrobił z tym czołgiem? pojawił się willis a gdzie Mel Gibson ? cz.3 ?

Edytowane przez Yearman
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taken 2 - film niezły, ale jakoś tak się nie kleił. Ciągłe bieganie/jeżdżenie po ciasnych uliczkach po pewnym czasie stawało się irytujące. Do tego kiepski motyw z Lenore, która przez 90% czasu była nie wiadomo dlaczego nieprzytomna. Pierwsza część była ciekawsza. Mogło być lepiej. Edytowane przez Modd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przestałem chodzić do kina po ostatnim Batmanie. W Szkocji wygląda to tak samo jak tam kolega wyżej opisał, ale to co mnie najbardziej w[ciach!]iło to serwowanie reklam (nie mówię tu o trailer'ach, bo te akurat się miło ogląda). Ja [ciach!]le jak można bezwstydnie skasować dychę (funtów [ciach!]a brytyjskich) za bilet puścić kilka przerywników jakie to ściąganie z sieci jest złe, a następnie jebnąć dwadzieścia minut reklam (czyli podpaski, rtv agd, kosmetyki itp itd.)Dołączona grafika Potem kilka zapowiedzi filmowych i na koniec od niechcenia film na który się przyszło. Dobra koniec żaliDołączona grafika pzdr

 

A Prometeusz mi się nawet podobał, ale ogólnie średniak przez te wyżej wspomniane głupoty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reklamy to żaden problem. Ja przyjeżdżam do kina najwcześniej 5 minut po "rozpoczęciu" filmu. Zanim kupię bilet, jeszcze jakiś popcorn, cola i zostaje max. 10 minut reklam/trailerów przed filmem, zazwyczaj około 5 minut ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można i tak. Tylko pojawia się problem jak właśnie na wspomnianym Batmanie, że trzeba szukać miejsca a jak się znajdzie to jest metr od ekranu. Ostatnio dochodziło do tego, że rozsadzali ludzi, bo nie było dwóch miejsc obok siebieDołączona grafika Oczywiście jak chodzisz sam to żaden problem, no może to miejsce metr od ekranuDołączona grafika

 

jonas Puma się przyznał to on wpieprza popcorn i siorbie colęDołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam o tyle dobrze, że w Multikinie w Zabrzu na filmach w tygodniu do 18 jest bardzo mało ludzi. Tak więc wybieram seans przed 18 i nie muszę rezerwować biletów nawet jak jest premiera. Może były ze 2 wyjątki, ale poza tym jest zawsze mnóstwo miejsca. Nie wiem jak oni utrzymują to kino :P

 

Co do popcornu i coli - jakby to były jakieś poważne filmy skupiające do refleksji to może bym odpuścił, ale do kina wolę iść na coś luźnego, wyłączyć myślenie i wtedy popcorn/nachos musi być!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też niestety muszę prawie za każdym razem stawić czoła tyrani "homo dresikusowi" czy innym "EMO" niedorozwojom. Pójście do kina wiąże się obecnie ze sporą irytacją a nie z przyjemnością. Dostajemy darmowe kino 5D. Bo nie dość, że mamy wizje i głos z głośników, to dostajemy chichotanie szympansic, bekanie i pierdzenie emo-gangsterki oraz wrażenia z jazdy samochodem klasy WRC. Fotel tak się trzęsie od kopania, że mam ochotę na konkretne FATALITY!!!! Generalnie póki rodzice nie wezmą się za wychowanie dzieci, póty będziemy mieli coraz więcej tempactwa.

By zupełnie nie iść w offtop dodam, że "Prometheus" dzieje się kilkadziesiąt lat przed "8 Pasażerem Nostromo" oraz na innej planecie.

Edytowane przez Corso
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widział ktoś z was może film Misiaczek (Teddy Bear)

Duński film nie mylić z filmem Ted.

http://www.filmweb.p...zek-2011-617254

 

Jestem po seansie. Całkiem niezły i tak go oceniłem na filmwebie (6). Tam też, pojawił się trafny komentarz:

Film Misiaczek określić można jako rozterki starego "Pudziana". Główny bohater "Pudzian" wybiera się do Tajlandii w poszukiwaniu miłości swojego życia. Dobra rola Kima Kolda. Film w sam raz na nudny wieczór.

Dziwiło mnie tylko, dlaczego kulturysta serwuje sobie świństwo w postaci coli light.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo ponoć ( nie wiem czy to prawda) ,ale Cola Light w pewnych ilościach ułatwia spalanie tłuszczu . A z 2 strony może koleś jest CUKRZYKIEM i musi pić Light.?

 

A co do tematu oglądałem NIETYKALNYCH i powiem film MEGA DOBRY. Szkoda tylko ,że tak szybko się skończył. Zarąbista gra obu aktorów. 10/10.

 

A macie jakiś pomysł na film do obejrzenia z Lepszą częścią mnie ?? Bo nie wiem co warto zobaczyć?

Edytowane przez Kicha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo nie zawiera cukru?..

 

Chodzi o aspartam. Wystarczy poszperać w google czy youtube, negatywnych opinii jest od groma. W dzisiejszych czasach trudno jest w coś wierzyć, jednak coś musi być na rzeczy :)

 

A macie jakiś pomysł na film do obejrzenia z Lepszą częścią mnie ?? Bo nie wiem co warto zobaczyć?

 

Może to: Nad życie. Sam jeszcze nie oglądałem, ale oceny nie są jakieś straszne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...