Skocz do zawartości
Ram1rez

Unieważniona gwarancja na laptopa Lenovo

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z laptopem Lenovo Z50-70. Na początku Lutego zauważyłem, że komputer bardzo wolno chodzi, włącza się po 10 minut odpalone aplikacje zacinają się. Włączyłem Hd tune i sprawdziłem dysk twardy wynik był taki, że pojawiły się bad sectory.

 

post-13552-0-57642200-1488705012_thumb.jpeg

post-13552-0-42089400-1488705024_thumb.jpeg

 

Ponieważ oddawałem komputer na gwarancję (poprzez media expert) dodałem również, że klawisz przy touchpadzie dziwnie pracuje - zapada się. Spakowałem laptopa z zasilaczem baterią i oddałem do sklepu.

 

Po tygodniu czasu dowiedziałem się, że gwarancja na mój komputer została anulowana, ze względu na nieprawidłowe użytkowanie oraz uszkodzony zasilacz?!

 

8000402214.pdf

post-13552-0-64606300-1488705350_thumb.jpg

 

Napisałem do serwisu:

"Mam pytanie odnośnie zgłoszonej reklamacji. Jako główny powód wysłania komputera do serwisu było uszkodzenie dysku twardego - w załączonej ekspertyzie nie widzę wzmianki na temat dysku. Proszę o informację dotyczącą wymiany dysku.
 
Mam również pytanie odnośnie uszkodzenia obudowy same klawisze touchpada nie wygladaja na zużyte, nie mają oznak nieprawidłowego użytkownika. Dlaczego w takim razie naprawa ma być odpłatna? Według mnie jest to wada fabryczna.
 
Odnosząc się do zasilacza - sam komputer został dostarczony z pełni naładowanym akumulatorem więc zasilacz jest sprawny."
 
I otrzymałem informację:
Witam,
przesyłam pełną dokumentację otrzymaną z serwisu w załączniku. Wspomniana usterka wtyku zasilacza może być przyczyną uszkodzenia dysku.

"

Państwa urządzenie zostało poddane wstępnym oględzinom technicznym. Technik zdiagnozował uszkodzenie, które nie może zostać naprawione w ramach udzielonej przez producenta gwarancji.

 

Stwierdzony problem:

 

UTRATA GWARANCJI, USZKODZONY MECHANICZNIE WTYK ZASILACZA, A TAKŻE PRZYCISK (L) TOUCHPAD / ZGŁOSZONE USZKODZEŃIA: HDD (POTWIERDZONE) I PRZYCISK TOUCHPAD (POTWIERDZONE)

"

Na zatwierdzenie lub odrzucenie naprawy odpłatnej mamy 14 dni od wystawienia dokumentu (od 02.03.2017).

OOW - naruszenie integralności - odstąpienie od gwarancji.pdf

 

Czy mogę coś jeszcze w tej sprawie zdziałać by mój komputer został naprawiony? Dodam, że nie zauważyłem uszkodzenia (jeżeli brak części plastiku przy końcówce zasilającej można tak nazwać) zasilacza i nie wiem czy tam było (niestety nie mam na to dowodów - zdjęć). Poza tym, jak uszkodzenie wewnętrzne obudowy mogło być spowodowane nieprawidłowym użytkowaniem jeżeli na obudowie nie ma pęknięć i jest zadbana. Doradźcie proszę bo nie wiem co mam zrobić - ręce opadają.

 

 

 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuj dziadostwa Le Nowo. Ja raz czekałem ponad miesiąc na naprawę prostej usterki.


Jak oddajesz do serwisu sprzęt to porób dokładne zdjęcia z każdej strony przed wysyłką i dołącz im na płycie. Nie może być żadnych uszkodzeń mechanicznych,  te hieny tylko na to czekają aby anulować gwarancję. Głębsza ryska i już uszkodzenie mechaniczne po gwarancji :)


Producenci im płacą za to im więcej gwarancji uwalili tym więcej zarobią - to zrozumiałe. Druga sprawa jest taka że znaczna większość ludzi po takiej informacji odstąpi i zapłaci za naprawę, pozostaje upierać się przy swoim.

Powiedz im żeby ci wysłali zdjęcia w wysokiej rozdz. tych części które sa wg nich uszkodzone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz do jakiegoś głównego biura Lenovo za granicą, w takich koloniach typu PL, to oni sobie cwaniakują, ale jak napiszesz do ich głównego serwisu (gdziekolwiek to jest), to im może rura zmięknąć. Napisz, że jesli tak traktują klienta, to jest to twój pierwszy i ostatni laptop tej marki, a oprócz tego opiszesz tą sytuacje i "jakość" ich produktów w internecie na każdej możliwej stronie (amazon, ebay, każda strona z recenzjami). Wyślij do ich głównego biura po angielsku i zobaczymy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanim wszyscy zaczniecie pomstować na złe Lenovo, to może najpierw wypadałoby się zapytać twórcy tematu: Czy upuściłeś kiedyś laptopa, albo czy był czymś obciążony, coś w niego uderzyło itp...? Nie mówię, że to Twoja wina, ale zdałeś jak na razie sprawę tylko ze swojego punktu widzenia.

 

Postaw się na ich miejscu - dostają do naprawy laptopa z uszkodzeniami mechanicznymi obudowy/touchpada i dołączonych akcesoriów, które mogłyby sugerować oddziaływanie jakiejś siły na nie, a sama reklamacja dotyczy niesprawnego HDD, który jest bardzo wrażliwy na wszelkie drgania/uderzenia. W serwisach nie pracują świeżaki, tylko często ludzie, którzy już niejedne dziwactwa (i matactwa) widzieli i wyciągają wnioski na podstawie tego, co mają przed sobą. Mogą się mylić, ale Ty nie dałeś im żadnego powodu do zmiany decyzji.

 

 

Sam ostatnio wymieniłem cały dół obudowy w moim Y570, ponieważ połamane były wszystkie tuleje z gwintami do mocowania klapy matrycy (lapek ma już kilka lat). Na szczęście nowy spód nie była drogi (nówka oryginał 100zł z przesyłką), tak więc kasa wydana bez żalu. Po całej zamianie stwierdzam, że klapa jest sztywniej zamocowana, niż była oryginalnie, co pozwala mi przypuszczać, że albo mocowania były już lekko uszkodzone od samego początku, lub któraś ze śrub niedokręcona, co spowodowało większe naprężenia w pozostałych. Ale gdybym oddał to do serwisu, to uznane byłoby to i tak za uszkodzenie mechaniczne z mojej strony. Tak to już jest.

 

PS: ale serwis dzisiejszych laptopów to mordęga. Kiedyś bez problemu można było rozebrać całość na części pierwsze, a tymczasem obecnie bez instrukcji bym do mojego y570 nawet nie podchodził - poukrywane śruby, konieczność wyciągnięcia klawiatury z zatrzasków (trzeba wiedzieć, z której strony są) itp...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@UP

 

Ale to nie rzutuje. Klient to jest klient i ma zawsze racje, nawet jak jej nie ma. Dzisiaj konkurencja na rynku jest za duza, zeby sie bawic w dochodzenia czy klient zepsul wtyczke zasilania, czy nie. Zasada jest prosta, jeden zadowolony klient przyprowadzi jednego nastepnego, a jeden niezadowolony zniecheci dziesieciu. Gosc odsyla lapa z uszkodzonym dyskiem, a ci mu wywalaja uniewazniona gwarancje, bo costam wtyczka i costam.

 

W UK na amazonie, to jak raz napisalem ze mi nie dziala i sie zepsulo, to mi napisali zebym nawet sie nie bawil w odsylanie, tylko mi przyslali nowe na drugi dzien. I to jest obsluga klienta i dzieki takiemu traktowaniu tylko tam kupuje.

 

Wyslij linka do tego tematu do obslugi klienta Lenovo, dobra firma odpowie na forum, ze zbadaja sprawe i cos poradza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oddawałeś sprzęt w osobiście w sklepie, czy zamówiłeś kuriera?

 

@Dammeron, jeżeli klient zgłasza na gwarancji dysk, to a dostaję odmowę ze względu na zasilacz, to nie jest w porządku.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak oddajesz do ASO na reklamację samochód, ponieważ nie działa jakaś elektronika, a jednocześnie widać, że auto jest walnięte i może to mieć z tym związek, to nie mów mi, że serwis powinien ten fakt zignorować...

 

Zadaniem serwisu jest pomóc klientowi, ale też nie mogą wszystkim wokół robić napraw na koszt producenta, tym bardziej, jeśli mają powody przypuszczać, że sprzęt był użytkowany niewłaściwie. Z racji, że na odpowiedź w sprawie reklamacji nie można czekać dłużej, niż 14 dni, to wg mnie serwis w tej sytuacji powinien ją odrzucić, ale zaproponować wysłanie laptopa do producenta, a ten stwierdziłby, czy pokrywa dane wady/uszkodzenia. Tak się właśnie robi w tych przypadkach, w których procedura może się wydłużyć w czasie.

 

EDIT: Dziubek - nie idź w ekstremalne przypadki.

Edytowane przez Dammeron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No sorry, ale jak dla Ciebie sytuacja gdy przyprowadzasz samochód po dzwonie rządając naprawy poduszek powietrznych na gwarancji jest podobna do sytuacji opisanej w pierwszym poście to ja odpadam z dalszej dyskusji...

Edytowane przez DziubekR1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po informacji o anulowanej gwarancji byłem w sklepie Mediaexpert odebrać komputer. Jeszcze w sklepie sprawdziłem jego działanie. Po wyciągnięciu z pudełka nie dał się uruchomić -kompletnie rozładowana bateria. Pani ze sklepu użyła mojego "zepsutego" zasilacza i komputer uruchomił się normalnie. Zasilacz był skręcony w kłębek dlatego mogłem domniemać, że serwisant tak samo się z nim obchodził jak spakował. Oddałem komputer na rękojmię z informacją/oświadczeniem, że zasilacz był sprawny w chwili dostarczenia do sklepu (ładował baterię). Niestety znów otrzymałem podobną odpowiedź ale tym razem dodali dysk twardy do wyceny.

 

 

3280s285_wycena_naprawy.pdf

3280s285_protokół_z_naprawy.pdf

 

 

Czyli tym razem serwisant pochylił się nad problemem i faktycznie wykrył uszkodzony dysk twardy. Nie zgodziłem się oczywiście na naprawę na mój koszt i poprosiłem o zwrot komputera.

 

Dodam, że jest to mój 3 laptop (drugi Lenovo) a tak naprawę pierwsze zgłoszenie do serwisu bo coś się w komputerze popsuło. Gdy tylko komputer wróci z serwisu zrobię wam zdjęcia pokazujące "uszkodzenia". Dodam już teraz, że do firmy Lenovo zraziłem się bardzo mocno. Napiszę jeszcze do serwisu z opisem sytuacji.

Edytowane przez Ram1rez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...