Skocz do zawartości
tokoloshe

gates - rece opadaja

Rekomendowane odpowiedzi

"Niekontrolowany rozwój Linuksa powoduje, że własciwie system ten "stoi w miejscu". Poprawki wprowadzone przez jednych programistów - znoszą poprawki napisane przez innych. Za jakieś cztery czy pięć lat ludzie zrozumieją, że jedynie innowacyjność Microsoftu daje podstawy do stworzenia w pełni stabilnego i bezpiecznego systemu operacyjnego, w którym wszystko jest pod kontrolą." - powiedział właściciel Microsoftu.

zaczerpniete z interia.pl

fajnie to wyglada na tle innej wiadomosci (rowniez z interia.pl)

Chińscy programiści stworzyli i udostępnili w piątek program, który pozwala każdemu wykorzystać znane dziury w oprogramowaniu Microsoftu i przejęcie kontroli nad zaatakowanym komputerem.

O szybkości działania Chińczyków świadczy fakt, że program wykorzystuje m.in. "eksploita" opisanego dziewięć dni wcześniej,a odkrytego przez Polaków. 

Pojawienie się programu wywołało lekki popłoch w Microsofcie, zwłaszcza, że oprogramowanie pozwala zaatakować komputer z dowolną wersją Windows (nowszą niż 3.1), w tym z ogłoszonym najbardziej bezpiecznym w historii - Windows Server 2003. Microsoft zalecił wszystkim pracownikom i użytkownikom natychmiastowe zainstalowanie łatki likwidującej tę dziurę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co to za program, ktorym mozna takie cuda robic? :)

A Gates pewnie uzywa linuxa, bo wie, ze Win jest malobezpieczny itp. :)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbyscie posprawdzali serverki M$ to byscie zobaczyli ze wiecej niz polowa smiga na kombinacji Apache + *nix (na jakims portalu linuxowym bylo o tym). A wszelakie texty od pana Billa zawsze bawily mnie do lez :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj ludzia ludzia, narzekacie, ale tak czy siak pod wzgledem softu komercyjnego i powaznego to wciaz Windows prowadzi... Tak samo z Sunem, maja swojego Solarisa i do niego mnostwo oprogramowania dobrego i sprawdzonego a Linuxa to tylko na malych maszynkach sprzedaja, jako budzetowy systemik. Kazdy system ma swoje zalety i wady, Linuxowy firewall ma np. wiele zalet, ktorych nie przebijaja nawet komercyjne drogie sprzetowe firewalle, ale nie ma na niego poki co np. czegos pokroju SMS majkroszitowego (AFAIK) i innego ustrojstwa. Oczywiscie wszystko sie rozwija i dobrze, niech sie stanie konkurencja. Ale nie ma co wieszac co rusz psow na tym systemie, bo realnie jak sie ma porzadny sprzet i Winde z kilkoma programami to naprawde hula to miesiacami bez problemow. W domu jest sytuacja zgola inna bo soft nie kosztuje tysiace dolarow i jest pisany byle jak. Jestem unixowcem bardziej, mimo to wiem, ze winda sie sprawdza i spore firmy ze spora kasa w to inwestuja i to hula. Ukryte gdzies za firewallami w strefie produkcyjnej, niedostepnej z Internetu etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem unixowcem bardziej, mimo to wiem, ze winda sie sprawdza i spore firmy ze spora kasa w to inwestuja i to hula. Ukryte gdzies za firewallami w strefie produkcyjnej, niedostepnej z Internetu etc.

Czyli az wstyd pokazywac te Windowsy ludzion na sieci ? :D

Prawda jest taka ze Windows nigdy nie dorowna zadnemu unixowi bo jest na slabych podwalinach . Jako serwerek Winda jest beznadziejna bo trzeba sie laczyc zdalnie przez takie cos jak telnet , nie poreczne i niebezpieczne i o lata swietlne za ssh ,a przy okazji kosztuje kupe szmalu.

Jesli chodzi o desktop to winda tez dla mnie kuleje bo nie ma konsoli :D

(emulacje dosa pominmy milczeniem :lol: )

A ze stabilnoscia nawet najnowszych produktow opartych o jadro NT jest tez roznie szczegulnie po dlugim dzialaniu (tak kolo 6 miechow i format :lol: ).

Jednak to co mnie najbardziej wqrwia to licencja ktora nic ci nie pozwala , ani backupa , ani upgrejdu za friko na nowszy system . Za wszystko musisz placic a i tak dostajesz gorszy sys niz darmowy Linuks.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Windows ma Terminal Services, szyfrowanie tego przez stunnel czy cos podobnego to zaden problem. Oprocz tego jest jeszcze chocby Citrix Metaframe.

2. Stabilnosc systemu to rzecz wzgledna. Zazwyczaj problemy sa na linii system - sprzet lub system - oprogramowanie. Ja mam stycznosc z systemami windzianymi majacymi po kilka miesiecy uptime'u. Przerwy sa najczesciej spowodowane awariami sprzetowymi. Rzadko sie dzieje cos niedobrego z systemem (choc oczywiscie nie powiem, ze sie nie zdarzylo).

3. Na winde masz od cholery softu, ktorego potrzebuja firmy (IBM Tivoli, HP OpenView, SAP, SMS etc.). Linux caly czas jest z tylu i bedzie sporo czasu potrzebowal na dogonienie windy.

 

W domu winda tez ma swoje miejsce. Gry to taka dziedzina, gdzie Linux jest jeszcze bardziej z tylu. Oczywiscie przy zastosowaniach sieciowych Linux daje popalic swoimi sporymi mozliwosciami. No ze nie wspomne o cenie.

 

Ogolnie kazdy system ma swoje wady i zalety. Na rynku profesjonalnym liczy sie latwosc integracji systemu operacyjnego z przeroznymi aplikacjami, klastrowanie (HartBeat i podobne) etc. Tutaj jest wiele systemow, ktore sa lepiej dopracowane niz Linux (chocby Solaris). Oczywiscie chlopcy z wielu krajow sie staraja, zeby nasz pupil nie byl z tylu za bardzo i chwala im za to. W segmencie bardziej highendowym kroluja unixy z racji ich swietnego dopasowania do sprzetu - przykladowo Sun Microsystems, sami robia sprzet i OS do niego - nie musza sie martwic o setki klonow kart przeroznych i o ich wspolgranie z reszta sprzetu i z samym systemem.

 

Mi sie podobaja unixy z racji blizszego kontaktu z systemem, logicznej architeORT: ORT: ORT: ktury, swietnej obslugi sieci, dopasowania do sprzetu (komercyjne unixy), poza tym te literki i cyferki jakos bardziej do mnie przemawiaja :-).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie nawiązując do wypowiedzi bigfan'a która bądz co badz jest słuszna przytocze całkiem nowego newsa z (www.chip.pl)

---

Linux ratuje Microsoft

2003-08-18

 

Aby uchronić się przed atakiem robaka MSBlast, korporacja Microsoft postanowiła "wyłączyć" stronę internetową Windows Update, która miała być celem ataku wirusa.

Żeby uzyskać najnowsze poprawki, użytkownicy powinni korzystać z adresu windowsupdate.microsoft.com lub ze strony głównej Microsoftu.

 

Microsoft zmienił również wpis adresu w serwerze DNS. Nowy adres nie należy do tej samej sieci, do której wpięte są inne serwery Microsoftu.

 

Pierwsze komputery, które miały zaatakować stronę Microsoftu, znajdowały się w Australii. Niestety, do tej pory gigant z Redmond nie podał szczegółowych informacji dotyczących ataku.

 

Podczas gdy Microsoft przygotowywał się do ataku MSBlasta, strona główna korporacji została zaatakowana w czwartek (14 sierpnia 2003 r.) wieczorem. W wyniku tego na Microsoft.com nie można się było dostać przez kilka godzin.

 

Jak podał serwis AnandTech, nowe serwery Microsoftu z usługa Windows Update przekierowywane są od piątku 15 sierpnia przez serwer z systemem Linux. Można to sprawdzić pod adresem uptime.netcraft.com/up/graph?site=www.windowsupdate.com

-----

a wogóle to było by fajnie jak wszystkie serwery microsoftu były by na unixie + apache i inne :))) a jak bedą mieli dziure w budżecie to walna darmowe linuxy i po sprawie.eh bill kiedy ty odejdziesz na emeryture!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem unixowcem bardziej, mimo to wiem, ze winda sie sprawdza i spore firmy ze spora kasa w to inwestuja i to hula. Ukryte gdzies za firewallami w strefie produkcyjnej, niedostepnej z Internetu etc.

Czyli az wstyd pokazywac te Windowsy ludzion na sieci ? :D

Prawda jest taka ze Windows nigdy nie dorowna zadnemu unixowi bo jest na slabych podwalinach . Jako serwerek Winda jest beznadziejna bo trzeba sie laczyc zdalnie przez takie cos jak telnet , nie poreczne i niebezpieczne i o lata swietlne za ssh ,a przy okazji kosztuje kupe szmalu.

Jesli chodzi o desktop to winda tez dla mnie kuleje bo nie ma konsoli :D

(emulacje dosa pominmy milczeniem :lol: )

A ze stabilnoscia nawet najnowszych produktow opartych o jadro NT jest tez roznie szczegulnie po dlugim dzialaniu (tak kolo 6 miechow i format :lol: ).

Jednak to co mnie najbardziej wqrwia to licencja ktora nic ci nie pozwala , ani backupa , ani upgrejdu za friko na nowszy system . Za wszystko musisz placic a i tak dostajesz gorszy sys niz darmowy Linuks.

jak czytam takie cos to mnie trafia....

1) linux ma ssh, w2k3 ma remote desktop ktory jest o tyle lepszy, ze wysyla tylko to co sie zmienilo na ekranie + aby cokolwiek odczytac trzeba mies osobny programik + polaczenie jest szyfrowane + wszystko jest w gui (i w cale nie zwalania tak bardzo jak by sie moglo wydawac)

2) stabilnosc - serwer w szkole ktory stawialem na w2k server mial uptime 9 miechow i nic mu nie bylo (potem przyszedl "fachowiec" i powiedzial, ze fressco sie bardziej nada i w moment zje... moja robote :?, ale to przemilcze, gdyby nie on to serwer moglby miec uptime ok roku i nic by mu nie bylo)

3) kasa.... to jest jedyne czego nie moge przebolec w win.....

 

A co to za program, ktorym mozna takie cuda robic? :)

A Gates pewnie uzywa linuxa, bo wie, ze Win jest malobezpieczny itp. :)

 

Pozdrawiam

zebys wiedzial, ze gates uzywa linuxa :) gdzies byla fota, ze siedzi w domu przed kompem i sie w kde zabawia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem unixowcem bardziej, mimo to wiem, ze winda sie sprawdza i spore firmy ze spora kasa w to inwestuja i to hula. Ukryte gdzies za firewallami w strefie produkcyjnej, niedostepnej z Internetu etc.

Czyli az wstyd pokazywac te Windowsy ludzion na sieci ? :D

Prawda jest taka ze Windows nigdy nie dorowna zadnemu unixowi bo jest na slabych podwalinach . Jako serwerek Winda jest beznadziejna bo trzeba sie laczyc zdalnie przez takie cos jak telnet , nie poreczne i niebezpieczne i o lata swietlne za ssh ,a przy okazji kosztuje kupe szmalu.

Jesli chodzi o desktop to winda tez dla mnie kuleje bo nie ma konsoli :D

(emulacje dosa pominmy milczeniem :lol: )

A ze stabilnoscia nawet najnowszych produktow opartych o jadro NT jest tez roznie szczegulnie po dlugim dzialaniu (tak kolo 6 miechow i format :lol: ).

Jednak to co mnie najbardziej wqrwia to licencja ktora nic ci nie pozwala , ani backupa , ani upgrejdu za friko na nowszy system . Za wszystko musisz placic a i tak dostajesz gorszy sys niz darmowy Linuks.

jak czytam takie cos to mnie trafia....

1) linux ma ssh, w2k3 ma remote desktop ktory jest o tyle lepszy, ze wysyla tylko to co sie zmienilo na ekranie + aby cokolwiek odczytac trzeba mies osobny programik + polaczenie jest szyfrowane + wszystko jest w gui (i w cale nie zwalania tak bardzo jak by sie moglo wydawac)

2) stabilnosc - serwer w szkole ktory stawialem na w2k server mial uptime 9 miechow i nic mu nie bylo (potem przyszedl "fachowiec" i powiedzial, ze fressco sie bardziej nada i w moment zje... moja robote :?, ale to przemilcze, gdyby nie on to serwer moglby miec uptime ok roku i nic by mu nie bylo)

3) kasa.... to jest jedyne czego nie moge przebolec w win.....

 

A co to za program, ktorym mozna takie cuda robic? :)

A Gates pewnie uzywa linuxa, bo wie, ze Win jest malobezpieczny itp. :)

 

Pozdrawiam

zebys wiedzial, ze gates uzywa linuxa :) gdzies byla fota, ze siedzi w domu przed kompem i sie w kde zabawia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ke ke ke uptime 9 miechow to jest nic . Ostatnio czytalem ksiazke "Linux Administracja dla poczatkujacych" ;] Autor Stave Shah mial uptime serwera w swojej pracy 4 lata i padl tylko dlatego ,ze UPS sie zwalil i jednoczesnie prad odlaczyli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Niekontrolowany rozwój Linuksa powoduje, że własciwie system ten "stoi w miejscu". Poprawki wprowadzone przez jednych programistów - znoszą poprawki napisane przez innych. Za jakieś cztery czy pięć lat ludzie zrozumieją, że jedynie innowacyjność Microsoftu daje podstawy do stworzenia w pełni stabilnego i bezpiecznego systemu operacyjnego, w którym wszystko jest pod kontrolą." - powiedział właściciel Microsoftu.

zaczerpniete z interia.pl

fajnie to wyglada na tle innej wiadomosci (rowniez z interia.pl)

Chińscy programiści stworzyli i udostępnili w piątek program, który pozwala każdemu wykorzystać znane dziury w oprogramowaniu Microsoftu i przejęcie kontroli nad zaatakowanym komputerem.

O szybkości działania Chińczyków świadczy fakt, że program wykorzystuje m.in. "eksploita" opisanego dziewięć dni wcześniej,a odkrytego przez Polaków. 

Pojawienie się programu wywołało lekki popłoch w Microsofcie, zwłaszcza, że oprogramowanie pozwala zaatakować komputer z dowolną wersją Windows (nowszą niż 3.1), w tym z ogłoszonym najbardziej bezpiecznym w historii - Windows Server 2003. Microsoft zalecił wszystkim pracownikom i użytkownikom natychmiastowe zainstalowanie łatki likwidującej tę dziurę

czyli jak zwykle bill mysli ze jest guru a jest tylko wielkim pryszczem :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie nazwałbym człowieka który ma ~100,000,000,000$ wielkim pryszczem ;]

dobra sorry chcialem go tylko nazwac wypierdkiem mamuta ale balem sie ze cenzura tego nieprzepusci ;) :P

 

 

 

mam nadzieje iz Big Gay Bill Gates ;) sie tym nie zdenerwowal i nie nasle na mnie jakiegos "krytycznego wyjatku" albo innego "niebieskiego ekranu" :lol:

przyznajcie sie: wasz serwer niestoi chyba na winszicie... prawda..... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale Wy marudzicie Panowie. Z tym uptimem to niektorzy chyba jakiejs nadrwazliwosci sie nabawili. Trzeba wiedziec, ze kazda duza instalacja komputerowa jest objeta jakas tam umowa, w ktorej okresla sie tak zwane maintenance window czyli czas przeznaczony na konserwacje systemu np. Windows - instalacja SP, Linux - kompilacja i restart z nowym jadrem. Uptime naprawde niewiele mowi nam o stabilnosci danego systemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale Wy marudzicie Panowie. Z tym uptimem to niektorzy chyba jakiejs nadrwazliwosci sie nabawili. Trzeba wiedziec, ze kazda duza instalacja komputerowa jest objeta jakas tam umowa, w ktorej okresla sie tak zwane maintenance window czyli czas przeznaczony na konserwacje systemu np. Windows - instalacja SP, Linux - kompilacja i restart z nowym jadrem. Uptime naprawde niewiele mowi nam o stabilnosci danego systemu.

?????? To linuks ktory stal 4 lata jest tak samo stabilny jak win ktory potrzyma 6 miechow ???????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to winda postawiona raz a dobrze na dobrym sprzecie tez temu zadaniu podola... Nie demonizujmy tak tego systemu. Nie jest moze super hiper, ale dziala i w dobrze skonstruowanych aplikacjach spelnia swoje zadanie. Gdyby sie wieszal raz na dwa dni, to by go zadna firma nie instalowala na sprzecie majacym chodzic 24 na dobe i obslugiwac spory ruch. A ja z takimi maszynami mam na codzien do czynienia. Roznice przemawiajace na korzysc Unixow sa bardziej subtelne niz wieszalnosc systemu :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...