860lacov Opublikowano 2 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2020 Zamontowałem wczoraj procesor. AM4Podczas montażu dość mocno dokręciłem silentiumpc grandis 3 Komputer się uruchomił, temperatura przyzwoity, a ja od kilkunastu godzin zastanawiam się czy dobrze zapiąłem procesor w gnieździe i czy nie dokręciłem chłodzenia za mocno. Dla wielu z Was to pewnie zawracanie d..., ale mam coś w rodzaju nerwicy natręctw. Meczy mnie to od kilkunastu godzin. 1. Czy komputer ma w ogóle prawo się uruchomić jeśli nie do końca dobrze zamontuje się procesor? Np nie domknie tej metalowej dźwigni? 2. Czy mogłem dokręcić śruby tak, że przy montażu wytrzymały, ale np za kilka dni przez jakieś naprężenia coś strzeli? Miejcie dla mnie litość proszę. I tak przej... życie jak człowiek zamartwia się każdą głupotą, a na nowy sprzęt zbierałem kasę dkugoooo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikelos Opublikowano 2 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2020 Jak nie domkniesz metalowej dźwigni to nie zamontujesz chłodzenia. Mocno/słabo to pojęcia względne. Nie spotkałem się z instrukcją, która podaje moment dokręcenia w jakichś jednostkach (np Nm). Zawsze dokręcałem "z wyczuciem" do wyczuwalnego oporu. Skoro masz wątpliwości to rozmontuj i zamontuj jeszcze raz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...