kucyk Opublikowano 25 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2008 (edytowane) The Lives of Others - 9/10 fenomenalny film, koncowka zwalila mnie z nog, piekne, jezeli macie jeszcze watpliwosci co do tego czy go zobaczyc to poczytajcie recenzje na imdb, goraco polecam Edytowane 26 Stycznia 2008 przez kucyk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EXO3 Opublikowano 26 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2008 The Ten film mial ukazac w smieszny sposob 10 przykazan. Moznaby to zrobic duzooooo lepiej. Dla mnie brak smiesznych scenek, calosc raczej debilna i plytka 3/10Mam dokładnie takie samo zdanie! Pomysł niezły - wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Po godzinie wyłączyłem. Szkoda czasu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 26 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2008 (edytowane) The Nines - Gdyby nie to ze momentami prawie mi sie zamykaly oczy (bynajmniej nie ze zmeczenia) to uznalbym film za b.dobry. Pomysl byl swietny tylko wykonanie troche slabsze. W pewnym momencie (jak ogladalem oczywiscie) mialem wrazenie ze to jest jedna wielka aluzja do grajacych nalogowo w gry mmo :lol: ...ale tak nie bylo ;] Edytowane 26 Stycznia 2008 przez CarsonPoland Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^goku^ Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2008 Znacie może jakieś filmy w podobnych klimatach jak How High czy też Half Baked ? ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szela Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2008 (edytowane) Asterix na olimpiadzie - hmm, jesli pojdziedzie na ten film oczekujac jakiejs glebi fabularnej to troche sie zawiedziecie, ale nie o to w nim chodzi. Nie ma w nim tylu odniesien i aluzji do pop-kultury co chocby w Misji Kleopatra ale te ktore sie tam znalazly potrafia wywolac usmiech. Rowniez w odroznieniu od poprzednich czesci ta nie jest oparta na zadnej animowanej bajce. Choc zmieniono troche obsade, polski dubbing jest swietnie dopasowany do postaci. Szyc jako Brutus wypada idealnie, a i Kryszak jako Kakofonix tez daje rade. Rowniez niektóre z imion potrafia rozbawic. Niecale dwie godziny IMHO swietnej zabawy. Dla milosnikow dwoch galow pozycja obowiazkowa. Dla innych warte obejrzenia. Dla mnie 7/10 Edytowane 27 Stycznia 2008 przez Szela Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yearman Opublikowano 28 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2008 (edytowane) Hitman – 7/10 bardzo przyjemne kino akcji. Głowny aktor nieco rozczarowuje-brak podobienstwa i dziwny szczekoscisk, ale i tak nie jest zle-(jako mlody 47 od biedy moze byc), bo jak go zobaczylem to myslalem ze kompletnie nie spasuje do tej roli. Nie skumalem tylko akcji w wagonie» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « gdzie kilku hitman-ow celuje do siebie nawzajem a celem ataku jest przeciez nasz 47. i futurystycznych jednostek rosyjskich. Generalnie polecam ale film mogl byc odrobine mroczniejszy, wiecej zwolnien kamery i skupienia na glownym bohaterze oraz jego psychice i zachowaniach... i gdzie jest garota. Edytowane 28 Stycznia 2008 przez Yearman Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2008 (edytowane) Hitman – 7/10 trzeba też przyznać że film ma całkiem ciekawy soundtrack, w samym filmie raczej zbytnio nie obija się o uszy ale zapuszczając płytkę przyjemnie się słucha Edytowane 28 Stycznia 2008 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pain.exe Opublikowano 28 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2008 (edytowane) Jak dla mnie Hitman to kolejny niewypał jeśli chodzi o produkcje filmowe na podstawie gier komputerowych. Totalna profanacja... wszędzie gdzie tylko się dało - obsada, scenariusz, efekty specjalne itd. Momentami wyglądało to dla mnie jak jakiś niskobudżetowy film akcji. No, ale kasa murowana bo tytuł znany i nie ma bata żeby ludzie na to nie poszli - każdy chce przynajmniej sprawdzić czy udało im się przenieść realia z gry na wielki ekran. 1/10 - jestem fanem serii gier o 47 i jeden punkt jest z sentymentu i za pewną scenę w filmie. » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « chodziło mi o to jak pokazywali, jak trenowali przyszłych zabójców w ośrodku - krótkie scenki ale gdyby tak rozwinąć bardziej ten wątek i wziąć jakąś misję z gry albo ze 2 i dorobić do nich scenariusz i dialogi byłoby dużo lepiej. Edytowane 31 Stycznia 2008 przez pain.exe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 29 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2008 American Gangster: Powiem tylko jedno,- warto iść do kina. Dobry film, z dobrą fabułą i dobrymi aktorami. Miałem obawy czy wypali to z Denzelem jednak jak zwykle zagrał jak należy, więc faktycznie nie trzeba było eksperymentować z kimś świeżym. Mimo że podobne scenariusze już były poruszane to American Gangster ogląda się świetnie, film jest świeży, trzyma ale bez przesady,- widz czeka z zaciekawieniem na rozwój wypadków. 8.5/10 Hitman: Ciężko ocenić ten film bo mam mieszane uczucia. Oglądało się dobrze ale brakowało tego klimatu tej adrenalinki z gry.... 7/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@TI Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 (edytowane) HITMAN j/w czyli 7/10 Film całkiem niezły.Muzyczka też niczego sobie.Jednak jako fan gry oczekiwałem czegoś lepszego.Aha i motyw » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « z walką na katany (wakizashi??) IMHO nie pasuje do 47 Edytowane 30 Stycznia 2008 przez M@TI Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 Hitma czytam Wasze niektore opinie i sie zastanawiam o co chodzi lo coponiektorym o ta "sztywnosc" glownego bohatera (aktora). Moim jakze skromnym zdaniem wlasnie to byl maly smaczek tego filmu. Twarz nieskazona zadna mysla, emocja. Wyrachowany morderca wykonujacy poprostu kolejne zadanie. Film ogolnie mi sie podobal, niezla akcja, fajnie skrecone niektore sceny. Widac jednak ze Audi mialo jakies wplywy w tworzenie filmu :D » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Co sie stalo w koncu z T-Bagiem szefem FCB?? Ocena 7,5/10 Po niektorych opiniach spodziewalem sie niezlego shitu. Jednak widac moze to inni spodziewali sie sieczki na skale masowa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 Hitman - i podpisuje sie pod opinie jonathana 7/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darks Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 Hitman - dobry film akcji, od samego początku coś się dzieje. Nie ma miejsca na nudę i grymasy. Film nie za krótki i nie za długi jak na taką fabułę. Spokojnie 90 min wystarczyło aby wszystko spleść w całość. Kino akcji i tyle, siąść wygodnie w fotelu i zapomnieć o troskach dnia codziennego. 8/10 Co do niskiego oceniania tego filmu... Każdy ma różny gust, oczywiście to szanuję. Bo bardzo fajnie jest wymieniać spostrzeżenia. Nie można wszystkich filmów wrzucać do jednego worka. Tak samo było w przypadku Transformer's... Prawie każda nota była 10/10 ale to była nota za samo kina akcji + dobre sceny science fiction. Oceniając całość czyli fabuła + gra aktorów + wiele innych czynników które wpływają na to że siadamy i szczęka opada nam do kostek ocena była by zupełnie inna. Blow - moim zdaniem lepszy od American Gangster. Choć żadnemu z tych filmów niczego nie brakuje ale jednak Depp odwalił kawał dobrej roboty. Byłem bardziej zadowolony po obejrzeniu Blow. 8,5/10 Życie za życie - film trwa 2h, gdyby nie koniec (ostatnie 20-30 min) to chyba bym dał 1/10... Dlatego zachęcam do obejrzenia całego filmu choć przez 1:30 h wieje nudą ale koniec... zaskoczenie - to mało powiedziane 8/10 Gorączka (HEAT) - mieszanka wybuchowa tzn. Al Pacino i Rober De Niro. Czy ten film ma w ogóle jakieś minusy ? 9/10 (10/10 ma tylko u mnie Ojciec Chrzestny B-) ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 Ja również polecę American Gangstera, ale o nim już tu dużo było wiec nie będę się powtarzał. Wczoraj obejrzałem "The Pusher" Duński dramat o tygodniu z życia dilera narkotyków. Naprawdę świetny film. Realistyczny, dobrze zagrany, robiący wrażenie. Nie wciśnięto do niego na siłę żadnej sztucznej głębi ani przesłania, ale płytkim go nazwać nie można. Kawał świetnego kina. http://www.filmweb.pl/Dealer,1996,o+filmie,Film,id=33076 Dzisiaj zabieram się za "dwójkę". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 (edytowane) Hitman - Mass murderer :lol: Co to w ogole bylo :blink: Oceniajac film przez pryzmat gry: TRAGEDIA. Przez pierwsza polowe filmu jest straszny chaos. Przeskakujemy z miejsca na miejsce tak szybko ze az sie to kupy nie trzyma. Rezyser chyba nie mial w glowie jakiegos szerszego zarysu calosci i improwizowal (takie odnioslem wrazenie). Aktor wypadl nie najgorzej, po trailerze sadzilem ze bedzie strasznie. Muzyki praktycznie nie ma (jakies 10 sekundowe plumkania) co dla mnie jest duzym minusem. Fabula srednio na jeza ;) Masa beznadziejnych scen ktore w ogole nie pasowaly do klimatu Hitmana. I ta namiastka watku milosnego, omg :lol: Jednym slowem totalna rzeznia. A gdybym nie znal gry to pewnie ocenilbym film jak normalny film akcji. Niestety nie moglem nic poradzic na to, ze wszystko co widzialem na ekranie konfrontowalem z tym co poznalem w grze przez co film wypadl @#*&%!owo. Po niektorych opiniach spodziewalem sie niezlego shitu. Jednak widac moze to inni spodziewali sie sieczki na skale masowa.Wg mnie to wlasnie byla sieczka na skale masowa, a przy scenie z » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « helikopterem zjezyly mi sie wlosy na glowie ;) taka ciekawostka odnosnie filmu ps. Pain.exe mozesz powiedziec jaka scene masz na mysli? Edytowane 30 Stycznia 2008 przez CarsonPoland Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alCatraz Opublikowano 31 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2008 Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street - Burton dał czadu, 10/10. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 31 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2008 Invasion - wraz ze szczątkami promu kosmicznego na Ziemię ... pardon, na US & A spadywa kosmiczny zarazek, roznoszony drogą kropelkowo-wymiotową. Zarazek pokrywa ludzi śluzem, za czem infiltruje ich mózgoczaszki i dąży do opanowania świata ("- Móżdżku, co będziemy robić dziś w nocy? - To samo co każdej, Pinky. Opanowywać świat!"). Na deser Nicole Kidman udająca młodszą o pięćdziesiąt lat i niebieskooki, blondwłosy James "Aryjczyk" Bond jako jej przyboczny. I trzech sprytnych czarnuchów, którzy pierwsi wiedzą, co trzeba zrobić. Oznaka politycznej poprawności, dawniej Murzyni ginęli w pierwszym kwadransie, a jeśli nie, to i tak nie umieli wymyślić niczego rozsądnego. 4/10, boć wybitną kupą to nie było. American Gangster - i zaprawdę powiadam wam, ecce Dzieło. Jeśli ten film nie dostanie co najmniej siedemnastu Oskarów w sześciuset kategoriach, to Bóg nie istnieje, a Matka Teresa prowadziła objazdowy zamtuz. Sprawnie i przekonująco opowiedziana historia, bardzo dobre aktorstwo, wybitnie dopasowana ścieżka dźwiękowa. Cycki z masłem po prostu. 10/10 Dog soldiers - grupka sołdatów z dziwnymi akcentami (rzecz dzieje się w Szkocji) wpada na hordę gumowych wilkołaków i barykaduje się na samotnej farmie, by wespół dać odpór zezwierzęconym siłom burżuazji. Czy coś takiego. Brak sensu, logiki, efektów, jedyna właścicielka B&B (biustu i bobra) przechodzi na Ciemną Stronę, po czym ginie, nie ukazawszy niczego. Nie istnieje żaden powód usprawiedliwiający istnienie tego ... "filmu". Kompletna strata czasu. 0/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
*V* Opublikowano 31 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2008 Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street - Burton dał czadu, 10/10. Zgadzam sie z toba w 100%. W filmie wszechobecny jest klimat filmow Tima ^^ Odemnie rowniez 10/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 1 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2008 (edytowane) We Own The Night - Swietne kino. Dostarcza spora dawke emocji. Sporo sensacji i dramatu ;) Ciekawa obsada (Joaquin Phoenix, Eva Mendes, Mark Wahlberg). Polecam Edytowane 1 Lutego 2008 przez CarsonPoland Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 1 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2008 (edytowane) Cloverfield - ciezko tak na goraco cos o tym filmie powiedziec. Na pewno ciekawie zrobiony i baaaardzo ryzykownie (wsadzenie takiej kasy i sprawienie, ze film bedzie w calosci "nagraniem z reki" to juz nie to samo co Blair Witch Project za grosze). Jesli chodzi o fabule to dostalem wiecej niz sie spodziewalem, ale zdradzac nie bede. Na pewno dziala (przynajmniej w ciemnym kinie) pod wzgledem emocji. Wydaje mi sie, ze film bardzo udany. Ale pewnie bedzie mial tyle samo zapalencow co przeciwnikow (tak jak to mialo miejsce z BWP). Jeden z ciekawszych filmow jakie dane mi bylo ogladac od dlugiego czasu. Nie oceniam. ps. Jak ktos bedzie mial utwor, ktory leci od polowy napisow koncowych to niech sie odezwie, bo kawalek miażdzy... update: ok, znalazlem » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « overture ale nie sluchajcie zanim nie obejrzycie filmu... Edytowane 1 Lutego 2008 przez qba Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R.i.P. Opublikowano 1 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2008 (edytowane) Juno - Kapitalny film. Z pozoru taki nieporadny i dziwny ale z drugiej strony zabawny, magiczny i z ciekawym klimatem. Ellen Page genialnie zagrała główną rolą!! Jedynie troche brakuje mi tak dociągnięcia wątku tego małżeństwa. Świetna muza - to też trzeba zaznaczyć. Ode mnie mocne 4/5 Rise of the Footsoldier - No no... ciekawy film. Fajnie opowiedziana historia, brutalnie to fakt. I choć widzieliśmy już pare podobnych produkcji, to ta jest chyba najlepsza. Jedno ale - od połowy gdzieś do 3/4 filmu - akcja niepotrzebnie schodzi na inny mało ciekawy wątek. Ale ogólnie 4/5 ;s Hitman - Totalnie się zawiodłem... Po pierwsze nie ma spójności między akcjami, jest tak sztywno i chaotycznie. Same akcje w których bierze udział 47, są kręcone niepełnie, urywkami - tak jakby chcieli uniknąć pełnych scen walki itp. Tragedia. Timothy Olyphant zagrał imo dobrze ale reszta... Ogólnie ocenie na 2/5 Cloverfield - Na początku wspomnę - że warto iść do kina - takich efektów audio-wizualnych nie doświadczy się w domu. A nie są to na pozór efekty komputerowe... Ale do rzeczy. Ręczne kręcenie kamerą ala Blair Witch Project na plus. » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Film zaczynający się od imprezy później niespodziewanie wielkie buum ;o również na plus. Potwór - zupełnie inny niż przypuszczali wszyscy. Wielki nieporadny, inaczej wyglądający niż te projekty graficzne niektórych ludzi w necie - którego J.J.Abrams nie pokazał w całości tak aby można było mu się spokokjnie przyjrzeć (no ale mordzie jak najbardziej). Efekty dźwiękowe powalają - niesamowicie realne i głośne (polecam kino). Ciekawy również był koniec "wyprawy" po zaginioną ukochaną - ciarki przechodzą na samą myśl przechodzenia między przechylonymi wieżowcami. Myślę, że klimat zbudowany dzięki technice kręcenia oraz destrukcji NY + sama otoczka wokół monstera - jest niesamowity. Dam +4/5 bo niżej - później bym żałował. POLECAM! Edytowane 2 Lutego 2008 przez R.i.P. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slayer Opublikowano 1 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2008 John Rambo- w dobie tandetnych filmów typu PG13, ten lśni jak wybór termonuklearny :) Obejżałem urywki- napewno pójdę do kina. Dla mnie już teraz 9/10 :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alCatraz Opublikowano 2 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2008 Czytając Twojego posta miałem już ochotę odpowiedzieć, że John Rambo to z kolei tandetny film R-rated, ale widzę że na imdb trzyma się nieźle :) IMO must see. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 2 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2008 (edytowane) Cloverfield - ... Moze daj wiekszosc z tego w spoiler, bo zdradzasz bardzo duzo z fabuly... A w tym filmie to niemal najwazniejsze. Edytowane 2 Lutego 2008 przez qba Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skinny500 Opublikowano 2 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2008 (edytowane) Cloverfield - sama kreacja Cloverfielda mi się podobała, świetne reklamówki, kilka wersji stron internetowych dla każdego kraju itp. Za to film jest dla mnie gniotem. Nie wiem kiedy ostatnio tak się nudziłem na jakimś filmie. BW Project miażdży Cloverfielda The Golden Compas - To się oglądało bardzo fajnie, aż zaskoczony byłem. Bałem się że wyjdzie gniot taki jak Naria ale wyszło świetnie. Tylko bardzo szybko mi przeleciał, mógłby być dłuższy Edytowane 2 Lutego 2008 przez skinny500 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegrz Opublikowano 2 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2008 Cloverfield - Strasznie chaotyczny ale mimo to świetny, bylo kilka scen które zapadły mi w pamięć, realizacja rowniez bo czułem sie jak bym tam był i kręcił ten film. Jako że znaFcą nie jestem, to nie bede nikomu polecał ani odradzał. Ja nie żałuje pojścia do kina, sądze nawet ze ten film trzeba obejzeć w kinie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macieqqq Opublikowano 2 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2008 Cloverfield - sama kreacja Cloverfielda mi się podobała, świetne reklamówki, kilka wersji stron internetowych dla każdego kraju itp. Za to film jest dla mnie gniotem. Nie wiem kiedy ostatnio tak się nudziłem na jakimś filmie. BW Project miażdży CloverfieldaPopieram, chyba nie bylo momentu, ktory by mnie zaciekawil. Dla mnie BWP, to zupelnie inna bajka. W Cloverfiled moim zdaniem spojrzenie "przez kamere" nie odegralo swojej roli. No, ale jak kto woli :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 3 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2008 Lejdis - Taki sobie, jesli spodziewacie sie drugiego testosteronu, to nie... film jest inny, lecz w tej innosci jest zdecydowanie gorszy. Ogolnie pare dobrych gagow, ale niestety przewidywalnych. W mojej ocenie 6/10. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slayer Opublikowano 3 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2008 (edytowane) Lejdis- moim zdaniem jak na tego typu film może być. Dam mu 6.1/10, ale normalnie bym na niego nie poszedł...gdyby nie towarzystwo i pewnie za to tak wysoka ocena :) Alien Vs Predator - Requiem (2007)- O_o 2/10. Pewnie to i tak obejżycie i znowu zobaczycie, co można zrobić z 2 znajomymi potworami- za każdego z nich po 1 punkcie- 0 za wkład ludzki ;) Klęska!!! Amatorskie produkcje w tej tematyce mają w sobie wiecej klimatu niż "to". Nie ma do czego porównać. Amerykańskie nastolatki walczą o przetrwanie na amerykańskiej wsi, gdzie świnio-obcy znoszący jaja (mający penisa zamiast języka, preferujący sex oralny) penetruje bez litości kobiety w ciąży. Jego eks kochanek - Predator-samobójca w kabaretkach, który ma góra 1.7 m pomylił plany i robi za Indiana Jonesa. Nie ma k... co oglądać i szkoda czasu :| Edytowane 3 Lutego 2008 przez Slayer Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek.r Opublikowano 3 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2008 Juno-7/10, milo sie ogladalo, nawet ciekawy. Cloverfield-... w skali sie nie miesci... dno, kicha, dno, szkoda kasy na niego wydawac... AvP-moglo byc lepiej, jest neutralnie 5/10. Blow-dawno nie ogladalem tak dobrego filmu. Polecam normalnie na dwie rece! In the valley of Elah - slusznie dostal te kilka nominacji. Lekka reka 8/10. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...