Lambada700 Opublikowano 25 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2016 Chciałbym zapytać doświadczonych i mających pojęcie w tej materii forumowiczów co poza wyrzuceniem do kosza itp. można zrobić z płytą główną ASRock Z97 Anniversary, która podczas właczania komputera spodem dotykała obudowy (brak założonych dystansów) i prawdopodobnie częściowo się przepaliła, ponieważ nie uruchamia chłodzenia procesora i nie pokazuje aktywności przy połaczeniu pinów startu śrubokrętem, natomiast przepływ prądu jakiś tam jest ponieważ dioda led zewnętrznego czytnika kart, który został podłączony do obudowy przez piny usb 2.0 świeci się. Niestety brakuje dowodu zakupu oraz karty gwarancyjnej ponieważ płyta została kupiona poza allegro i jak zapewniał sprzedający był to prezent zza granicy. Nie poruszając szczegółów czy jest jakaś możliwośc przekazania płyty do producenta i szansa na to, że naprawi bądź wymieni płytę na nową czy ogólnie mówiąc pozamiatane? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 25 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2016 Swoją głupotą montujący przeprowadził zabieg uśmiercenia elektroniki ( zapewne ) poza granicę opłacalności naprawy. Brawo. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lambada700 Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 Prosze bez zbednego hejtu. Interesuje mnie czy ktoś orientuje sie w kwestii szansy oddania płyty do ASRocka i jej ewentualnej wymiany czy nie ma co na to liczyć? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Razziel Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 Sprawdź na stronie producenta co jest wymagane do GW. Np z prockami intela wystarczy nr seryjny. U samsunga z ssd też wystarczy nr seryjny pod warunkiem, że mieści się w 3(lub 5) latach od produkcji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 Szansa oddania na serwis? 100%. Szansa na to że w przeciągu 5 minut diagnostyki opiszą cały proces który uśmiercił elektronikę? 100%. Wymiana - zgadłeś. 0% Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitras Opublikowano 27 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2016 Szansa oddania na serwis? 100%. Szansa na to że w przeciągu 5 minut diagnostyki opiszą cały proces który uśmiercił elektronikę? 100%. Wymiana - zgadłeś. 0%Niekoniecznie tak musi być :-) Po pierwsze: Asrock jest bardzo oporny w bezpośrednim przyjmowaniu reklamacji. Po drugie: o ile na spodzie płyty nie ma widocznych śladów "usmażenia" to nie powinno być problemów. Po trzecie, nikt się nie pitoli ze szczegółową diagnostyka tylko sprawdza czy "trup" jest "trupem" i koniec. Zapytasz pewnie skąd to wiem... Najpierw był Asrock Z87 Extreme4. Zrobiłem restart systemu i komp wyłączył się na wieki. Niby nic wielkiego bo po to jest gwarancja ale kiedy wyciągałem procka wypadł mi z ręki powyginał piny w sockecie.... Igła lekarska, okulary powiększające i trzy-cztery godziny roboty. Mimo iż minimalnie widać było, że coś jest nie tak gwarancja przeszła i dostałem nową Z97 Extreme4. działała super do 6 stycznia kiedy w pomroczności jasnej nie odłączyłem zasilania podczas przepinania dysków. Komp włączył się na chwilę... coś tam się pojawiło na displeju i zamilkł na wieki... Żeby było ciekawiej na drugiej stronie płyty była spora rysa zrobiona przez mojego 8 letniego majsterkowicza. Dziś dostałem potwierdzenie,.że wysłano mi nową płytę... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lambada700 Opublikowano 27 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2016 Na płycie nie ma żadnych śladów zwarcia itp., wszystko wygląda i z jednej i z drugiej strony jak nowe, więc może by przeszło. Tylko kwestia braku papierka dotyczącego gwarancji. Jak było u Ciebie pitras? Wysłałeś bezpośrednio do ASRocka czy przez sklep w którym kupiłeś? no i czy miałeś jakiś dowód gwarancyjny? Próbowałem poszukać tego o czym pisał Razziel, ale nie udało mi się znaleźć informacji na ten temat na stronie ASRock :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitras Opublikowano 27 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2016 Chciałem wysłać bezpośrednio bo reklamacja przez sklep w którym kupowałem to katorga (2-3 mies.) Niestety musiałem wysłać do sprzedawcy a oni przesyłają do producenta. Asrock jak już pisałem bardzo opiera się przyjmowaniu reklamacji od klienta końcowego. Proponuję napisać do ich suportu z krótkim wyjaśnieniem sytuacji (bez opisu JAK została uszkodzona płyta) Z tego co wiem czasami się udaje... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lambada700 Opublikowano 28 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2016 Dzięki pitras :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...