Windows 10 - czy konto microsoft jest konieczne?

[RomperZ]

Chcę kupić nowego PC wraz Windows 10 home 64 DVD, czy muszę zakładać konto microsoft i łączyć go z kluczem? Czy jakbym nie zakładał konta microsoft i korzystał tylko z konta lokalnego + oryginalny klucz, to mogę mieć problem przy zmianie płyty głównej?  Rozumiem, że aktywuje się poprzez wpisanie oryginalnego  klucza w Aktualizacje i zabezpieczenia  > Aktywacja > Aktualizuj klucz produktu > Zmień klucz produktu? Siedzę na linuxie i nie znam tego systemu i prawideł nim rządzących.

[Gość Nemayu]

Jesli zmieniasz płytę główną to musisz przypisać klucz do konta microsoft online i później na to konto zalogować się już po wymianie płyty głównej lub zwyczajnie olać wszystko i przy zmianie płyty głównej zadzwonić do microsoftu, że zmieniasz płytę główną i chesz przypisać już użyty klucz do tej płyty, a oni cię krok po kroku poprowadzą. Chyba jest limit do trzech razy w przypadku wersji Home.

Edytowane 27 Września 2019 przez Nemayu

[katoda]

Żadne "musisz przypisać klucz do konta Microsoft", nie ma takiego wymogu, chociaż  - przynajmniej wg M$ - pomaga przy reaktywacji po dużej zmianie sprzętowej. Do OPa: Jeżeli kupisz oprogramowanie w wersji BOX (a nie tańszy OEM) będziesz mógł go przenosić pomiędzy różnymi komputerami/zmieniać kluczowe komponenty w swoim kompie i aktywować praktycznie dowolną ilość razy.

Edytowane 29 Września 2019 przez katoda

[RomperZ]

Zamówiłem już OEM :(, czy z nim będą jakieś problemy przy zmianie sprzętu? Nie było przypadkiem jakiejś afery z tym w UE? Na stronie MS znalazłem https://support.microsoft.com/pl-pl/help/20530/windows-10-reactivating-after-hardware-change

Nie ma tam nic o ograniczeniach OEM, mi telefon do MS w niczym nie przeszkadza, ale nie chciałbym, aby za kilka lat mi system uwalili jak sprzęt zmienię.

 

Znalazłem jeszcze coś takiego

Cytat

W dość dużym uproszczeniu: zniesiono przywileje BOX-ów i zwiększono przywileje OEM-ów. To oznacza, że każdy posiadacz Windows 10 posiada licencję przypisaną do siebie oraz do urządzenia, na którym jest zainstalowana. Jednak zniesiono ograniczenie OEM przywiązujące licencję na Windows do danego sprzętu są zniesione. Można przenieść Windows 10 na inny komputer pod warunkiem deaktywacji systemu na poprzednim urządzeniu. Możemy więc:

zainstalować taki system na jednej maszynie (fizycznej lub wirtualnej)

po jego odinstalowaniu, można go zainstalować na innej maszynie tego samego właściciela

można go odsprzedać innej osobie (o ile jesteśmy pierwszym właścicielem tak kupionego systemu, bo w wypadku systemu kupionego razem z nowym komputerem to nie my jesteśmy pierwszym właścicielem, więc nie możemy go odsprzedać, chyba że razem z tymże komputerem)

zainstalować zarówno wersję 32-bitową, jak i 64-bitową (ale tylko jedną na raz)

źródło

https://www.spidersweb.pl/2015/06/windows-10-za-darmo-licencje-pytania-i-odpowiedzi.html

Edytowane 28 Września 2019 przez RomperZ

[katoda]

Tak to teoretycznie powinno działać, ale w ciągu ostatnich dwóch lat reinstalowałem Windozę na dwóch komputerach, które mam pod swoją opieką i w obu przypadkach, pomimo powiązania licencji z kontem M$, system odmawiał aktywacji po dużej zmianie sprzętowej, typu przejście z Q9550 na i8700K. Nie musiałem jednak kombinować z dzwonieniem, aktywowałem kodem z posiadanych pełnych wersji Windows 8.

BTW, najświeższy instalator Windows 10 ukrył opcję tworzenia konta lokalnego

Pytanie, czy to błąd (który będzie wkrótce poprawiony) czy zamierzone działanie, bo w tym drugim przypadku wpis @Nemayu może się okazać samospełniającą przepowiednią ;-)

Edytowane 29 Września 2019 przez katoda

[Gość Nemayu]

Można też spróbować użyć programu do zmiany adresu mac w płycie głównej i ustawić ten z poprzedniej, może załapie. Po zmianie BIOSu, co wyzerowało mi adres MAC, wywaliło mi licencje windowsa, a po zmianie mac'a na fabryczny płyty głównej, licencja z powrotem się aktywowała. Wpisując klucz z wyzerowanym adresem MAC wywalało mi błąd.

 

Edytowane 30 Września 2019 przez Nemayu

[RomperZ]

Tylko tyle dopisze, że siedzę na nowym zestawie, jeszcze tylko wybór karty graficznej i później monitora :) Windowsa instalowałem na odłączonym kablu RJ45 od routera. Klucz wpisałem podczas instalacji, system sam się aktywował i jest ok. Nie mam konta microsoft.

[neomagnet]

Konto M$ to nic złego i nie ma się czego bać. W pakiecie z nim dostajesz porządne konto mailowe, 15GB miejsca w chmurze, łatwą synchronizację plików, dostęp do offica online (działa bardzo dobrze). Reinstalacja również jest banalna, ja przenosiłem system ze stacjonarki na laptopa i bezproblemowo poszło. Wystarczyło się zalogować.

[masin]

tak dopiszę od siebie iż nie ma już możliwości aktywacji telefonicznej , co do konta microsoft to od wersji 1909H w windows Home  przy personalizacji trzeba odpiąć kompa od neta aby założyc konto lokalne . W win Pro dalej mozna wybrać konto lokalne lub ms , po samej instalacji jeszcze jest jedna różnica, windows home ma domyślny "jasny" motyw. Co do samej aktywacji to wygląda to tak że jeżeli opalimy stary system z nowymi bebechami to będzie zonk , robiłem ostatnio przesiadkę z B360(Gigabyte) na Z370-F Asusa , brak możłiwośc aktywacji (przekoroczono limit aktywacji...) , instalacja sytemu na "czysto" na tym samym numerze który był użyty do poprzedniej isntalacji i aktywacja bez problemu.

[ciekawa_osoba]

Nie ma znaczenia. Konto Microsoft czy lokalne przy instalacji Win10.  Zauważyłem ostatnio ,że jak instaluje win10 to wręcz zmusza mnie abym zalogował się na konto Microsoft. Zniknęła opcja konta lokalnego.  Loguje się na konto Microsoft, potem tworze nowego użytkownika lokalnego, nadaje mu prawa administracyjne. Loguje się na nowo stworzone konto lokalne i wykasuje te konto Microsoft.

 

[michalmx0]

Może to trochę śmieszne rozwiązanie, ale wystarczy podczas konfiguracji systemu odłączyć internet. Wtedy automatycznie jest przełączane na konto lokalne.