PatrykSi Opublikowano 9 Grudnia 2019 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2019 Witam, zakupiłem ostatnio laptopa MSI GL75 z i7 9750 i 1660ti. Mam taki problem, że w stanie spoczynku laptop tak dziwnie "piszczy", co jest dosyć irytujące, gdy siedzę w ciszy i się uczę. Wyczytałem, że problemem jest tryb C-state i żeby go wyłączyć. Po wyłączeniu faktycznie problem zniknął, tylko teraz rodzi się pytanie, czy wyłączenie tej opcji wpłynie negatywnie na wydajność laptopa? Zrobiłem szybki test w GTA V i na ultra w obu przypadkach FPSy są na podobnym poziomie. Nie ma co martwić się o wydajność, czy robić jakieś bardziej wiarygodne benchmarki? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macpunto Opublikowano 10 Grudnia 2019 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2019 hej. Mam taki sam laptop i u mnie jest podobnie. Po wyłączeniu C-state w biosie laptop dalej śmiga tak samo szybko. Pozdrawiam Mac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PatrykSi Opublikowano 10 Grudnia 2019 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2019 A nie ma to jakiegoś innego negatywnego wpływu na laptop? Na energooszczędności mi nie zależy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macpunto Opublikowano 10 Grudnia 2019 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2019 nie znam się tak bardzo ale wychodzę z założenia ze jak się wyłącza i nie wyskakuje żadne ostrzeżenie to jest ok ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nemayu Opublikowano 10 Grudnia 2019 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2019 (edytowane) C-state odpowiada za stany energetyczne, czyli obniżanie napięcia i taktowania procesora, gdy procesor nie jest wykorzystywany w 100%. Po wyłączeniu c-state procesor nie może obniżyć napięcia, więc gdy nic nie robi bardziej się grzeje i wentylator w laptopie może wytwarzać więcej hałasu w spoczynku. Na codzień w laptopach wygląda to tak, że gdy procesor jest wykorzystywany w 100% przez kilkanaście sekund nagrzewa się do wysokiej temperatury i obniża taktowanie(throttluje) i po zaprzestaniu wykorzystania procesora, procesor zrzuca napięcie i taktowanie dzięki czemu szybciej się chłodzi i gdy znów będzie potrzebna wydajność procesora to ten zboostuje do maksimum, gdy jednak wyłączysz c-state wtedy procesor nie obniży napięcia i będzie chłodził się wolniej, więc by znów zboostował do maksimum potrzeba dłuższej przerwy przez co będzie boostował rzadziej i mniej co może przełożyć się na spadek wydajności przy zmiennym obciążeniu procesora. W grach raczej będzie bez różnicy, chociaż jednak na ekranach ładowania albo w oknie przeglądania ekwipunku procesor mógłby zmniejszyć napięcie i się schłodzić, ale to i tak na chwilę. Stany energetyczne też nie zmieniają się natychmiastowo, choć trwa to milisekundy, gdy są włączone może to prowadzić do minimalnie zwiększonego input laga i chwilowych (milisekundy) spadków wydajności, system może wydawać się mniej responsywny. Jeśli masz w biosie taką możliwość to zamiast wyłączać całkowicie to wyłącz jedynie ten stan, który powoduje pisk. Jeśli nie masz tej opcji to w Biosie włącz c-state, a w windowsie w panelu sterowania w zarządzaniu zasilaniem ustaw stan procesora np. na minimum 100%, maksimum 100% i sprawdź czy piszczy. Jeśli nie to zmniejszaj minimalny stan procesora o 10% w dół, aż laptop zacznie piszczeć i wtedy podnieś z powrotem o 10% i tak zostaw. Jedyne ryzyko wyłączenia c-state to, gdy nie wyłączysz laptopa i schowasz go do torby to może się przegrzać i awaryjnie wyłączyć, ale do tego też musisz wyłączyć usypianie albo np. zostawić włączony film, który zablokuje usypianie. Edytowane 10 Grudnia 2019 przez Nemayu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...