Łączenie dysków w RAID, kopiowanie z jednego na drugi

[Pete12234]

Witam.

Mojej siostrze zepsuł się laptop (nie dysk, coś tam z zasilaniem, nie wiem jeszcze co :D). Z racji tego, że ma tam całkiem ważne dla niej rzeczy, wpadłem na pomysł wykręcenia dysku z jej laptopa i podłączeniu go do mojego komputera, ALE jednocześnie zrodziło się jedno ważne pytanie...

Na jakiej macierzy mam to oprzeć? Czytałem poradnik na PurePc na temat budowy RAID 0 itd., ale nadal nie wiem, która byłaby najwłaściwsza, aby po prostu przekopiować dane z jednego dysku na drugi i go odłączyć.

Z góry dziękuję za pomoc :)

[Leon166]

A do czego ci tu RAID?

Podłączasz po prostu drugi dysk, włączasz kompa i kopiujesz.

RAID służy do łączenia dysków - np. z 2 mniejszych robi się "jeden" duży.

Edytowane 2 Marca 2015 przez Leon166

[Pete12234]

To jak można tak, to fajnie. Dzięki! :D

[Dijkstra]

A do czego ci tu RAID?

Podłączasz po prostu drugi dysk, włączasz kompa i kopiujesz.

RAID służy do łączenia dysków - np. z 2 mniejszych robi się "jeden" duży.

A wbrew pozorom RAID1 to wygodny sposób klonowania dysków, zwłaszcza systemowych - dodajesz dysk do macierzy, czekasz na synchronizacje i masz kopię 1:1.

 

Poza tym stwierdzenie, że RAID służy do łączenia dysków to delikatnie mówiąc niedomówienie.

 

Ale zgoda, że autorowi raczej clonezilla albo robocopy jest potrzebne ;]

[Leon166]

Nie sądzę, żeby do zwykłego przekopiowania jakiejś części "ważnych" danych potrzebny był jakiś specjalny program, a już na pewno nie raid1. Trochę przerost formy nad treścią.

Więc do czego służy RAID jak nie do łączenia dysków (bo chyba nie sądzisz, że mam na myśli fizyczne łączenie)?

W każdym rodzaju RAID dyski są ze sobą "połączone" - bo jak to inaczej nazwać?

[Dammeron]

Więc do czego służy RAID jak nie do łączenia dysków (bo chyba nie sądzisz, że mam na myśli fizyczne łączenie)?

W każdym rodzaju RAID dyski są ze sobą "połączone" - bo jak to inaczej nazwać?

 

Łączenie dysków to raczej Raid0. Ciężko mówić o łączeniu w wypadku Raid1, czy R5.

[Dijkstra]

Nie sądzę, żeby do zwykłego przekopiowania jakiejś części "ważnych" danych potrzebny był jakiś specjalny program, a już na pewno nie raid1. Trochę przerost formy nad treścią.

Zależy, co jest ważnymi danymi. Ale jeżeli chcesz sklonować dysk systemowy 1:1, to najprościej zrobić to dodając drugi dysk, zestawiając macierz RAID1, synchronizując ją i likwidując następnie. Półka na 24 dyski - po kilkudziesięciu minutach masz 23 kopie systemu, a przy tym oryginalny OS cały czas działa nieprzerwanie i bez zakłóceń.

 

Więc do czego służy RAID jak nie do łączenia dysków (bo chyba nie sądzisz, że mam na myśli fizyczne łączenie)?

W każdym rodzaju RAID dyski są ze sobą "połączone" - bo jak to inaczej nazwać?

Kwestia bardziej semantyki, ale w sensie dosłownym, to do łączenia dysków służy JBOD. Łączenie = sumowanie, dodawnie - w tym wypadku pojemności. W RAID kluczowe jest to, co jest pod R - redundancja, czyli nadmiarowość. Połączenie ich jest koniecznością, ale nie celem. A w przypadku RAID1 nawet o połączeniu trudno mówić, bo każdy member disk jest w każdym momencie niezależny i może funkcjonować samodzielnie.

[sorest]

. (...)Kwestia bardziej semantyki, ale (...).

Ale przeciez dyski 'laczysz' w macierz raid. Skoro je 'laczysz' to sa 'polaczone'. 'Dodajesz' je tez np do 'pary' budujac macierz. Cos co jest w 'parach' jest w 'polaczeniu' ze soba (w taki czy inny sposob). Dyski sa 'member disk' czyli czlonkami (grupy; raid'u), grupa jest pewna forma 'polaczenia'.

 

Dziwna troche dyskusja Nie wiem chlopaki, ktora wersje semantyki uzywacie. W 'mojej' wszystko sie zgadza;]