R.i.P. Opublikowano 27 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2007 Prey (Zdobycz) - Prosty, przewidywalny, kiepski i w sumie o lwach. [ziew]...[/ziew] ;o 1/5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 27 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2007 Ej R.I.P. Ty faktycznie ogladasz te szmiry ? Co jest z Toba ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 27 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2007 Moze R.i.P. jest recenzentem i oglada co popadnie [; Co do 300 - podoba mi sie przeslanie tego filmu ;], ale bylo pare wkurzajacych mnie motywow. Jak dla mnie to tak 9.5/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R.i.P. Opublikowano 27 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2007 Jakbyście mieli noge w gipsie i zaj**iście by się wam nudziło to też byście oglądali co popadnie ;o Zresztą ku woli wyjaśnienia, nie każdy film (ogólnie) jest zły, tylko może ja mam specyficzne podejście i tak nisko je oceniam. Co do tego co napisał Pioorek o 300, to imo takim momentem jest ""oddanie się"" sprawie Gorgo. Nie podobało mi się to wcale. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Black_war Opublikowano 27 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2007 Wy tu gadu gadu a dzisiaj na Polsacie o 21:00 Kasyno :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpektor Opublikowano 27 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2007 Nie mozna ogladac tylko filmow ambitnych i dobrych. Od czasu do czasu warto zobaczyc jakas "szmire", po to aby docenic te lepsze ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^goku^ Opublikowano 27 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2007 (edytowane) 300, hmm... Jak dla mnie to 7/10. Ot taki średni film który fajnie się ogląda. Edytowane 27 Marca 2007 przez ^goku^ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crosis Opublikowano 27 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2007 Ej R.I.P. Ty faktycznie ogladasz te szmiry ? Co jest z Toba ? Nie dołuj chłopaka. ;) Doceń, że nie musisz takich crapów oglądać, bo wiesz, że R.I.P. już to zrobił i dał nam o tym znać. Ogólnie film ok, ale nie jest to rewelacja i w ogóle mega przełom jak niektorzy piszą - dobre kino i tyle, a reklama i trailery zrobiły swoje.:arrow:Co do 300 - podoba mi sie przeslanie tego filmu ;], ale bylo pare wkurzajacych mnie motywow. Jak dla mnie to tak 9.5/10Po 300 spodziewałem się czegoś więcej. Wielu tak zachwalało sceny walki, a one takie rewelacyjne nie są (slow motion robi swoje i tyle). Walka bardziej mi się podobała w Crouching Tiger, Hidden Dragon chociażby. Niemniej jednak jest to obecnie najlepszy film o tematyce zbliżonej do Gladiatora, Troi i innych takich. Jako adaptacja komiksu wyszło bardzo dobrze. Film trzeba koniecznie obejrzeć w kinie (dużym ekranie, jak największym). W 300 są takie konkretne i dające kopa akcje, po chwili jest spokojnie i jakaś paplanina, potem znów akcja i znów gadanina... nie podoba mi sie cos takiego.Za dużo rozmów (trzeba myśleć, oj! boli! ;)), a za mało akcji. Wy tu gadu gadu a dzisiaj na Polsacie o 21:00 Kasyno :)+1h reklam. :lol: Gdyby nie one, to chętnie bym obejrzał, bo film zacny. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_gps Opublikowano 27 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2007 Nie mozna ogladac tylko filmow ambitnych i dobrych. Od czasu do czasu warto zobaczyc jakas "szmire", po to aby docenic te lepsze ;] ojj nie wiem, jak juz czlowiek sobie wyrobi pewien gust, to ciezko przetrwac projekcje tandety... ale to moje zdanie :) PS -->kucyk podchwycilem Twoj pomysl i bede testowal nowy monit z Casino Royale HD ;> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 27 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2007 Nie dołuj chłopaka. ;) Doceń, że nie musisz takich crapów oglądać, bo wiesz, że R.I.P. już to zrobił i dał nam o tym znać. :arrow:Po 300 spodziewałem się czegoś więcej. Wielu tak zachwalało sceny walki, a one takie rewelacyjne nie są (slow motion robi swoje i tyle). Walka bardziej mi się podobała w Crouching Tiger, Hidden Dragon chociażby. Niemniej jednak jest to obecnie najlepszy film o tematyce zbliżonej do Gladiatora, Troi i innych takich. Jako adaptacja komiksu wyszło bardzo dobrze. Film trzeba koniecznie obejrzeć w kinie (dużym ekranie, jak największym). Za dużo rozmów (trzeba myśleć, oj! boli! ;)), a za mało akcji. +1h reklam. :lol: Gdyby nie one, to chętnie bym obejrzał, bo film zacny. :) Nie chodzi mi o to ze nie rozumialem tych rozmow, te na polu walki mi sie podobaly, ale jak juz pokazywali zone Leonidasa w Sparcie to nie bylo za ciekawie. Po co oni w ogole ten motyw dodali? Chyba chciano przedluzyc i tak juz krotki film. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^goku^ Opublikowano 27 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2007 Nie chodzi mi o to ze nie rozumialem tych rozmow, te na polu walki mi sie podobaly, ale jak juz pokazywali zone Leonidasa w Sparcie to nie bylo za ciekawie. Po co oni w ogole ten motyw dodali? Chyba chciano przedluzyc i tak juz krotki film.Fakt, jakby wywali motywy w Sparcie to zostało by ~80 minut filmu ? ;). Schemat prawie jak w Troi (gadanie->walka->zbieranie ciał->XXX itd.), tyle, że tu ostatni etap trochę zredukowali :lol2:. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2007 Kasyno - zapomnialem jaki to genialny film ! Lepszy od Chlopaki z ferajny jezeli mowimy o tym samym rezyserze. Juz oczywiscie nie mowie, ze Scorsese t powinien za ten film dostac oscara a nie za takie sredniak jakim jest Infiltracja. Przeswietnie krecona historia z narracja w tle - cos swietnego i jeszcze wtedy prekursorskie podejscie rezysera do tematu - 9/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R.i.P. Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2007 .45 - ostry i brutalny film, aczkolwiek momentami kiepskie dialogi wiejące nudą; ciekawe role dwojga głównych bohaterów (M.Jovovich i A.Macfadyen) 3/5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FastlY Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2007 Kasyno - zapomnialem jaki to genialny film ! Lepszy od Chlopaki z ferajny jezeli mowimy o tym samym rezyserze. Juz oczywiscie nie mowie, ze Scorsese t powinien za ten film dostac oscara a nie za takie sredniak jakim jest Infiltracja. Przeswietnie krecona historia z narracja w tle - cos swietnego i jeszcze wtedy prekursorskie podejscie rezysera do tematu - 9/10 Tak, szkoda tylko, ze dzieki reklamom trwajacym z 10 minut, ktore przerywaja film co 20 min mozna kilka razy zasnac... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2007 Conclave, The (Konklawe) - Film jest tak zaj**iście nudny że usypiałem na nim dwa razy i niestety nie dotrwałem do końca. 1/5 Goya's Ghosts (Duchy Goi) - Oj cieńko cieńko. (...) 2/5 -->R.i.P Ty chyba nie masz co z czasem robic ogladajac takie gnioty. Nie rozumiem Cie chlopie... No chyba ze chcesz sie upewnic ze film ktory dostaje niskie noty w recenzjach jest az tak kiepski Ej R.I.P. Ty faktycznie ogladasz te szmiry ? Co jest z Toba ? Ja co prawda zadnego z tych filmow jeszcze nie widzialem, ale nie wierzę, że to gnioty. Konklawe dostało cztery gwiazdki w Filmie (+ przychylną recenzje na filmwebie, + 9/10 i porownanie do 12 Angry Men na imdb.com), a Duchy Goi 9/10 na ofilmie.pl. Zresztą Milos Forman gniotow nie kręci i bardzo wątpie, aby teraz mu sie noga powinęła. Portman za to uwaznie dobiera role i tez raczej nie zagrałaby w byle szmirze. Niemniej jednak jest to obecnie najlepszy film o tematyce zbliżonej do Gladiatora, Troi i innych takich. Jako adaptacja komiksu wyszło bardzo dobrze.Znaczy się 300>Gladiator? Nie powiedziałbym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R.i.P. Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2007 und3r to obejrzyj pierw a potem cytuj mnie, filmweby i inne tym podobne, ok? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2007 Sie nie denerwuj bo ja nie oceniam tylko przedstawiam swoje przypuszczenia, ktore opieram na tym, ze na 7 ostatnich filmow Formana (nie licząc Duchow Goi) widzialem 6 i wszystkie byly conajmniej dobre (Lot nad kukułczym gniazdem i Amadeusz wrecz genialne). Dodatkowo nie zauwazylem jakiejś szczegolnej tendencji spadkowej w przypadku tego rezysera (Człowiek z księzyca byl swietny), ergo jego najnowszy film na 90% nie jest taki cienki jak piszesz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2007 Jeszcze nie zdarzylo mi sie przeczytac pochlebnej recenzji Duchow Goi... A raczej: wszystkie recenzje, ktore czytalem, twierdzily, ze film jest ogolnie niezly, ale jak na Formana to jest lipa i sprawia wrazenie, ze zabraklo mu pomyslu na realizacje. BTW. w piatek(?) Gladiator na TVN. bedzie okazja sobie przypomniec, zeby moc porownac z 300 ;) Gdyby jeszcze nie bylo reklam :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2007 (edytowane) Znaczy się 300>Gladiator? Nie powiedziałbym. Dla mnie zdecydowanie tak. Pamietam jak bylem na Gladiatorze w kinie i owszem wysmienicie sie go ogladalo, ale mialem wtedy 16 lat. Teraz jestem nieco starszy B) , a jednak 300 zrobilo na mnie wieksze wrazenie, niz Gladiator wtedy. Wogole to Gladiator jest dla mnie filmem pokroju Titanica i wole nie wchodzic na te tematy... :mur: Powiem tylko, ze jesli chodzi o klimat antyku to obecnie 300 jest imo na pierwszym miejscu. Oczywiscie pod wzgledem "bitewnym" bo tak to "Rzym". Edytowane 28 Marca 2007 przez qba Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2007 (edytowane) A to klimat antyku pod wzgledem bitewnym uzyskuje sie przez slow motion? ;) Klimat jest zdecydowanie komiksowy i to się chwali akurat, jednak czegos mi w tym filmie zabraklo... Narazie jeszcze nie oceniam. @Costi No to albo film był niezly, albo recenzja niepochlebna ;) . Bo jesli chodzi o to, ze Formana stac nie wiecej to zważywszy na jego dokonania nie swiadczy to źle o Duchach (nie sądze, aby były tak dobre jak chociażby Lot nad kułczym gniazdem). Edytowane 28 Marca 2007 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2007 300 jako ekranizacja komiksu wypada chyba wysmienicie (z tego co czytam opinie 'komiksiarzy') - ja komiksu nie czytalem i w sumie film mi sie podobal ale tak jak wyzej, czegos zabraklo i zbyt wiele scen bylo nudnych i mozolnych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 29 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2007 Piszecie ze 300 to swietna ekranizacja komiksu, zaraz po tym ze niektore sceny sa mozolne, nudne i nie pasujace do reszty. Przepraszam. czego Wy sie spodziewaliscie?? 120min wiecznej siekanki?? Moze lepiej poczytac ciut o Termopilach i i 2 rojnie perskiej i dowiedziec sie jakie bylo zadanie Leonidasa, jego 300 spartan i kilku tysiecy Grekow?? Wtedy zacznijce gadac o nudnych dialogach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stiff Opublikowano 29 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2007 Może jeszcze: Bitwa o Ardeny Indigenes - Dni chwały (całkiem świeży) Na tyłach wroga Listy z Iwo Jima Sztandar Chwały ...sam jestem miłośnikiem filmów z tłem w czasach WWII i to akurat filmy które aktualnie czekają w kolejce do obejrzenia dlatego je wymieniam, choć jeszcze nie mogę polecić :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 29 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2007 Pracownik miesiąca na początku niczym nie nie zaskoczył jednak końcówka filmu był inna niż się spodziewałem. W każdym razie film dobry. :razz: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 29 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2007 Piszecie ze 300 to swietna ekranizacja komiksu, zaraz po tym ze niektore sceny sa mozolne, nudne i nie pasujace do reszty. Przepraszam. czego Wy sie spodziewaliscie?? 120min wiecznej siekanki?? Moze lepiej poczytac ciut o Termopilach i i 2 rojnie perskiej i dowiedziec sie jakie bylo zadanie Leonidasa, jego 300 spartan i kilku tysiecy Grekow?? Wtedy zacznijce gadac o nudnych dialogach. A czy ja mowie ze oczekiwalem ostrej siekaniny? Chcesz powiedziec, że wątek » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « zony Leonidasa zapieral dech w piersiach? O to mi chodzi wlasnie, po wyruszeniu 300 wojownikow to co dzialo sie w Sparcie to flaki z olejem. Czy tak bylo w komiksie czy nie to nie wiem, ale w filmie za ciekawie to nie wygladalo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 29 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2007 Pioorek a o czym ten film byl?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Black_war Opublikowano 29 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2007 (edytowane) Clockwork Orange trzeba reklamować ten film? Nie wydaje mi się, wspomnę jedynie, że jako kinowy ignorant na prawdę dawno film mnie tak nie wciągnął i nie skłonił do tylu przemyśleń. Do tego genialna muzyka, a film mimo 36 lat ogląda się jak współczesny film (no może efekty walki są lekko mówiąc śmieszne, ale nie o to tu chodzi) POLECAM wg mnie 10/10 w pełni zasłużone. PS Główny bohater jest moim imiennikiem, nie wiem czy być z tego dumnym czy nie ;) Edytowane 29 Marca 2007 przez Black_war Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_gps Opublikowano 29 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2007 dopisuje sie do debaty o 300 - jedno na pewno mozna powiedziec o tym filmie - jest bardzo widowiskowy, no wlasnie... za bardzo widowiskowy, to jest jedno wielkie widowisko, wszystko przerysowane! Kazda scena jest przesycona efektami, podniosloscia i w pewnym momencie robi sie po prostu smiesznie! Ten film to polewka - matrix zmiksowany z wladca pierscieni i gladiatorem i na pewno nie mozna go traktowac jako historycznego. Tak czy inaczej, jezeli oczekujecie widowiskowego kina, 300 zapewni Wam niezla rozrywke. Porownywanie do Gladiatora nie ma najmniejszego sensu, bo tamten film jest powazny i spojny, 300 to fantazja! Muzyka? Gdy juz zaczynalem sadzic, ze jest dobra - klasyczna, podniosla... wstawili jakas tepa rzeznie, ale coz - Amerykanie lubia proste i efektowne kino. Oczywiscie sceny lozkowej z cyckami na wierzchu nie moglo zabraknac... Ocena koncowa 7/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 29 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2007 To ja dam 8.6/10:> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnes Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2007 Dla mnie swego rodzaju miarą jest to, czy po wyjściu z kina mówię sobie "muszę to sobie kupić, ten film!". Po Sin City tak miałam - stwierdziłam, że film świetny, MUSZĘ go mieć. Po 300 - ani tyci tyci. Dobra, a teraz cos z zupełnie innej beczki, czyli polecanka: Przeboje i podboje - ekranizacja świetnej książki Nicka Hornby'ego, tylko strasznie ubolewam nad tym, że skiepścili tytuł, bo książka to "Wierność w stereo". "Przeboje i podboje" sugeruje, że to będzie głupawa amerykańska komedyjka o podrywaniu, a to bardzo, ale to bardzo porządna komedia z dużą dozą autoironii (głównego bohatera, doprecyzowywuję, hehe). Już mniejsze o treść, że bohater robi sobie listę pięciu rozstań z kobietami, które najbardziej dały mu we znaki. Mniejsze o to, że John Cusack zagrał znakomicie. Ale muzyka w tym filmie to jest TO. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...