staszek2002 Opublikowano 4 Listopada 2020 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2020 (edytowane) Do niedawna swojego Ryzena 5 1600 na płycie głównej MSI B350 Tomahawk podkręcałem przez Ryzen Master, co nie jest zbyt wygodne (program trzeba uruchamiać przy każdym starcie systemu, do tego wymaga podanie hasła admina, a działam na zwykłym koncie użytkownika). Ostatnio (po zmianie chłodzenia z boxowego na Ferę 3) w końcu dokonałem prawdziwego OC z poziomu BIOSu (3,9 GHz na 1,375 V, pewnie zbiłbym napięcie niżej, ale nie chciało już mi się dalej testować, komputer działa stabilnie, temperatury są dosyć niskie). Rzecz w tym, że płyta przy OC domyślnie wyłącza wirtualizację, a czasem mi się ona przydaje (Virualbox i te sprawy). Da się włączyć z powrotem, ale wtedy Windows wywala bluescreeny co chwilę. Pomogło przestawienie "hypervisorlaunchtype" z auto na off w CMD. Bluescreenów nie ma, ale zauważyłem, że procesor działa na bazowym zegarze (screen z HWINFO, co ciekawe napięcie to nadal 1,375V), a teraz nie mogę nawet włączyć Ryzen Master, bo wyskakuje taki błąd. Co radzicie? Edytowane 4 Listopada 2020 przez staszek2002 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...