Skocz do zawartości
Gemtin1

WD Blue 1TB czy Seagate Barracuda 1TB?

Rekomendowane odpowiedzi

Hello,

przymierzam się do zakupu nowego HDD, myślę że bardziej zależy mi na ciszy niż na wydajności bo i tak mam SSD a HDD ma być na gry itd. Myśle jednak że od mojego Samsunga F3 wszytsko będzie cichsze (igła nawala i chrobocze niemiłosiernie głośno..).

 

Mam dwóch kandydatów:

 

WD Blue 1TB: http://www.morele.net/dysk-western-digital-caviar-blue-3-5-1tb-sata-600-7200rpm-64mb-cache-wd10ezex-479659/

Seagate Barracuda 1TB: http://www.morele.net/dysk-seagate-1tb-sataiii-7200rpm-64mb-cache-st1000dm003-432403/

 

Prosiłbym o jakieś argumenty, a może jakiś inny dysk? Mnie bardziej przekonuje WD, a to z racji opublikowanego niedawno testu awaryjności dysków gdzie Seagate wypadł najgorzej.

Edytowane przez GeMtin1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy zdecydowanie to nie koniecznie. Miałem zamiar zamienić mojego ST1000DM003 na WD RED z uwagi na niby lepszą kulturę akustyczną i klapa. WD był jedynie minimalnie cichszy od Barki, ale sam dźwięk wydawany przez Reda był zdecydowanie mniej przyjemny dla ucha. Tak więc przez palce należy patrzeć na tą cichość WD bo można trafić na sztukę wcale nie ciekawą.

 

Finałem historii poszukiwania cichego HDD było wyrzucenie z budy wszystkich talerzowców i przesiadka na dysk zewnętrzny.

Edytowane przez Lancer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę Cie... W firmie pracuje u mnie kilka tysięcy HDD

WD blue jest najczesciej padajacym dyskiem jaki widzialem

 

Sam uzywam tylko WD Black i Seagate, z naciskiem na Seagate NAS

 

Prosiłbym o jakieś argumenty, a może jakiś inny dysk? Mnie bardziej przekonuje WD, a to z racji opublikowanego niedawno testu awaryjności dysków gdzie Seagate wypadł najgorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość ZUY_BEZCZELNY_CHAM

klik

 

tam jest taka fajna tabelka - można ją sobie zinterpretować według woli.

 

Seagate dla mnie nie istnieje (przynajmniej w części dysków desktop klasy mainstream) - ogólnie tylko WD i HGST (jeżeli chcesz naprawdę niezawodne dyski) - z tym że cena w PL HGST to nie jest za ciekawa sprawa ;]

Sam mam dwie szt. WD: stary Blue (AAKS 640gb) (ilość cykli start/stop ponad 10884 i ma się dobrze) i nowy 1TB Black - śmigają aż miło :)

Jeżeli to ma być na magazyn danych, to Green; jeżeli do NAS to Red.

Edytowane przez ZUY_BEZCZELNY_CHAM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Green i Blue nadaja sie najwyzej jako podstawki pod kwiatki. HGST jako grzechotka, Nie wiem czemu Dell laduje to do niektorych modeli...

I nie mowie tego na podstawie tabelki, tylko na podstawie rocznej pracy przy odzyskiwaniu danych oraz pracy w duzej firmie gdzie zajmuje sie sprzetrm.

 

Tak jak juz pisalem. 

Jezeli WD to Black, Red tez jest fajny ale jakos nie mam do konca do nich przekonania.

Jezeli Seagate to seria NAS

 

A w ogole dyski talezowe im dalej tym slabiej z jakoscia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość ZUY_BEZCZELNY_CHAM

#jonathan

każdy ma inne doświadczenia.

 

mój WDk 640 dajmy na to stanowo wygląda tak (po paru latach pracy):

 

 

 

uzix1aou0kop_t.jpg

 

 

 

Dużo zależy również od #usera, od jego że tak powiem . . . "zdolności" (w negatywnym znaczeniu - zazwyczaj).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi padł z kolei jeden Seagate z serii 7200.11.  Dysk nie był wykrywany ani w Biosie, ani w Windowsie.

(...)

 

i to właśnie ta seria najbardziej zepsuła najbardziej marke Seagate, sam posiadał dysk z tej serii który działa po dziś dzień, choć przyznaje jest to raczej ewenement. 

Edytowane przez kapi89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posiadam od ponad roku tego WD 1TB (WD10EZEX), brak problemów, głośny nie jest i co ważniejsze jak już wydaje jakieś dźwięki to raczej jest to względnie jednostajny szum, a nie jakieś chrobotanie.
Ogólnie model dosyć stary, ale i sprawdzony, alternatywa to tylko WD RED.

Z Seagate od nowych Barracud trzymam się z daleka, loteria z największą szansą na przegraną. Modele do zastosowań bardziej profesjonalnych są ok, ale są i droższe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale i umowmy sie ze na zadnym podstawowym modelu nikt nie bedzie trzymal waznych rzeczy...

No chyba ze jeszcze nigdy dysk mu nie padl i nie wie co to backup :)

 

Mysle ze warto troszke dolozyc do wyzszych modeli.

Zwlaszcza ze dysk kupuje sie na dluzej niz karte graficzna czy procka.

 

Teraz najlepszym polaczeniem jest SSD+ jakis niezly talezowiec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od lat korzystam z dysków WD, teraz z serii blue - dwa razy nieopatrznie w życiu kupiłem innej marki dysk, oba padły po dość krótkim czasie, żaden z dziesiątek WD które miałem nigdy nie zastrajkował, więc ja bym ze swoim doświadczeń wybrał WD, co zresztą ostatnio równiez uczyniłem wymieniając część rzeczy w kompie, szkoda tylko że blacki takie drogie bo bym się skusił.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...