torrentius Opublikowano 27 Maja 2021 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2021 Cześć, poszukuję myszy i klawiatury. Budżet - do 500PLN w sumie na obie zabawki. Zastosowanie - sporo piszę, granie casualowo, ale też sporo. Zero esportu, nie gram w fpsy, choć chętnie kiedyś sprawdzę współczesnego Dooma, ale tak czy tak na monitorze 60Hz. Do pisania raczej coś na brązowych lub czerwonych (skłaniam się ku brązowym), nie mieszkam sam, więc nie może być za głośno, więc niebieskie i pokrewne odpadają. A mysz jakby nie gubiła sygnału to by było miło (rozważałem np. Natec Falcon, ale w recenzjach przeczytałem, że w grach potrafi się zgubić, nawet jeśli to nie esport). Klawa raczej TKL, może coś 75% - strzałki i funkcyjne muszą być. Koniecznie długi enter i lewy shift (to jest chyba układ ANSI, tak?), RGB w myszy zerowe lub z opcją wyłączenia, w klawiaturze białe podświetlenie by było spoko ewentualnie. Fajnie jakby sprzęt pamiętał ustawienia, nie wymagając w tle w systemie odpalonego softu producenta. Rozmiar dłoni: średnia/średnia (~19cm/~10,5cm), chwytami na myszy żongluję w zależności od tego jak siedzę, nie mam silnych preferencji, czasem to jest palm, czasem claw. P1) Wiecie czy np. w euro rtv są na wystawkach mechaniki, żeby sobie sprawdzić preferencje co do przełączników? Kiedy zakup: gdziekolwiek od teraz do sierpnia, przemodelowuję biurko, plan jest długoterminowy, nie ma pośpiechu. Aaaale, jeśli są już dziś jakieś ultra-oczywiste wybory, to może i fajnie by sobie zamówić na dzień dziecka. Ale może szykują się jakieś fajne premiery i warto zaczekać, obie opcje biorę pod uwagę. Doświadczenie ze współczesnym sprzętem mam zerowe: pracuję od 10 lat na przewodowym biurowym zestawie Della; mysz N231 i klawiatura KB212-B. Nawet mi nie przeszkadza w tym nic, po prostu w myszy padają przyciski i rolka, a klawiatura już się powycierała na amen na niektórych literach - wyczyszczę i zostanie jako zapasowa. Chciałbym kupić coś co przy odrobinie farta też popracuje kolejną dekadę. P2) Ktoś poleci współczesną alternatywę dla powyższego, tj. prosty biurowy zestaw K+M, jako opcję na maksa budżetową? I teraz tak: byłoby spoko pozbyć się kabli. Przy myszy na pewno, przy klawiaturze niekoniecznie, ale też by było spoko. Na ten moment mam następujące typy... Klawiatury: FANTECH MK872 OPTILITE RGB (~140PLN allegro) Kabel, określana jako tańsza alternatywa dla Krux Atax Pro. Najtańsza opcja na klawiaturę, jaką rozważam. To chyba po prostu poprawny TKL. KRUX ATAX PRO (~220PLN w sklepach), polecany ostatnio model, wygląda schludnie i w to mi graj. Nie do końca wiem, jakie ma istotne przewagi nad powyższym Fantechem, poza tym że logo producenta nad strzałkami mniej wali po oczach - to dość mocna zaleta. Keychron K8 Wireless lub Keychron K2 Wireless lub Keychron K3 Ultra-slim Wireless (70~75$) Dla mnie to opcja premium (choć zdaję sobie sprawę, że naprawdę dobry mechanik to może kosztować kilkukrotnie więcej). Klawiatury działają na BT i po kablu, mają chyba dość pojemną baterię (4000mAh, oprócz wersji slim), białe podświetlenie i możliwość przełączania między trzema urządzeniami na BT. Podobają mi się kolorystycznie też. Mimo mniejszej baterii najbardziej podoba mi się tu K3 chyba, podobno bez problemu 2 tygodnie+ na jednym ładowaniu robi. Keychrony można zamówić z oficjalnego sklepu do Polski, wysyłka z Chin jest dość droga, bo ponoć ~20$, za to zarejestrowanym użytkownikom podobno wysyłają czasem 10% zniżki na klawiatury, więc ostatecznie operacja powinna się tu zamknąć w 330~350PLN, zależnie od kursu dolara. Na allegro Janusze pod 500PLN wołają za to 😉 Ponoć od Keychrona lepszą jest Royal Kludge RK84 (80$), ale chyba są tylko białe, a ja nic tu modować nie zamierzam. Keychron podoba mi się wizualnie out of the box. P3) Pod klawiaturę na BT musiałbym dokupić jakiegoś dongla, bo nie mam w desktopie teraz BT. Ktoś poleci coś? To chyba nie powinna być droga sprawa? Komp stoi pod biurkiem za szafką, ale dongla sobie pewnie wpakuję w hub USB na biurku - będzie też pad od PS4 z nim sparowany. Tu chyba tylko kolor jest jakąś wytyczną - czarny mi pasuje do sprzętu, ale ostatecznie nie musi pasować. Myszy: Machenike M8 (~170PLN allegro) Ponoć wszystko tu bdb, poza jakością wykonania, sprzęt trzeszczy, jak się ściśnie. Raczej mi to nie będzie przeszkadzać, obecna mysz ściśnięta też trzeszczy, ale muszę to zrobić intencjonalnie, żeby zauważyć, przed zobaczeniem recenzji Machenike w ogóle o tym nie myślałem. Za to nie da się wyłączyć podświetlenia rolki i nie wiem, czy zapamiętuje ustawienia bez softu. Podoba mi się, że ma wbudowaną baterię i że można podpiąć przez kabel również - a że raczej mam alergię na gamingowy design, to podoba mi się również wymienna klapka na tą bez plastrów miodu. Logitech G305 (200~230PLN w sklepach) IMO prosta, schludna, nie świeci i raczej polecana. Zdecydowanie potrzebowałbym do tego dokupić ładowarkę+akumulatorki, więc koszt rośnie - nie chcę zwykłych baterii. Zapewne jakość wykonania o wiele lepsza niż Machenike. SteelSeries Rival 3 Wireless (~185PLN w promocjach) Chyba większa niż Logitech, biorę pod uwagę po prostu dlatego, że kumpel ma to na kablu i sobie chwali, a ogólny design mnie nie odstrasza. P5) Czy mysz na własny adapter nie będzie się jakoś gryzła z adapterem BT, jeśli wezmę bezprzewodową klawiaturę? Pewnie będą wpięte dość blisko siebie - hub USB ma 4 sloty obok siebie, mogę wpiąć w skrajne. P6) Czy G305 ma jakąś wersję alternatywną z wbudowanym akumulatorem i możliwością działania na kablu, jak Machenike? Ofc niekoniecznie od Logitecha. P7) Czy na tym pułapie finansowym kupię mysz, która podobnie jak klawiatura Keychron, będzie mogła być sparowana z kilkoma urządzeniami (np. desktop + laptop+ Raspberry Pi/telefon ;))? Myszy gamingowe w ogóle to potrafią, czy to jednak domena sprzętu biurowego? Na jakie inne modele powinienem zwrócić uwagę? Zrobił się z tego piekielnie bogaty rynek i najzieleńszego pojęcia nie mam, na jakich producentów zwracać uwagę, stąd prośba o pomoc. Podjąłem w ostatnim półroczu dwie próby już, zakończone zwrotami: - zestaw Logitech MK295 Silent Wireless oddałem, przyjemnie ciche (wiadomo, jak wezmę mechanika, to nie ma szans na taką ciszę ;)), ale klawiatura była krzywa (bujała się po przekątnej ;)) a mysz nieco zbyt drobna na mój gust jednak. Pewnie bym się przyzwyczaił, ale klawiatury wygiętej prosto z pudełka nie wybaczę. - Corsair Katar Pro - miała bardzo sztywny kabel i jej rolka zaczęła świszczeć po kilku miesiącach, szczęśliwie sklep przyjął reklamację i oddał mi kasę. Skoro tak tanio się nie dało być zadowolonym, to może przy ambitniejszym pułapie cenowym pójdzie lepiej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...