Shadow1 Opublikowano 5 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2003 Mam już pewne doświadczenia w podkręcaniu i wiem jakie są objawy gdy się coś przekręci, niestabilna praca, wywalanie się systemu itd. Zastanawia mnie jedna rzecz, czy jeżeli system działa 100% stabilnie (rzadnych niebieskich ekranów i podobnych rzeczy) ale po około pół godziny się samoczynnie restartuje czy może to być wina innych części niż procesora ? Przybliże o co dokładniej mi chodzi. Mam podkręconego Athlona XP 1700+@3200+ 1.7V i działa 24h na dobę bez rzadnych problemów. Ostatnio odpaliłem go na ok. 3500+ (2.40GHz) i jak już mówiłem system WinXP samoczynnie się restartuje po około poł godziny pracy. Jeżeli to nie procek powoduje restarty, to może: 1. Przy 3500+ procek ciągnie 80W a ja mam zasilacz tylko 300W 2. Jest wysoka szyna PCI 38.4MHz i Barracuda może powodować resety. 3. Dziwna żecz stała się z regulacją napięcia na moim Abicie KX7-333 Raid, a dokładnie zablokowały mi się wartości od 1.775 do 1.85 V. Obecnie mam maksymalnie 1.75V czyli o 0.1V mniej niż powinno być. Moja teoria jest taka, że procesor (DLT3C) ma obniżone napięcie z 1.6V na 1.5V i w jakiś dziwny sposób obniżyło mi też napięcie na płycie. 4. O temperaturę się nie martwię, mam Volcano 7+ i nigdy nie dochodzi do 60'C. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shadow1 Opublikowano 5 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2003 Mój kumpel powiedział, cytuję: "hehe raczje DMA ci sie wypierdala" i chyba ma rację. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krootki Opublikowano 6 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2003 Myślę, że za słabe vcore jak na 2,4GHz. Ale nie napisałeś jakie masz pamięci. Jeśli jakieś nonamy 333 to moga nie wytrzymywać 190FSB. A co do wysokiego PCI i barracudy - też istnieje możliwość, że dysk sie wysypuje... PS Skąd ty wziąłeś 3500+ przy 2,4GHz????? 8O Przestań pisać takie bzdury. PS2 Pisze się Ż adnych Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAZ Opublikowano 6 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2003 moim zdaniem zasiłka podaj jakie masz napięcia przy 2,4 GHz. a tak wogóle to 2,4GHz to a 3000+ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Songoku Opublikowano 6 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2003 fajnych masz kumpli .Z tym DMA to sie usmiałem po pachy :lol: :lol: :D .Jeszcze takiego czegos nie słyszałem :lol: .Tu zapewne zasilacz zdycha i za małe napiecie .A roznicy 1.5V i 1.6V nie ma praktycznie zadnej bo 1.5 ma mniejsze napiecie ale potrzebuje wiecej A ,a 1.6 ma wieksze napiecie i potrzebuje mniej A (kiedys to Witchunter napisał) Wiec stawiam na zasilacz Ps .Ale mam dzisiaj ubaw Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pandoCENT Opublikowano 6 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2003 Mam już pewne doświadczenia w podkręcaniu i wiem jakie są objawy gdy się coś przekręci, niestabilna praca, wywalanie się systemu itd. Zastanawia mnie jedna rzecz, czy jeżeli system działa 100% stabilnie (rzadnych niebieskich ekranów i podobnych rzeczy) ale po około pół godziny się samoczynnie restartuje czy może to być wina innych części niż procesora ? Przybliże o co dokładniej mi chodzi. Mam podkręconego Athlona XP 1700+@3200+ 1.7V i działa 24h na dobę bez rzadnych problemów. Ostatnio odpaliłem go na ok. 3500+ (2.40GHz) i jak już mówiłem system WinXP samoczynnie się restartuje po około poł godziny pracy. Jeżeli to nie procek powoduje restarty, to może: 1. Przy 3500+ procek ciągnie 80W a ja mam zasilacz tylko 300W 2. Jest wysoka szyna PCI 38.4MHz i Barracuda może powodować resety. 3. Dziwna żecz stała się z regulacją napięcia na moim Abicie KX7-333 Raid, a dokładnie zablokowały mi się wartości od 1.775 do 1.85 V. Obecnie mam maksymalnie 1.75V czyli o 0.1V mniej niż powinno być. Moja teoria jest taka, że procesor (DLT3C) ma obniżone napięcie z 1.6V na 1.5V i w jakiś dziwny sposób obniżyło mi też napięcie na płycie. 4. O temperaturę się nie martwię, mam Volcano 7+ i nigdy nie dochodzi do 60'C. Moje wnioski: 1. Co to za "doświadczenie w podkręcaniu" jak piszesz, że 3500+ to 2.4 GHz 2. To, że nie ma żadnych niebieskich ekranów i komp działa "niby" stabilnie nie oznacza, że działa stabilnie - zrób test Prime95 i zobacz czy nie wywali błędów 3. Jeśli masz zasilacz 300W to uważaj, bo to mało jak na taki sprzęt i takie podkręcanie 4. Szyna PCI 38 MHz to raczej górna granica długotrwałej i bezpiecznej pracy - niedawno było to opisywane dogłębnie i ludzie wprawdzie wyciągali nawet stabilne przez 2 lata 42 MHz, ale raczej nie przekraczaj 38 MHz. 5. Temperatura 60st to już jak na kręcony procek trochę za dużo - stabilna, długotrwała praca to tak 50-55 st maksymalnie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makakus Opublikowano 6 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2003 A ja mam "dokument" ;) że 2.4GHZ to może być 3500+ ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...