Notorycznie wieszający się komp

[Viking]

Kolega dał mi żebym zobaczył , ale ręce mi już opadają...

 

Konfig :VIA Apollo 133A . Celeron 1200 MHz Socet 370 ( 12 x100), 128 MB SDRAM , WD Caviar 40GB 5200.

 

Problem polega na tym , że po wejściu do Windy po 3-8 min następuje zwis . Niezależnie od Windy ( 98/ XP )a także od tego czy system jest czyściutki - bez żadnych sterów - czy też z zainstalowanymi sterownikami , i niezależnie czy się coś na nim robi czy też nic...

Po zwisie , w ogóle do systemu wejść się nie da , tuż przed wyświetleniem tapety następuję czarny ekran i kursor myszy i koniec, twardy reset. Jak chwilę komp odpocznie znowu da się go odpalić na 3-8 min.

 

Kolega twierdzi , że do tej pory wszystko było OK tylko jakiś miesiąc temu się tak od czapy 2 razy wyłączył. Pomogło wyjęcie i włożenie kabla zasilającego...

 

Jak na mój gust coś się przegrzewa , ale co ???

 

Smarowanie proca i przyleganie radiatora jest OK

Grafę wpakowałem swoją i nadal to samo.

Wymieniłem zasiłkę , nadal to samo.

Kombinowałem z ustawieniami BIOS i [gluteus maximus].

Sprawdzałem HDD na swoim kompie śmiga.

Chipset ledwo ciepły OK.

Dźwięk zintegrowany , sprawdzałem z włączonym i bez ,bez zmian.

 

Przy otwartej obudowie działa troszkę dłużej ale i to nie zawsze...

Nie sprawdzałem jeszcze tylko pamiątek z braku SD RAMÓW pod ręką.

 

No wię CO TO DO K.... może być???

 

Może MoBo

Ratujcie...

[Sebastian]

pewnie pamieci a na przyszłość warto sprawdzanie od ich wlasnie zaczynac

[Viking]

Sprawdziłbym najpierw pamiątki gdybym jakieś SD RAM miał pod ręką

[qlaos]

U mnie coś takiego powodowała dupnieta pamieć ram :( Wymien ram i powinno być OK :)