Bjeń Opublikowano 6 Czerwca 2018 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2018 (edytowane) Hej, Mam bardzo dziwny problem i już nie za bardzo wiem co robić. Podłączyłem swój komputer po 1,5 miesiąca nie używania (miałem remont, przeleżał w szafie). Jego specyfikacja: Pamięć Ballistix 8GB (2x4GB) DDR3 1600MHz CL9 Unbuffered NON-ECC 1.5V (BLS2CP4G3D1609DS1S00CEU) Płyta główna MSI Z97-G43, Intel Z97, 4xDDR3, VGA, GbLAN, ATX (Z97-G43) Procesor Intel Core i5-4690K, 3.5GHz, 6MB, BOX (BX80646I54690K) Zasilacz Corsair VS 550W (CP-9020097-EU) Karta graficzna Gigabyte GeForce GTX 970 OC 4GB GDDR5 (256 bit) 2x DVI, HDMI, 3x DP, BOX (GV-N970WF3OC-4GD) Po włączeniu komputera wszystko wygląda ok. Wiatraki się kręcą, diodki świecą, lecz na monitorze jest ciągle "no signal", nic się nie bootuje. NIC. Najpierw zająłem się płytą główną. Wyjąłem baterię CMOS na ponad godzinę, zwarłem zworki do resetu CMOS, to samo. Komputer podpiąłem kablem kolegi do jego monitora, to samo (więc to nie wina kabla, ani monitora). Zrobilem to samo z pamięcią RAM, kartą graficzną, a nawet podpiąłem swój zasilacz na pająka do komputera kolegi i jego komputer chodzi jak należy. Wykluczyłem tym samym problem z podzespołami. Komputer dokładnie odkurzyłem, odpiąłem dyski i napędy, to samo. 0 sygnału. Macie jakiś pomysł? Nie widzę spuchniętych kondensatorów na płycie głównej. Co mogę jeszcze sprawdzić? Wygląda na problem z płytą glówną. Zanim kupię kolejną (używaną niestety, nowej na tej socket ciężko dostać w normalnej cenie) - chciałbym sprawdzić wszystko co mogę. Z góry dzięki za pomoc!! Edytowane 6 Czerwca 2018 przez Bjeń Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Setnik Opublikowano 6 Czerwca 2018 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2018 Padł zasilacz, z lipnej serii :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...