Skocz do zawartości
under555

Ziarnistość ekranu w laptopie Dell 6430

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, mam takie pytanie nietypowe i nie wiem czy mnie zrozumiecie bo jeśli tego nie doświadczyliście to nie ma szans.

Chodzi o ziarno – ziarnistość.

Miałem kiedyś pod monitor X podpiętego mojego PC i w FHD ziarna nie było. Mój brat ma teraz podpiętego pod to swojego PCta (znacznie lepszego, z GTX970) na Full HD i jest mega mocne ziarno.

Mój Lenovo y50 ma Full HD i najmniejszego ziarna nie ma.

Z kolei Dell 6430 ma 14 cali i HD+ czyli 1600x900 i ziarno jest.

 

O co to chodzi? Jakaś opcja? Zależność ? Bardzo ale to bardzo to denerwuje.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo trudno to zrozumieć, bo jeśli myślisz o czymś takim https://en.wikipedia.org/wiki/Film_grain to jest to niemożliwe, bo to cecha błony fotograficznej a nie ekranu. 

Może masz na myśli efekt o nazwie "dirty screen effect"?

Ale z drugiej strony piszesz, że na tym samym monitorze, jest różnica między dwoma źródłami sygnału, co teoretycznie wyklucza monitor. 

Opisz to dokładniej. Da się pokazać ten efekt zdjęciem?

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Z kolei Dell 6430 ma 14 cali i HD+ czyli 1600x900 i ziarno jest.

 

O co to chodzi? Jakaś opcja? Zależność ? Bardzo ale to bardzo to denerwuje.

 

 

 

Kup kurę. Załatwi problem skutecznie. Na przyszłość nie kładź laptopa na młocarnie.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro spróbuję zrobić temu zdjęcia.

 

Które Delle mają już dobre matryce ? bo na tej obecniej nie da się pracować.

 

"Kup kurę. Załatwi problem skutecznie. Na przyszłość nie kładź laptopa na młocarnie."

 

Strasznie zabawne, bardzo się uśmiałem.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt biurowy sprzed 4 lat i wymagasz od tego aby miał jakąś jakość matrycy. Masz rację - to jest bardziej zabawne niż poprzedni post.

 

 

:edit

 

Testowany egzemplarz E6430 był wyposażony w 14-calową matową matrycę o rozdzielczości 1366 x 768 pikseli (CMO1469). Wiele konkurencyjnych modeli posiada matrycę o wyższej rozdzielczości, 1600 x 900 pikseli. W E6430 też jest ona dostępna jako opcja. 

  Edytowane przez Orgiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strasznie zabawne, bardzo się uśmiałem.[/size]

 

Bardzo mi miło, taki miałem zamiar - jakkolwiek z góry założyłem, że ciężko mi będzie przebić oryginalnego posta. 

Nie wiem, co może kryć się pod "ziarno" w przypadku cyfrowej matrycy. I chyba nikt tutaj nie wie, jak widać. Jeżeli matryca ma małą ilość pikseli na jednostkę pola (DPI), to obraz nigdy nie będzie gładki. 

 

 

 

Miałem kiedyś pod monitor X podpiętego mojego PC i w FHD ziarna nie było. Mój brat ma teraz podpiętego pod to swojego PCta (znacznie lepszego, z GTX970) na Full HD i jest mega mocne ziarno.

to zdanie nic nie mówi. Nie wiadomo, kto podpiął co pod co, i czy chodzi o malcolma X czy o jasona X. 

 

 

 

 

Z kolei Dell 6430 ma 14 cali i HD+ czyli 1600x900 i ziarno jest

.

Ten dell miał jak widzę dwie matryce - 1366x768 - która przy 14 calach może dawać widoczne pixele z odległości roboczej, ale bez przesady - oraz 1600x900 - która przy 14 calach wygląda wcale nieźle (mam podobną w lenovo). 

 

Zważywszy na to, jak dukasz - albo masz inną rozdzielczość, niż Ci się wydaje, albo nie masz poprawnie ustawionego DPI w systemie lub co bardziej prawdopodobne anyaliasingu czcionek. Bez zdjęcia albo terminologii przystającej do tematu - niestety nadal będę polecał Ci kurę i unikanie używania laptopa w miejscach, gdzie młócone jest zboże.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, postaram się napisać jak najkonkretniej.

https://drive.google.com/open?id=0B1SrUg09FenUellLaEpUSHp2aEE

 

Tam są fotki z Della. To jest taka tragedia,że masakra :(

 

Chyba lata robią różnicę bo Lenovo y50 dla porównania ma TN słabą FHD 15.6cala ale jest z 2015r a tamten Dell 2012.

 

 

fazzerr, ja myśle,że to dirty nie jest.

 

 

Havoc, obawiam się,że masz rację...

 

 

Orgiusz, wiesz co... w sumie to masz rację ale zakładałem,że nie ma aż tak złego czegoś, czego nie nazwałbym matrycą... gorszą jakość to miałem tylko jak do starego TV CRT podpiąłem eurozłączem Xboxa 360 dawno temu. Podobny efekt z tego co pamiętam ale jeszcze w większym (gorszym) stopniu.

 

 

Dijkstra, z tym DPI to dziwna sprawa. Lenovo y50 ma 15.6 + FHD i dpi 141 a Dell 14 Cali 1600x900 i 131DPI... to nie będzie chyba z tego wynikało.

 

Apropos Malcolma i Jasona.

Jest sobie TV 27cali FHD LG matowy, którego ja używałem kiedyś jako monitora do mojej chyba 9800GT w PC. Ma ją brat od jakiegoś czasu z GTX970 w PC. U mnie ziarna nie było a u brata jest.

Zdjęć nie mam ale to dosłownie to samo co w Dellu. 
(tak mi teraz przyszło do głowy, że ten GTX ma chyba drugie HDMI złącze, inne złącza HDMI ma TV no i mam jeszcze inny kabel HDMI - pokombinuję trochę i może u da się coś wykluczyć.)

 

DPI w systemie czyli skalowanie, tak? tam jest domyślnie 100%.

Rozdziałka jest ustawiona natywna normalnie 1600x900.

A z czcionkami to chodzi Ci o "Cleartype" czy jakoś tak? Włączone to mam.

 

 

Nie znam się na tym ale ja obstawiam po prostu typ matrycy. Dell pomimo,że ma HD+ to standard sprzed 5 lat. Lenovo pomimo,ze to budżetówka to ma FHD (obydwie TN) ale z 2015r. więc ma 2 lata.

 

Dokończę ten temat bo może się uda rozwiąząc/czegoś nauczyć aczkolwiek już czuję przez skórę,że stanie na szukaniu czegoś a'la 6430 ale nowszego z matrycą 13-14 cali Full HD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi przyznałeś rację a Dijkstra nie, podczas gdy to w sumie to samo ;) Wielkość plamki bezpośrednio oddziałuje na zagęszczenie pixeli na cal, czyli DPI.
I tak, wszystko wygląda "okey", te matryce takie są. Przerzucałem przez ręce poleasingowce z przestrzeni kilkunastu ostatnich lat, szczególnie Delle, wszystkie modele serii E43xx, E54/55xx, 64xx...wszystko to samo. Praktycznie identycznie kijowe matryce. Chcesz lepiej musisz łapać za Precisiona. Ale to tykająca bomba gdzie tylko czekasz aż się nVidia zacznie sypać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to się nazywa,

 

https://en.wikipedia.org/wiki/Screen-door_effect
 

nic z tym nie zrobisz, zależy od konstrukcji pikseli, na pewno im większa gęstość (liczba pikseli / powierzchnia ekranu) tym mniej jest zauważalne. Przy czym to, że na jednym źródle jest to widoczne a na drugim nie, to musi Ci się wydawać. Po prostu odzwyczaiłeś się. Tak jak mając monitor 24", 1920x1080 zmieniłbyś na 24" 2560x1440, poużywał parę tygodni, to przy ponownym spojrzeniu na 1920x1080 mniejsza liczba pikseli a zatem więszych ich rozmiar, co powoduje większą widoczność bardziej rzucałoby Ci się w oczy. (w przenośni i dosłownie)

Edytowane przez fazzeerr
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jakie są "standardowe standardy " ,które można znieść ?

 

Na pewno 17.3cala i w dól (lapki) + Full HD jest wybornie.

Mam Panasonica TV 32Cale Full HD i wydaje mi się,że przy filmach z lapka źle nie jest aczkolwiek sam pulpit chyba średnio.

 

To wychodzi na to,że są takie śmiechowe rzeczy,że te wszystkie 55cali itp. w FHD wcale sie nie nadają do laptopa - tak,żeby np. neta przeglądać.

 

 

To patrzcie na jedną rzecz... dla mnie szok.

 

Przyjmijmy,,że ktoś lubi duże obrazy tj. duże monitory.

 

Chcąc grać na monitorze dla graczy wielkości 27-32 cale dla graczy MUSISZ kupić go w rozdziałce 4k.

Jak chcesz mieć sztywne 60fps w 4k i nie ustawiać dennych opcji w grach to musisz mieć coś co ma absolutnie minimalnie gtxa 1070.

 

Koniec końców zabawa idzie w grube tysiące a przecież taki monitorek - nawet 32cale to i tak za mało do filmów więc musisz kupić jakieś 55cali 4k za kolejne 5tys.

 

I za chwilę sprzęt będzie warty tyle, co tanie auto :)

 

 

Czyli np. ktoś, kto ma lapka/PCta z gtx 1060 6gb i chcę kupić monitor... to max co mu wolno to jakieś 24cale Full HD albo 27 3k (ale tam już musi zdrowo opcjami kastrować) tak?

 

Kiedyś to były czasy :) Człowiek byle jakiego PCta podpinał do 32cali Full HD TV i nie się cieszył, nie wiedział nic o plamkach, rozdziałkach, input lagach :D

Edytowane przez under555

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem do czego dążysz. Sugerujesz, że kiedyś ekrany nie miały pikseli? Skoro ekran składa się z pikseli, to nic dziwnego, że odpowiednio blisko patrząc w końcu się je zauważy. Kwestia tego jak przedstawia się ich separacja zależy od konkretnej technologii wykonania ekranu. Nie każda matryca jest zbudowana w ten sam sposób (czy to jest lcd, czy coś innego), więc jak wygląda ta separacja pikseli też się zmienia. 

 

Tutaj przykład, co prawda na podstawie projektorów, ale to na jedno wychodzi.

 

http://www.superhometheater.com/sitebuilder/images/Screendoor-705x289.jpg

 

 

I wcale nie trzeba kupować ekranów 4k do gier i filmów. Ja wręcz powiedziałbym, że większe rozdzielczości przydają się bardziej do pracy z tekstem, detalami na ekranie, czy to projektowanie mechaniczne, czy to grafika czy programowanie. Charakterystyka obrazów typu film czy gra jest taka, że szczegóły są mniej zauważalne. Żeby się o tym przekonać wystarczy poczytać chwilę o kompresji obrazu wideo, gdzie ogromna część informacji jest wyrzucana, bo w większości przypadków jest to praktycznie niezauważalne. Tekst inna sprawa, jeśli miałbym patrzeć na kod programu czy schemat elektryczny gdzie mam mało miejsca a czcionka jest nieostra byłoby to bardzo irytujące.

 

Podsumowując, jeśli komuś przeszkadza, że piasek na plaży składa się z drobnych ziarenek piasku bo je widzi jak popatrzy z bliska, to trzeba poszukać jakiś pyłów i po nich chodzić. (czytaj, jeśli dana matryca jest za słaba to kup lepszą, co poradzić)

Edytowane przez fazzeerr
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcąc grać na monitorze dla graczy wielkości 27-32 cale dla graczy MUSISZ kupić go w rozdziałce 4k.

Jak chcesz mieć sztywne 60fps w 4k i nie ustawiać dennych opcji w grach to musisz mieć coś co ma absolutnie minimalnie gtxa 1070.

 

Koniec końców zabawa idzie w grube tysiące a przecież taki monitorek - nawet 32cale to i tak za mało do filmów więc musisz kupić jakieś 55cali 4k za kolejne 5tys.

 

I za chwilę sprzęt będzie warty tyle, co tanie auto :)

Dlatego od dłuższego czasu mam to gdzieś i gram na PS4 podłączonym do TV. Nie spuszczam się nad grafiką i FPS, dzięki temu mam więcej czasu tak na granie, jak i inne rzeczy.

Większość ludzi wyrasta z tego typu problemów, gdy pojawiają się takie bardziej realne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...