Asrock Z87 Extreme6 - problem z płytą i/czy zasilaczem?

[stasimon]

Witam,

 

Mam dosyć stary sprzęt, kupiony w 2014 roku o poniższej specyfikacji:

 

Płyta główna: Asrock Z87 Extreme 6

Procesor: intel i5-4670k

Karta graficzna: Msi Gtx 970

Pamięć: DDR3 2 x 8GB + 2 x 4GB

Zasilacz: Fractal Design Integra R2 750W

 

Procesor nie podkręcony, karta graficzna również. System to Windows 7 64-bit. Wszystko działało idealnie aż do dzisiaj. Uruchamiam komputer przyciskiem, zapalają się diody na obudowie, ruszają wiatraki (oba z procesora jak i z obudowy podpiete do płyty głównej jak i do zasilacza) i po 1-2 sekundach wszystko gaśnie, po czym po jakiś 3-4 sekundach komputer uruchamia się samoistnie znowu na jakąś sekundę może dwie i znowu gaśnie. I tak na okrągło dopóki nie wyłączę zasilacza. Dodam, że na płycie głównej nie zapala się dioda, cały czas ciemno.

 

Celuje że wadliwa może być płyta główna (oby nic innego do niej wpiętego) albo zasilacz. Niestety nie znam nikogo ze stacjonarnym komputerem żeby poprzekładać części. Dziwne jest to, że jeszcze 3 dni temu wszystko działało bez najmniejszego problemu, komputer stal gdzie stoi, nikt w nim nie grzebał, nikt go nie dotykał. I nagle dzisiaj się już nie odpalił. 

 

Spotkał się ktoś z was z podobną sytuacją?

 

Pzd.

 

[Setnik]

Popatrz z boku na płytę czy czasem nie są wywalone kondensatory. Jak są całe to jest szansa że to zasilacz padł. 

[goral2099]

 No jak nie masz nikogo żeby części poprzekładać...odpinałeś kompa fizycznie od zasilania? Spróbuj na minutkę jeżeli nie. Możesz też spróbować rozłożyć go i uruchomić wersję minimum - jedna kość pamięci, cpu. Mi się udało kilka kompów tak postawić na nogi. ;) Jakiś multimetr posiadasz żeby napięcia pomierzyć?

[stasimon]

Multimetr posiadam, jutro najpierw rozloże na części i sprawdze wizualnie płytę, potem postaram sie odpalic na minimalnej konfiguracji (procek, jedna kość ram, grafa zintegrowana) Być może w weekend znajomy pożyczy mi zasilacz bo ma jakiś zapasowy.

[XantiO]

Może to śmiesznie zabrzmieć ale sprawdź też wszystko podpięte pod USB. Najlepiej odłącz i spróbuj uruchomić komputer. Zwarcie na zasilaniu USB potrafi obciążyć zbytnio linie zasilania 5V_SB przez co komputer będzie tak dziwnie się zachowywał. Miałem już raz taki przypadek. 

[stasimon]

Niestety wymiana zasilacza nie pomogła, nadal dzieje się to samo. Uruchamiałem również z jedną kością ramu jak i bez, bez grafy i nadal takie same objawy. Wizualnie wszystkie kondensatory wyglądają ok.

 

Zastanawiam się czy taki objaw może oznaczać uszkodzony procesor?

 

[stasimon]

Procesor nie wygląda na uszkodzony, niczego mu nie brakuje. Zamówiłem nową płytę główną z dostawą na czwartek, wtedy się okaże czy to płyta czy procesor.