[300-350zl] Zasilacz 650w średniej jakości

[Amongalen]

Witam

Mój obecny zasilacz w najbliższym czasie będzie wymagał wymiany, jednak niezbyt orientuje się jakie firmy są godne zaufania, dlatego zwracam się do was z prośbą o doradzenie jakiegoś przyzwoitego zasilacza.

Jaki zasilacz 650w warto kupić za około 300zł? Czy w ogóle dostanę coś sensownego w tej cenie? Nie zależy mi na wysokiej sprawności (80+ gold itd), z tego co czytałem to znaczenie tego jest bardzo niewielkie. Fajnie, jakby był modularny.

 

Z góry dzięki za wszystkie rady.

[dine344]

Po co ci 650W?

[reyden]

Jaki masz sprzęt ?

 

Do 350 zł ciężko będzie dostać dobry PSU 650W z certyfikatem 80+ Gold ( o czymś lepszym już nie mówiąc ) .

 

Prędzej dostnaniesz 550W 80+ Gold np. SPC Enduro FM1 za 350 zł , SPC Supremo L2/M2 550W , XFX TS 550W ( wersja 650W kosztuje 350 zł ) .

[Amongalen]

W pierwszym poście napisałem, że NIE zależy mi na 80+gold, równie dobrze może być coś z mniejszą sprawnością, byle było dość dobrej jakości.

 

Sprzęt:

• Intel i5 4690k
• MSI Radeon R9 390
• G.Skill DDR3 2x8GB 2400MHz, CL11
• Mobo MSI Z97S SLI Krait edition
• SSD + HDD

Chyba tyle z istotnych rzeczy.

 

Do tej pory miałem zasilacz XFX Black Edition XTR 550W 80+gold, ale z czasem dawał nie wystarczająco mocy (chyba). Przez długi czas komp działał dobrze, ale w pewnym momencie zaczął się wyłączać, prawdopodobnie w momentach, gdy było duże zapotrzebowanie na moc. Zmniejszyłem power limit na karcie graficznej i do tej pory jakoś działa. Na 100% nie jest to spowodowane przegrzaniem GPU, po uruchomieniu FurMarka komp wyłączał się momentalnie, nie ma szans, żeby karta się nagrzała.

Jeśli źle zdiagnozowałem i nie jest to wina zasilacza, to proszę o taką informację.

[reyden]

Jak masz tego XTR to na razie się go trzymaj , dokładnie go sprawdź ew. oddaj na gwarę .

 

Szkoda go zmieniać na jakieś budżetowe , pseudomodularne 80+ Brozne , mimo swoich wad ( poziom hałasu ) to dobra , w pełni modularna konstrukcja z certyfikatem 80+ Gold .

[Amongalen]

W jaki sposób można łatwo sprawdzić, czy to wina zasilacza, czy nie?

Zasilacz był kupiony w morele, jedyna opcja gwarancji to bezpośrednio u producenta. Pisałem do nich, dostałem informację, że musiałbym na własny koszt wysłać do Holandii (chyba, lub jakiś inny kraj), a oni dopiero wysłaliby do Chin. Całość trwałaby przynajmniej miesiąc. Jak dla mnie takie coś nie wchodzi w grę, miesiąc bez kompa nie jest dobrym rozwiązaniem.

[radiergummi]

Co za podejscie.