Kurier DPD i wątpliwości. Próba wyłudzenia.

[Gość KGHM Zagłębie Lubin]

Więc znam już 3 wersje.

 

1 od kuriera cwaniaka z DPD, który pier**lił głupoty w stylu, że "jeżeli opakowanie NIE JEST USZKODZONE Z ZEWNĄTRZ, to wszystko jest ok i nie musi mi pozwolić otwierać.

 

2 z infolinii DPD, że mam prawo zmusić [ciach!]iera do otwarcia pudełka nie płacąc za to.

 

3 od kuriera z innej firmy, który mówi, że najpierw mam zapłacic, później otworzyć przy nim I POTEM ewentualnie spisywać protokół. tylko co z tego skoro zostanę wtedy i bez $ i bez towaru, z jakąś kopią protokołu ?!?!

 

Ktoś wie jak to ugryżć ?

Edytowane 27 Października 2016 przez NokiaFinland

[Jabar83]

Kurier nie ma takiego obowiązku bez uiszczenia opłaty i potwierdzenia odbioru. Chyba ze na jakiś specjalnych warunkach jaki ma sprzedawca. W innym wypadku wszystko co kupujesz za pobraniem musisz najpierw opłacić.

[KAX_]

Opcja numer trzy z tym, że zostajesz i z protokołem i z uszkodzonym towarem. Jeśli paczka faktycznie nie jest w żaden sposób uszkodzona z zewnątrz to kurier wyraźnie zaznaczy to na protokole co może być podstawą do odrzucenia reklamacji bo towar równie dobrze mógł być kiepsko zapakowany przez nadawce i latać sobie w środku opakowania.

Edytowane 27 Października 2016 przez KAX_

[Gość KGHM Zagłębie Lubin]

Czyli hipotetyczna sytuacja. Pudełko nieuszkodzone. Towar rozwalony ponieważ był źle zapakowany.  Firma przewozowa odrzuca reklamację i wtedy liczę na dobrą wolę sprzedawcy ?

[HeatheN]

Tak.

Problem w 90% z kurierami wynika  z tego że ludzie wybierają podstawową dostawę a potem dyskusja, czemu nie ma w domu, wydzwanianie itd.

 

Ja zawsze robie tak:

dostawa na dokładny dzień

dostawa na przedział godzin (3h)

Oczywiście mówimy o sprzęcie wartościowym, drobnicę to zawsze przez paczkomat załatwiam.

 

Sprzęt elektroniczny, wnoszą rozpakowują i dodatkowo sprawdzają czy nie ma śladów uszkodzeń, i podpisuje to na protokole

 

Na pewno płaci się najpierw, a potem dopiero sprawdza. Ale gdy się dopłaci do dostawy to nigdy kurier nie stwarza problemów.

[deserted]

Czyli hipotetyczna sytuacja... Towar rozwalony ponieważ... Firma przewozowa odrzuca...

[Gość KGHM Zagłębie Lubin]

MOCNE!!!

ALe podejrzewalem cos takiego.

Od dawna slyszalem plotki ze np na poczcie polskiej skacza po paczkach.

 

Aaa!!! I jeszcze historia.

Kiedys moja GENIALNA Mama, wyslala kartke z zyczeniami i pieniadze w kopercie!!! DOtarla tylko kartka z zyczeniami. Bez $ i koperty. HA HA HA.

[WedHP]

Temat milczy od prawie roku, ale dorzucę kilka słów od siebie.

 

Pracowałam w sklepie internetowym dużej sieci sklepów, bardzo pro-kliencka postawa (co najpewniej nie jest regułą, więc o tym wspominam). W sytuacji, gdy był spisany protokół w pierwszej kolejności "załatwialiśmy" sprawę klienta, czyli wymiana towaru/zwrot środków, natomiast to, jak sobie to załatwimy z firmą kurierską było tylko i wyłącznie naszą kwestią i klient nie musiał czekać na zwrot, bo np. "jego sprawa jest w toku". Nawet w sytuacji, gdy protokołu nie było, bo wygląd paczki nie wzbudzał podejrzeń, a po fakcie okazało się, że produkt jest uszkodzony - nigdy nie sprawialiśmy trudności.

 

 

W przypadku przesyłki z płatnością za pobraniem kurier nie ma obowiązku wydać jej klientowi przed otrzymaniem wpłaty - co jest w sumie logiczne i jak najbardziej zrozumiałe. Ale zawsze można poprosić, by poczekał, bo po uiszczeniu opłaty chcesz sprawdzić czy z produktem wszystko w porządku (kurierzy są różni, ale raczej nie robią problemów z produktami o większej wartości).