Wyłączanie się gry - Mass Effect 2

[Robsonowy]

Witam. Mam ogromny problem z ową grą powyżej którą przeszedłem setki razy, ostatni raz gdzieś rok temu. Zanim przedstawię problem opowiem co mam i co działałem (tak gra oryginalna cała trylogia ME na origin).

I5 4440, R9 270x od Sapphire, 1TB WD BC 7200rpm/min, 8GB Ram 2x4 od Goodram 1333mhz cl9, chieftec gps-600a jakoś tak, obudowa spc brutus m23, mobo asrock h87 performance itd. to chyba z tych ważniejszych.

Sterowniki - aktualne.

Reinstall gry i usuwanie plików - dwukrotnie.

Wyłączanie origin podczas grania - czasami dalej był ten problem, a czasem miałem wrażenie, że daje mi to 5-10 minut więcej.

 

Opis problemu:

No to więc gra mi się sama z siebie wyłącza. Pojawia się sekundowa ścinka i sru po grze. Gra to loteria. Raz po minucie, czasami po dwudziestu. Średnia do dziesięć minut, po przełączeniu origin na offline tylko raz grałem przez minutę. Trochę jest to męczące. Próbuję wszystkiego. Pomocy szukałem na innym forum (bez odpowiedzi), sprawdzałem google, inne fora także zagraniczne i nic. W czym rzecz? Ktoś coś ma jakiś pomysł? Grać się nie da.

[radiergummi]

W innych grach nie ma problemu? Przetestuj każdy podzespół z osobna. Sprawdź temperatury.

[Robsonowy]

Zapomniałem napisać. W ME 3 na multi, GTA V i CS GO gram godzinami i nic.

[Koncha24]

Spróbuj uruchomić grę w trybie zgodności ze starszym systemem np. XP.

[Robsonowy]

To także z SP 3 SP 2 także na vistę i sposób z panelem sterowania znaleziony na zagranicznym forum (chodzi o dostępność). Sam posiadam Win7. Może coś z dokumentami, oryginem czy coś? Mogę dalej z tym próbować.