PrzyczajonyŁoś Opublikowano 22 Marca 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2016 (edytowane) WitamZnalazłem ostatnio w szkolnych katakumbach stary wzmacniacz. Zawlokłem go do domu z zamiarem uruchomienia go.Otworzyłem go, nie widziałem na pierwszy rzut oka by było coś spalone i żeby kable sobie latały luzem. Podłączam do sieci i włączam go. Korków nie wywaliło, no to podłączam kolumnę i telefon. Nic nie grało, cisza. Nawet szumów czy zakłóceń, tylko lampki od wskaźników się paliły. Patrzę z powrotem do środka i widzę jakieś kabelki od trafa które nie są nigdzie podłączone i nie mam pojęcia gdzie je podłączyć, gdyż nie widzę w którym miejscu mogłyby być przylutowane i na dodatek są dosyć cienkie jak na trafo, prawie jak te w słuchawkach, tylko bardziej "miedziane".Bardzo proszę o pomoc gdyż samemu chyba nie dojdę co i jak.Pozdrawiam.PS. Jeśli nie tu to napisałem to przepraszam. Edytowane 22 Marca 2016 przez PrzyczajonyŁoś Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 22 Marca 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2016 To nie podróbka a typowa samoróbka. Nie bardzo wiadomo, co to ma być. Wzmacniasz powinien mieć słusznej mocy zasilacz/transformator, podobnie końcówki mocy na odpowiednich radiatorach. Dodatkowo jakość zdjęć jest tragiczna. Nie wiadomo też, czy projekt był dokończony i kiedykolwiek działał. Zabawa miałaby sens (dla samej zabawy), gdybyś miał jakieś pojęcie o tym, z czym masz do czynienia. Odnieś na miejsce i niech leży kolejne dzieści lat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzyczajonyŁoś Opublikowano 22 Marca 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2016 Co do jakości zdjęć to na telefonie miałem całkiem ładny podgląd, spróbuję jeszcze raz albo nowe zrobię.Pojęcie jakieś mam, lecz małe (może i bardzo małe) i dopiero się uczę o wzmacniaczach mocy i itp, lecz doskonale zdaję sobie sprawę że końcówki mocy muszą być chłodzone.Co do samego wzmacniacza to możliwe że to nie jest wgl wzmacniacz mocy, ale na pewno kiedyś działał. I tak to ustrojstwo miało iść na śmietnik, ogólnie bardzo dużo starego sprzętu ze szkoły i nauczyciel powiedział że możemy zabrać co chcemy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sideband Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2016 To nie jest wzmacniacz tylko bardzo stary analogowy procesor dźwięku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzyczajonyŁoś Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2016 Hmm, to by wiele wyjaśniało.Dzięki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2016 Ja nie znam się, ale może to mikser kanałów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...