Procesor i5-6600k a słabsze mobo

[johnyb13]

Witam,

 

Planuje składać komputer w skład którego będzie wchodzić procesor intel core i5-6600k, niestety z powodu ograniczonego budżetu planuje kupić płytę główną Asrock z serii h110m. Jest to tymczasowe rozwiązanie, ponieważ za 6-8 miesięcy zamierzam wymienić ją na mobo z serii Z170. Moje pytanie brzmi: Czy opłaca się kupować tymczasowo tę płytę ? I czy mniejsza wydajność na asrocku będzie bardzo zauważalna ?

[fazzeerr]

Nie opłaca się. Wydajność nie spadnie, ale nie będziesz też mógł podkręcić procesora. Ale teraz wydasz 200-300 zł na płytę, a potem będziesz ją zmieniał na coś za 400-500 zł. Tylko stracisz, bo starą płytę nawet jak sprzedasz, to nie za tyle ile kupiłeś. Chyba, że planujesz używać specyficznych peryferiów, typu 2 gpu, macierze RAID, czy coś innego. Jeśli tak to słabszy chipset, czyli taki z mniejszymi możliwościami będzie mógł być problemem.

Edytowane 24 Listopada 2016 przez fazzeerr

[salata]

Procesor z K kupuje się z płytą która pozwala na podkrecanie. Może lepiej kupić procesor bez K, tańsza płytę a resztę przezeń czyść na gpu, ssd lub co innego.

 

Tapped from Nexus.

I was quit when I came in here. I'm twice as quit now.

Salata

[adashi]

A potrzebujesz obecnie 4 fizycznych rdzeni?

 

Bo za 6-8 miesięcy to wymienisz raczej na Z270. A do tego będziesz mieć do wyboru 7600K albo 6600K używane taniej niz obecnie. Tak że jeżeli przez te pół roku zadowolisz się Pentium lub najtańszym i3 to byłaby dobra opcja. Natomiast jeżeli potrzebujesz i5, bierzesz 6600K, w żadnym razie nie 6400/6500, bo one po premierze Kaby będą trudno sprzedawalne, a są niewiele tańsze od 6600K.