Skocz do zawartości
ViruS001

Niesamowity problem z monitorem

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od kilku dni borykam się z niesamowitym problemem z monitorem i nie mogę dojść o co chodzi i jak to naprawić. Poprzedni mój problem z nim rozwiązałem a chodziło o jakieś ustawienia (jak się zmieniły - nie mam pojęcia). Teraz problem jest nowy, z którym nie mogę sobie poradzić, mianowicie:

 

Włączam komputer po nocy, normalnie wszystko działa, kręci się w obudowie no ale problem pojawia się z monitorem - pozostaje czarny. Nawet nie potrafię tego opisać, więc załączam film pokazujący doczesny problem:

 

https://www.youtube.com/watch?v=Vfz1XYIfSPM

 

Jak widać na załączonym filmie po wyłączeniu i ponownym włączeniu monitora, obraz na chwilę się pojawia i po chwili znowu staje się czarny. Problem udaje mi się rozwiązać w taki sposób, że cały czas bawię się tym przyciskiem na monitorze i po kilkudziesięciu kliknięciach obraz zostaje a wyświetlany obraz pomału się rozjaśnia.

 

Problem występuje tylko wtedy, gdy komputer jest wyłączony przez dłuższą chwilę. Osobiście stawiam na problem z monitorem ze względu na to, że obraz jest normalnie wyświetlany. Myślałem nad wymianą okablowania do monitora oraz adaptera VGA

 

Obecny sprzęt:

Monitor: Philips 190CW

CPU: i5-4690K

MOBO: MSI Z97 Gaming 5

GPU: MSI GTX 460 1GB Cyclone

PSU: Be Quiet! 530W 80+ Bronze

 

Monitor ma z 6/7 lat (jak dobrze pamiętam) a cała reszta sprzętu jest nowa i ma z kilka miesięcy

 

Dziękuje za wszelką pomoc!

Edytowane przez ViruS001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślisz? Jutro go spróbuję rozebrać i sprawdzić no i ew. wymienić te kondensatory :) Może problem też leży gdzie indziej? Zastanawiałem się nad kupnem jakiegoś uszkodzonego w sensie np. wylany obraz czy coś i przełożenie całego sterownika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak miałem problem z monitorem, to oddałem do komputerowego u znajomego i powiedział, że jak przyjadą technicy to zobaczą co jest nie tak i podadzą cenę ile by kosztowała naprawa.

Wyszło mnie 120 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...