Nauka Angielskiego przez skype?

[JejoX]

Hej,

 

Chciałbym podszkolić swój jako taki angielski dzięki konwersacji z lektorem.Czy ktoś z Was korzystał z możliwości nauki języka przez skype?Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Czym kierować sie podczas wyboru usługodawcy?Ewentualnie, czy w tym temacie mógłbym prosić o jakieś polecane szkoły językowe, firmy zajmujące się tym profesjonalnie.

 

Z góry dziękuje za wszelkie opinie :)

Edytowane 24 Maja 2015 przez JejoX

[dario39]

ja Ciebie moge troszke podszkolic mam urlop 2 tyg wiec mam chwile czasu:)

[DziubekR1]

Możesz sam nauczyć się angielskiego na bardzo dobrym poziomie, całkowicie za friko. Jak już masz podstawy, to to jest najwazniejsze, teraz tylko:

 

1) Słuchaj, słuchaj i jeszcze raz słuchaj angielskiego, nie przejmuj się że nie widzisz rezultatów, po paru miechach przychodzą spontanicznie i niezauważalnie, ale są ogromne. Tak jak małe dzieci, słuchają, słuchają, aż w koncu naturalnie zaczyna do nich przychodzić mowa. Czyli puść sobie jakieś audycje BBC przez neta, słuchawki na uszy i słuchaj. W radiu w aucie to samo, posciagaj sobie jakies brytyjskie audycje radiowe i słuchaj non stop.

 

No chyba, że to jeszcze nie jest Twój poziom, to wtedy polecam bajki dla dzieci w TV po angielsku. Wtedy uczysz się dokładnie tak jak małe dzieco, czyli widzisz obraz i słuchasz prostej mowy, którą mózg łączy razem.

 

Jak chcesz coś prostrzego na początek, to też bardzo polecam wydawnictwo "Penguin Readers" - przepisują na każdy poziom trudności (od beginner do advanced) wiele znanych filmów i powieści (jak np. "Siedem" z Bradem Pittem itp.). Możesz kupić zarówno książkę do czytania jak i MP3 czytane przez brytyjczyka do słuchania.

 

2) W międzyczasie jak chcesz poćwiczyć wymowę, to CZYTAJ NA GŁOS wspomniane wyżej ksiązki.

 

Tak przygotowany po paru miechach pojedziesz do UK i przez pierwsze pare tygodni bedziesz miał problem z wieloma akcentami, bo w UK potrafią ostro zabełkotać z różnych partii kraju, ale dzieki takiemu przygowaniu będzie to tylko kwestia osłuchania się i tyle. Zresztą z tego co pamietam, to najwyższe poziomy książek "Penguin Readers" są celowo czytane przez ludzi z trudniejszymi akcentami, więc też można się podszkolić.

 

3) Pisanie przyjdzie pozniej, to najmniejszy problem. Pisz w Wordzie, żeby Ci odrazu podkreślał wszelkie błędy.

Edytowane 14 Lipca 2017 przez DziubekR1

[Gość geek22]

Nie jest to takie głupie rozwiazanie. Obecnie wiele szkół oferuje naukę przez skype. Polecam zdecydować sie na cały kurs a nie jedynie na rozmówki Gramatyka również ma duże znaczenie i wbrew pozorom jej znajomość znacznie poprawia możliwość komunikowania się ;)

Ciekawa metode nauki angielskiego ma moim zdaniem Speak up. Połączenie zajęć na skype z zajęciami na programie komputerowym.

https://speak-up.pl/pl/metoda

Edytowane 26 Września 2017 przez geek22

[cantbelieve]

z doswiadczenia powiem ze nauka jezyka online to znacznie dluzszy proces niz nauka stacjonarna, nie wiem dlaczego. ale przykladowo jeden poziom w szkole zajmuje 2 miesiace, natomiast przez skype'a meczylem sie 5 miesiecy, i to nie mialem takich wynikow. ale zreszta lepiej cos niz nic

[Gość Mel1]

Też muszę podszkolić swój język... Myślę, że Skype to dobra opcja, z tego co szukałam to są też jakieś aplikacje, w których za darmo rozmawia się z native speakerami. Może to też niezłe rozwiązanie?