Skocz do zawartości
Shadow1

"Coś" przeszkadza w podkręceniu procka ...

Rekomendowane odpowiedzi

Mam już pewne doświadczenia w podkręcaniu i wiem jakie są objawy gdy się coś przekręci, niestabilna praca, wywalanie się systemu itd.

 

Zastanawia mnie jedna rzecz, czy jeżeli system działa 100% stabilnie (rzadnych niebieskich ekranów i podobnych rzeczy) ale po około pół godziny się samoczynnie restartuje czy może to być wina innych części niż procesora ?

 

Przybliże o co dokładniej mi chodzi.

 

Mam podkręconego Athlona XP 1700+@3200+ 1.7V i działa 24h na dobę bez rzadnych problemów.

 

Ostatnio odpaliłem go na ok. 3500+ (2.40GHz) i jak już mówiłem system WinXP samoczynnie się restartuje po około poł godziny pracy.

 

Jeżeli to nie procek powoduje restarty, to może:

1. Przy 3500+ procek ciągnie 80W a ja mam zasilacz tylko 300W

2. Jest wysoka szyna PCI 38.4MHz i Barracuda może powodować resety.

3. Dziwna żecz stała się z regulacją napięcia na moim Abicie KX7-333 Raid, a dokładnie zablokowały mi się wartości od 1.775 do 1.85 V.

Obecnie mam maksymalnie 1.75V czyli o 0.1V mniej niż powinno być.

Moja teoria jest taka, że procesor (DLT3C) ma obniżone napięcie z 1.6V na 1.5V i w jakiś dziwny sposób obniżyło mi też napięcie na płycie.

4. O temperaturę się nie martwię, mam Volcano 7+ i nigdy nie dochodzi do 60'C.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że za słabe vcore jak na 2,4GHz. Ale nie napisałeś jakie masz pamięci. Jeśli jakieś nonamy 333 to moga nie wytrzymywać 190FSB. A co do wysokiego PCI i barracudy - też istnieje możliwość, że dysk sie wysypuje...

 

PS Skąd ty wziąłeś 3500+ przy 2,4GHz????? 8O Przestań pisać takie bzdury.

 

PS2 Pisze się Ż adnych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fajnych masz kumpli .Z tym DMA to sie usmiałem po pachy :lol: :lol: :D .Jeszcze takiego czegos nie słyszałem :lol: .Tu zapewne zasilacz zdycha i za małe napiecie .A roznicy 1.5V i 1.6V nie ma praktycznie zadnej bo 1.5 ma mniejsze napiecie ale potrzebuje wiecej A ,a 1.6 ma wieksze napiecie i potrzebuje mniej A (kiedys to Witchunter napisał) Wiec stawiam na zasilacz

 

Ps .Ale mam dzisiaj ubaw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam już pewne doświadczenia w podkręcaniu i wiem jakie są objawy gdy się coś przekręci, niestabilna praca, wywalanie się systemu itd.

 

Zastanawia mnie jedna rzecz, czy jeżeli system działa 100% stabilnie (rzadnych niebieskich ekranów i podobnych rzeczy) ale po około pół godziny się samoczynnie restartuje czy może to być wina innych części niż procesora ?

 

Przybliże o co dokładniej mi chodzi.

 

Mam podkręconego Athlona XP 1700+@3200+ 1.7V i działa 24h na dobę bez rzadnych problemów.

 

Ostatnio odpaliłem go na ok. 3500+ (2.40GHz) i jak już mówiłem system WinXP samoczynnie się restartuje po około poł godziny pracy.

 

Jeżeli to nie procek powoduje restarty, to może:

1. Przy 3500+ procek ciągnie 80W a ja mam zasilacz tylko 300W

2. Jest wysoka szyna PCI 38.4MHz i Barracuda może powodować resety.

3. Dziwna żecz stała się z regulacją napięcia na moim Abicie KX7-333 Raid, a dokładnie zablokowały mi się wartości od 1.775 do 1.85 V.

Obecnie mam maksymalnie 1.75V czyli o 0.1V mniej niż powinno być.

Moja teoria jest taka, że procesor (DLT3C) ma obniżone napięcie z 1.6V na 1.5V i w jakiś dziwny sposób obniżyło mi też napięcie na płycie.

4. O temperaturę się nie martwię, mam Volcano 7+ i nigdy nie dochodzi do 60'C.

Moje wnioski:

1. Co to za "doświadczenie w podkręcaniu" jak piszesz, że 3500+ to 2.4 GHz

2. To, że nie ma żadnych niebieskich ekranów i komp działa "niby" stabilnie nie oznacza, że działa stabilnie - zrób test Prime95 i zobacz czy nie wywali błędów

3. Jeśli masz zasilacz 300W to uważaj, bo to mało jak na taki sprzęt i takie podkręcanie

4. Szyna PCI 38 MHz to raczej górna granica długotrwałej i bezpiecznej pracy - niedawno było to opisywane dogłębnie i ludzie wprawdzie wyciągali nawet stabilne przez 2 lata 42 MHz, ale raczej nie przekraczaj 38 MHz.

5. Temperatura 60st to już jak na kręcony procek trochę za dużo - stabilna, długotrwała praca to tak 50-55 st maksymalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...