[HDD] 3-4 TB lub 2TB + 1TB

[Pazuzu]

Obecnie mam WD Blue 1TB. Mam go od 4,5 roku, nie mogę złego słowa o nim powiedzieć. W zupełności mi wystarcza. Zaczęło mi jednak brakować miejsca. Dysk służy jako magazyn (głównie filmy i zdjęcia). 
Obecnie posiadam 
SSD Samsung 850 EVO 250GB - System i programy
WDC WD10EZEX - Muzyka, Zdjęcia, Filmy
Plextor SSD M6S 128 - Kopie zapasowe i cache programu Lightroom

Planuję wymienić HDD na jakiś 3 TB. Mam jakiś uraz do Seagate, WD coś namieszało z oznaczeniami i Blue to chyba nie Blue. Sensowna wydaje się Toshiba P300 3TB, ale pojawiają się opinie z nierównością awaryjności. Jednym słowem zgłupiałem. Z zakupem mogę poczekać do lipca (wtedy przypuszczam nie będę już miał całkowicie miejsca). 

Możecie zaproponować co na ten teraz jest najbardziej sensowne. Głównie zależy mi na bezawaryjnej pracy oraz ciszy. 

Edytowane 2 Kwietnia 2019 przez Pazuzu

[Phill76]

https://proline.pl/dysk-seagate-barracuda-st4000dm004-4tb-sata-iii-256mb-p952263

TB nie GB :P

[Michikun]

Obecnie SSD - 960GB kosztuje 439zł.
Oczywiście możesz "pchać się" w HDD jeśli ma to być tylko magazyn, ale talerz to zawsze będzie talerz. Będzie głośniej pracował i może być bardziej awaryjny.

ps: zrobiłeś błąd w oznaczeniu. Masz dysk 1TB WD Blue a, a nie 1GB ;) to samo z pojemnością poszukiwanego sprzętu.

[Pazuzu]

Dzięki za uwagi dotyczące jednostki - poprawione.

Zaproponowany Seagate wydaje się interesujący, jednak wybrałbym wersję 3TB. Czy wersja 3TB również jest polecana?
Widzę że Toshiba P300 ma dużo pozytywnych komentarzy.

Potrzebuje minimum 2TB więc kupowanie 2x SSD cenowo wykracza poza moje możliwości. Być może kolejna zmiana (za ~ 5 lat ) będzie właśnie na SSD jako magazyn.

Na ten teraz szukam HDD 3TB, z priorytetem na niską awaryjność, ciszę, wydajność - w tej właśnie kolejności.

[Phill76]

Mam Toshibę P300 - mój egzemplarz poleciłbym , ale na forach były różne opinie o tym dysku ...

W/w Seagate 4TB kupowałem koledze i złego słowa nie powiem , cichy i wydajny , a prędkość obrotowa zredukowana do 5900 powinna okazać się złotym środkiem ( większa bezawaryjność ) i 256 MB Cache ..

Michikun >

Z samymi zaletami SSD też bym nie przesadzał .... 

 

Edytowane 2 Kwietnia 2019 przez Phill76

[robertsup]

piszesz ze dysk masz od 4.5 roku wiec 

1 najwyższy czas go wymienić

2 płyta główna powinna już obsługiwać dyski większe niż 2tb ale głowy nie daję a nie napisałeś co to za model

poleciłbym dysk 4tb popatrz w stronę wd red/toshiba n300 4tb (n300 ma 3 lata gwary w przeciwieństwie do p300 i x300) taki dysk to obecnie 500-550zł w zależności od sklepu

[Pazuzu]

6 godzin temu, robertsup napisał:

piszesz ze dysk masz od 4.5 roku wiec 

1 najwyższy czas go wymienić

2 płyta główna powinna już obsługiwać dyski większe niż 2tb ale głowy nie daję a nie napisałeś co to za model

poleciłbym dysk 4tb popatrz w stronę wd red/toshiba n300 4tb (n300 ma 3 lata gwary w przeciwieństwie do p300 i x300) taki dysk to obecnie 500-550zł w zależności od sklepu

1. Dlaczego? Wymieniam tylko z powodu małej pojemności. Czas użytkowania ma tu jakieś znaczenie?
2. Napisałem w pierwszym poście że szukam dysku 3-4 TB. W trakcie rozwoju tematu doszedłem do wniosku że 3 TB jest dla mnie idealne. 4 TB raczej już przerasta moje potrzeby. 

W takim razie prosiłbym o propozycję dysków 3 TB. Czytając wasze odpowiedzi, przeglądając komentarze w sklepach interentowych dochodzę do wniosku że 100% pewniaka (jeśli chodzi o niską awaryjność) nie ma. Z trzech dyskó nad którymi się zastanawiam:
- Toshiba P300 - ma chyba najwięcej negatywnych komentarzy dot. tego modelu. Ale może to wynika z tego że sprzedało się tego bardzo dużo. Zazwyczaj komentarze piszą niezadowolone osoby
-  Seagate BarraCuda - mało komentarzy jakichkolwiek. Bardziej narzekania na firmę (co może być zwykłym uprzedzeniem - jak w moim przypadku). Na ten teraz chyba jestem skłonny na ten dysk w wersji 3 TB
- WD Blue 

[Novice]

mam p300 i szczerze nie kupiłbym drugi raz.nie mam nic do awaryjności ale raczej kultury pracy.mój stary seagate 1tb jest dużo lepszy a przy tym też szybszy w syntetykach i kopiowaniu z ssd.

ja osobiście celowałbym w wd red albo ironwolfa.

sam swoje 2 hdd przeniosłem jakiś czas temu na stację dokującą,włączam tylko wtedy kiedy mi trzeba.ssd są tak tanie że warto zainwestować nawet w jakieś tanie 960gb a hdd używać tylko do archiwizacji.

 

Edytowane 3 Kwietnia 2019 przez Novice

[robertsup]

1 miejsca nigdy za dużo i prędzej czy później się skończy i jeśli cena nie jest jakoś adekwatnie nieuzasadniona (patrz wd gold 4tb) to lepiej kupić 4tb tym bardziej że dyski 4tb są lepiej przetestowane przez backblaze)

2 tak żywotność dysku jest ustalona i jej nie przeskoczysz (to urządzenia mechaniczne i prędzej czy później łożyska padają wiec jeśli nie ma błędów w smart to pierwszym objawem padania dysku jest często wzrost temperatury napędu), z moich doświadczeń wynika że dla dysków wd ryzyko awarii rośnie wykładniczo gdy dysk przekroczy 40000 godzin pracy, co nie znaczy że nie pociągnie 50000 i więcej ale to już kwestia szczęścia

[Pazuzu]

Masz rację co do ilości miejsca. Kolejny raz dysk będę wymieniał (mam nadzieje) dopiero za jakieś 4 lata. Dlatego będę się decydował na 4TB.

W dalszym ciągu szukam jakiś jednoznacznych opinii/testów. Niestety z tym jest problem. Zaczynam spoglądać w kierunku dysków serwerowych/NAS np 
- WD Red
- Seagate IronWolf 

Czym tak naprawdę różnią się te wersje od tych podstawowych? Czy można takich dysków używać w normalnym komputerze jako dysk magazynowy (tzn przechowywanie filmów, muzyki, zdjęć i codzienny typowy odczyt tych danych)?