maSTHa212 Opublikowano 26 Grudnia 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2015 Ja bym mimo wszystko obejrzał przynajmniej oryginalną trylogie - w nowej części jest sporo odniesień, że nie wspomnę o samych bohaterach więc żeby czerpać z filmu ile się da to wypadałoby zapoznać się z klasyką. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małpożer Opublikowano 26 Grudnia 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2015 Duzo nawiazan? Wystarczy mu podstawowa wiedza o Vaderze, Luke'u, Lei, Hanie Solo i o tym, ze Jedi od zawsze bija sie z Sithami (Ci co mordujo w imie pasji). Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 26 Grudnia 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2015 Jedi od zawsze bija sie z Sithami (Ci co mordujo w imie pasji). raczej z pasją mordują w imię potęgi :wink2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 27 Grudnia 2015 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2015 Grunt że się mordują, powody to sprawa kosmetyczna. Interstellar - harde SF z wieloma wymiarami, dylatacją czasu, czarną dziurą, robotami, statkami kosmicznymi i całą obowiązkową resztą. Ziemia przestaje nadawać się do zamieszkania, zatem żyjący na niej humanoidzi postanawiają zanieczyścić kolejną nieszczęsną planetę, odkrytą i dostępną dzięki fałdzie czasoprzestrzennej. Nie ma krwi, pościgów, wybuchów, łigadageraryhier, za to w próżni nie słychać niczego, a to już coś, że tak sobie pozwolę na kalambur. Nie było to nędzne, ale żeby przełomowe to też nie. Ładne widoczki. 7/10 Blue Ruin - menel-mściciel dowiaduje się, że Zły wychodzi z pierdla i rusza jego śladem, by wywrzeć na nim swą pomstę. I przy okazji na całej rodzinie Złego. Mściciel nieprzekonujący, Zły nieprzekonujący, historyjka opowiadana od środka nieprzekonująca, krew, trupy, nuda. Po godzinie zapomina się, o czym to było. 5/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melampus Opublikowano 27 Grudnia 2015 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2015 (edytowane) The Hateful Eight Tarantino po raz kolejny udowadnia, że nawet martwym ciałom nie da spokoju i je zmasakruje na wszelkie sposoby. Wszystko na szczęście dawkuje, aż po kulminację na końcu i to w cholernie zimny sposób. Film trochę długi i przypomina z początku jakiś kryminał, gdyby nie te "Tarantinowskie rozdziały". Mocne 5,5/6. Spectre Jak na Bonda to totalny niewypał. Począwszy od tytułowej piosenki (i wykonawcy), poprzez scenariusz nietrzymający się kupy, a skończywszy na czarnym charakterze - jakiś emeryt/moher beret? Prawie udało mi się zasnąć. 2/6 z sentymentu dla 007. Martian W skrócie - czekam na wydanie BR i mam nadzieję, że będzie wersja rozszerzona oraz mnóstwo dodatków. 5/6. Edytowane 31 Grudnia 2015 przez Melampus 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 27 Grudnia 2015 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2015 (edytowane) Hatefull Eight - troche bez polotu, zbyt jawne i proste "clue" (jak i w trakcie) filmu. 4/6 Jeden ze slabszych filmow Tarantino chyba w moim odczuciu. Po prostu czegos mu brakuje. Jak mexykanin sieknal glowa w lampe przy drzwiach i syknal "CABROOON" (cabron - esp) mielismy dobry ubaw. Swietnie zagrane Edytowane 27 Grudnia 2015 przez Aurora001 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TSRules Opublikowano 28 Grudnia 2015 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2015 Spectre Jak na Bonda to totalny niewypał. Począwszy od tytułowej piosenki (i wykonawcy), poprzez scenariusz nietrzymający się kupy, a skończywszy na czarnym charakterze - jakiś emeryt/moher beret? Prawie udało mi się zasnąć. 2/6 z sentymentu dla 007. typowo, taki trochę zlot emerytów zrobili plus słabe kobiety, Bellucci niestety juz najlepsze latka ma za sobą a eteryczna Seydoux jakoś mnie nie pociąga ... 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melampus Opublikowano 29 Grudnia 2015 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2015 Meksykanin to w ogóle był taki fajny misio z niezłym akcentem. Niezłego drania zagrał tam M. Madsen. Co do Bellucci to nie tylko ładnie się trzyma pomimo upływu czasu, ale kobieta ma również talent aktorski. Szkoda, że nie dali jej większego pola do popisu w "Bondzie". Z drugiej jednak strony, tego filmu i tak by to nie uratowało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aquarium Opublikowano 30 Grudnia 2015 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2015 Martian - 7.5/10 - bez przeczytania książki tracimy jakąś połowę przesłania i klimatu (głównie rozwiązywania problemów). Mimo niewielkiej objętości broszurki (400 stron dużą czcionką) wciśnięcie tego w 2 godzinny film wyszło niespecjalnie. Dużo lepszy byłby serial. Poza tym M.Damon jak dla mnie nijak do roli nie pasuje... No cóż, taka wizja reżysera. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 31 Grudnia 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2015 The Walk - Solidny dokument/film z przeslaniem. Troche brakuje dynamiki aby urzec widza czyms specjalnym. Zawiodlem sie ze po seansie nie byly pokazywane oryginalne materialy z tamtego momentu. Takie 7+/10. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 5 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2016 (edytowane) @Melampus Spectre Jak na Bonda to totalny niewypał. Począwszy od tytułowej piosenki (i wykonawcy), poprzez scenariusz nietrzymający się kupy, a skończywszy na czarnym charakterze - jakiś emeryt/moher beret? Prawie udało mi się zasnąć. 2/6 z sentymentu dla 007. What ? Piosenka jedna z lepszych. Przynajmniej do zapamiętania. Sprawdź sobie stare bondy oprócz Diamonds Are Forever (bo to akurat najlepszy Bond title song ever). Tam są dopiero liryczne gnioty. Najwyraźniej podjarałeś się Adele z jej Skyfall i od tamtej pory nic nie jest takie samo :) Czarny charakter - mówisz o Blofeldzie ? Genialna kreacja Waltza prawdziwego sajko, a nie karykatura z lat 60-70-tych. Powróć no sobie do starych Bondów. Z dzisiejszego pkt widzenia tylko kąciki ust się podnoszą. Straight Outta Compton - popierdółka, a nie film biograficzny. Ujęte wszystko i nic. Zlepek wszystkiego i niczego. Typowy popychacz dla biznesu Dr.Dre. Przy "Boyz n the hood" nie może stawać, a jako biograficzny jest do d*** Na plus zajebista muzyka. 4/10 Sekrety morza (Song of the sea) - jedna z najpiękniejszych bajek jakie w życiu oglądałem. Polecam aby razem z dzieckiem to obejrzeć. 9,5/10 w kategorii bajka. Takie bajki powinny oglądać nasze dzieci, a my sami wyciągniemy z nich więcej niż z niejednego filmu. Edytowane 5 Stycznia 2016 przez Kaeres 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małpożer Opublikowano 5 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2016 (edytowane) pomylka w watkach :P Edytowane 5 Stycznia 2016 przez Quave Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ancient Opublikowano 6 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Stycznia 2016 The Lobster - Strasznie dziwny film, nie jest to na pewno thriller ani tym bardziej sci-fi(jak twierdzi znany portal) jak już to po prostu dramat. Ot w bliżej nieokreślonej przyszłości , mamy dystopijne społeczeństwo w którym bycie samotnym jest nielegalne. Osobniki bez partnera mają 44 dni w specjalnym hotelu na znalezienie drugiej połówki, inaczej zostaną przemienieni w wybranego osobnika z królestwa zwierząt. Pomysł musiał powstać na niezłych wspomagaczach, ale twór to na pewno ciekawy. Głównie za sprawą specyficznej scenerii(praktycznie brak sztucznego oświetlenia), udźwiękowienia, dosyć specyficznego sposobu wysławiania się bohaterów, no i zadziwiająco dobrej roli Colina Farrella. 7+/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 6 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Stycznia 2016 inside out - perełka, moim zdaniem najlepszy film pixara, pomimo tematyki dziecięcej, nie czuć infantylności, spora szansa na sequel 9/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krysti@n Opublikowano 6 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Stycznia 2016 The Lobster - Strasznie dziwny film, nie jest to na pewno thriller ani tym bardziej sci-fi(jak twierdzi znany portal) jak już to po prostu dramat. Ot w bliżej nieokreślonej przyszłości , mamy dystopijne społeczeństwo w którym bycie samotnym jest nielegalne. Osobniki bez partnera mają 44 dni w specjalnym hotelu na znalezienie drugiej połówki, inaczej zostaną przemienieni w wybranego osobnika z królestwa zwierząt. Pomysł musiał powstać na niezłych wspomagaczach, ale twór to na pewno ciekawy. Głównie za sprawą specyficznej scenerii(praktycznie brak sztucznego oświetlenia), udźwiękowienia, dosyć specyficznego sposobu wysławiania się bohaterów, no i zadziwiająco dobrej roli Colina Farrella. 7+/10 Zachęcony komentarzami i oceną filmu obejrzałem... Po seansie przez dobre pół godziny miałem w głowie totalne WTF?! Chyba jestem zbyt dużym ignorantem kinowym aby docenić ten film. Moja ocena 3/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deserted Opublikowano 7 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2016 Wizyta (2015). Dwoje dzieciaków jedzie do swoich dziadków, nie widzieli ich wcześniej. Już po kilku dniach okazuje się że dziadkowie są jacyś dziwni. Niby horror robiony na luźno, ale są mocne momenty. Raczej polecam 7/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melampus Opublikowano 7 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2016 (edytowane) What ? Piosenka jedna z lepszych. Przynajmniej do zapamiętania. Sprawdź sobie stare bondy oprócz Diamonds Are Forever (bo to akurat najlepszy Bond title song ever). Tam są dopiero liryczne gnioty. Najwyraźniej podjarałeś się Adele z jej Skyfall i od tamtej pory nic nie jest takie samo :) Czarny charakter - mówisz o Blofeldzie ? Genialna kreacja Waltza prawdziwego sajko, a nie karykatura z lat 60-70-tych. Powróć no sobie do starych Bondów. Z dzisiejszego pkt widzenia tylko kąciki ust się podnoszą. O gustach podobno się nie dyskutuje, więc nie będę rozwijał wątku czy podoba mi się piosenkarz, którego ktoś ścisnął za jaja podczas wydawania głosu. Jednego jednak w kwestii doboru wykonawcy nie wybaczę: kim on w ogóle jest? Nie jestem fanem popu, niemniej o tym jak mu tam Smith, usłyszałem dopiero jak się dowiedziałem kto będzie wykonywał tytułową piosenkę. Jak dotąd do każdego Bonda wybierano najpopularniejszego wykonawcę z ówczesnych czasów. Sorry, ale Sam Smith - kto to jest? Adele ładnie zaśpiewała przyznaję. Wolę jednak kawałek Chris'a Cornell'a. Czarny charakter - przepraszam - stetryczały dziadek z miną a la "drewniany" N. Cage. Co on tam chciał, pieniędzy, władzy - nie: pobawić się w dentystę. Nie wiem, może mi umknęło, ale ta pustynna lokacja co na końcu w śmieszny sposób wyleciała w powietrze - co to było: gabinet stomatologiczny, obserwatorium, serwerownia (skąd tyle dymu)? To moja opinia. Nic się kupy nie trzyma w tym filmie. Miałem nadzieję, że po zabiciu M ruszą nowy wątek i będzie na kolejne 3 filmy? Już QoS moim zdaniem jest lepsze. Edytowane 7 Stycznia 2016 przez Melampus 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2016 (edytowane) O gustach nie dyskutują Ci którzy go nie mają. To jest najgłupsza linia obrony. Gust można mieć kiepski lub dobry. Nie uderzam personalnie w Ciebie tylko ogólnie. Sam Smith jaki jest taki jest. Gej i talent ma. Nie ma co z tym dyskutować. Chodzi mi o sam utwór bo za pierwszym razem też mi nie siadł ale po kilku razach już go uwielbiam. A gdy w kinie go słuchałem w pełnej krasie podczas theme song i napisów początkowych ?? Skóra cierpnie na plecach. Nie mów też, że wrażenia nie zrobiło na Tobie posiedzenie Spectre w Rzymie ? A wejście Blofelda to już w ogóle majstersztyk i ukłon w stronę "starych" Bondów (zaciemniona twarz). Dopowiedzenie historyjki o "braterstwie" z Bondem, i jego typowo psychopatyczny spokój...tylko Waltz może tak zagrać. Wiem, że jest teraz na fali ale ma swój czas bo jest póki co genialny. QoS moim zdaniem to najsłabszy Bond z Craigiem, a antybohater to total failer jak i z wyglądu tak i z zachowania poprzez jego hierarchię w Widmo. Edytowane 9 Stycznia 2016 przez Kaeres 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wayne Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2016 Sicario - dobrze zagrany. Początek naprawdę trzymał za gardło. Fabuła całości niestety mnie nie porwała. Liczyłem na coś naprawdę mocnego a film jest "tylko" dobry. 4/6 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomix96 Opublikowano 10 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2016 Burnt (Ugotowany) - Film oglądałem mając wysokie wymagania i szczerze mówiąc nie zawiodłem się aż tak bardzo. :D Produkcja ma swoje wzloty i upadki. Moim zdaniem niektóre wątki były wciskane na siłę jednak całokształt wygląda dobrze. Nie jest to film który przypadnie wszystkim do gustu jednak myślę, że znajdzie on swoich zwolenników. Ode mnie 6+/10. Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomix96 Opublikowano 13 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2016 (edytowane) The Intern (Praktykant) - Po przeczytaniu opisu tego filmu postanowiłem sięgnąć po niego z ciekawości i nie żałuję. Produkcja lekka oraz bardzo przyjemna przy okazji pokazuje, że odpowiednie korzystanie z doświadczenia potrafi przynieść same korzyści. Nie wiem czy zaliczyłbym ten film do kategorii "Komedia roku" ponieważ momentów do śmiechu wiele nie było tak czy inaczej jeśli ktoś ma wolne dwie godzinki i chciałby zobaczyć coś czego nie widział to polecam film: Praktykant. Moja Ocena: 7/10 Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka Edytowane 13 Stycznia 2016 przez Tomix96 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małpożer Opublikowano 14 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2016 Sicario - dobry poczatek, a pozniej flak... Zabraklo pomyslu na dalsze wydarzenia. Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aerial Opublikowano 20 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2016 (edytowane) Była dyskusja o bondzie jakiś czas temu, wreszcie zobaczyłem i rozczarowanie. Był taki hype jak była premiera że super wyszedł, a tymczasem klapa. Nudne postacie, im dalej tym gorsza akcja, bardzo skromny finał, nawet dziewczyny nie porwały.. (monica bellucci ok, ale jest tylko na początku filmu przez 5min..). Jeden plus to piosenka i intro, robiło wrażenie. Ale reszta, jeden z niżej ocenionych bondów przeze mnie. I nie chodzi tutaj np. o uprzedzenie do wszystkich nowszych w których w rolę bonda wciela się Craig. Już np. casino royale zapadło w pamięć jako znacznie lepszy film pod każdym względem. Edytowane 20 Stycznia 2016 przez aerial Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Finchy Opublikowano 20 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2016 ja mam trochę odmienne zdanie - mi się Spectre bardzo spodobał, solidne 8/10. Chociaż fakt, Casino Royale był lepszy ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaszaWspraju Opublikowano 20 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2016 (edytowane) Mi sie Spectre bardzo podobał, od pierwszej sceny nagranej jednym ujęciem, przez wszystkich nawiązań do starych bondów, po wybuchającą bazę złego. Dobrze spięte wszystkie filmy z Craigiem w jakąś całość. Nie był to film idealny, ale ja bawiłem się świetnie. Piosenka tytułowa miała swoje chwile, ale źle wybrali wokalistę. Edytowane 20 Stycznia 2016 przez KaszaWspraju Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 20 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2016 (edytowane) Everest - idea dobra, wykonanie srednie... Slabe zdjecia ktore nie oddawaly dobrych wrazen wizualnych. Czasem prywatne filmy na YT oddaja wiecej, nie mowiac o chodzeniu po niskich gorach. Dzwiek super - po raz pierwszy policja do mnie wpadla, dobrze ze to kumpel na film haha Edytowane 20 Stycznia 2016 przez Aurora001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 22 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2016 Wczoraj byłem na Moje córki krowy(2015) http://www.filmweb.pl/film/Moje+c%C3%B3rki+krowy-2015-722780- hmmm...rzadko chodzę na polskie... chyba jednak w tym przypadku średnio na jeża. Może i kobietom podejdzie, mnie ... obejrzeć można.. bardzo poważny temat poruszyli, ale... jak na dramat to im wyszło średnio.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TSRules Opublikowano 22 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2016 polskich w ogóle nie oglądam, szkoda czasu z takich mniej znanych oglądałem Big Short (o kryzysie w 2008r) nawet niezgorszy, nie nudziłem się Sicario faktycznie średni, liczyłem na mocne uderzenie tym bardziej z taka obsadą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 22 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2016 (edytowane) To nie tak do końca, ale to Twój wybór. Poza tym czeka Bitwa o Sewastopol (2015) http://www.filmweb.pl/film/Bitwa+o+Sewastopol-2015-729444- może być ok oraz Most szpiegów (2015) http://www.filmweb.pl/film/Most+szpieg%C3%B3w-2015-728144- również dobry, jak ktoś lubi te klimaty. dodatkowo na czasie: Imigranci(2015) http://www.filmweb.pl/film/Imigranci-2015-731423- hmm.. Praktykant (2015) http://www.filmweb.pl/film/Praktykant-2015-704026- [gluteus maximus] nie urywa. a tak w ogóle z innej beczki: Roger Waters the Wall (2014) http://www.filmweb.pl/film/Roger+Waters+the+Wall-2014-746321- robi wrażenie. Edytowane 22 Stycznia 2016 przez NostradamuSek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małpożer Opublikowano 22 Stycznia 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2016 Most szpiegow - obejrzalem i nie wiem co o nim powiedziec. Swietna rola aktora grajacego ruskiego agenta oraz scenografia wschodniego Berlina (ale to raptem kilka minut na caly film). Ot to wszystko co dobrego moge o tym filmie powiedziec. Bez polotu, 0 emocji. Przynajmniej nie odpycha. Koncowka do przewidzenia po kilku minutach filmu. Hanks zdziadzial jako aktor... :/ 6/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...