Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Kwazor Opublikowano 7 Stycznia 2018 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2018 (edytowane) Kumpel z pracy wytargał ze strychu OR lampowy Bolero ( ty stara cholero ;) ) 3281.. Odbiornik produkowany od 58 roku ( u mnie lampy datowane 60 rok ) czyli 58 lat mu pykło.... czyli całkiem jeszcze żwawy dziadek.. Pierwsze odpalenie .,,, tylko brum i magiczne oko się zaświeciło.... ale wiem że isostaty sa srebrzone i gubią styk elektryczny no to dawaj rozruszamy je ( kontakt spray nie ma szans użyć taka konstrukcja ich ) No po 15 minutach grania na klawiszach odezwały się fale długie (174 -250Khz i złapałem 1-ke warszawską ) a poźniej reszta zagrała... ale UKF martwy bo ? stary zakres 66-74Mhz ( byśmy kapitalizmu nie słuchali --w pewnym sensie coś w tym jest nawet teraz ) Przestrajać głowicę ? jak osiągne zakres 88-100Mhz to bedzie dobrze ( to z doświadczen innych wiem ) była seria od 66 do 110Mhz ! ale weź taka głowicę dorwij.. E zaraz mam w piwnicy zwłoki OR Diora na głowicy GFE-112 ( 88-108 Mhz Tranzystorowa ) strojona napięciowo... o nada się .,,, Problemy wstępne : Potrzeba 15V gł zasilanie i 33V strojenie.. a w odbiorniku 235V stałego.. ee nic trudnego zmierzyłem głowice ile bierze mA przy 15V z tego wyliczyłem oporniki zbijajace napięcie . Ok 33V stabilizowane jest 15V jest.. Odłaczyłem kabel od pośredniej czestotliwości 10.7Mhz z głowicy oryginalnej i tam podałem tez 10.7Mhz z nowej... No zagrało ale strasznie cicho... ki diabeł.. wcale nie reagował na podłaczenie odłaczenie anteny.... śrubokretem dotknełem bazy mieszacza i odbiór się poprawil... acha wznaczniacz w.cz 88-108 uwalony... dawaj na chama antene w baze mieszacza i wiooo no jest dobry odbior ( jeszcze lekkie zestrojenie filtów 10.7 w głowicy i rakieta nie muł ) Część mechaniczna : Jak tu zrobić strojenie przednimi gałkami jak w oryginale ( moze być inna byle stroiło od przodu ) Ratunkiem okazała się linka napędu obrotu anteny ferrytowej wewnetrzej.,. ok mamy ale jak zamontować opornik regulowany ani kawałka grubego aluminum nic... cóż tryty i do kondesatora filtru zasilania .... P.s obrót anteny też działa... troche gorzej bo na gumce recepturce ;) Cała przeróbka NIE jest inwazyjna ... można wszystko zdemontować w 10 minut i wrócić do oryginału.. Zapach w pokoju po 2 godzinach grania radia jest typowy dla nich gorącej lampy nagrzanego metalu i drewna.. Ma swietny wskaźnik siły sygnalu odbieranego tzw magiczne oko... ( model lampy EM4 tzw motyl ) jak motyl rozwinie skrzydła na max to mamy najlepsze dostrojenie do stacji ( najsilniejszy sygnał ) To radio żyje i bardzo dobrze się go słucha, Naprawde dobry kawał starej Polskiej elektroniki uratowałem od zezłomowania . Radio wraca do właściciela i mu będzie służyć. Edytowane 7 Stycznia 2018 przez Kwazor 5 7 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reyden Opublikowano 12 Stycznia 2018 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2018 Kwazor - z ciebie to istny góru elektryki i elektorniki oraz Macgyver w jednym . 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 12 Stycznia 2018 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2018 Elektrownię zrobił ? Zrobił... :D 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazor Opublikowano 14 Stycznia 2018 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2018 Reyden : oj tam oj tam Mcgyver... po prostu potrafię logicznie myśleć i łaczyć fakty i doświadczenie. MC z zapałki zrobił helikopter ( podobno ) ja z zapałki zrobił bym las ( na ... mi las ? ) ale zrobić z odbiornika (a dokładniej konwertera odbiorczego satelitarnego nadajnik ? czemu nie ? Na zdjęciu DVD modulator wizji testowy i nadajnik mikrofalowy 10.525 Ghz Odbiór w 2 pokoju za pomocą normalnego konwertera satelitarnego bez tunera sat : Takie projekty powstaja z "tfurczej nudy" a jednocześnie świetne doświadczenie z mikrofalami i zachowaniem się ich ( np odbicie od reflektora ustawionego pod kątem 45 stopni ( nadajnik i odiobrnik kąt 90 stopni i się "nie widzą " tak wiem koła 2 raz nie wymyśle ale ...kto to wie ... 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...