Skocz do zawartości
CyriC

Czyszczenie nagrzewnicy

Rekomendowane odpowiedzi

Aby dobrze wyczyścić nagrzewnice musiałem przeciścić kanały. Kilka było kompletnie zatkanych ...... błotem !! Szukałem odpowiedniego brzeszczota ale nie znalazłem ... Został mi drut , który znalazłem w piwnicy . Wyglądał jak spinacz tyle że dłuższy. Czyściło się tym beznadziejnie ! Po pewnym czasie Ojciec załatwił mi brzeszczot wycięty z blachy (jakiej , to nie wiem). Czyściło mi się tym rewelacyjnie , pasował idealnie !

 

Dołączona grafika Dołączona grafika

 

 

Chyba każdy wie jak wyglądał proces czyszczenia :) Aby dokładnie wyczyścić kanały , czyszczenie składało się z 4 serii.

Seria 1 , usuwała najwięcej syfu. Seria 2 , Usuwała resztę pierwotnej warstwy. Seria 3 , usuwała resztki resztek. Seria 4 , jak nic nie poleciało z kanałów to znaczy , że kanał czysty :) . Ponieważ "szlam" , który znajdował się w kanałach był suchy , była lana woda w kanały aby bród mógł spokojnie wypłynąć.

 

Dołączona grafika

 

Efekt ? Kanały świetnie wyczyszczone ze szlamu oraz udrożnione.

 

Zostały wyloty kanałów i możemy lutować :)

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twoje fotki przywołują mi wspomnienia, jak czyściłem nagrzewnice od fiata, pamiętam tą euforię na widok błysku wyszczotkowanego mosiądzu mieniącego się w krystalicznie czystej wodzie.

Przypominam sobie jeszcze, że też używałem brzeszczota do przepychania kanałów z tym, że normalnego, takiego wąskiego. Ukształtowałem go w taki sposób że udało się poprzetykać kanały ale też wyskrobałem kamień. O coś takiego mi chodzi:

post-125281-1161374919_thumb.jpg

Tylko trzeba pamiętać, aby leciutko zaoblić rogi takiego „skrobaka” żeby w trakcie intensywnego przepychania nie przeciąć kanałów.

 

Powodzenia podczas lutowania :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@banditos, z tym skrobakiem to było tak że podczas czyszczenia brzeszczotem z naklejonym papierem ściernym co chwile mi się ten papier odklejał a sam prosty brzeszczot przetykał kanały ale po prostu czułem że w znikomy sposób oddziałowywał na ścianki kanałów i w trakcie tego przetykania jakoś samo tak mi się zajarzyło aby powyginać ten brzeszczot tak żeby chociaż w jakimś minimalnym stopniu coś skrobało po tych ściankach. Tak zrobiłem w zamian za śmiganie kanałów papierem ściernym. Wiadomo jedne kanały były bardziej zasklepione inne mniej, jednak profilaktycznie przepchałem wszystkie, raz drapiąc jedna raz drugą ściankę.

Nie wiem pewnie już wydziwiam. :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanko mam:

Właśnie czyszczę mazde 626 zakupioną niedawno i nie mam sprzętu żeby ją rozłupać na kawałki, więc chce ją zalać octem. I tak.. lejecie sam ocet, czy np. ocet rozcieńczony wodą itp?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość mariush190

boże, co ty stosujesz. Wlej zwykłe borygo (najlepiej EKO) na połowe z demineralką i nic ci nie będzie zasyfiać!!

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem cały topic ale nie wiele się dowiedziałem odnośnie czyszczenia nagrzewnic ALU :/ Może ktoś zna jakieś tanie domowe sposoby czyszczenia Alu?? Czy Ocet+ciepła woda to dobry pomysł??

 

Mam taką nagrzewnicę:

http://moto.allegro.pl/item297315904_nagrz...rt_orginal.html

 

Dostałem ją za darmo więc nie mogę narzekać :D

Edytowane przez Borys-Tech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swoim rekordem robilem podobnie aczkolwiek troche inaczej.

bo dorwalem stary czajnik elektryczny i w nim gotowalem ocet i bezposrednio wlewalem do nagrzewnicy. po kilku minutach szlaufem ogrodowym zimna woda przemywalem pod sporym ciesnieniem az syf przestal wylatywac i tak kilkukrotnie :] i przy okazji sie czajnik odkamienil :D a i nagrzewnica przestała rzygac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

osa512 Rekord o ile się nie mylę jest miedziany a mój Behr jest Aluminiowy więc proszę porady dotyczące czyszczenia nagrzewnic Alu a nie CU :] Chyba że Ocet nie szkodzi Alu??

Edytowane przez Borys-Tech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skad wy bierzecie sily na takie Cyrki z tymi nagrzewnicami ??

Mialem jedna nowke 42zl alegor (przez 3 miesiece) od WV golfa ,

tak sie zapychala kurzem ze ja wywalilem na hasiok .

Wydalem troche siana na Core Pro

i teraz raz na miesiac wystarczy ja raz pedzlem przejechac zeby ja odkurzyc 5s roboty .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jestem nowym użytkownikiem.Chciałem napisać coś o czyszczeniu swojej nagrzewnicy a właściwie całego układu chłodzenia w mojej Hondzie civic 91, EC9.Miałem problem z ogrzewaniew więc wymieniłem termostat.Troszkę się poprawiło, ale i tak słabo grzało.Zalałem więc układ litrem octu i jeździłem z tym tydzień czasu, żeby nie rozbierać tego.Niestety ocet nie pomógł.Okazało się, że poprzedni właściciel jedźił na zwykłej wodzie z kranu bo jak zobaczyłem od środka blok silnika to mało nie zemdlałem tyle tam kamienia było, że nie było widać metalu!!Nagrzewnicy nie dałem rady wyjąć, ale i tak nie dało by mi to dużo skoro cały układ jest zasyfiony.Płukałem sepecjalnym płynem do płukania ukałdu chłodzenia, niestety również bez skutku.Postanowiłem zryzykować rozsczelenie układu chłodzenia i kupiłem odkamieniacz do czajników.5 opakowań po 2 złote.Jeździłem na tym jeden dzień.Gdy spusciłem wodę wyleciała prawie czarna z mnóstwem syfu a kamień prawie nie ruszony.Postanowiłem powtórzyć operację.Na drugi dzień znów zleciało mnóstwo syfu ale silinik w środku czyściutki. :D Podpiałem wąż ogrodowy do nagrzewnicy i wypłukałem jeszcz dużo syfu z niej i całego silnika.Grzeje super, nic się nie rozszczelniło na razie.Polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem nowym użytkownikiem.Chciałem napisać coś o czyszczeniu swojej nagrzewnicy a właściwie całego układu chłodzenia w mojej Hondzie civic 91, EC9.Miałem problem z ogrzewaniew więc wymieniłem termostat.Troszkę się poprawiło, ale i tak słabo grzało.Zalałem więc układ litrem octu i jeździłem z tym tydzień czasu, żeby nie rozbierać tego.Niestety ocet nie pomógł.Okazało się, że poprzedni właściciel jedźił na zwykłej wodzie z kranu bo jak zobaczyłem od środka blok silnika to mało nie zemdlałem tyle tam kamienia było, że nie było widać metalu!!Nagrzewnicy nie dałem rady wyjąć, ale i tak nie dało by mi to dużo skoro cały układ jest zasyfiony.Płukałem sepecjalnym płynem do płukania ukałdu chłodzenia, niestety również bez skutku.Postanowiłem zryzykować rozsczelenie układu chłodzenia i kupiłem odkamieniacz do czajników.5 opakowań po 2 złote.Jeździłem na tym jeden dzień.Gdy spusciłem wodę wyleciała prawie czarna z mnóstwem syfu a kamień prawie nie ruszony.Postanowiłem powtórzyć operację.Na drugi dzień znów zleciało mnóstwo syfu ale silinik w środku czyściutki. icon_biggrin3.gif Podpiałem wąż ogrodowy do nagrzewnicy i wypłukałem jeszcz dużo syfu z niej i całego silnika.Grzeje super, nic się nie rozszczelniło na razie.Polecam.

Witaj

to jest wzorowy user :D bierzcie z niego przykład

 

ja chyba zaraz pójdę przeczyścić chłodniczki tak asekuracyjnie bo nie wierze w płyny fesera ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...