usb 2.0 przestaje działać, komputer się nie wyłącza

[Netiux]

Cześć mam problem nie do końca wiem z czym czy to płyta główna czy zasilacz
po jakimś czasie od włączenia komputera przestają działać porty usb 2.0 tylko 2.0 bo porty usb 3.0 ciągle działają
nawet po odpięciu sprzętu komputer nadal pokazuje jak by urządzenie było podłączone do komputera
po ponownym podłączeniu sprzęt nie działa jedynie w myszce na ułamek sekundy zapala się dioda i od razu gaśnie.
do tego podczas występowania tego błędu komputer nie chce się wyłączyć ciągle jest niebieskie tło windowsa 7 z napisem "trwa zamykanie systemu windows" potrzebuję waszej pomocy czego to może być problem? i jeśli się da jak to rozwiązać?
płyta główna to MSI Z77 Mpower
a zasilacz nie pamiętam jakiś be quiet z certyfikatem gold

[adashi]

Nic nie wskazuje na to żeby był to zasilacz, bardziej wygląda niestety na sprzętowe uszkodzenie.

 

Czego można popróbować: reflashu biosu, całkowitego odpięcia komputera od zasilania na co najmniej minutę.

[Netiux]

Nic nie wskazuje na to żeby był to zasilacz, bardziej wygląda niestety na sprzętowe uszkodzenie.

 

Czego można popróbować: reflashu biosu, całkowitego odpięcia komputera od zasilania na co najmniej minutę.

Dodam że ten problem zaczął występować z pół roku temu po czym zniknął i teraz znów się pojawił

Mam zrobić reflash po czym odłączyć komputer na co najmniej minutę?

Edytowane 18 Lipca 2015 przez Netiux

[adashi]

To są dwie niezależne rzeczy.

 

W pierwszej kolejności weź go odłącz na dłuższą chwilę. Mnie kiedyś na Z87-A przestała działać karta sieciowa, trup całkowity - nie wykrywa się, nie miga. Nic nie pomagało. Odpiąłem całkiem zasilanie na minutę, wpiąłem i działała ponownie bez najmniejszych problemów, pewnie gdzieś się jakiś ładunek nagromadził czy coś w tym rodzaju.

 

Reflash biosu małe szanse, że coś da, ale spróbować zawsze można.

[Gość ZUY_BEZCZELNY_CHAM]

rozbierz bebechy - wyjmij wszystko z budy - dokładnie odkurz wszystko (nie żartuje) - zresetuj CMOS przy okazji - ładunki elektrostatyczne mogą powodowac tego rodzaju kłopoty, jak wszystko porobisz i złożysz z powrotem - odczekaj z 5 minut, podłącz wszystkie kable i odpal zestaw.

przy takiej pogodzie jak jest teraz (częste fluktuacje pogody, burze itp.) może być problem z ładunkami - kurz też może być tego przyczyną, pośrednio.

 

przed rozebraniem kompa dotknij łapami kaloryfer (coby rozł. elektrostatyki).

Edytowane 18 Lipca 2015 przez ZUY_BEZCZELNY_CHAM

[Netiux]

To są dwie niezależne rzeczy.

 

W pierwszej kolejności weź go odłącz na dłuższą chwilę. Mnie kiedyś na Z87-A przestała działać karta sieciowa, trup całkowity - nie wykrywa się, nie miga. Nic nie pomagało. Odpiąłem całkiem zasilanie na minutę, wpiąłem i działała ponownie bez najmniejszych problemów, pewnie gdzieś się jakiś ładunek nagromadził czy coś w tym rodzaju.

 

Reflash biosu małe szanse, że coś da, ale spróbować zawsze można.

 

rozbierz bebechy - wyjmij wszystko z budy - dokładnie odkurz wszystko (nie żartuje) - zresetuj CMOS przy okazji - ładunki elektrostatyczne mogą powodowac tego rodzaju kłopoty, jak wszystko porobisz i złożysz z powrotem - odczekaj z 5 minut, podłącz wszystkie kable i odpal zestaw.

przy takiej pogodzie jak jest teraz (częste fluktuacje pogody, burze itp.) może być problem z ładunkami - kurz też może być tego przyczyną, pośrednio.

 

przed rozebraniem kompa dotknij łapami kaloryfer (coby rozł. elektrostatyki).

Odłączyłem komputer na +/- godzinkę i od tego czasu problem nie występuje O.o nawet nie widziałem że taka prosta rzecz może pomóc

wielkie dzięki!

A co do czyszczenia kompa to był w miarę czysty ponieważ ostatnio zmieniałem pastę na procesorze, to i przedmuchałem tym sprężonym powietrzem.

Edytowane 21 Lipca 2015 przez Netiux