braveheart21 Opublikowano 22 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2016 Cześć, stoję przed małym dylematem dotyczącym karty. Niedawno rozstałem się ze swoją wysłużoną 7950 WF3 od Gibabyte'a. Planowałem zakup GTXa 1060 3 GB od MSI lub słabszego 6GB (typu WF OC od Gibabyte'a). Ewentualnie, jeśli w BlackFriday byłaby jakaś promocja na 1060 6GB Gaming X od MSI - celowałbym w tą kartę (ale to chyba tylko marzenia, że go przecenią :> ). Gram raczej sporadycznie - około 8h w tygodniu, ale zdarza się że i mniej. Ostatnio głównie Wiedźmin, ale czasami wracam do D3. Zdarzyło mi się jednak zmienić monitor na LG 29UM68-P, który obsługuje technologię FreeSync. Wstępnie o tym poczytałem i do końca ciężko mi zdecydować: jedni piszą, że to trochę marketing i V-Sync jest już lepszy, lub NoSync - a niektórzy że płynność w grze jest odczuwalna powyżej 40klatek - jak przy V-Syncu 60klatek. Zatem mógłbym kupić kartę RX 470, który mi tego FreeSynca zapewni. Wybrałbym pewnie wersję MSI, bo cenię sobie ciszę i komfort. Zmieniam kartę głównie dlatego, że stara wyła na maksa w W3. :mellow: Zatem ten mój dylemat jest taki: czy brać tego RX470 - bo wspiera FreeSynca (będzie też tańszy), czy nie warto i iść po GTX-a (szybszy i ma mniejsze zużycie prądu i V-sync mi wystarczy). Czytałem też coś o narzutach na procesor GPU od AMD. Mój to i7 3770 (bez k), niekręcony, płyta MSI Z77A-GD55. Co radzicie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...